-
281. Data: 2013-12-11 17:07:37
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Mateusz" <n...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:l89uke$frl$...@n...task.gda.pl...
> Oczywistym jest że odpisuję autorowi wątku
To że dla Ciebie jest coś oczywiste nie ma znaczenia.
Ma być oczywiste dla wszystkich.
W tym celu cytuje się komu się odpowiada.
Dostosuj się do reguł panujących na grupie na którą wchodzisz.
Netykieta się kłania.
-
282. Data: 2013-12-11 17:57:26
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "AZ" <a...@g...com>
>>> Moze dlatego, ze kazdy z byle pierdola dzwoni pod 112? Jezeli komus
>>> potrzebna
>>> jest tylko straz albo policja to ma dzwonic na odpowiedni numer a nie
>>> 112.
>>
>> Nie, ma dzwonić na 112 bo ten numer pamięta a inne nie.
>>
> Bo jest tepym lemingiem ktoremu trudno zapamietac 3 numery wiecej?
Nie, bo Ty jesteś tępakiem, który nie rozumie problemu zapamiętania wielu
numerów
-
283. Data: 2013-12-11 17:58:22
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>>
>>>>Jak się przez zaniedbanie nie
>>>> nadaje to się zabezpiecza przed powstaniem szkód na zdrowiu inaczej
>>>> choćby przez koc i kawę. Na całym świecie tak jest tyle, że nie w
>>>> każdej sytuacji.
>>>
>>> za dużo filmów się naoglądałeś. Kocyk i kawę to dostaniesz jak będzie
>>> karambol na 100 aut a nie ktoś kto zapomniał, ze samochody się czasem
>>> psują a na dworze zimno.
>>
>> A co ja napisałem ?
>
>
> że Ci się kółko zepsuło.
Akapit wyżej "Na całym świecie tak jest tyle, że nie w każdej sytuacji."
-
284. Data: 2013-12-11 17:59:53
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>>
>>> no przecież ta pomoc powinna go zaholować do domu za darmo. Bo on jest
>>> biedny i nieszczęśliwy a przecież pomoc jest od pomagania
>>
>> Nie inaczej, biorąc pod uwagę, że szkoda z wady drogi wyniknęła.
>
> Wisisz mi czyszczenie monitora. Bo to przez Ciebie zaplułem go kawą.
Tak się zachowujesz ?
-
285. Data: 2013-12-11 18:01:05
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>>
>>>> A KARTY nie mogę ?
>>>
>>> Jest obowiązek przyjmowania kart? Masz może konto w PKO? Ostatnio
>>> ośmieszyli ludzi.
>>
>> O czym Ty p...sz ?! Mam kartę, którą płacę. To jest NORMALNE dzisiaj.
>
> nie wchodzć do sraczy publicznych. Bo jak babcia klozetowa nie przyjmie
> karty to zostaniesz tam na zawsze
W szczerym polu ? No nie wchodzę. Dziwi ?
-
286. Data: 2013-12-11 18:01:50
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>>
>>> Ty jednak jesteś głupszy niż ustawa przewiduje.
>>
>> Jeśli nawet to Ty jesteś jeszcze głupszy
>
> poskarż się Pani w pszedszkolu o ile potrafisz bez pomocy 112
Na Ciebie ? MZ nie jesteś aż tak ważny jak Ci się wydaje
-
287. Data: 2013-12-11 18:07:04
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "DoQ" <p...@d...gmail.com>
>> Dobra, ciemno jak w d...pie ale trzeba spróbować zmienić to koło. Pomny
>> letnim doświadczeniem, jak to usiłowałem to zrobić i w końcu
>> stwierdziłem, że nie ma szans, dzwonię najpierw na 112. 21:10 zgłasza
>> się komenda policji w Dąbrowie Górniczej. Mówię, że potrzebuję pomocy w
>> zmianie koła.
>> - On nie może mi udzielić informacji o pomocy drogowej. Mam szukać w
>> internecie.
>> Co za imbecyl. Jakbym mógł znaleźć pomoc w internecie to bym nie dzwonił
>> po numer do niej.
>
> Jeśli oczekujesz od policji wytypowania i podania namiaru na _prywatnego_
> przedsiębiorcę zajmującego się pomocą drogową to imbecylem jesteś tak
> jakby ty...
Imbecylem bo proponuje szukanie w internecie. Zastanów się czy Ty nie jesteś
imbecylem skoro nie potrafisz zrozumieć kluczowych kwestii.
> No chyba, że oczekiwałeś radiowozu z podnośnikiem. Ale to także nie
> zmienia kwestii imbecyla.
Notabene, ja tak numer już dostałem latem, więc tym bardziej bym się na
twoim miejscu zastanawiał
-
288. Data: 2013-12-11 18:07:44
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "m" <m...@g...com>
>
> Oczywiście nie zmienia to faktu że J.K. to zwykły troll, bo nie wierzę że
> można naprawdę być taką łajzą.
Ja czy Ty
-
289. Data: 2013-12-11 18:11:24
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "DoQ" <p...@d...gmail.com>
>> No zaraz, a co szkodziłoby (poza być może przepisami, Robercie Tomasiku
>> powiedz jak to z nimi jest) żeby policjant *drogówki* miał ze sobą listę
>> pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich?
>
> Co szkodziłoby żeby szwagier policjanta zwiększał w ten sposób obroty
> swojej działalności assistance?
W jaki sposób miałby zwiększać ?
1. Zadzwoniłem na 112 a nie na policję, która obsłużyła ze słabości a nie
siły systemu
2. Jak można zwiększać obroty swojej działalności jak się czyta listę ?
> Przecież to jest patologia, naprawdę tego nie widzisz?
Patologią są wypowiedzi uczestników tej dyskusji. Taka pomoc należy się nam
jak psu buda.
-
290. Data: 2013-12-11 18:13:38
Temat: Re: Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>> W dniu 10.12.2013 19:22, DoQ pisze:
>>> W dniu 2013-12-10 19:09, m pisze:
>>>> No zaraz, a co szkodziłoby (poza być może przepisami, Robercie
>>>> Tomasiku powiedz jak to z nimi jest) żeby policjant *drogówki* miał ze
>>>> sobą listę pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich?
>>>
>>> Co szkodziłoby żeby szwagier policjanta zwiększał w ten sposób obroty
>>> swojej działalności assistance? Przecież to jest patologia, naprawdę
>>> tego nie widzisz?
>>
>> W jaki sposób? Musiałby wykupić wszystkie assistance w okolicy.
>>
> w taki, że podawałby właściwy numer
Najzabawniejsze jest, że gdy zapytałem o numer pomocy policjant spisujący
zrozumiał, że chodzi mi o to, że jakoby właściciel warsztatu wydłubał tę
dziurę. Tak wielka jest patologia, że nie umieją zrozumieć prostej potrzeby
otrzymania numeru pomocy.