-
1. Data: 2009-04-22 18:20:52
Temat: Troche laickie pytanie - immobiliser i układ rezonansowy.
Od: Sqeeb <s...@i...community>
Witam.
Kiedyś na elektrodzie znalazłem schemat immobilisera 'zrób to sam',
tylko teraz chyba jakieś przemeblowanie tam zrobili bo coś do bazy
schematów nie mogę się dogrzebać... Tak czy inaczej chodzi mi
konkretnie o to co jest w kluczyku z reguły(transponder to się
fachowo nazywa?). Jak ten 'układ' wygląda i z czego jest zbudowany?
Chciałem do własnych zastosowań zbudować podobny układ.
Konkretnie chodzi mi o coś takiego: Zbliżam 'klucz'
na odległość 1-2m do urządzenia i wtedy urządzenie będzie
działać. Gdy odsunę ten klucz od urządzenia urządzenie wyłączy się.
Myślałem, żeby to zrealizować na zasadzie zwykłego obwodu rezonansowego,
jednak martwi mnie to, że ten układ będzie bez żadnej autoryzacji.
No i dlatego chciałem pooglądać ten transponder z elektrody, ale
już nie znalazłem tego schematu.
A od szanownych grupowiczów prosiłbym albo o schemat, albo o
objaśnienie możliwej konstrukcji układu wyżej opisanego.
Z góry dziękuję.
--
Pozdrawiam,
Sqeeb
-
2. Data: 2009-04-22 18:25:38
Temat: Re: Troche laickie pytanie - immobiliser i układ rezonansowy.
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Sqeeb wrote:
> Witam.
> Kiedyś na elektrodzie znalazłem schemat immobilisera 'zrób to sam',
> tylko teraz chyba jakieś przemeblowanie tam zrobili bo coś do bazy
> schematów nie mogę się dogrzebać... Tak czy inaczej chodzi mi
> konkretnie o to co jest w kluczyku z reguły(transponder to się
> fachowo nazywa?). Jak ten 'układ' wygląda i z czego jest zbudowany?
>
> Chciałem do własnych zastosowań zbudować podobny układ.
> Konkretnie chodzi mi o coś takiego: Zbliżam 'klucz'
> na odległość 1-2m do urządzenia i wtedy urządzenie będzie
> działać. Gdy odsunę ten klucz od urządzenia urządzenie wyłączy się.
>
> Myślałem, żeby to zrealizować na zasadzie zwykłego obwodu rezonansowego,
> jednak martwi mnie to, że ten układ będzie bez żadnej autoryzacji.
> No i dlatego chciałem pooglądać ten transponder z elektrody, ale
> już nie znalazłem tego schematu.
>
> A od szanownych grupowiczów prosiłbym albo o schemat, albo o
> objaśnienie możliwej konstrukcji układu wyżej opisanego.
man RFID
Waldek
-
3. Data: 2009-04-22 20:02:33
Temat: Re: Troche laickie pytanie - immobiliser i układ rezonansowy.
Od: Sqeeb <s...@i...community>
On Wed, 22 Apr 2009 20:25:38 +0200
Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> wrote:
> man RFID
Hmm... Ciekawe czy dałoby się podsłuchać transmisję, albo nawet
odczytać kod?
--
Pozdrawiam,
Sqeeb
-
4. Data: 2009-04-22 20:17:14
Temat: Re: Troche laickie pytanie - immobiliser i układ rezonansowy.
Od: "Piotr Pitlab Laskowski" <p...@p...wp.pl>
> Hmm... Ciekawe czy dałoby się podsłuchać transmisję, albo nawet
> odczytać kod?
Podsłuchać się da, przecież to jest fala elektromagnetyczna. Sterownik
generujący nośną podsłuchasz pewnie nawet z daleka, a odpowiedź transpondera
z góra kilku cm. Kodu nie odczytasz, bo transmisja zwykle jest szyfrowana.
Gdyby była jawna toby równie dobrze można było zamykać samochód na skobelek.
Bawiłem się kiedyś transponderami i z tego co pamiętam to do pewnego etapu
pracowało w trybie jawnym a potem dochodziło do autoryzacji i najważniejsze
dane leciały zaszyfrowane.
Kiedyś nawet widziałem stronę, gdzie gostek jakimś trochę szybszym
kontrolerem z podłączonym obwodem rezonansowym udaje że jest transponderem.
Oczywiście może sobie pogadać ze sterownikiem do etapu autoryzacji.
--
Piotrek.
http://www.pitlab.pl
-
5. Data: 2009-04-22 20:39:00
Temat: Re: Troche laickie pytanie - immobiliser i układ rezonansowy.
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Bawi?em sie kiedy? transponderami i z tego co pamietam to do pewnego
> etapu
> pracowa?o w trybie jawnym a potem dochodzi?o do autoryzacji i
> najwa?niejsze
> dane lecia?y zaszyfrowane.
Chyba mylisz RFID z ukladami radiowymi najczesciej na 433MHz i zmiennym
kodem, czyli popularnym KeeLoq Microchipa. W przypadku RFID to poza
kartami Mifare Philipsa transmisja jest jawna, w przypadku
najpowszechniejszego unicode wrecz banalna. Zaden problem skopiowac taki
transponder, gdzies jeszcze mam szczatki takiego hakerskiego urzadzenia.
Tylko Mifare jest kodowany i na tyle zaawansowany, ze nie slychac aby ktos
wlamal sie do np. warszawskiej karty miejskiej.
KeLoq tez jest nieszyfrowany, a cala trudnosc zlamania polega na tym, ze
kod jest zmienny, czyli mowiac krotko transmisje przechwycic sie da i ja
powtorzyc, tylko co z tego.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******
-
6. Data: 2009-04-22 21:01:19
Temat: Re: Troche laickie pytanie - immobiliser i układ rezonansowy.
Od: Zbych <a...@o...pl>
Pawel "O'Pajak" pisze:
> kodem, czyli popularnym KeeLoq Microchipa. W przypadku RFID to poza
> kartami Mifare Philipsa transmisja jest jawna, w przypadku
> najpowszechniejszego unicode wrecz banalna. Zaden problem skopiowac taki
> transponder, gdzies jeszcze mam szczatki takiego hakerskiego urzadzenia.
> Tylko Mifare jest kodowany i na tyle zaawansowany, ze nie slychac aby
> ktos wlamal sie do np. warszawskiej karty miejskiej.
Eee, mifare też już złamano.
http://www.cs.virginia.edu/~kn5f/pdf/Mifare.Cryptana
lysis.pdf
-
7. Data: 2009-04-22 21:35:36
Temat: Re: Troche laickie pytanie - immobiliser i układ rezonansowy.
Od: "Piotr Pitlab Laskowski" <p...@p...wp.pl>
>> Bawi3em sie kiedy? transponderami i z tego co pamietam to do pewnego
>> etapu pracowa3o w trybie jawnym a potem dochodzi3o do autoryzacji i
>> najwa?niejsze dane lecia3y zaszyfrowane.
>
> Chyba mylisz RFID z ukladami radiowymi najczesciej na 433MHz i zmiennym
> kodem, czyli popularnym KeeLoq Microchipa. W przypadku RFID to poza
> kartami Mifare Philipsa transmisja jest jawna,
Znam zarówno Keylocka, jak i Mifare, ale mówię o starszej generacji RFID
pracującej na częstotliwości 125kHz. Nie znam wszystkich rozwiazań, ale to z
jakim miałem do czynienia: Hitag 2 ma niejawny proces autoryzacji i dane od
pewego etapu idą (lub mogą iść) zaszyfrowane, czyli nie da się nagrać
transmisji i odtworzyć tak jak piszesz. No chyba że projektant skopał robotę
i nie włączył autoryzacji programując transponder.
Zerknij tutaj (drugi akapit Descritpive summary):
http://www.nxp.com/#/pip/pip=[pfp=42027]|pp=[t=pfp,i
=42027]|
> KeLoq tez jest nieszyfrowany, a cala trudnosc zlamania polega na tym, ze
> kod jest zmienny, czyli mowiac krotko transmisje przechwycic sie da i ja
> powtorzyc, tylko co z tego.
Kod zmienny to właśnie też jest szyfrowanie, tyle że na poziomie danych a
nie transmisji. ;-)
--
Piotrek.
http://www.pitlab.pl