Od trzech miesięcy powożę (niestety) takim firmowym bolidem. W kwietniu
kończy się dwuletnia gwarancja, a kiedy zgłaszam serwsowi (oczywiście ASO)
usterki to jestem spławiany, bo "Panie! TTTM! (ten typ tak ma)". Swoją drogą
to chyba mnie tam nie lubią (może za dobrze wyglądałem :-), a z
wykształcenia jestem także technikiem mechanikiem samochodowym) od czasu
kiedy wysłuchałem wykładu Pana Mechanika na temat "spalania stukowego
spowodowanego na 100% złym paliwem / Panie, gdzie Pan tankujesz? / zmień Pan
stację" (a tankuje się tam kilka innych samochodów i wszystko jest w
porządku), kiedy zgłosiłem przy przed wymianą oleju klekoczące zawory. Nie
muszę dodawać, że wymiana oleju "wyciszyła" silnik, a Pan Mechanik został
zmieszany z błotem tuż po zakończeniu wywodów...

Znam się trochę na samochodach i wiem, że nie jest to normalne, ale:
1. Czy normalne w Twingo II jest w momencie włączania biegu wstecznego
(szczególnie zaraz po uruchomieniu silnika, ale także w czasie normalnej
eksploatacji) wyraźnie słyszalne zgrzytanie. ASO: Panie! To jest bieg
niesynchronizowany, więc może zgrzytnąć. Taka odpowiedź nie zdziwiłaby mnie
12 lat temu kiedy zgrzytał wsteczny w moim 15-letnim Wartburgu, ale nie w
prawie 2-letnim samochodzie?
2. W związku z powyższym, czy wydanie prawie 300zł. na wymianę oleju w
skrzyni biegów jest naciąganiem, czy ma jakiś sens (przebieg ok. 63.000km)?
3. Czy normalne jest (TTTM?), że wspomaganie kierownicy (prawdopodobnie
elektryczne) zaczyna działać dopiero po kilku/kilkunastu sekundach (a czasem
i kilkudziesięciu)?
4. Czy normalne jest, że podczas włączania biegu (najczęściej 2 i 3, czasem
4) wyraźnie czuję na drążku zmiany biegów, jak "wnętrzności" skrzyni biegów
się zazębiają?
5. Czy normalne jest, że podczas przyspieszania dźwignia zmiany biegów
wyraźnie przesuwa się (szarpnięcie) w kierunku tyłu samochodu, a podczas
hamowania do przodu? Ja obstawiam jakiś luz, poduszkę, a ASO: TTTM?

Czy powyższe uwagi mogą wskazywać na zapowiadającą się awarię skrzyni
biegów, a ASO robi wszystko, by odwlec naprawę do czasu upłynięcia terminu
gwarancji?

6. Czy normalne jest notoryczne przepalanie się żarówek podświetlenia panelu
sterowania nawiewami i klimatyzacją? A niestety do wymiany konieczny jest
demontaż połowy deski rozdzielczej...

Gdyby ktoś posiadał instrukcję obsługi w wersji elektronicznej (i polskiej)
to byłbym wdzięczny za pomoc.

PS.Czy w silniku 1.149cm3, 56kW, masa 955kg (2-miejscowy van z kratką),
spalanie benzyny na poziomie 8,0-8,5l/100km (a nawet do 9l/100km z włączoną
klimatyzacją w lecie - taką informację otrzymałem od poprzedniego kierowcy),
głównie podczas jazdy w mieście (częste zatrzymywanie się, włączanie i
wyłączanie silnika - nawet ponad 50 razy dziennie) jest wynikiem
akceptowalnym, czy nieco zbyt wysokim?

do góry

> Znam się trochę na samochodach i wiem, że nie jest to normalne, ale:
> 1. Czy normalne w Twingo II jest w momencie włączania biegu wstecznego
> (szczególnie zaraz po uruchomieniu silnika, ale także w czasie normalnej
> eksploatacji) wyraźnie słyszalne zgrzytanie.
W Twingo zony nic takiego nie ma miejsca (Twingo 1,2 75KM wer. Wind) o
ile to ma znaczenie :-)
> 3. Czy normalne jest (TTTM?), że wspomaganie kierownicy (prawdopodobnie
> elektryczne) zaczyna działać dopiero po kilku/kilkunastu sekundach (a
> czasem i kilkudziesięciu)?
Dziala od momentu zalaczenia auta.
> 4. Czy normalne jest, że podczas włączania biegu (najczęściej 2 i 3,
> czasem 4) wyraźnie czuję na drążku zmiany biegów, jak "wnętrzności"
> skrzyni biegów się zazębiają?
Nic takiego nie ma miejsca
> 5. Czy normalne jest, że podczas przyspieszania dźwignia zmiany biegów
> wyraźnie przesuwa się (szarpnięcie) w kierunku tyłu samochodu, a podczas
> hamowania do przodu? Ja obstawiam jakiś luz, poduszkę, a ASO: TTTM?
j.w.
> Czy powyższe uwagi mogą wskazywać na zapowiadającą się awarię skrzyni
> biegów, a ASO robi wszystko, by odwlec naprawę do czasu upłynięcia
> terminu gwarancji?
>
> 6. Czy normalne jest notoryczne przepalanie się żarówek podświetlenia
> panelu sterowania nawiewami i klimatyzacją? A niestety do wymiany
> konieczny jest demontaż połowy deski rozdzielczej...
O tym nic nie powiem bo auto mamy niecaly tydzien i dopiero niecaly 1kkm
na liczniku. Jednak u znajomej co ma Twingo II od prawie 2 lat nic sie
nie dzieje.
> Gdyby ktoś posiadał instrukcję obsługi w wersji elektronicznej (i
> polskiej) to byłbym wdzięczny za pomoc.
Posiadam wersje papierowa :-)
> PS.Czy w silniku 1.149cm3, 56kW, masa 955kg (2-miejscowy van z kratką),
> spalanie benzyny na poziomie 8,0-8,5l/100km (a nawet do 9l/100km z
> włączoną klimatyzacją w lecie - taką informację otrzymałem od
> poprzedniego kierowcy), głównie podczas jazdy w mieście (częste
> zatrzymywanie się, włączanie i wyłączanie silnika - nawet ponad 50 razy
> dziennie) jest wynikiem akceptowalnym, czy nieco zbyt wysokim?
Wiesz, nie obraz sie ale wiem jak jezdza PH i ludzie autami firmowymi,
potrafia nawet miesieczne auto klasy Passata czy e-klasy zajechac a
pozniej sie klocic w ASO ze to sie urwalo, to cieknie, tamto niedomaga a
wlos sie na glowie jerzy jak sie patrzy co wyprawiaja z tymi autami :-(
pozdrawiam
ps. moze powinienes dosciskac sprzeglo albo je wymienic jesli ktos je
zajechal, a moze auto jedzi po wszystkich mozliwych dziurach i
kraweznikach z dosc duza predkoscia i stad niektore usterki zwiazane ze
skrzyniai biegami.
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde

do góry

> PS.Czy w silniku 1.149cm3, 56kW, masa 955kg (2-miejscowy van z kratką),
> spalanie benzyny na poziomie 8,0-8,5l/100km (a nawet do 9l/100km z
> włączoną klimatyzacją w lecie - taką informację otrzymałem od
> poprzedniego kierowcy), głównie podczas jazdy w mieście (częste
> zatrzymywanie się, włączanie i wyłączanie silnika - nawet ponad 50 razy
> dziennie) jest wynikiem akceptowalnym, czy nieco zbyt wysokim?

czyli to silnik d4f - 16 zaworowy, spalanie na pewno nie jest na
akceptowalnym poziomie, chyba że to każde odpalenie natępuje po
wyczekaniu aż motorek ostygnie. Albo pedał gazu traktowany zerojedynkowo.

do góry

W dniu 2010-03-13 11:25, darek_radom pisze:

> 5. Czy normalne jest, że podczas przyspieszania dźwignia zmiany biegów
> wyraźnie przesuwa się (szarpnięcie) w kierunku tyłu samochodu, a podczas
> hamowania do przodu? Ja obstawiam jakiś luz, poduszkę, a ASO: TTTM?

Odpowiem tylko na jedno pytanie, bo takie mam doswiadczenie z Renault.
Tak, TTM. W kazdym powozonym przeze mnie Renault (Kangoo MK1, Megane
MK2, Laguna MK2, Trafic MK2) drazek zmiany biegow reaguje na obciazenie
skrzyni.

IIRC w zadnym z powyzszych aut nie bylo problemow z haczacymi biegami.
Ani ze wstecznym, ani z biegami do jazdy do przodu.

--
Michał "HoMMeR" Paszek
hydrokomfort by Citroen BX 14TGE

do góry

> Znam się trochę na samochodach i wiem, że nie jest to normalne, ale:
> 1. Czy normalne w Twingo II jest w momencie włączania biegu
wstecznego (szczególnie zaraz po uruchomieniu silnika, ale także w
czasie normalnej eksploatacji) wyraźnie słyszalne zgrzytanie.

W Twingo zony nic takiego nie ma miejsca (Twingo 1,2 75KM wer. Wind) o
ile to ma znaczenie :-)
> 3. Czy normalne jest (TTTM?), że wspomaganie kierownicy
(prawdopodobnie elektryczne) zaczyna działać dopiero po kilku/kilkunastu
sekundach (a czasem i kilkudziesięciu)?

Dziala od momentu zalaczenia auta.
> 4. Czy normalne jest, że podczas włączania biegu (najczęściej 2 i 3,
czasem 4) wyraźnie czuję na drążku zmiany biegów, jak "wnętrzności"
skrzyni biegów się zazębiają?

Nic takiego nie ma miejsca
> 5. Czy normalne jest, że podczas przyspieszania dźwignia zmiany
biegów wyraźnie przesuwa się (szarpnięcie) w kierunku tyłu samochodu, a
podczas hamowania do przodu? Ja obstawiam jakiś luz, poduszkę, a ASO: TTTM?

j.w.

> 6. Czy normalne jest notoryczne przepalanie się żarówek podświetlenia
panelu sterowania nawiewami i klimatyzacją? A niestety do wymiany
konieczny jest demontaż połowy deski rozdzielczej...

O tym nic nie powiem bo auto mamy niecaly tydzien i dopiero niecaly 1kkm
na liczniku. Jednak u znajomej co ma Twingo II od prawie 2 lat nic sie
nie dzieje.
> Gdyby ktoś posiadał instrukcję obsługi w wersji elektronicznej (i
polskiej) to byłbym wdzięczny za pomoc.

Posiadam wersje papierowa :-)
> PS.Czy w silniku 1.149cm3, 56kW, masa 955kg (2-miejscowy van z
kratką), spalanie benzyny na poziomie 8,0-8,5l/100km (a nawet do
9l/100km z włączoną klimatyzacją w lecie - taką informację otrzymałem od
poprzedniego kierowcy), głównie podczas jazdy w mieście (częste
zatrzymywanie się, włączanie i wyłączanie silnika - nawet ponad 50 razy
dziennie) jest wynikiem akceptowalnym, czy nieco zbyt wysokim?

Wiesz, nie obraz sie ale wiem jak jezdza PH i ludzie autami firmowymi,
potrafia nawet miesieczne auto klasy Passata czy e-klasy zajechac a
pozniej sie klocic w ASO ze to sie urwalo, to cieknie, tamto niedomaga a
wlos sie na glowie jezy jak sie patrzy co wyprawiaja z tymi autami :-(
pozdrawiam
ps. moze powinienes dosciskac sprzeglo albo je wymienic jesli ktos je
zajechal, a moze auto jedzi po wszystkich mozliwych dziurach i
kraweznikach z dosc duza predkoscia i stad niektore usterki zwiazane ze
skrzynia i biegami.
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde

do góry

On Sat, 13 Mar 2010 12:31:11 +0100, Gabriel'Varius' wrote:
> > Znam się trochę na samochodach i wiem, że nie jest to normalne, ale:
> > 1. Czy normalne w Twingo II jest w momencie włączania biegu
>wstecznego (szczególnie zaraz po uruchomieniu silnika, ale także w
>czasie normalnej eksploatacji) wyraźnie słyszalne zgrzytanie.

Do pewnego stopnia normalne.
Do sprawdzenia:
-czy auto stoi w czasie wrzucania wstecznego,
-czy odczekales odpowiednio dlugo po wcisnieciu sprzegla,
-czy linka/regulator sprzegla prawidlowo ustawione, moze mimo
wcisniecia pelza, a moze dywanik za gruby.

-olej w skrzyni biegow.

> > 4. Czy normalne jest, że podczas włączania biegu (najczęściej 2 i 3,
>czasem 4) wyraźnie czuję na drążku zmiany biegów, jak "wnętrzności"
>skrzyni biegów się zazębiają?
>
>Nic takiego nie ma miejsca

Do sprawdzenia to samo co w pkt 1.

>Wiesz, nie obraz sie ale wiem jak jezdza PH i ludzie autami firmowymi,
>potrafia nawet miesieczne auto klasy Passata czy e-klasy zajechac

Proponuje sie zapoznac z klasami granada, sierra, berlingo :-)

J.

do góry

Użytkownik "Gabriel'Varius'" napisał w wiadomości
news:hnft23$bhi$8@news.onet.pl...
> Wiesz, nie obraz sie ale wiem jak jezdza PH i ludzie autami firmowymi,
> potrafia nawet miesieczne auto klasy Passata czy e-klasy zajechac a
> pozniej sie klocic w ASO ze to sie urwalo, to cieknie, tamto niedomaga a
> wlos sie na glowie jezy jak sie patrzy co wyprawiaja z tymi autami :-(
> pozdrawiam
> ps. moze powinienes dosciskac sprzeglo albo je wymienic jesli ktos je
> zajechal, a moze auto jedzi po wszystkich mozliwych dziurach i
> kraweznikach z dosc duza predkoscia i stad niektore usterki zwiazane ze
> skrzynia i biegami.

Nie obrażam się, bo nie jestem PH. Akurat samochody w mojej firmie
traktowane są hmm... pedantycznie, a za porysowany dekiel na kołach lub
tygodniowy brud na nadwoziu można trafić "na dywanik" szefa (no comment).
Poprzedni kierowca też raczej traktował samochód delikatnie. Samochód raczej
nie wozi ciężkich rzeczy - poza mną :-).
W jednym z postów pisano o "zero-jedynkowym" obchodzeniu się z pedałem gazu.
Ja staram się jeździć ekonomicznie - tak jak prywatnym (Passatem :-) B4 -
nie zajeżdżonym) jednak nie udaje mi się zejść w mieście poniżej 8l/100km
(czyli raptem 2-3l mniej niż w dużym i ciężkim kombi - mówimy o jeździe
tylko w mieście).

Oczywiście sprzęgło dociskam do końca (nawet na jakiś czas wyjąłem dywanik).
Trochę krawężników zaliczam, jednak z minimalną prędkością (dlaczego - patrz
wyżej).
Kilkadziesiąt samochodów przewinęło się pod moimi rękami i nogami, ale z
żadnym nie miałem takich problemów. Skrzynia biegów pracuje (tak jak
pisałem) gorzej niż w 15-letnim Wartburgu, a swego czasu prowadziłem z
Holandii BMW 7 z oryginalnym przebiegiem ponad 800.000km i nawet w nim
skrzynia pracowała lepiej.

Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości
news:9fump5tn9vd7st3abvldj9penvvqjctv0d@4ax.com...
> On Sat, 13 Mar 2010 12:31:11 +0100, Gabriel'Varius' wrote:
>> > Znam się trochę na samochodach i wiem, że nie jest to normalne, ale:
>> > 1. Czy normalne w Twingo II jest w momencie włączania biegu
>>wstecznego (szczególnie zaraz po uruchomieniu silnika, ale także w czasie
>>normalnej eksploatacji) wyraźnie słyszalne zgrzytanie.
>
> Do pewnego stopnia normalne.
> Do sprawdzenia:
> -czy auto stoi w czasie wrzucania wstecznego,

Oczywiście - zawsze. Poza tym zaraz po uruchomieniu silnika samochód
przeważnie stoi :-).

> -czy odczekales odpowiednio dlugo po wcisnieciu sprzegla,

Nie ważne ile bym czekał - i tak zgrzyta.

> -czy linka/regulator sprzegla prawidlowo ustawione, moze mimo
> wcisniecia pelza, a moze dywanik za gruby.

Ostatnio ASO grzebało przy wybieraku biegów, smarowało, smarowało linkę i
stwierdziło, że nie ma żadnej regulacji i TTTM.

> -olej w skrzyni biegow.

Dlatego pytam czy propozycja ASO dot. wymiany oleju przy przebiegu tylko
62.000km to naciąganie i szukanie na siłę przyczyn (bo może akurat trafimy),
czy też warto go wymienić. Poziom był sprawdzany, jest prawidlowy, brak
ubytków.

PS.Jakieś to Twingo pechowe: ostatnio ASO przez cały dzień szukało przyczyn
powodzi pod fotelem kierowcy. Trzy dni po przeglądzie gwarancyjnym w ASO
wróciłem z trasy na lawecie, bo włączała się kontrolka ciśnienia oleju -
prawdopodobnie mechanik urwał / naderwał któryś z przewodów czujnika (ASO
zwalilo winę na wilgoć, ale dziwnym trafem usterka już się nie
powtórzyła...). W wakacje 2008r. ASO tak przeprowadziło naprawę lakierniczą
tylnego zderzaka (w korku pani była tak zauroczona :-), że otarła się o
narożnik) - dosłownie kilka niezbyt głębokich zarysowań, że do dziś nie ma
tam śladu nałożonego lakieru. Zmył się...

do góry

On Sat, 13 Mar 2010 12:25:17 +0100, "Michał \"HoMMeR\" Paszek"
<hommer@[SPAM_SIO]3star.net.pl> wrote:

>Odpowiem tylko na jedno pytanie, bo takie mam doswiadczenie z Renault.
>Tak, TTM. W kazdym powozonym przeze mnie Renault (Kangoo MK1, Megane
>MK2, Laguna MK2, Trafic MK2) drazek zmiany biegow reaguje na obciazenie
>skrzyni.

A jo to potwierdzę, popierając przykładem dwóch Masterów (2006 i 2008)
oraz Scenica (2004).


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
http://chomikuj.pl/?page=146767 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

do góry

Kontynuując temat usterek:

Jakie powinno być MAKSYMALNE napięcie ładowania akumulatora mierzone
bezpośrednio na zaciskach. ASO twierdzi, że 14,5-14,7V mieści się w normie
(szkoda, że żarówki o tym nie wiedzą i się nagminnie przepalają). Napięcie
mierzone w gniazdku zapalniczki - do 14,6V...

PS. "(...)a w ogóle to ma pan uszkodzony miernik i się pan nie zna!". Nie
muszę chyba dodawać, że prąd był mierzony trzema różnymi miernikami.

do góry

darek_radom pisze:
> Kontynuując temat usterek:
>
> Jakie powinno być MAKSYMALNE napięcie ładowania akumulatora mierzone
> bezpośrednio na zaciskach. ASO twierdzi, że 14,5-14,7V mieści się w
> normie (szkoda, że żarówki o tym nie wiedzą i się nagminnie przepalają).
> Napięcie mierzone w gniazdku zapalniczki - do 14,6V...
>
> PS. "(...)a w ogóle to ma pan uszkodzony miernik i się pan nie zna!".
> Nie muszę chyba dodawać, że prąd był mierzony trzema różnymi miernikami.

maxymalne napięcie jest zalezne od temperatury
miernik istotnie mozesz mieć do kitu..

ale normalnie napiecie powienies miec ok 13,6V podaczs pracy

tylko ze jak regulator napiecia masz zwarty - to bedziesz miec i 16V-
18V zanim akumultor sie ugotuje


--
Wojciech Rudziński
www.pralkoporadnik.pol.pl - wszystko o pralce AMICA
www.forumprawne.eu - alternatywne forum - darmowe porady prawne

do góry