-
11. Data: 2010-01-20 20:35:41
Temat: Re: Trzy - cztery pytania nt. LPG
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Tue, 19 Jan 2010 17:05:55 +0100, Marcus napisał(a):
> 3. Który element instalki LPG w największej mierze odpowiada za poziom
> zużycia gazu?
Kierowca.
> 4. Czy można "miksować" elementy poszczególnych instalacji?
Tak.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
12. Data: 2010-01-20 20:48:44
Temat: Re: Trzy - cztery pytania nt. LPG
Od: BearBag <c...@g...com>
> A wiec tak....
> 1. i 2. Czy kto z Was wie czemu ceny LPG tak szalej (na Shellu
> widzialem dzis 2,36) i czy widac koniec tego szalenstwa?
e tam, w GOP dzisiaj widzialem ze dwie stacje za 1,99zl
Oczywiscie na Shellu jest po 2,22zl ale na Shellu u nas gaz zawsze był
najdroższy.
> 3. Ktory element instalki LPG w najwiekszej mierze odpowiada za poziom
> zuzycia gazu?
Parownik, chociaz jak masz zasyfiony filtr powietrza to też potrafi
niezle namieszać, no ale to nie jest czesc instalacji LPG
> 4. Czy mozna "miksowa " elementy poszczegolnych instalacji?
niektore elementy mozna.
-
13. Data: 2010-01-20 21:13:06
Temat: Re: Trzy - cztery pytania nt. LPG
Od: jack <s...@g...pl>
Dnia Wed, 20 Jan 2010 16:35:16 +0100, Bydlę napisał(a):
> Marcus wrote:
> > Witajcie!
> >
> > A więc tak....
> > 1. i 2. Czy ktoś z Was wie czemu ceny LPG tak szaleją
>
>
> Bo jest zimno.
> Gazu używa się do grzania, więc ceny podążająza popytem.
>
>
Oraz albo przedewszystkim zmienia się proporcja propanu/butanu w mieszance
ma to związek z temperaturami - więcej jest tego droższego w zimie
-
14. Data: 2010-01-20 21:29:58
Temat: Re: Trzy - cztery pytania nt. LPG
Od: JohnyK <j...@t...pl>
On 19 Sty, 17:05, Marcus <m...@a...pl> wrote:
> Witajcie!
>
> A wi c tak....
> 1. i 2. Czy kto z Was wie czemu ceny LPG tak szalej (na Shellu
> widzia em dzi 2,36) i czy wida koniec tego szale stwa?
I tylko na Shellu. Zauważ, że oni są w trakcie "promocji" obniżającej
cenę litra paliwa o 25 groszy za każde zużyte 8 punktów. Więc musieli
podnieść ceny w kosmos, by po sprzedaży wyjść na swoje.
JK
-
15. Data: 2010-01-21 00:58:55
Temat: Re: Trzy - cztery pytania nt. LPG
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> Dnia Wed, 20 Jan 2010 16:35:16 +0100, Bydlę napisał(a):
>
> > Marcus wrote:
> > > Witajcie!
> > >
> > > A więc tak....
> > > 1. i 2. Czy ktoś z Was wie czemu ceny LPG tak szaleją
> >
> >
> > Bo jest zimno.
> > Gazu używa się do grzania, więc ceny podążająza popytem.
> >
> >
> Oraz albo przedewszystkim zmienia się proporcja propanu/butanu w mieszance
> ma to związek z temperaturami - więcej jest tego droższego w zimie
Byś się zdziwił.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2010-01-21 07:50:37
Temat: Re: Trzy - cztery pytania nt. LPG
Od: "Przembo" <x...@x...xx>
*Marcus* napisal(a) w news:hj6t0u$qks$1@newsread1.aster.pl:
> Chodzi mi głównie o to, że instalka, którą przejąłem wraz z autkiem jest -
> na moją wiedzę - nie najwyższych lotów. Ot, KME Diego + parownik (czy jak
> to się zwie) Silver. Wtryski to żółte Valteki. I z tego co wiem, np. na
> Stagu ludziska potrafią zejść do 14 l po mieście, a mnie wychodzi ok. 20,
> z tendencją do przekraczania tej wartości.
> Autko to Nissan Maxima z silnikiem 3-litrowym.
A jak kształtuje się spalanie tego auta w trasie? Poprawne czy również
zawyżone?
Jeśli faktycznie to auto powinno palić mniej to pierwszym krokiem powinna
być regulacja instalacji.
Pozdr
-
17. Data: 2010-01-21 10:04:29
Temat: Re: Trzy - cztery pytania nt. LPG
Od: szymo <s...@w...pl>
Jakub Witkowski pisze:
> szymo pisze:
>> Jakub Witkowski pisze:
>>> Marcus pisze:
>>>> Witajcie!
>>>>
>>>> A więc tak....
>>>> 1. i 2. Czy ktoś z Was wie czemu ceny LPG tak szaleją (na Shellu
>>>> widziałem dziś 2,36) i czy widać koniec tego szaleństwa?
>>>
>>> Kolega pierwszą zimę jeździ na LPG?
>>>
>>>> 3. Który element instalki LPG w największej mierze odpowiada za
>>>> poziom zużycia gazu?
>>>
>>> A to zależy jakiej... ale ogólnie można powiedzieć że wpływ ma każdy
>>> element, od którego zależy chwilowy skład mieszanki. Nawet przewody
>>> ze zbiornika czasami wpływają :) Ale kluczowa jest regulacja.
>>>
>> Kluczowy jest parownik jak siądzie to dopiero zobaczysz "niskie"
>> spalanie. W mojej byłej astrze potrafiło i 15/100 być jak się rozwalił
>> parownik. Po wymianie wróciło do normy 10 do 9 / 100
>
> Właściwa regulacja będzie niemożliwa przy zepsutym sprzęcie,
> zatem auto pójdzie do dalszej diagnozy i problem wyjaśni się.
> Dlatego od regulacji/diagnozy zacząć należy, a nie od wymieniania
> w ciemno elementów na bardziej renomowane...
>
Regulacja i tzw "diagnoza" u 95% gaziarzy w większości spełza na kup se
nowy parownik. Osobiscie znam jedną no może dwie uczciwe i naprawdę
znające się dobrze na LPG osoby w Bydgoszczy reszta to mniejsi lub
więksi nie chce powiedzieć partacze ale nieporofesjonalni diagności.
-
18. Data: 2010-01-21 10:05:58
Temat: Re: Trzy - cztery pytania nt. LPG
Od: szymo <s...@w...pl>
> Oraz albo przedewszystkim zmienia się proporcja propanu/butanu w mieszance
> ma to związek z temperaturami - więcej jest tego droższego w zimie
Pobożne życzenia.....
Powiedzmy że tak być powinno bo butan to tylko wypełniacz ale jaki gaz
jest każdy widzi
-
19. Data: 2010-01-21 11:50:35
Temat: Re: Trzy - cztery pytania nt. LPG
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
szymo pisze:
> Regulacja i tzw "diagnoza" u 95% gaziarzy w większości spełza na kup se
> nowy parownik. Osobiscie znam jedną no może dwie uczciwe i naprawdę
> znające się dobrze na LPG osoby w Bydgoszczy reszta to mniejsi lub
> więksi nie chce powiedzieć partacze ale nieporofesjonalni diagności.
Sam mam krytyczne zdanie o gazownikach, ale ja bym ich tak w czambuł
nie potępiał - może przemawia przez nich doświadczenie?
Np. wiedzą że po wymianie danego typu parownika po X latach eksploatacji,
jest statystycznie duża szansa na ustanie problemu, a bez wymiany można
i godziny spędzić na diagnozowaniu, za które klienci nie są zbyt
chętni za płacić?
Ale jeśli znasz te uczciwe i znające się na LPG osoby, to czemu nie
wybierzesz się właśnie do nich?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
20. Data: 2010-01-21 11:51:59
Temat: Re: Trzy - cztery pytania nt. LPG
Od: szymo <s...@w...pl>
Jakub Witkowski pisze:
> szymo pisze:
>
>> Regulacja i tzw "diagnoza" u 95% gaziarzy w większości spełza na kup
>> se nowy parownik. Osobiscie znam jedną no może dwie uczciwe i naprawdę
>> znające się dobrze na LPG osoby w Bydgoszczy reszta to mniejsi lub
>> więksi nie chce powiedzieć partacze ale nieporofesjonalni diagności.
>
> Sam mam krytyczne zdanie o gazownikach, ale ja bym ich tak w czambuł
> nie potępiał - może przemawia przez nich doświadczenie?
> Np. wiedzą że po wymianie danego typu parownika po X latach eksploatacji,
> jest statystycznie duża szansa na ustanie problemu, a bez wymiany można
> i godziny spędzić na diagnozowaniu, za które klienci nie są zbyt
> chętni za płacić?
>
> Ale jeśli znasz te uczciwe i znające się na LPG osoby, to czemu nie
> wybierzesz się właśnie do nich?
>
Jeżdzę tylko do nich :)