-
1. Data: 2023-10-07 17:36:58
Temat: Tylko nie HomeAssistant
Od: io <i...@o...pl.invalid>
Hej,
Znowu padł mi sterownik HA sterowania domowego. Jeszcze nie wiem co się
z nim stało, ale z jego powodu cały system leży. Nie ma to kompletnie
sensu. Niczego istotnego ten sterownik nie robi. Automatyzacje zależą od
stanów wypracowywanych przez punkty sterowania. Mam np moduły ESP na
których są przekaźniki do sterowania oświetleniem i do których
przyłączone są sensory. Centralny sterownik niczego istotnego do tego
nie wnosi tylko właśnie swoim niedziałaniem kładzie cały system. Mógłbym
pozostać przy samodzielnym programowaniu punktów. No ale coś do ich
organizowania by się przydało. Także do wydawania poleceń. Coś
otwartego. Swego czasu była tu dyskusja o budowaniu własnego systemu,
ale właśnie z tym absurdalnym centralnym sterowaniem zamiast rozwiązania
do organizowania sterowania rozproszonego. Myślę, że ktoś na świecie coś
w tym temacie zrobił tylko jakoś nie trafiłem...
-
2. Data: 2023-10-07 17:50:34
Temat: Re: Tylko nie HomeAssistant
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 07/10/2023 17:36, io wrote:
> Znowu padł mi sterownik HA sterowania domowego.
Masz na mysli maszyne na jakiej pracuje HA? Maszyna padła?
> ale właśnie z tym absurdalnym centralnym sterowaniem zamiast rozwiązania
> do organizowania sterowania rozproszonego.
Może zacznij od zedifniowania co padło i jak temu zapobiegać w
przyszłości. System rozproszony może nie padnie, ale jakakolwiek
reorganizacjia czy zmiana to bedzie droga przez mękę.
-
3. Data: 2023-10-07 17:52:07
Temat: Re: Tylko nie HomeAssistant
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 07.10.2023 o 17:36, io pisze:
> Hej,
>
> Znowu padł mi sterownik HA sterowania domowego. Jeszcze nie wiem co się
> z nim stało, ale z jego powodu cały system leży. Nie ma to kompletnie
> sensu. Niczego istotnego ten sterownik nie robi. Automatyzacje zależą od
> stanów wypracowywanych przez punkty sterowania. Mam np moduły ESP na
> których są przekaźniki do sterowania oświetleniem i do których
> przyłączone są sensory. Centralny sterownik niczego istotnego do tego
> nie wnosi tylko właśnie swoim niedziałaniem kładzie cały system. Mógłbym
> pozostać przy samodzielnym programowaniu punktów. No ale coś do ich
> organizowania by się przydało. Także do wydawania poleceń. Coś
> otwartego. Swego czasu była tu dyskusja o budowaniu własnego systemu,
> ale właśnie z tym absurdalnym centralnym sterowaniem zamiast rozwiązania
> do organizowania sterowania rozproszonego. Myślę, że ktoś na świecie coś
> w tym temacie zrobił tylko jakoś nie trafiłem...
Pisałem Ci kurwa o Supla. Jprdl.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
4. Data: 2023-10-07 18:01:53
Temat: Re: Tylko nie HomeAssistant
Od: a a <m...@g...com>
On Saturday, 7 October 2023 at 17:37:02 UTC+2, io wrote:
> Hej,
>
> Znowu padł mi sterownik HA sterowania domowego. Jeszcze nie wiem co się
> z nim stało, ale z jego powodu cały system leży. Nie ma to kompletnie
> sensu. Niczego istotnego ten sterownik nie robi. Automatyzacje zależą od
> stanów wypracowywanych przez punkty sterowania. Mam np moduły ESP na
> których są przekaźniki do sterowania oświetleniem i do których
> przyłączone są sensory. Centralny sterownik niczego istotnego do tego
> nie wnosi tylko właśnie swoim niedziałaniem kładzie cały system. Mógłbym
> pozostać przy samodzielnym programowaniu punktów. No ale coś do ich
> organizowania by się przydało. Także do wydawania poleceń. Coś
> otwartego. Swego czasu była tu dyskusja o budowaniu własnego systemu,
> ale właśnie z tym absurdalnym centralnym sterowaniem zamiast rozwiązania
> do organizowania sterowania rozproszonego. Myślę, że ktoś na świecie coś
> w tym temacie zrobił tylko jakoś nie trafiłem...
a może IFTTT ?
https://ifttt.com/solutions/student-program
Philips robił kiedyś Ambilight i sterowanie oświetleniem domu typu Smart Home,
ale ustawienia się resetowały do wartości pierwotnych,
gdy nastąpiła chwilowa przerwa zasilania z sieci i cały dom się rozświecał na full o
3. w nocy
-
5. Data: 2023-10-07 18:33:51
Temat: Re: Tylko nie HomeAssistant
Od: titanus <t...@g...kom>
W dniu 2023-10-07 o 17:36, io pisze:
> Hej,
>
> Znowu padł mi sterownik HA sterowania domowego. Jeszcze nie wiem co się
> z nim stało, ale z jego powodu cały system leży. Nie ma to kompletnie
> sensu. Niczego istotnego ten sterownik nie robi. Automatyzacje zależą od
> stanów wypracowywanych przez punkty sterowania. Mam np moduły ESP na
> których są przekaźniki do sterowania oświetleniem i do których
> przyłączone są sensory. Centralny sterownik niczego istotnego do tego
> nie wnosi tylko właśnie swoim niedziałaniem kładzie cały system. Mógłbym
> pozostać przy samodzielnym programowaniu punktów. No ale coś do ich
> organizowania by się przydało. Także do wydawania poleceń. Coś
> otwartego. Swego czasu była tu dyskusja o budowaniu własnego systemu,
> ale właśnie z tym absurdalnym centralnym sterowaniem zamiast rozwiązania
> do organizowania sterowania rozproszonego. Myślę, że ktoś na świecie coś
> w tym temacie zrobił tylko jakoś nie trafiłem...
... ano było.
Co do pytania: nie znalazłem nic ciekawego - dlatego z/robię sam. W
Twoim przypadku to chyba polecane tu przez (większość) ESPHome lub
https://www.home-assistant.io/
U mnie stanęło na propagacji uprawnień kontroli.
Obecnie płytki pracują lokalnie:
- włączniki oświetlenia: łącznik kołyskowy z równoległym przekaźnikiem i
sterowaniem (próbuję zmieścić tam ściemniacz)
- dwa mierniki oświetlenia, temperatury, ciśnienia i wilgotności z mini
wyświetlaczem.
- kontrola i sterowanie zespołu pompowo - wymiennikowego (Siemens Logo!).
- Płytka główna HA jeszcze w fazie programowania i testów.
- hub (switch) informacyjny jako most między HA, a sterownikami Siemensa
(ich protokół EIB/KNX...echhhh)
Większość na PICach, ale roboty z tym... Czasu na razie na testy
penetracyjne nie mam.
Przekopuję się jeszcze przez konfig 32MX2064DAS - łatwo nie jest :DDD
Pozostanie to zgrać z modułami Wifi i LAN (NRF24L01P-T, [JLCSMT]-W5500,
KSZ9477STXI) i będzie git.
--
Pozdrawiam - titanus
-
6. Data: 2023-10-07 19:24:54
Temat: Re: Tylko nie HomeAssistant
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 07.10.2023 o 17:50, heby pisze:
> On 07/10/2023 17:36, io wrote:
>> Znowu padł mi sterownik HA sterowania domowego.
>
> Masz na mysli maszyne na jakiej pracuje HA? Maszyna padła?
>
>> ale właśnie z tym absurdalnym centralnym sterowaniem zamiast
>> rozwiązania do organizowania sterowania rozproszonego.
>
> Może zacznij od zedifniowania co padło
To to się definiuje? :-) Tu 'wszystko' może paść. Poprzednio chyba
brakło dysku. Korzystając z okazji przebudowałem. Teraz ... aktualizacja
jakaś poszła, raczej nie dysk, ale coś się pop... . Następnym razem może
paść sam sterownik. Albo monitor do niego. I tak jeszcze na ileś
sposobów może cały system upaść. Jestem na miejscu, ale nie bardzo chcę
się właśnie tym zajmować. Jak jestem tutaj to gdzieś indziej mnie nie
ma. Miałem tam zajrzeć by wziąć wzór, ale ... router tam padł. I tak w
kółko. A to ma działać zasadniczo bezobsługowo. Przecież rodzina mi nie
będzie tego naprawiała nawet gdybym to udokumentował jakoś. Dobrze, że
jeszcze tutaj nie zrobiłem sterowania oświetleniem bo musiałbym teraz
zap...ć by to jakoś uruchomić.
> i jak temu zapobiegać w
> przyszłości.
Już pisałem, należy rozproszyć system.
> System rozproszony może nie padnie, ale jakakolwiek
> reorganizacjia czy zmiana to bedzie droga przez mękę.
>
Bzdurzysz, już Ci to pisałem.
Wystarczy oprogramowanie zarządzające tymi zmianami. HA poniekąd takim
oprogramowaniem jest, aktualizuje co się zmieniło. Tyle, że nie
decentralizuje sterowania. Do PLC'ków też masz takie oprogramowanie. Tym
bardziej masz je w DCS'ach. Tylko że ja jeden autentyczny DCS do
przemysłu znam a myślę teraz o czymś 'domowym'.
-
7. Data: 2023-10-07 19:43:54
Temat: Re: Tylko nie HomeAssistant
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 07/10/2023 19:24, io wrote:
>> Może zacznij od zedifniowania co padło
> To to się definiuje? :-) Tu 'wszystko' może paść. Poprzednio chyba
> brakło dysku.
Wina między monitorem a krzesłem. HA nic do tego.
Na marginesie: to musiał być naprawdę mały dysk. W zasadzie dyskietka.
> Korzystając z okazji przebudowałem. Teraz ... aktualizacja
> jakaś poszła, raczej nie dysk, ale coś się pop... .
Aktualizuje HA od 3 lat. Czasami od razu, czasami kilka wersji do
przodu. Raz padła automatyzacja: zmienili składnię (ale napisali co
poprawić). Jeśli chodzi o system, nic nie padło. Grzecznie zwiększają
się numerki wersji i tyle.
> Następnym razem może
> paść sam sterownik.
Sterownik? Co to za sterownik, że jego pad jest tak poważnym problemem?
> Albo monitor do niego. I tak jeszcze na ileś
> sposobów może cały system upaść.
Tak, ale zdajesz sobie sprawę, że mamy od od dziesięcioleci rozwiązane?
Przykładowo u mnie szybka migracja na inną maszynę i błyskwiczne backupy
ogarniana jest przez proxmox. Testowałem to kilka razy, koszt
postawienia proxmoxa od zera i odtworzenia np. HA (mam też inne) z
backupu to około 10 minut. Wstaje i działa jak by nie zauważył że coś
wybuchło. Mogę go zmigrować na cokolwiek, na przykład komputer ze
śmietnika, terminal za 10zł z allegro czy na i7-15999 jesli chcę. "Padł
sterownik" jest w zasadzie nieistotne, bo to nie jest katastrofa.
Że nie wspomnę, że backupy są w samym HA. Korzystasz?
> Jestem na miejscu, ale nie bardzo chcę
> się właśnie tym zajmować. Jak jestem tutaj to gdzieś indziej mnie nie
> ma. Miałem tam zajrzeć by wziąć wzór, ale ... router tam padł. I tak w
> kółko. A to ma działać zasadniczo bezobsługowo.
I działa. Od 3 lat nic w instalacji HA nie zmieniłem, klikam tylko
upgrade, jak mi się przypomni.
Robię regularnie backupy. Raz się przydało, ale nie z powodu
uszkodzenia, tylko migrowałem na inną maszynę.
Ogólnie, mały terminal na x86, na jakimś oszczędnym cpu typu Eden,
powinien sobie pracować przez 10+ lat bez zaglądania do środka, a
następne 10 po zmianie zasilacza. W cenie mniejszej niż RPi i
stabilności większej niż 10 RPi.
> Przecież rodzina mi nie
> będzie tego naprawiała nawet gdybym to udokumentował jakoś. Dobrze, że
> jeszcze tutaj nie zrobiłem sterowania oświetleniem bo musiałbym teraz
> zap...ć by to jakoś uruchomić.
Automatyzacja krytycznych funkcjonalności domu to głupota. Jest dużo
rozwiązań, które działają autonomicznie i z HA, do wyboru. Nawet głupi
wyłacznik światła od sonoff działa autonomicznie, jak padnie sterowanie.
>> i jak temu zapobiegać w przyszłości.
> Już pisałem, należy rozproszyć system.
Nie. Przylecisz za chwile w panice pytajac jak wymienić hurtowo
oprogramowanie na 40 wyłacznikach światła bo okazało się, że supla ma
buga. Zamieniasz jeden system z powodu nieokreślonego błędu operatora na
rpzrproszone rozwiązanie, które będzie sprawiało *jakieś* problemy,
tylko inne.
Rozproszenie zapewnia sam hardware: wyłacznik światła typu sonoff działa
dokładnie tak samo jak zwykły wyłacznik światła. Nie potrzebujesz nic
ropraszać aby uzyskać podstawową funkcjonalność do suwerena. Światło w
kiblu dziala bez względu na stan HA.
> Wystarczy oprogramowanie zarządzające tymi zmianami. HA poniekąd takim
> oprogramowaniem jest, aktualizuje co się zmieniło. Tyle, że nie
> decentralizuje sterowania.
Ponieważ niepotrzebnie (najwidoczniej) je zcentralizowałeś i przenisłeś
na HA krytyczne ściezki.
Mój dom, mimo masy urządzeń podpiętych do HA, w moencie padu HA
normalnie funkcjonuje. Nie mogę załączyć wtedy światła w kiblu z
telefonu, ale dalej mogę załączyć pstryczkiem w ścianie.
-
8. Data: 2023-10-07 19:46:36
Temat: Re: Tylko nie HomeAssistant
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 07.10.2023 o 18:33, titanus pisze:
> W dniu 2023-10-07 o 17:36, io pisze:
>> Hej,
>>
>> Znowu padł mi sterownik HA sterowania domowego. Jeszcze nie wiem co
>> się z nim stało, ale z jego powodu cały system leży. Nie ma to
>> kompletnie sensu. Niczego istotnego ten sterownik nie robi.
>> Automatyzacje zależą od stanów wypracowywanych przez punkty
>> sterowania. Mam np moduły ESP na których są przekaźniki do sterowania
>> oświetleniem i do których przyłączone są sensory. Centralny sterownik
>> niczego istotnego do tego nie wnosi tylko właśnie swoim niedziałaniem
>> kładzie cały system. Mógłbym pozostać przy samodzielnym programowaniu
>> punktów. No ale coś do ich organizowania by się przydało. Także do
>> wydawania poleceń. Coś otwartego. Swego czasu była tu dyskusja o
>> budowaniu własnego systemu, ale właśnie z tym absurdalnym centralnym
>> sterowaniem zamiast rozwiązania do organizowania sterowania
>> rozproszonego. Myślę, że ktoś na świecie coś w tym temacie zrobił
>> tylko jakoś nie trafiłem...
>
>
> ... ano było.
>
> Co do pytania: nie znalazłem nic ciekawego - dlatego z/robię sam. W
> Twoim przypadku to chyba polecane tu przez (większość) ESPHome lub
> https://www.home-assistant.io/
No to właśnie punkty z wgranym ESPHome leżą bez HA. Mogę sobie ESP
programować bez ESPHome i sprząc z HA w taki czy inny sposób, ale wtedy
to HA nie ma za bardzo sensu.
>
> U mnie stanęło na propagacji uprawnień kontroli.
Tzn?
>
> Obecnie płytki pracują lokalnie:
> - włączniki oświetlenia: łącznik kołyskowy z równoległym przekaźnikiem i
> sterowaniem (próbuję zmieścić tam ściemniacz)
Nie widzę w tym sensu. Sterowanie oświetleniem wymaga umieszczania
włączników w różnych miejscach do których nie ma sensu prowadzić
okablowania. Sterowanie radiowe praktyczniejsze jest. Dyskutowaliśmy już
ostatnio, te chińskie wyłączniki 433MHz, które zasadniczo działają
dobrze, ale można się pod nie podszywać. Myślę, że da się to zrobić
bezpiecznie i może nawet gdzieś to jest dostępne. Jak pominiesz kwestię
podszywania się to masz gotowe sterowniki 230V na ESP w których można
sobie wpiąć odbiorniki 433, fotorezystory, PIRy. No ale rób jak uważasz.
> - dwa mierniki oświetlenia, temperatury, ciśnienia i wilgotności z mini
> wyświetlaczem.
> - kontrola i sterowanie zespołu pompowo - wymiennikowego (Siemens Logo!).
> - Płytka główna HA jeszcze w fazie programowania i testów.
Jakiego HA? Centralnego sterownika? By mieć w systemie podatność?
> - hub (switch) informacyjny jako most między HA, a sterownikami Siemensa
> (ich protokół EIB/KNX...echhhh)
>
> Większość na PICach, ale roboty z tym... Czasu na razie na testy
> penetracyjne nie mam.
>
> Przekopuję się jeszcze przez konfig 32MX2064DAS - łatwo nie jest :DDD
>
> Pozostanie to zgrać z modułami Wifi i LAN (NRF24L01P-T, [JLCSMT]-W5500,
> KSZ9477STXI) i będzie git.
>
>
Ja płyteczek w domu do różnych celów mam mnóstwo: termometry, rolety,
sterowniki oświetlenia, do różnych sensorów, niektóre działają w sieci
mesh LoRa, inne robią mesh na WiFi, jakieś wyświetlacze wielofunkcyjne,
pomiar aku w samochodzie. Głównie na ESP. Brak mi oprogramowania
zarządzającego tym. Być może wcale nie musi programować, ale np
zapewniać względnie wygodną prezentację systemu i sterowanie. Pokusa w
postaci HA jest, ale jak pokazuje doświadczenie, nie ma sensu iść w tę
stronę.
-
9. Data: 2023-10-07 20:05:45
Temat: Re: Tylko nie HomeAssistant
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 07.10.2023 o 19:43, heby pisze:
> On 07/10/2023 19:24, io wrote:
>>> Może zacznij od zedifniowania co padło
>> To to się definiuje? :-) Tu 'wszystko' może paść. Poprzednio chyba
>> brakło dysku.
>
> Wina między monitorem a krzesłem. HA nic do tego.
>
> Na marginesie: to musiał być naprawdę mały dysk. W zasadzie dyskietka.
No i znowu to bezsensowne pieprzenie :-)
Mam jakieś stare RPi2, które kiedyś były nowe. I kiedyś karty
wystarczały a teraz niekoniecznie. No i skoro po ostatnim padzie je
zwięszyłem 4x to chyba powinno wystarczyć, czy może nie. Na pewno nie
będę kupował RPi4 za 700zł tylko raczej wyp.. te sterowniki bo nic one
nie wnoszą.
>
>> Korzystając z okazji przebudowałem. Teraz ... aktualizacja jakaś
>> poszła, raczej nie dysk, ale coś się pop... .
>
> Aktualizuje HA od 3 lat. Czasami od razu, czasami kilka wersji do
> przodu. Raz padła automatyzacja: zmienili składnię (ale napisali co
> poprawić). Jeśli chodzi o system, nic nie padło. Grzecznie zwiększają
> się numerki wersji i tyle.
No mnie też się aktualizowało, ale ostatnio pociskałem kilka
aktualizacji na raz i już nie wstało. Nieistotne dlaczego bo jw. Nie ma
sensu tworzyć systemu z taką podatnością. To musi działać bez
centralnego sterownika.
>
>> Następnym razem może paść sam sterownik.
>
> Sterownik? Co to za sterownik, że jego pad jest tak poważnym problemem?
>
>> Albo monitor do niego. I tak jeszcze na ileś sposobów może cały system
>> upaść.
>
> Tak, ale zdajesz sobie sprawę, że mamy od od dziesięcioleci rozwiązane?
>
> Przykładowo u mnie szybka migracja na inną maszynę i błyskwiczne backupy
> ogarniana jest przez proxmox. Testowałem to kilka razy, koszt
> postawienia proxmoxa od zera i odtworzenia np. HA (mam też inne) z
> backupu to około 10 minut. Wstaje i działa jak by nie zauważył że coś
> wybuchło. Mogę go zmigrować na cokolwiek, na przykład komputer ze
> śmietnika, terminal za 10zł z allegro czy na i7-15999 jesli chcę. "Padł
> sterownik" jest w zasadzie nieistotne, bo to nie jest katastrofa.
>
> Że nie wspomnę, że backupy są w samym HA. Korzystasz?
To jedź teraz na drugi koniec Polski i mi to napraw bo potrzebne.
>
>> Jestem na miejscu, ale nie bardzo chcę się właśnie tym zajmować. Jak
>> jestem tutaj to gdzieś indziej mnie nie ma. Miałem tam zajrzeć by
>> wziąć wzór, ale ... router tam padł. I tak w kółko. A to ma działać
>> zasadniczo bezobsługowo.
>
> I działa. Od 3 lat nic w instalacji HA nie zmieniłem, klikam tylko
> upgrade, jak mi się przypomni.
>
> Robię regularnie backupy. Raz się przydało, ale nie z powodu
> uszkodzenia, tylko migrowałem na inną maszynę.
>
> Ogólnie, mały terminal na x86, na jakimś oszczędnym cpu typu Eden,
> powinien sobie pracować przez 10+ lat bez zaglądania do środka, a
> następne 10 po zmianie zasilacza. W cenie mniejszej niż RPi i
> stabilności większej niż 10 RPi.
Dobra, ale co to ma do wiatraka. Ja po prostu robię system do używania a
nie do serwisowania. Rodzina ma to naprawić jak mnie nie ma? Weź się
człowieku obudź!
>
>> Przecież rodzina mi nie będzie tego naprawiała nawet gdybym to
>> udokumentował jakoś. Dobrze, że jeszcze tutaj nie zrobiłem sterowania
>> oświetleniem bo musiałbym teraz zap...ć by to jakoś uruchomić.
>
> Automatyzacja krytycznych funkcjonalności domu to głupota. Jest dużo
> rozwiązań, które działają autonomicznie i z HA, do wyboru. Nawet głupi
> wyłacznik światła od sonoff działa autonomicznie, jak padnie sterowanie.
Głupotą jest duplikowanie każdego punktu na wypadek niedziałania
sterownia HA jak można go po prostu wywalić. Które to duplikowanie nie
realizuje oczekiwanej funkcji bo gdyby wystarczało to HA byłby
zbyteczny. W istocie jest, o ile te wszystkie punkty będą potrafiły
realizować funkcje systemu bez centralnego sterownika.
>
>>> i jak temu zapobiegać w przyszłości.
>> Już pisałem, należy rozproszyć system.
>
> Nie. Przylecisz za chwile w panice pytajac jak wymienić hurtowo
> oprogramowanie na 40 wyłacznikach światła bo okazało się, że supla ma
> buga. Zamieniasz jeden system z powodu nieokreślonego błędu operatora na
> rpzrproszone rozwiązanie, które będzie sprawiało *jakieś* problemy,
> tylko inne.
Problem nie polega na tym, że jakiś włącznik nie działa tylko, że cały
system nie działa. Null, zero.
>
> Rozproszenie zapewnia sam hardware: wyłacznik światła typu sonoff działa
> dokładnie tak samo jak zwykły wyłacznik światła. Nie potrzebujesz nic
> ropraszać aby uzyskać podstawową funkcjonalność do suwerena. Światło w
> kiblu dziala bez względu na stan HA.
>
>> Wystarczy oprogramowanie zarządzające tymi zmianami. HA poniekąd takim
>> oprogramowaniem jest, aktualizuje co się zmieniło. Tyle, że nie
>> decentralizuje sterowania.
>
> Ponieważ niepotrzebnie (najwidoczniej) je zcentralizowałeś i przenisłeś
> na HA krytyczne ściezki.
>
> Mój dom, mimo masy urządzeń podpiętych do HA, w moencie padu HA
> normalnie funkcjonuje. Nie mogę załączyć wtedy światła w kiblu z
> telefonu, ale dalej mogę załączyć pstryczkiem w ścianie.
>
Czyli tak jak w DCS tylko nie trzeba specjalnych wyłączników itp itd.
Nie oświeciłem? No trudno.
-
10. Data: 2023-10-07 20:52:02
Temat: Re: Tylko nie HomeAssistant
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 07/10/2023 20:05, io wrote:
>> Na marginesie: to musiał być naprawdę mały dysk. W zasadzie dyskietka.
> No i znowu to bezsensowne pieprzenie :-)
> Mam jakieś stare RPi2, które kiedyś były nowe. I kiedyś karty
> wystarczały a teraz niekoniecznie. No i skoro po ostatnim padzie je
> zwięszyłem 4x to chyba powinno wystarczyć, czy może nie.
Problem między monitorem a krzesłem:
https://community.home-assistant.io/t/what-is-needed
-to-set-up-home-assistant-on-a-raspberry-pi-2-model-
b/373544
"First & foremost, installing on anything less than a Pi 3 is not
officially supported. That means hassos is not designed to run on the Pi 2."
https://www.home-assistant.io/installation/raspberry
pi
"Micro SD Card. Ideally get one that is Application Class 2 as they
handle small I/O much more consistently than cards not optimized to host
applications. A 32 GB or bigger card is recommended."
Innymi slowy wziąłeś jakieś gówniany hardware, bez wspracia i to wina
HA, a nie Twoja. Wszystko jasne.
> Na pewno nie
> będę kupował RPi4 za 700zł tylko raczej wyp.. te sterowniki bo nic one
> nie wnoszą.
Wiec dałem ci opcje za 10-50zł. Szybsza, stabilniejsza od Pi. Termianl
się nazywa. Uderz w allegro, znajdziesz dziesiątki. Poszukaj sobie
takiego, który ma 64 bity w CPU i załatwione.
Poszukaj sobie ulubionego, to są normalne pc:
https://www.parkytowers.me.uk/thin/
>> Aktualizuje HA od 3 lat. Czasami od razu, czasami kilka wersji do
>> przodu. Raz padła automatyzacja: zmienili składnię (ale napisali co
>> poprawić). Jeśli chodzi o system, nic nie padło. Grzecznie zwiększają
>> się numerki wersji i tyle.
> No mnie też się aktualizowało, ale ostatnio pociskałem kilka
> aktualizacji na raz i już nie wstało. Nieistotne dlaczego bo jw. Nie ma
> sensu tworzyć systemu z taką podatnością. To musi działać bez
> centralnego sterownika.
A nie przyszło Ci do głowy, że wsadzajac to na gówniany hardware sam
prosisz się o kłopoty?
Jesteś pewny, że prawidłowo oceniłeś *CO* jest problemem? Rozumiesz już
dlaczegpo prosiłem o definicję uszkodzenia? Bo okazało się, że jak
zwykle to user spierdolił. Zastanawiam się czy nie specjalnie, tylko po
to aby ponarzekać.
>> Że nie wspomnę, że backupy są w samym HA. Korzystasz?
> To jedź teraz na drugi koniec Polski i mi to napraw bo potrzebne.
Odzyskanie backupu proxmox z drugiego końca polski? Panie kochany, w te
wakacje robiłem to z Teneryfy i dotyczyło akurat ZoneMindera i akurat
było z powodu mojego błędu i w moim domu. Backupy z HA tworzę i
odzyskuję zdajnie wręcz rutynowo, głównie dlatego że inaczej się nie da.
Powiedz, tak po prawdzie, nawet nie włożyłeś "proxmox" w googlarkę,
prawda? To wszystko wina HA, a nie gównanego hardware, prawda?
>> Ogólnie, mały terminal na x86, na jakimś oszczędnym cpu typu Eden,
>> powinien sobie pracować przez 10+ lat bez zaglądania do środka, a
>> następne 10 po zmianie zasilacza. W cenie mniejszej niż RPi i
>> stabilności większej niż 10 RPi.
> Dobra, ale co to ma do wiatraka.
Padł Ci HA z powodu użycia niesupportowanego Pi. Tyle wiemy. Z resztą
się nie dziwię, HA a problem z banglaniem na Pi4 z 4GB RAMu.
W dodaku twierdzisz, że z powodu braku miejsca na dysku. A pewnie to
było z powodu padu karty SD, skoro ktoś używa karty SD do zastosowania
do jakiego nie jest stworzona (uszkodzenie danych przy wyłaczeniu).
Uzywasz się hardware od dicking around do poważniejszych zastosowań.
To ma piernik do wiatraka, że jak wymienisz tą zabawkę Pi na coś
normalnego, to nie tylko będziesz miał taniej, ale i dostaniesz
dodatkowo możliwości jakich na Pi nie masz, że o normalny dysku a nie
dziawdowskiej karcie sd nie wspomnę.
I nagle zacznie być stabilne. Z dostępem z zewnątrz. Ba, z reinstalacją
całego HA jak będzie trzeba, z Teheranu jeśli musisz.
> Ja po prostu robię system do używania
Więc wybrałbyś coś wspieranego przez HA, prawda? Prawda?
> a
> nie do serwisowania.
A wybrałeś niewspierany hardware.
Torchę się plączesz w zeznaniach. Przeczytałeś w ogóle speca do HA?
jakie sa minimalne wymagania?
> Rodzina ma to naprawić jak mnie nie ma? Weź się
> człowieku obudź!
Ja cie nie ma to wpinasz przez VPN i naprawiasz zdalnie.
A przy okazji: ja nie miałem okazji naprawiać akurat HA zdalnie, z
jakiegoś kosmicznego padu. Ale gdyby nawet - to żaden problem przez
proxmox. Działa jak byś siedział przed klawiaturą w domu.
Może najzwyczajniej wyciągasz wnioski o stabilności HA z powodu
niemożności przyznania się to tego, że używasz wyjątkowo dziadowskiego
hardware.
Weź się człowieku obudź!
To problemy rozwiązane dziesięciolecia temu.
>> Automatyzacja krytycznych funkcjonalności domu to głupota. Jest dużo
>> rozwiązań, które działają autonomicznie i z HA, do wyboru. Nawet głupi
>> wyłacznik światła od sonoff działa autonomicznie, jak padnie sterowanie.
> Głupotą jest duplikowanie każdego punktu na wypadek niedziałania
> sterownia HA jak można go po prostu wywalić.
Wywalając HA wywalasz wiele funkcjonalnosci, których sam nie stworzysz,
bo nie dasz rady.
Więc, jeśli Twoim celem jest redukcja funckjonalna, to możesz spokojnie
wywalić HA i zrobić całośc na jakijmś wynalazku P2P. Wtedy nie będzie
już można zrzucić winy na Pi2, choć niewykluczone, że na ESP8266 będzie
można.
Zamiast tego będziesz miał piekło łączenia ah-hoc, ale kto bogatemu zabroni?
>> Nie. Przylecisz za chwile w panice pytajac jak wymienić hurtowo
>> oprogramowanie na 40 wyłacznikach światła bo okazało się, że supla ma
>> buga. Zamieniasz jeden system z powodu nieokreślonego błędu operatora
>> na rpzrproszone rozwiązanie, które będzie sprawiało *jakieś* problemy,
>> tylko inne.
> Problem nie polega na tym, że jakiś włącznik nie działa tylko, że cały
> system nie działa. Null, zero.
Czyli zaprojektowany przez dyletanta.
Jak za chwile wyłączę HA, to rodzina zorientuje się jutro, jak ktoś
będzie chciał podejrzeć kamery. Całość domu będzie działać po staremu.
A jak to naprawdę HA padnie, to nie wstając z łózka odzyskam go z
backupu. Zdalnie. Może nawet z Teneryfy.
>> Mój dom, mimo masy urządzeń podpiętych do HA, w moencie padu HA
>> normalnie funkcjonuje. Nie mogę załączyć wtedy światła w kiblu z
>> telefonu, ale dalej mogę załączyć pstryczkiem w ścianie.
> Czyli tak jak w DCS tylko nie trzeba specjalnych wyłączników itp itd.
> Nie oświeciłem? No trudno.
Nie oświeciłeś. Mówisz o tym, że HA jest niestabilny, tymaczasem od
początku problem jest między monitorem a krzesłem.
HA jest tak stabilny, jak hardware na którym bangla.
Kup terminal, zainteresuj się proxmoxem i może to będzie dopiero to
oświecenie, o którym mówisz. Przyda się to do wielu innych rzeczy. U
mnie na proxmoxie działa obecnie kilka osobnych systemów i braku
stabilności nie doświadczyłem od samego początku.