-
31. Data: 2021-02-08 14:45:53
Temat: Re: Twizy nie odpaliło
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "ii" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:rvhm0e$oqm$...@n...icm.edu.pl...
W dniu 03.02.2021 o 13:25, J.F. pisze:
> Użytkownik "ii" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:rvcm14$i9n$...@n...icm.edu.pl...
> W dniu 02.02.2021 o 12:15, K pisze:
>>>> Ile to gowno ma lat, ze juz aku padl?
>
>>> Szczym problem?
>
>> No wiesz, przyzwyczajeni jestemy, ze aku z pierwszego montazu dlugo
>> wytrzymuje.
>> Tzn w spaliniakach.
>To właśmie tyle wytrzymał.
Tzn ile? 2 lata, 3 lat?
Fabryczny IMO powinien znacznie dluzej.
>> W elektrykach nie, w Twizzy nie, czy aku dobre - tylko swiatel
>> zapomniales wylaczyc/przez miesiac nie ladowales ...
>Stary był, zimno było. Napięcie spadło.
Ja rozumiem, ze spadlo na tyle, ze rozrusznika nie dalo rady pokrecic,
ale u ciebie to jaki pobor pradu ?
Paru przekaznikow nie dal rady wlaczyc ?
Ale pare dni juz minelo - wystarczylo ladowanie, czy kupiles nowy aku
?
Jaki tam jest aku ?
J.
-
32. Data: 2021-02-11 00:01:22
Temat: Re: Twizy nie odpaliło
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 08.02.2021 o 12:59, J.F. pisze:
> Użytkownik "ii" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:rvk1cm$gbl$...@n...icm.edu.pl...
> W dniu 05.02.2021 o 10:29, collie pisze:
>> W wtorek, 2.02.2021 o 01:34, ii napisał:
>>>> Wchodzę se dzisiaj do elektrycznego Twizy, przekręcam kluczyk i ...
>>>> nic,
>>>> kompletne zero. Nie świecą się wskaźniki, nic nie działa.
>>>> Pomyślałem, że
>>>> akumulator rozładował się. Zimno było.
>>
>>> Jak jest zima, to musi być zimno. Takie jest odwieczne prawo natury.
>
>> No i co z tego?
>
>>> A jak jest zimno, to się Twizami - i podobnymi wynalazkami - nie jeździ.
>>> Proste?
>> Głupiś.
>
> Twizzy ma polotwarta kabine ?
> To sie IMO nie nadaje do jazdy w zimie, no chyba ze 5 minut do sklepu :-)
>
> Ma to szyby boczne?
> To jak zaparkujesz na ulicy, to sniegu bedzie pelno :)
A czy było, że gdzieś dalej niż do sklepu? Ja tam jeżdżę intensywnie
poza tym, że ... nie było w planach zimy a na letnich niekiedy trzeba
odpuścić.
-
33. Data: 2021-02-11 00:44:15
Temat: Re: Twizy nie odpaliło
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 08.02.2021 o 14:45, J.F. pisze:
> Użytkownik "ii" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:rvhm0e$oqm$...@n...icm.edu.pl...
> W dniu 03.02.2021 o 13:25, J.F. pisze:
>> Użytkownik "ii" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:rvcm14$i9n$...@n...icm.edu.pl...
>> W dniu 02.02.2021 o 12:15, K pisze:
>>>>> Ile to gowno ma lat, ze juz aku padl?
>>
>>>> Szczym problem?
>>
>>> No wiesz, przyzwyczajeni jestemy, ze aku z pierwszego montazu dlugo
>>> wytrzymuje.
>>> Tzn w spaliniakach.
>
>> To właśmie tyle wytrzymał.
>
> Tzn ile? 2 lata, 3 lat?
>
> Fabryczny IMO powinien znacznie dluzej.
No dłużej, ale czy to ważne ile dokładnie? To nie jest typowy akumulator
i nie musi podlegać dokładnie takim samym prawidłom jak typowe.
>
>>> W elektrykach nie, w Twizzy nie, czy aku dobre - tylko swiatel
>>> zapomniales wylaczyc/przez miesiac nie ladowales ...
>
>> Stary był, zimno było. Napięcie spadło.
>
> Ja rozumiem, ze spadlo na tyle, ze rozrusznika nie dalo rady pokrecic,
> ale u ciebie to jaki pobor pradu ?
> Paru przekaznikow nie dal rady wlaczyc ?
Nie wiem czego dokładnie nie zdołał włączyć, ale 7V to trochę mało, więc
MZ miał prawo nie zdołać.
>
> Ale pare dni juz minelo - wystarczylo ladowanie, czy kupiles nowy aku ?
>
> Jaki tam jest aku ?
Taki prostopadłościenny :-) 350zł :-) Trzeba jeszcze jakoś zdjąć
elementy karoserii by go zmienić. Na razie odpaliłem podając napięcie
gniazdem zapalniczki. Potem już jest zasilany z trakcyjnego. Ale nie mam
zamiaru ciągle wozić drugi akumulator by odpalić :-)
-
34. Data: 2021-02-11 14:41:56
Temat: Re: Twizy nie odpaliło
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "ii" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s01r4r$fja$...@n...icm.edu.pl...
W dniu 08.02.2021 o 14:45, J.F. pisze:
> Użytkownik "ii" napisał w wiadomości grup
[...]
>>>>>> Ile to gowno ma lat, ze juz aku padl?
>>>>> Szczym problem?
>>>> No wiesz, przyzwyczajeni jestemy, ze aku z pierwszego montazu
>>>> dlugo wytrzymuje.
>>>> Tzn w spaliniakach.
>
>>> To właśmie tyle wytrzymał.
>
>> Tzn ile? 2 lata, 3 lat?
>
>> Fabryczny IMO powinien znacznie dluzej.
>No dłużej, ale czy to ważne ile dokładnie?
IMO wazne. 2 lata - gowno, 3 lata - g*, 5 lat ... hm,
7 lat ... no niech bedzie ze dobrej jakosci :-)
>To nie jest typowy akumulator i nie musi podlegać dokładnie takim
>samym prawidłom jak typowe.
No to powinni wsadzic lepszy, zeby wytrzymal odpowiednio dlugo :-)
>>>> W elektrykach nie, w Twizzy nie, czy aku dobre - tylko swiatel
>>>> zapomniales wylaczyc/przez miesiac nie ladowales ...
>
>>> Stary był, zimno było. Napięcie spadło.
>
>> Ja rozumiem, ze spadlo na tyle, ze rozrusznika nie dalo rady
>> pokrecic, ale u ciebie to jaki pobor pradu ?
>> Paru przekaznikow nie dal rady wlaczyc ?
>Nie wiem czego dokładnie nie zdołał włączyć, ale 7V to trochę mało,
>więc MZ miał prawo nie zdołać.
Zdecydowanie, ale 7V ... swiadczy o calkowitym rozladowaniu.
Twizzy sie nie wylaczyl i rozladowal, czy aku jakos dziwnie padl ...
>> Ale pare dni juz minelo - wystarczylo ladowanie, czy kupiles nowy
>> aku ?
>> Jaki tam jest aku ?
>Taki prostopadłościenny :-) 350zł :-) Trzeba jeszcze jakoś zdjąć
>elementy karoserii by go zmienić. Na razie odpaliłem podając napięcie
>gniazdem zapalniczki. Potem już jest zasilany z trakcyjnego. Ale nie
>mam zamiaru ciągle wozić drugi akumulator by odpalić :-)
Ale akcja sie powtarza, czy na razie nie ?
Moze jednak aku dobry ?
J.
-
35. Data: 2021-02-14 02:19:43
Temat: Re: Twizy nie odpaliło
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 11.02.2021 o 14:41, J.F. pisze:
> Użytkownik "ii" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:s01r4r$fja$...@n...icm.edu.pl...
> W dniu 08.02.2021 o 14:45, J.F. pisze:
>> Użytkownik "ii" napisał w wiadomości grup
> [...]
>>>>>>> Ile to gowno ma lat, ze juz aku padl?
>>>>>> Szczym problem?
>>>>> No wiesz, przyzwyczajeni jestemy, ze aku z pierwszego montazu dlugo
>>>>> wytrzymuje.
>>>>> Tzn w spaliniakach.
>>
>>>> To właśmie tyle wytrzymał.
>>
>>> Tzn ile? 2 lata, 3 lat?
>>
>>> Fabryczny IMO powinien znacznie dluzej.
>
>> No dłużej, ale czy to ważne ile dokładnie?
>
> IMO wazne. 2 lata - gowno, 3 lata - g*, 5 lat ... hm,
> 7 lat ... no niech bedzie ze dobrej jakosci :-)
>
>> To nie jest typowy akumulator i nie musi podlegać dokładnie takim
>> samym prawidłom jak typowe.
>
> No to powinni wsadzic lepszy, zeby wytrzymal odpowiednio dlugo :-)
W jakim samochodzie miałeś aku działający dłużej niż 5lat?
>
>>>>> W elektrykach nie, w Twizzy nie, czy aku dobre - tylko swiatel
>>>>> zapomniales wylaczyc/przez miesiac nie ladowales ...
>>
>>>> Stary był, zimno było. Napięcie spadło.
>>
>>> Ja rozumiem, ze spadlo na tyle, ze rozrusznika nie dalo rady
>>> pokrecic, ale u ciebie to jaki pobor pradu ?
>>> Paru przekaznikow nie dal rady wlaczyc ?
>
>> Nie wiem czego dokładnie nie zdołał włączyć, ale 7V to trochę mało,
>> więc MZ miał prawo nie zdołać.
>
> Zdecydowanie, ale 7V ... swiadczy o calkowitym rozladowaniu.
> Twizzy sie nie wylaczyl i rozladowal, czy aku jakos dziwnie padl ...
Podejrzewam aku, ale jeszcze do niego nie dotarłem i nie wiem np jak
wygląda. Te aku pęcznieją i przestają działać. W drugim Twizy też był
wymieniany. Też po wielu latach. Ciągle nie rozumiem czemu sugerujesz że
dziwnie padł jak może tak dokładnie padają te konkretne typy akumulatorów.
>
>>> Ale pare dni juz minelo - wystarczylo ladowanie, czy kupiles nowy aku ?
>>> Jaki tam jest aku ?
>
>> Taki prostopadłościenny :-) 350zł :-) Trzeba jeszcze jakoś zdjąć
>> elementy karoserii by go zmienić. Na razie odpaliłem podając napięcie
>> gniazdem zapalniczki. Potem już jest zasilany z trakcyjnego. Ale nie
>> mam zamiaru ciągle wozić drugi akumulator by odpalić :-)
>
> Ale akcja sie powtarza, czy na razie nie ?
> Moze jednak aku dobry ?
Na razie to stoi bo nie ma nałożonych zimowych kapci a i kursy miałem
wymagające większej bryki. Nie sprawdzałem, może już nie da się go
normalnie odpalić. A może tylko zawsze jak zimno jest a potem
przechodzi. Dopiero raz tak zimno było.