eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyUkraina samochodem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 11. Data: 2010-04-09 18:46:16
    Temat: Re: Ukraina samochodem
    Od: "BUNIEK" <m...@p...onet.pl>

    >> Jak w temacie, na co uważać, czego się spodziewać? Auto moje, zieloną
    >> kartę
    >> mam,coś jeszcze potrzebuję?
    >> Jak na granicy, trzeba sie przygotować na długie stanie (majowe weekend,
    >> Medyka)?
    >
    > Byłem tam z rodzina autem chyba 3 lata temu. Tutaj masz moją obszerną
    > relację z tej karkołomnej wyprawy. Odpuść sobie auto i jedź pociągiem lub
    > autobusem. Przeczytasz to dowiesz się dlaczego:
    >
    > http://groups.google.com/group/alt.pl.ukraina/browse
    _thread/thread/561acc577b62c96f/0ad7aa6c28d59c01?hl=
    pl&lnk=gst&q=london#0ad7aa6c28d59c01

    Fajna relacja, brawo za odwagę, normalnie trzeci świat.

    Buniek




  • 12. Data: 2010-04-09 19:20:35
    Temat: Re: Ukraina samochodem
    Od: "B.A.N." <n...@t...pl>

    > Jak w temacie, na co uważać, czego się spodziewać? Auto moje, zieloną
    > kartę mam,coś jeszcze potrzebuję?
    > Jak na granicy, trzeba sie przygotować na długie stanie (majowe weekend,
    > Medyka)?

    - w majowy weekend pewnie jeszcze wieksze kolejki na granicy niz zwykle ( a
    i tak sa niezle - po kilka godzin i dluuuga kolejka aut)

    - lapowki dla milicjantow ( z tym bywa roznie - jednym zdarza sie co
    chwile, inni nie placili wcale albo raz - ale jakby nie patrzec jest to tam
    jeszcze norma takie wyludzanie kasy, im nowsze/drozsze masz auto tym
    wieksza szansa ze Cie beda kosic :), w skrajnym przypadku moze Cie to
    kosztowac drozej niz wynajecie taskowki :D )

    - no i fatalny stan drog (na prawde da sie gorzej niz w Polsce chociaz wiem
    ze ciezko w to uwierzyc), przy dluzszym podrozowaniu po Ukrainie zawieszenie
    do remontu, jednorazowy wypad jesli bedziesz mial szczescie i nie wpadniesz
    w megadziure (o co latwo) moze przejdzie bez bolu :)

    - pozatym warto jechac :) fajny kraj i ludzie ale ... ja osobiscie
    poleclabym pociagiem ( na prawde fajnie, bezpiecznie i wygodnie sie
    podrozuje kolejami ukrainskimi) chociaz znam takich co chwala sobie podroze
    autem po Ukrainie :)

    Wybor nalezy do Ciebie - powodzenia :) a w zasadzie szczescia bo ten
    czynnik odgrywa tu decydujaca role :)



  • 13. Data: 2010-04-09 21:16:06
    Temat: Re: Ukraina samochodem
    Od: Arek <a...@...a.z.e.t.a.pl>

    Wojtek M. wrote:

    > Byłem tam z rodzina autem chyba 3 lata temu. Tutaj masz moją obszerną
    > relację z tej karkołomnej wyprawy. Odpuść sobie auto i jedź pociągiem lub
    > autobusem. Przeczytasz to dowiesz się dlaczego:
    >
    >
    http://groups.google.com/group/alt.pl.ukraina/browse
    _thread/thread/561acc577b62c96f/0ad7aa6c28d59c01?hl=
    pl&lnk=gst&q=london#0ad7aa6c28d59c01

    Inna relacja przy okazji testu peugeotowa. Co nieco o Ukrainie wspominają:
    http://www.francuskie.pl/testy/5126

    > Pozdrawiam
    > Wojtek z Krakowa

    --
    Arek, arekmx|gazeta.pl


  • 14. Data: 2010-04-09 21:44:05
    Temat: Re: Ukraina samochodem
    Od: "Przemek V" <m...@p...onet.naszaojczyzna>


    Użytkownik "Przemek" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hpmsh4$eg4$1@news.onet.pl...
    > Witam
    > Jak w temacie, na co uważać, czego się spodziewać? Auto moje, zieloną
    > kartę mam,coś jeszcze potrzebuję?
    > Jak na granicy, trzeba sie przygotować na długie stanie (majowe weekend,
    > Medyka)?
    >

    Tankuj eurobenzin żeby nie zabić auta. Jak masz współczesnego diesla to
    najlepiej sobie odpuść. Norma na ON ma siarki jak u nas w 88 roku a do tego
    diesel jest notorycznie chrzczony czymś co na Ukrainie w małych nielegalnych
    rafineriach wytwarzają z samorodków ropy... alchemia normalnie. Nie bez
    powodu nie uświadczysz tam osobowych diesli.

    Na zachodniej Ukrainie masz sieć stacji OKKO. Ich eurobenzin jest na ogół z
    orlenowskich Możejek albo białoruskiego Mozyrza i nie powinien się różnić
    istotnie od naszego a sieć jest w miarę solidna.



  • 15. Data: 2010-04-09 21:56:00
    Temat: Re: Ukraina samochodem
    Od: "Wojtek M." <d...@t...pl>


    >> Byłem tam z rodzina autem chyba 3 lata temu. Tutaj masz moją obszerną
    >> relację z tej karkołomnej wyprawy. Odpuść sobie auto i jedź pociągiem lub
    >> autobusem. Przeczytasz to dowiesz się dlaczego:
    >>
    >> http://groups.google.com/group/alt.pl.ukraina/browse
    _thread/thread/561acc577b62c96f/0ad7aa6c28d59c01?hl=
    pl&lnk=gst&q=london#0ad7aa6c28d59c01
    >
    > Fajna relacja, brawo za odwagę, normalnie trzeci świat.
    >
    > Buniek

    A jakie zdjęcia i filmy mam :)
    Mozliwe, że w tym roku ze znajomymi tam będę przez tydzień. Oczywiście
    pociagami będziemy podróżować.
    Uwielbiam kolej, a tam jest jak u nas w latach 80, wspaniałe doznania. Na
    rynku we Lwowie piłem "gruźliczankę", obok było stoisko z PIRACKIMI płytami
    cd i dvd, wszedzie ziły i inne kamazy, na targach mięso sprzedawane z gazet
    rozłożonych na ziemi. Tego u nas już nie ma


  • 16. Data: 2010-04-09 22:12:16
    Temat: Re: Ukraina samochodem
    Od: "Wojtek M." <d...@t...pl>


    > - pozatym warto jechac :) fajny kraj i ludzie ale ... ja osobiscie
    > poleclabym pociagiem ( na prawde fajnie, bezpiecznie i wygodnie sie
    > podrozuje kolejami ukrainskimi) chociaz znam takich co chwala sobie
    > podroze autem po Ukrainie :)

    Dokładnie tak jest. Może nie jestem obiektywny z racji zafascynowania
    koleją, ale to chyba jedyny na prawde skuteczny, tani i oryginalny sposób
    podrużowania po Ukrainie. Trzeba być masochista lub jechać uazem, żeby
    chwalić Ukraińskie drogi.
    Co do oznakowania dróg, to kiepsko jest. Niech Wam da do przemyslenia
    sytuacja moja w Jaremczy (Karpaty). Zobaczyłem biuro turystyczne a przed nim
    wielką mapę z dwoma szlakami, czerwonym i niebieskim. Wszedłem do tego biura
    i zapytałem (znam dobrze rosyjski bo uczyli mnie go w szkole jeszcze
    obowiązkowo) gdzie te szlaki mają początek, gdzie sa jakieś oznaczenia żeby
    na nie trafić. Nikt nie potrafił mi pomóc... nie wiedzieli :)

    > Wybor nalezy do Ciebie - powodzenia :) a w zasadzie szczescia bo ten
    > czynnik odgrywa tu decydujaca role :)

    TYLKO KOLEJ!!


  • 17. Data: 2010-04-10 19:21:47
    Temat: Re: Ukraina samochodem
    Od: Shreek <p...@M...onet.pl>

    Wojtek M. napisał(a):

    > Na rynku we Lwowie piłem "gruźliczankę", obok było stoisko z PIRACKIMI
    > płytami cd i dvd, wszedzie ziły i inne kamazy, na targach mięso
    > sprzedawane z gazet rozłożonych na ziemi. Tego u nas już nie ma

    Taaa, i właśnie z tego powodu dobrą godzinę chodziłem zaglądajać po
    barach szukając takiego gdzie można coś zjeść.
    Wszędzie tylko piwo pili - nikt nic nie jadł :-) - bałem się zaryzykować.

    Co fajne - ceny :-) Nie tylko alkoholu...

    --
    M.


  • 18. Data: 2010-04-10 21:09:24
    Temat: Re: Ukraina samochodem
    Od: "Wojtek Ant" <w...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Przemek V" napisał w wiadomości news:
    > Tankuj eurobenzin żeby nie zabić auta. Jak masz współczesnego diesla to
    > najlepiej sobie odpuść. Norma na ON ma siarki jak u nas w 88 roku a do
    > tego diesel jest notorycznie chrzczony czymś co na Ukrainie w małych
    > nielegalnych rafineriach wytwarzają z samorodków ropy... alchemia
    > normalnie. Nie bez powodu nie uświadczysz tam osobowych diesli.
    > Na zachodniej Ukrainie masz sieć stacji OKKO. Ich eurobenzin jest na ogół
    > z orlenowskich Możejek albo białoruskiego Mozyrza i nie powinien się
    > różnić istotnie od naszego a sieć jest w miarę solidna.

    No nie wiem. Ja mam współczesnego diesla commonrail i podczas ostatniego
    pobytu we wrześniu zeszłego roku opuszczając Ukrainę zalałem pełen bak ON na
    ichniejszym Lukoilu i nie dość, że nic się silnikowi nie stało, to i różnicy
    żadnej nie odczułem, ani w spalaniu, ani w osiągach, ani w kulturze pracy
    mojego dci.

    Przy okazji dodam, że niczego z zawieszenia też tam nie zostawiłem, felgi
    nie skrzywiłem, tłumika nie zgubiłem, ale przyznać muszę, że autem jeździłem
    z prędkościami jakimi normalnie poruszam się na rowerze ;)
    Generalnie polecam zostawianie swojego auta na hotelowych parkingach i
    poruszanie się po miastach taksówkami :)

    --
    z pozdrowieniami
    wojtek ant - laguna grandtour


  • 19. Data: 2010-04-11 11:03:40
    Temat: Re: Ukraina samochodem
    Od: "Przemek V" <m...@p...onet.naszaojczyzna>


    Użytkownik "Wojtek Ant" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hpqid0$hbi$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Przemek V" napisał w wiadomości news:
    >> Tankuj eurobenzin żeby nie zabić auta. Jak masz współczesnego diesla to
    >> najlepiej sobie odpuść. Norma na ON ma siarki jak u nas w 88 roku a do
    >> tego diesel jest notorycznie chrzczony czymś co na Ukrainie w małych
    >> nielegalnych rafineriach wytwarzają z samorodków ropy... alchemia
    >> normalnie. Nie bez powodu nie uświadczysz tam osobowych diesli.
    >> Na zachodniej Ukrainie masz sieć stacji OKKO. Ich eurobenzin jest na ogół
    >> z orlenowskich Możejek albo białoruskiego Mozyrza i nie powinien się
    >> różnić istotnie od naszego a sieć jest w miarę solidna.
    >
    > No nie wiem. Ja mam współczesnego diesla commonrail i podczas ostatniego
    > pobytu we wrześniu zeszłego roku opuszczając Ukrainę zalałem pełen bak ON
    > na ichniejszym Lukoilu i nie dość, że nic się silnikowi nie stało, to i
    > różnicy żadnej nie odczułem, ani w spalaniu, ani w osiągach, ani w
    > kulturze pracy mojego dci.

    No to git. Fakty są jakie są - ich norma na ON ma dużo więcej siarki niż
    nasza. Że jest to problem świadczy fakt, że np w USA współczesne diesle
    dopiero teraz zaczynają się pojawiać w ofercie bo ich norma na siarkę w ON
    jest również wysoka - ergo współczesne diesle nie kochają siarki. Jak
    zatankowałeś raz to może tragedii nie ma ale generalnie nie jest to
    wskazane. Nie wiem jak na zachodniej Ukrainie ale w Kijowie stacji Łukoila
    kierowcy się obawiają ze względu na chrzczenie paliwa przez ajentów. Jak
    kogoś to bawi i kuma w cyrylicy to można sobie po ukraińskich forach
    motoryzacyjnych pochodzić - prawie każde ma poddział albo wątek - gdzie mają
    dobre/złe paliwo. U nas takie tematy są coraz rzadsze.



  • 20. Data: 2010-04-11 15:20:34
    Temat: Re: Ukraina samochodem
    Od: "Szop" <s...@s...szop>

    > Na granicy postoisz od 2 do 8 godzin pewnie... a potem szykuj sie na
    > mandaty (lapowki) ok 10-20euro. Dobrze miec np 2 x 5 euro gdyz policjantow
    > jest zazwyczaj 2 a nie chca drzec banknotow :-)

    Nie warto. Lepiej zabijać. ZABIJAĆ.


strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: