No jakoś mi nowa epoka w wysyłaniu faksów naszła, co najmniej kilka
miesięcznie po kilka stron, zwykle oficjalnych urzędowych (jakiś renesans
faksu, maila nie uznają, a faks tak).

U telepieskiej francy faks działał idealnie, tylko abo bolało.

Niestety po przenosianch do Sferii porażka, dziadostwo, nie dość, że 14400
trudno uzyskać (a o 33500 to szkoda wspominać), to zwykle przerywa podczas
transmisji 2-3 strony, nie dość, że robi kłopot i koszty generuje (a
rozliczanie minutowe), to jeszcze obciach dla mnie u odbiorcy, co to dostaje
kilka 1.-2. stron, a końca nie widać i bywa, ze muszę dmuchać na pocztę, żeby
nadać pismo.

I teraz pytanie:
Jak jest z działaniem faksu u innych opów?
Usługa "fax by email" nie interesuje mnie, chcę klasyczny faks.
Netii u mnie raczej nie ma (no chyba, żeby była? stolica jakby co).
Mogę mieć orange za 30 zł abo, ale realnie byłoby drożej, bo w tym abo
żadnych impulsów nie ma.

Nie wiem, jak z komórkowcami, ale zdaje się różowo nie jest.

Czy w nadwiślańskim PRL-bis ktoś jeszcze oprócz telefrancy świadczy faks po
drucie z prędkością 33500?
THX

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

_THX. napisało:

> U telepieskiej francy faks działał idealnie, tylko abo bolało.

Mam odwrotne doświadczenia. Lata całe płaciłem nie tylko abo, ale
jeszcze dodatkowo po kilkaset złotych miesięcznie. Nie zastanawiałem
się jak bardzo boli. Aż kiedyś przestał działac faks. Nie byli w stanie
naprawić tego przez pół roku, mimo kilkudziesięciu zgłaszania reklamacji
i dziesiątek ponagleń, próśb i gróźb. Niedziałający faks był bezpośrednim
powodem wypisania sie z tego dziadostwa.

> I teraz pytanie:
> Jak jest z działaniem faksu u innych opów?
> Usługa "fax by email" nie interesuje mnie, chcę klasyczny faks.
> Netii u mnie raczej nie ma (no chyba, żeby była? stolica jakby co).
> Mogę mieć orange za 30 zł abo, ale realnie byłoby drożej, bo w tym abo
> żadnych impulsów nie ma.

Od czterech lat mam Netię (stolica, jakby co) na tepsianym drucie. Raz
zaszła konieczność zgłoszenia awarii (rwał się ADSL, coś szumiało, więc
i z faksem mogły być problemy). Monter przyjechał w ciągu dwóch godzin
i usunął awarię kabla (i co ciekawe, nie śmierdział, jak ci wszyscy
poprzedni wysyłani przez tepsę, którzy tylko przyjeżdżali i nawet nie
próbowali naprawiać). Czyli w sumie nie mam powodu do narzekań.
A ta suma, to bodajże 40 zł za nielimitowane połączenia krajowe. Ale ja
i tak korzystam (raz na ruski rok) z faksu wirtualnego -- "by email"
odbieram, a "by WWW" wysyłam. Też nie narzekam.

--
Jarek

do góry

On 8 Lut, 17:36, "_THX." <j...@g...SKASUJ-TO.pl> pisze...
> No jakoś mi nowa epoka w wysyłaniu faksów naszła, co najmniej kilka
> miesięcznie po kilka stron, zwykle oficjalnych urzędowych (jakiś renesans
> faksu, maila nie uznają, a faks tak).
> U telepieskiej francy faks działał idealnie, tylko abo bolało.
> Niestety po przenosianch do Sferii porażka, dziadostwo, nie dość, że 14400
> trudno uzyskać (a o 33500 to szkoda wspominać), to zwykle przerywa podczas
> transmisji 2-3 strony, nie dość, że robi kłopot i koszty generuje (a
> rozliczanie minutowe), to jeszcze obciach dla mnie u odbiorcy, co to dostaje
> kilka 1.-2. stron, a końca nie widać i bywa, ze muszę dmuchać na pocztę, żeby
> nadać pismo.
> I teraz pytanie:
> Jak jest z działaniem faksu u innych opów?
> Usługa "fax by email" nie interesuje mnie, chcę klasyczny faks.
> Netii u mnie raczej nie ma (no chyba, żeby była? stolica jakby co).
> Mogę mieć orange za 30 zł abo, ale realnie byłoby drożej, bo w tym abo
> żadnych impulsów nie ma.
> Nie wiem, jak z komórkowcami, ale zdaje się różowo nie jest.
> Czy w nadwiślańskim PRL-bis ktoś jeszcze oprócz telefrancy świadczy faks po
> drucie z prędkością 33500?

U każdego normalnego, tradycyjnego, drutowego operatora nie powinieneś
mieć
żadnych problemów z faksem np. Dialog.

Ircys

do góry

Użytkownik "_THX." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jgu8bb$s2p$...@i...gazeta.pl...
>Nie wiem, jak z komórkowcami, ale zdaje się różowo nie jest.

W Idei na karte faks wyslac sie dalo, oczywiscie raczej 9600. No i z
komputera musialo to byc.
W Erze na abonament juz nie.

A odbior faksow to jest osobny problem w komorkach, wszyscy zadaja za
to pieniedzy ... no chyba ze przez poczte faksowa.

J.

do góry

Napisz proszę coś bliżej, bo okazuje się, że sąsiad w budynku ma Netię, więc
i mnie mogliby podłączyć.


-----
> Od czterech lat mam Netię na tepsianym drucie.
> A ta suma, to bodajże 40 zł za nielimitowane połączenia krajowe.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Chciałbym jednak wykorzystywać 33,5 prędkości (oczywiście jeśli faks odbiorcy
pozwoli).
W Sferii nawet nie umieją mi od miesięcy odpowiedzieć, jaka jest maksymalna
prędkość faksów w tym CDMA (14400 widzę dość często na wyświetlaczu, ale
czasem tylko 9600, poprzedni mój telefaks nie wyświetlał prędkości
połaczenia). Zresztą teraz obciąłem nawet sprzętowo do 14400, bo przy
automatycznym (czyli do 33,5) to zwykle zrywało połączenie już przed
wysłaniem).


-----
> W Idei na karte faks wyslac sie dalo, oczywiscie raczej 9600.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

A wiesz jakie są problemy z faksem (i w ogóle z telefonami)?
Że np. u drugiej strony zacznie dzwonić po 15-20 sekundach od wybrania przez
Ciebie numeru odbiorcy.
W ten sposób telefaks głupieje, a ludzie dzwoniący do mnie rozłączają się po
usłyszeniu przeze mnie średnio 3-go dzwonka (a dla nich to już 6-ty sygnał w
słuchawce).
Piszę o Sferii, ale zdaje się im bardziej egzotyczny operator, tym dłuższa
marszruta.
W telepieskiej francy marszruty ostatnio (do czasu rezygnacji) miałem w
ułamkach sekund.


-----
> U kazdego normalnego, tradycyjnego, drutowego operatora nie powinienes miec
zadnych problemów z faksem np. Dialog.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

_THX. napisało:

> Napisz proszę coś bliżej, bo okazuje się, że sąsiad w budynku ma Netię,
> więc i mnie mogliby podłączyć.
>
>
> -----
>> Od czterech lat mam Netię na tepsianym drucie.
>> A ta suma, to bodajże 40 zł za nielimitowane połączenia krajowe.

A co tu więcej dodawać? Ja człowiek cierpliwy i spokojny jestem, ale
jak mnie złośliwość i chamstwo tepsy doprowadziło do pewnej granicy,
zadzwoniłem do Netii i zwarłem umowę WLR/BSA na telefon i dostęp do
Internetu z wykorzystaniem tepsianej infrastruktury. Od tego czasu
(4 lata) wszystko działa -- utwierdza mnie to w przekonaniu, że to
nie sprawa techniki, a kompetencji ludzi, bo przecież druty i centrale
są wciąż te same (nie jestem podłączony do kabla Netii). Mam już trzecią
umowę, w tej chwili płace 99,90zł za Internet 20Mbps i telefon bez limitu
połączeń krajowych.

--
Jarek

do góry

On 11 Lut, 12:23, "_THX." <j...@W...gazeta.pl> pisze...

> > U kazdego normalnego, tradycyjnego, drutowego operatora nie powinienes miec
> > zadnych problemów z faksem np. Dialog.

> A wiesz jakie są problemy z faksem (i w ogóle z telefonami)?
> Że np. u drugiej strony zacznie dzwonić po 15-20 sekundach od wybrania przez
> Ciebie numeru odbiorcy.

Korzystam z operatorów, u których nie ma takich, 19-to wiecznych,
opóźnień.
I Tobie też to polecam. Po co się męczyć?

Ircys

do góry

No dobra, tylko czy oni mają to na czole wypisane?


-----
> Korzystam z operatorow, u ktorych nie ma takich XIX-wiecznych opoznien.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry