-
31. Data: 2011-03-11 07:27:26
Temat: Re: UKE + regulacja rynku
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Grzegorz Staniak"
>>> To teraz ja powiem: nie rób z ludzi idiotów. Nie muszą zresztą
>>> rozumieć do końca wszystkich aspektów takiego biznesu jaki
>>> prowadzą operatorzy -- wystarczy, że będą mieli wskaźnik
>>> pozwalający ocenić jakość kupowanej usługi. Ktoś już
>>> wspominał o kredytach: kiedyś wszystkie były "zero procent".
>>> Teraz ten wskaźnik coś znaczy i jest czynnikiem oceny danej
>>> transakcji, a nie wyłącznie reklamowym sloganem.
>> Dla mnie wskaźnikiem jakości są zadowoleni klienci
>Ponawiam prośbę: zamiast mantrować swoje prawdy wiary, doczytaj
>o asymetrii informacyjnej i jej wpływie na rynek. Jeśli nie
>rozumiesz, że bez bezstronnej informacji o przedmiocie transakcji
>nie ma żadnego "wolnego rynku", to jest to tylko twój problem.
Oj, uważaj. Bo jeszcze doczyta o tendencji do monopolizacji i barierach
wejścia. I będzie miał jeszcze większy problem ;-)
--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\
.\....@e...eu.org.\.\.
\.http://epsilon.eu.org/\.\
.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.
-
32. Data: 2011-03-11 07:30:12
Temat: Re: UKE + regulacja rynku
Od: kyob <k...@w...pl>
W dniu 11.03.2011 01:48, Grzegorz Staniak pisze:
> Ponawiam prośbę: zamiast mantrować swoje prawdy wiary, doczytaj
> o asymetrii informacyjnej i jej wpływie na rynek. Jeśli nie
> rozumiesz, że bez bezstronnej informacji o przedmiocie transakcji
> nie ma żadnego "wolnego rynku", to jest to tylko twój problem.
Mi bliżej do Misesa, a wg. austriackiej szkoły ekonomii:
http://mises.pl/blog/2010/09/18/sieron-asymetria-inf
ormacyjna-a-szkola-austriacka/
może Ty masz bliżej do keynesizmu?
-
33. Data: 2011-03-11 07:34:05
Temat: Re: UKE + regulacja rynku
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "kyob"
>Wolny rynek w naszym kraju nie istnieje, bo już dawno został zabity
>przez regulacje i inne biurokratyczne twory.
OK. Załóżmy, że zamiast restrukturyzacji PKP i innych tego typu gier
i zabaw terenowych, które działy się i dzieją, nagle w roku 1990 po
prostu przekształciliśmy całe PKP, jak stało w jedną dużą firmę
prywatną i uwolniliśmy rynek. Napieraj - gdzie chcesz położyć tory
i postawić dworce konkurencyjnych przewoźników (bo przeciez nikt
rozsądny konkurencji na własne tory nie wpuści, więc infrastrukturę
trzeba swoją budować)? I za co?
>Ja mam tą możliwość, że kupuję jajka od gospodarza, który nie ma
>certyfikowanych jajec, ale mimo, iż jego jaja są mniejsze niż tych z
>chodowli to smakiem przebijają je 100 razy - no ale jego nie są
>regulowane ani kontrolowane, wiec skąd pewność, że nie są szkodliwe, bo
>ten gospodarz osboiście dba o swoje kury,
No i gdzie masz pewność (albo przynajmniej wystarczająco wysokie
prawdopodobieństwo), że jajka nie są skażone badziewiami?
Ryzykant z ciebie.
Inny, bardziej jasny, przykład - jaką masz wiedzę aby oceniać skutki
działania leków? Sugerujesz, że nie powinno być żadnej kontroli? Rynek
sam nad tym zapanuje? (nota bene, homeopatia powinna być zabroniona!)
--
[------------------------]
[ K...@e...eu.org ]
[ http://epsilon.eu.org/ ]
[------------------------]
-
34. Data: 2011-03-11 07:40:55
Temat: Re: UKE + regulacja rynku
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
W dniu 2011-03-11 07:30, kyob pisze:
> W dniu 11.03.2011 00:45, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
>
>> Nie, to Ty tworzysz sztuczne problemy. Odmawiasz prawa do istnienia
>> metody weryfikacji i odróżniania oszustów od uczciwych przedsiębiorców
>> oraz prawa do rezygnacji z usług tych pierwszych oraz zwrotu niesłusznie
>> pobranych pieniędzy.
>
> Dlaczego nie zostawić wolnej ręki ISP w tym temacie, czyli ISP sam może
> dobrowolnie poddać się "urzędowej" weryfikacji i potem szczycić się
> przed swoimi klientami "patrzcie jestem zweryfikowany tzw. jestem dobrym
> ISP wg. regulacji nr 1234 i normy 5678 oraz wytycznych UE nr 99" , a
> inny ISP niby "zły" stwierdzi, że dla niego weryfikacja jest zbędna...
> reszte zweryfikuje czas i klienci
Bo doświadczenie zebrane z innych branż mówi, że "se ne da". Najlepszy
przykład z podawanymi wcześniej oprocentowaniami kredytów. Wystarczyły
dwa wskaźniki (tez była straszna awantura na ten temat w środowisku) i
zobacz - kredyty 0% są oprocentowane na zero procent :-) Po prostu
niesamowite.
To, że pani Ania zaprasza środowisko do dyskusji zamiast narzucić
obligatoryjnie jest daniem szansy. Dużej szansy. Oczywiście wnioski
wypracowane podczas takich dyskusji podlegałyby ostrej weryfikacji. Ale
mimo to - z tego co widać w tych kilku wątkach, m.in. na polipie -
większość za przeproszeniem drze ryja i mówi "ne pasaran".
-
35. Data: 2011-03-11 08:01:56
Temat: Re: UKE + regulacja rynku
Od: Pawel Malachowski <p...@n...niewazne>
Dnia 11.03.2011 kyob <k...@w...pl> napisał/a:
> inny ISP niby "zły" stwierdzi, że dla niego weryfikacja jest zbędna...
> reszte zweryfikuje czas i klienci
A jaki czas. 5 lat? 10 lat? A może w t->infinity? ;)
Doprawdy szkoda tego czasu i tych klientów.
--
Paweł Małachowski
-
36. Data: 2011-03-11 08:29:25
Temat: Re: UKE + regulacja rynku
Od: Icek <i...@d...pl>
W dniu 2011-03-10 21:28, kyob pisze:
> W dniu 10.03.2011 17:20, Icek pisze:
>> Jednak w przypadku rynku ISP w Polsce potrzebne są 2 rzeczy: regulacja
>> kwestii dostępu do infrastruktury (czy to telekomunikacyjnej czy to
>> spółdzielni/wspolnot) oraz regulacja dostępu do Informacji (obowiązek
>> rzetelnego informowania). Troszkę jak z RSO w przypadku kredytów.
>>
>> Wszystkie kredyty były 0 % jednak gdy powstał obowiązek informowania o
>> RSO część kredytów 0% miałą 5%, część 10% a inne 15%. I dało to realną
>> szansę wyboru
>
> nie jest tak, ze wiekszosc nie czyta tego co podpisuje?
>
> czy ktos napisze:
> 10Mb/s za 100zł netto
> lub
> 10Mb/s za 123zł brutto
>
> obie wersje sa prawdziwe, wiec to nie jest wina informacji, a klienta,
> ktory tej informaji nie rozroznia i nie rozumie
a później krzyk, że nie wie co tam jest napisane
Icek
-
37. Data: 2011-03-11 08:44:08
Temat: Re: UKE + regulacja rynku
Od: kyob <k...@w...pl>
W dniu 11.03.2011 08:34, Mariusz Kruk pisze:
> OK. Załóżmy, że zamiast restrukturyzacji PKP i innych tego typu gier
> i zabaw terenowych, które działy się i dzieją, nagle w roku 1990 po
> prostu przekształciliśmy całe PKP, jak stało w jedną dużą firmę
> prywatną i uwolniliśmy rynek. Napieraj - gdzie chcesz położyć tory
> i postawić dworce konkurencyjnych przewoźników (bo przeciez nikt
> rozsądny konkurencji na własne tory nie wpuści, więc infrastrukturę
> trzeba swoją budować)? I za co?
Są obszary, gdzie widzialna ręka państwowa jest niezbędna.
> No i gdzie masz pewność (albo przynajmniej wystarczająco wysokie
> prawdopodobieństwo), że jajka nie są skażone badziewiami?
> Ryzykant z ciebie.
Jeździsz samochodem, bo jeśli tak to ryzykant z Ciebie.
> Inny, bardziej jasny, przykład - jaką masz wiedzę aby oceniać skutki
> działania leków?
Nie mam wiedzy, dlatego korzystam z usług osób, które takowa wiedzę
posiadają.
> Sugerujesz, że nie powinno być żadnej kontroli?
Sugerujesz, że celem producentów leków jest powolna śmierć swoich klientów?
> Rynek sam nad tym zapanuje?
Brak świateł:
http://www.youtube.com/watch?v=_9w7SODzoa8
Z światłami:
http://www.youtube.com/watch?v=JD-dDyuSaRs
Czyli mimo istniejących przepisów drogowych kierowcy (ludzie) nie
stosują się do nich.
Taki bardzo uproszczony przykład:
Prawo powinno regulować i tworzyć pewne ramy, czyli np. jeździmy prawą
stroną.
-
38. Data: 2011-03-11 08:54:29
Temat: Re: UKE + regulacja rynku
Od: kyob <k...@w...pl>
W dniu 11.03.2011 09:56, Grzegorz Staniak pisze:
> On 11.03.2011, kyob<k...@w...pl> wroted:
>
> "Nie ma Boga nad Wolny Rynek, a Mises jest jego prorokiem". Zamiast
> na oślep szukać hasełek po Wikipedii, doczytaj co na ten temat zostało
> powiedziane, jak zostało uzasadnione i jakie nagrody Nobla zostały
> za to odkrycie przyznane.
Obama takze otrzymal nobla i o czym to świadczy?
> A jak już się oswoisz z niebepieczeństwem,
> możesz kontynuować do twierdzenia Greenwalda-Stiglitza. Jeśli potrafisz
> udowodnić, że w warunkach niepełnej informacji rynki potrafią spełniać
> kryteria paretowskiej efektywności w alokacji zasobów, to masz przed
> sobą światową karierę, sławę, pieniądze, kobiety itp. Nie marnuj się
> na jakichś newsach.
OK
-
39. Data: 2011-03-11 08:56:51
Temat: Re: UKE + regulacja rynku
Od: Grzegorz Staniak <g...@g...com>
On 11.03.2011, kyob <k...@w...pl> wroted:
>> Ponawiam prośbę: zamiast mantrować swoje prawdy wiary, doczytaj
>> o asymetrii informacyjnej i jej wpływie na rynek. Jeśli nie
>> rozumiesz, że bez bezstronnej informacji o przedmiocie transakcji
>> nie ma żadnego "wolnego rynku", to jest to tylko twój problem.
>
> Mi bliżej do Misesa
"Nie ma Boga nad Wolny Rynek, a Mises jest jego prorokiem". Zamiast
na oślep szukać hasełek po Wikipedii, doczytaj co na ten temat zostało
powiedziane, jak zostało uzasadnione i jakie nagrody Nobla zostały
za to odkrycie przyznane. A jak już się oswoisz z niebepieczeństwem,
możesz kontynuować do twierdzenia Greenwalda-Stiglitza. Jeśli potrafisz
udowodnić, że w warunkach niepełnej informacji rynki potrafią spełniać
kryteria paretowskiej efektywności w alokacji zasobów, to masz przed
sobą światową karierę, sławę, pieniądze, kobiety itp. Nie marnuj się
na jakichś newsach.
GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com>
-
40. Data: 2011-03-11 09:04:24
Temat: Re: UKE + regulacja rynku
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
Dnia Fri, 11 Mar 2011 08:27:26 +0100, Mariusz Kruk napisał(a):
/../
> Oj, uważaj. Bo jeszcze doczyta o tendencji do monopolizacji i barierach
> wejścia. I będzie miał jeszcze większy problem ;-)
Bariery wejścia są tworzone przez regulacja i ochronę klienta.