eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaTylko się nie śmiejcie...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 123

  • 31. Data: 2009-07-03 22:43:53
    Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
    Od: Arczi <n...@...please>

    On 2009-07-03 14:16, Grzegorz wrote:
    > Ale jest male dziecko (niemowle) ktore musi miec zapewniona ciepla
    > wode... Dlatego MUSZE
    > zrobic jakas partyzantke i uruchomic bojler jeszcze dzis... teraz,
    > natychmiast.

    Nie możesz zagrzać wody do kąpieli na kuchence gazowej / elektrycznej?
    Po co kombinujesz jak koń pod górę?

    --
    Pozdrawiam
    Arczi


  • 32. Data: 2009-07-03 23:08:58
    Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
    Od: "Papkin" <s...@s...net>


    >
    > Pozdrawiam
    > i dziekuje za szybka odpowiedz bo COS zrobic musze...

    Boze, urchron mnie od dziecka bo to sprawia ze ludzie glupieja. Naprawde,
    kumpel teraz odlaczyl domofon i trzeba dzwonic na komorke by otworzyl. Bo
    dzieck osie obudzi! I natychmiast umrze?

    Wiesz rodaku ze 100lat temu ludzie mieli dzieci i elektrycznosc byla im obca? A
    jakos dzieci zyly. Mamy lato i jest cholernie cieplo. Co najwyzej mozesz
    napisac ze capi (przepraszam) Ci spod paszek. Maluszek nie umrze. Opanuj sie.

    Zagrzej wode na gazie lub w czajniku elektycznym, wklej do wanienki, dolej
    zimniej wody tak aby osiagnac optymalna temperature. Umyj dziecko i wez kilka
    kropel na uspokojenie :)


  • 33. Data: 2009-07-03 23:52:17
    Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
    Od: Tomasz Wójtowicz <S...@T...MUCH.SPAM.com>

    Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Tomasz Wójtowicz napisał:
    >
    >> Kup na bazarze za 55 zł grzałkę nurkową o mocy 1 kW. Wygląda jak taka
    >> grzałka do herbaty, tylko 10 razy większa. Sprzątaczki grzeją tym wodę
    >> w wiadrach do zmywania podłóg. Wkładasz grzałkę do wanny, spokojnie
    >> nagrzewasz. Jak już woda jest OK, wyłączasz grzałkę, wyjmujesz z wanny
    >> i wsadzasz dziecko.
    >
    > Ja wiem, że to drobnomieszczańsie nawyki, ale ciepła woda lecąca
    > z osobnego kranika w ścianie ma swoje zalety. Jak człowiek
    > przyzwyczajony, to mu ciężko bez tego.

    No to za dwa tygodnie ZE ma autorowi wątka "podłączyć" więcej niż 2kW i
    wtedy bojler będzie pracował normalnie. Ja proponuję BEZPIECZNE i PROSTE
    rozwiązanie na przeżycie najbliższych 2 tyg.


  • 34. Data: 2009-07-03 23:55:31
    Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
    Od: Tomasz Wójtowicz <S...@T...MUCH.SPAM.com>

    Jarosław Sokołowski pisze:

    > W swoim czasie niektórzy robili interesy sprzedając takie urządzenia
    > tym, którzy obawiali się, że prąd z Unii o napięciu 230V wykończy
    > ich ukochaną pralkę albo lodówkę.

    Hehe, a to ironia - silnikom asynchronicznym bardziej szkodzi za niskie
    napięcie niż za wysokie.


  • 35. Data: 2009-07-04 00:07:46
    Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Papkin napisał:

    >> Pozdrawiam i dziekuje za szybka odpowiedz bo COS zrobic musze...
    >
    > Boze, urchron mnie od dziecka bo to sprawia ze ludzie glupieja.
    > Naprawde, kumpel teraz odlaczyl domofon i trzeba dzwonic na
    > komorke by otworzyl. Bo dzieck osie obudzi! I natychmiast umrze?
    >
    > Wiesz rodaku ze 100lat temu ludzie mieli dzieci i elektrycznosc byla
    > im obca? A jakos dzieci zyly. Mamy lato i jest cholernie cieplo.
    > Co najwyzej mozesz napisac ze capi (przepraszam) Ci spod paszek.
    > Maluszek nie umrze. Opanuj sie.
    >
    > Zagrzej wode na gazie lub w czajniku elektycznym, wklej do wanienki,
    > dolej zimniej wody tak aby osiagnac optymalna temperature. Umyj
    > dziecko i wez kilka kropel na uspokojenie :)

    Bardzo interesująca teoria. Wynika z niej, że gdyby nie dzieci,
    to by rodacy siedzieli w domach przy zepsutych termach i by im
    się nawet nie chciało rzyci ze stołka ruszyć i coś z tym zrobić.
    Najwyżej jak by im zaczęło spod pachy za mocno capić, to by
    sobie, mocium panie, troszkę wody na piecu zagrzali. Ale tylko
    latem, gdy ciepło. Bo na zimę to trzeba żupan zaszyć, żeby mróz
    do środka się nie wdał i do ciała przystępu nie miał.

    Nawet jeśli jest w tym widzeniu odrobina przesady, to chwała Bogu
    za dzieci. Bo gdyby nie one, to by ludziom się nawet nie chciało
    domofonów instalować. Tylko by tak jak sto lat temu dzwonili na
    komórkę aby im otworzono.

    --
    Jarek


  • 36. Data: 2009-07-04 00:14:08
    Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Tomasz Wójtowicz napisał:

    >>> Kup na bazarze za 55 zł grzałkę nurkową o mocy 1 kW. Wygląda jak taka
    >>> grzałka do herbaty, tylko 10 razy większa. Sprzątaczki grzeją tym wodę
    >>> w wiadrach do zmywania podłóg. Wkładasz grzałkę do wanny, spokojnie
    >>> nagrzewasz. Jak już woda jest OK, wyłączasz grzałkę, wyjmujesz z wanny
    >>> i wsadzasz dziecko.
    >>
    >> Ja wiem, że to drobnomieszczańsie nawyki, ale ciepła woda lecąca
    >> z osobnego kranika w ścianie ma swoje zalety. Jak człowiek
    >> przyzwyczajony, to mu ciężko bez tego.
    >
    > No to za dwa tygodnie ZE ma autorowi wątka "podłączyć" więcej niż 2kW i
    > wtedy bojler będzie pracował normalnie. Ja proponuję BEZPIECZNE i PROSTE
    > rozwiązanie na przeżycie najbliższych 2 tyg.

    No, następny Sarmata się znalazł. Ludzie na tej grupie wymyślają
    i pytają o rozmaite cuda na kiju, automaty do skrobania po plecach
    czy podobne wynalazki. Nikt nie zapyta po co to komu i czy warto
    się trudzić i wydawać na to pieniądze. Ale jak ktoś napisze, że nie
    ma ochoty w lipcu *przez dwa tygodnie* siedzieć w domu z rodziną bez
    ciepłej wody, to mu się proponuje "bezpieczne i proste rozwiązania"
    z grzniem wody grzałką we wiadrze, na piecu czy na ognisku. Mnie by
    rodzina od razu z domu wypisała, gdybym tylko wspomniał o powrocie
    do obyczajów z XVII czy XVIII wieku.

    --
    Jarek


  • 37. Data: 2009-07-04 00:15:59
    Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Tomasz Wójtowicz napisał:

    >> W swoim czasie niektórzy robili interesy sprzedając takie urządzenia
    >> tym, którzy obawiali się, że prąd z Unii o napięciu 230V wykończy
    >> ich ukochaną pralkę albo lodówkę.
    >
    > Hehe, a to ironia - silnikom asynchronicznym bardziej szkodzi za niskie
    > napięcie niż za wysokie.

    Ani jedno ani drugie mu nie zaszkodzi. Ale wśród rodaków zabobon
    jest bardziej powszechny niż chęć do kąpieli, więc inters kwitł.

    --
    Jarek


  • 38. Data: 2009-07-04 08:19:38
    Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 4 Jul 2009 00:14:08 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
    >No, następny Sarmata się znalazł. Ludzie na tej grupie wymyślają
    >i pytają o rozmaite cuda na kiju, automaty do skrobania po plecach
    >czy podobne wynalazki. Nikt nie zapyta po co to komu i czy warto
    >się trudzić i wydawać na to pieniądze. Ale jak ktoś napisze, że nie
    >ma ochoty w lipcu *przez dwa tygodnie* siedzieć w domu z rodziną bez
    >ciepłej wody, to mu się proponuje "bezpieczne i proste rozwiązania"
    >z grzniem wody grzałką we wiadrze, na piecu czy na ognisku. Mnie by
    >rodzina od razu z domu wypisała, gdybym tylko wspomniał o powrocie
    >do obyczajów z XVII czy XVIII wieku.

    Wiesz, pamietam jak rury wymieniali, czy jakies inne wymienniki i
    cieplej wody ponad tydzien nie bylo. Coz robic - sila wyzsza.
    Teraz jakos bardziej dbaja o klienta bo sie to nie zdarza, albo rury
    na 30 lat zainstalowali.

    No i co robil czlowiek przyzwyczajony do luksusu ?
    W pralce podgrzewal :-)

    A tu faktycznie - najlatwiej bedzie podlaczyc grzalke lub czajnik w
    szereg.

    J.



  • 39. Data: 2009-07-04 10:07:58
    Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
    Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>

    >>>> Ja tam bym dał w szereg normalna żarówke tak z 200 - 500 W
    >>>> Moc się niestety nie rozłoży 50/50 ale chyba najprościej.
    >>> Żarówka 200-500W?! A to w ogóle wolno takie rzeczy mieć w domu?
    >>> Jeszcze nie aresztują za to? Zdaje się, że jakoś na dniach miał
    >>> wejść w życie zakaz sprzedaży żarówek o mocy większej niż 100W.
    >>> A może nawet równej 100W.
    >> Jeszcze niedawno kupowałem halogeny 150W i 500W. Fajne, bo 2 w 1.
    >> W zimie robiły za światło i grzanie jednocześnie.
    >> Czy to już zabronione?
    >
    > Halogeny nie. Podobno są mniej groźne dla Planety od zwykłych żarówek.

    To w ogole jakas paranoja jest. O ile jeszcze latem mozna mowic o
    sprawnosci zarowek to zima to po prostu pomylenie pojec. W koncu zarowka
    ma 100% sprawnosc :) To co nie idzie na swiatlo, idzie na ogrzewanie,
    czyli mniej wydajemy na ogrzewanie innymi metodami. Chyba, ze zakaza
    ogrzewania pradem. Tfu, lepiej im nie podpowiadac :)



    --
    Inteligentny dom - http://idom.wizzard.one.pl
    http://idom.sourceforge.net/
    Teraz takze forum dyskusyjne
    Zobacz, wyslij uwagi, dolacz do projektu.


  • 40. Data: 2009-07-04 10:13:42
    Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
    Od: shg <s...@g...com>

    On 3 Lip, 23:42, Grzegorz <g...@o...net> wrote:
    > Mysle ze krytyczny dla ukladu byl moment samego wlaczenia
    > bojlera, gdy grzalka byla zupelnie zimna i plynal duzo wiekszy prad.
    > Wtedy pobierana moc
    > znacznie przekraczala 2kW a licznik az tak tolerancyjny nie jest..

    Jest taki mit, że rezystancja grzałek jest dużo mniejsza na zimno niż
    na gorąco.
    Wszystko za sprawą żarówek, gdzie mamy do czynienia z różnicą
    temperatury ponad 2000°C i ze względu na tą ogromną temperaturę, drut
    wykonany z wolframu, którego współczynnik temperaturowy rezystancji
    jest 30 razy większy od chromonikieliny, a w stosunku do innych
    materiałów oporowych różnica jest jeszcze większa. Kanthal, używany na
    przykład na spirale w grzałkach ogrzewających powietrze ma
    współczynnik temperaturowy 0,000064 1/°C, czyli w normalnej
    temperaturze pracy jego rezystancja jest o jakieś 6,4% większa od
    rezystancji na zimno. Zresztą drut oporowy w grzałkach do wody nie
    osiąga też wcale tak wysokiej temperatury.

    Chciałbym też pogratulować osobom, które sugerowały zakup urządzeń,
    których cena wielokrotnie przekracza cenę grzałki, a były by
    wykorzystywane jedynie przez dwa tygodnie.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: