-
71. Data: 2012-03-28 23:51:08
Temat: Re: Transfer kontaktów
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 28 Mar 2012 20:30:18 +0100, Waldek Godel napisał(a):
> Dnia Wed, 28 Mar 2012 21:26:03 +0200, atm napisał(a):
>> Poza tym jak J.F. ponizej opisuje ten patent kosztuje sporo nerwow
>> uzytkownika, ktory ma rzadko kontakt z tym narzedziem a trzeba zalozyc,
>> ze ktos kto okazjonalnie przerzuca kontakty i chwyta sie pierwszego
>> lepszego rozwiazania doswiadczy podobnych przygod.
>
> No tak, przecież pliki csv same się edytują i są tak łatwe w obsłudze, że
> ten wątek W OGÓLE NIE ISTNIEJE.
> Po co piszesz w nieistniejącym wątku?
Tak jak ty uswiadamiasz innych ze mozna outlookiem, tak inni uswiadamiaja
ze mozna przez csv.
latwe w obsludze ... zalezy co, jak trzeba np poprawic polskie literki w
tysiacu kontaktow, bo je twoj rekomendowany sposob sp*, to moze byc cakiem
latwo. Albo np zamienic numer stacjonarny z komorkowym, bo jakos nie
zadzialalo. Tylko juz trzeba excela, albo innego openoffice.
Tylko jest w tym jeden niuans - coraz rzadziej import/export do csv jest
dostepny.
J.
-
72. Data: 2012-03-29 00:44:22
Temat: Re: Transfer kontaktów
Od: Waldek Godel <n...@y...org>
Dnia Wed, 28 Mar 2012 23:51:08 +0200, J.F. napisał(a):
> latwe w obsludze ... zalezy co, jak trzeba np poprawic polskie literki w
> tysiacu kontaktow, bo je twoj rekomendowany sposob sp*, to moze byc cakiem
> latwo. Albo np zamienic numer stacjonarny z komorkowym, bo jakos nie
> zadzialalo. Tylko juz trzeba excela, albo innego openoffice.
>
Mój sposób nie zmienia niczego. Od tego bozia dała mózg, żeby go używać.
Jeżeli w Outlooku zamiast pl-literek lądują krzaki, to znaczy, że program
komunikacyjny coś spieprzył. Ctrl+A, Del i zrobić od nowa, tym razem
lepiej.
Przy okazji Outlook pozwala łatwo posprzątać bałagan, który większość ludzi
ma w kontaktach - imię i nazwisko w odwrotnych polach, błędy, niekompletne
dane. W Outlooku to się edytuje łatwo i przyjemnie.
Ma tylko jedną wadę - fotki mają bardzo mały rozmiar, w niekórych
telefonach starczają tylko na miniaturki zamiast na cały ekran.
Przynajmniej w wersji 2003, może w nowszych coś zmienili.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Mnie wisi jako akcjonariusza gdzie apple zarabia. Wazne zeby byla
dywidenda i wzrost kursu" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski
-
73. Data: 2012-03-29 01:07:17
Temat: Re: Transfer kontaktów
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 28 Mar 2012 23:44:22 +0100, Waldek Godel napisał(a):
> Dnia Wed, 28 Mar 2012 23:51:08 +0200, J.F. napisał(a):
>> latwe w obsludze ... zalezy co, jak trzeba np poprawic polskie literki w
>> tysiacu kontaktow, bo je twoj rekomendowany sposob sp*, to moze byc cakiem
>> latwo. Albo np zamienic numer stacjonarny z komorkowym, bo jakos nie
>> zadzialalo. Tylko juz trzeba excela, albo innego openoffice.
>>
> Mój sposób nie zmienia niczego. Od tego bozia dała mózg, żeby go używać.
> Jeżeli w Outlooku zamiast pl-literek lądują krzaki, to znaczy, że program
> komunikacyjny coś spieprzył. Ctrl+A, Del i zrobić od nowa, tym razem
> lepiej.
Ale za drugim razem znow laduja krzaki. Wiec trzeba kolejny raz, i moze
jeszcze kolejny. A wczesniej trzeba sie dowiedziec co zrobic zeby po Ctrl+A
i Del nie stracic wszystkich kontaktow w telefonie, co mnie wlasnie dzis
spotkalo :-)
> Przy okazji Outlook pozwala łatwo posprzątać bałagan, który większość ludzi
> ma w kontaktach - imię i nazwisko w odwrotnych polach, błędy, niekompletne
> dane. W Outlooku to się edytuje łatwo i przyjemnie.
A jak ? Bo jakos mi sie nie rzucila taka opcja w oczy. Ale to 2010, tam sie
nic nei rzuca w oczy :-(
Ale ciagle ma eksport i import do Excela i CSV :-)
> Ma tylko jedną wadę - fotki mają bardzo mały rozmiar, w niekórych
> telefonach starczają tylko na miniaturki zamiast na cały ekran.
> Przynajmniej w wersji 2003, może w nowszych coś zmienili.
Nazwijmy rzecz po imieniu - pierdoli fotki przy imporcie. I nic nie mozna
na to poradzic, taki super program :-)
J.
-
74. Data: 2012-03-29 01:39:49
Temat: Re: Transfer kontaktów
Od: Animka <t...@w...pl>
W dniu 2012-03-28 20:36, atm pisze:
> On 2012-03-28 18:35, Waldek Godel wrote:
>> Dnia Wed, 28 Mar 2012 18:21:32 +0200, J.F napisał(a):
>>
>>> Jestes pewien ze tak szybko znajdziesz i zainstalujesz te rzekomo
>>> istniejaca i darmowa wersje outlooka ?
>>
>> około 10 sekund:
>> http://office.microsoft.com/en-us/try/?WT%2Emc%5Fid=
ODC%5FENUS%5FOATOutlookHome%5FMonTry
>> za długo?
>>
>>> Albo ze majac dostepnego outlooka, uda ci sie w 5 minut utworzyc nowa
>>> tozsamosc, zaimportowac kontakty, wyeksportowac na drugi telefon, ze
>>> zrobi to dobrze za pierwszym razem. Ze nie bedziesz potem musial dysku
>>> formatowac, zeby moc kontakty usunac z outlooka i nie drżeć ze sie
>>> usuna z telefonu ? Z obu telefonow ?
>>
>> Ale po co nową tożsamość? kontakty mam wszędzie takie same, a jeżeli ktoś
>> już używa Outlooka i ma tam jakieś kontakty to wystarczy utworzyć kolejny
>> folder typu contacts. Jeżeli program synchronizujący jest na tyle głupi, że
>> nie pozwala wybierać książki i na siłę synchronizuje z domyślnym, to można
>> do tego nowo utworzonego przenieść na chwile wszystkie kontakty. Całość
>> zajmie ekstra jedną minutę (opornym można przypomnieć kombinację klawiszy
>> Ctrl+A dla "select All")
>>
>>> Zeby nie byc goloslownym to wlasnie to sprobowalem, i teraz powtarzam
>>> sobie: jeb* nokia, jeb* microsoft, jeb* Godel ze swoimi jeb* radami,
>>> jeb* moja glupota, przeciez k* wiedzialem ze to nie moze dobrze
>>> zadzialac, po ch* probowalem.
>>> Teraz siedze i klikam .... a nie, uff, nokia odzyskala 5% zaufania.
>>>
>>> Nie k* - zadnych jeb* outlookow i automatow - ja chce miec kontrole co
>>> kopiuje, gdzie kopiuje i jak kopiuje.
>>>
>>> Jeb* nokia.
>>
>> To Nokia, Microsoft czy Godel są przyczyną problemów z łącznikiem?
>>
>
> No i wlasnie dlatego w moim przypadku wolalem 100 tapniec niz instalacje
> Outlooka tylko po to, zeby przerzucic kontakty i wykasowac ten soft jako
> ze to wersja 60-cio dniowa. Jesli kontakty przerzucalbym czesciej w obie
> strony musialbym znalezc cos sktucecznego i tanszego niz "program do
> synchronizacji kontaktow" za 798zl.
> Ktos zreszta wspomnial wczesniej, ze w jego wypadku obylo sie bez tych
> wspomnianych przeze mnie potwierdzen przy imporcie kazdego kontaktu.
> No ale w niektorych przypadkach, byc moze Budzika, Outlook bylby dobra
> opcja.
Sony Ericsson przesyłal kontakty go Thunderbird;a, a jakiś program do
Samsunga topornie chce wysłać do Outloka tylko i wyłacznie.
--
animka
-
75. Data: 2012-03-29 10:29:32
Temat: Re: Transfer kontaktów
Od: Waldek Godel <n...@y...org>
Dnia Thu, 29 Mar 2012 01:07:17 +0200, J.F. napisał(a):
> Ale za drugim razem znow laduja krzaki. Wiec trzeba kolejny raz, i moze
> jeszcze kolejny. A wczesniej trzeba sie dowiedziec co zrobic zeby po Ctrl+A
> i Del nie stracic wszystkich kontaktow w telefonie, co mnie wlasnie dzis
> spotkalo :-)
Znów problemy z łącznikiem
> A jak ? Bo jakos mi sie nie rzucila taka opcja w oczy. Ale to 2010, tam sie
> nic nei rzuca w oczy :-(
normalnie, dwuklikiem na kontakt
> Nazwijmy rzecz po imieniu - pierdoli fotki przy imporcie. I nic nie mozna
> na to poradzic, taki super program :-)
Owszem, nie (c)
Po prostu, zupełnie nie po microsoftowemu, trzyma się przyjętych
standardów. Standardem jest fotka 90x90 pikseli. W momencie przyjmowania
standardu to było sporo.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Kiedy mnie tam trolowanie sie podoba" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski
-
76. Data: 2012-03-29 21:34:59
Temat: Re: Transfer kontaktów
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 29 Mar 2012 09:29:32 +0100, Waldek Godel napisał(a):
> Dnia Thu, 29 Mar 2012 01:07:17 +0200, J.F. napisał(a):
>> Ale za drugim razem znow laduja krzaki. Wiec trzeba kolejny raz, i moze
>> jeszcze kolejny. A wczesniej trzeba sie dowiedziec co zrobic zeby po Ctrl+A
>> i Del nie stracic wszystkich kontaktow w telefonie, co mnie wlasnie dzis
>> spotkalo :-)
> Znów problemy z łącznikiem
Nie z lacznikiem, tylko z roznymi opcjami. Z ich rozlozeniem i ukryciem.
Z jasnoscia wspoldzialania. Z jeb* kreatorami i "inteligentnym"
oprogramowaniem, ktore nigdy nie wiadomo co zrobi. Z tym ze jest
"synchronizacja", a nie wyrazne kopiowanie - co, jak i w ktora strone.
No i z Godlem, ktory twierdzi ze to zadanie na 5 minut :-) A ja juz
spedzilem ze 2 godziny, jeszcze pare testowych transferow i bede mogl
podrecznik pisac jak to robic.
>> A jak ? Bo jakos mi sie nie rzucila taka opcja w oczy. Ale to 2010, tam sie
>> nic nei rzuca w oczy :-(
> normalnie, dwuklikiem na kontakt
No i co to ma dac ? bo to kontakt otwiera, i gdzie tu jakis porzadek
widzisz ?
Juz nie mowiac o uporzadkowaniu tysiaca kontaktow.
J.
-
77. Data: 2012-03-29 21:37:15
Temat: Re: Transfer kontaktów
Od: Waldek Godel <n...@y...org>
Dnia Thu, 29 Mar 2012 21:34:59 +0200, J.F. napisał(a):
> No i z Godlem, ktory twierdzi ze to zadanie na 5 minut :-) A ja juz
> spedzilem ze 2 godziny, jeszcze pare testowych transferow i bede mogl
> podrecznik pisac jak to robic.
Kliniczny przypadek problemu z łącznikiem.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Dlaczego znow robisz z siebie durnia ?"- Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski
-
78. Data: 2012-03-29 22:12:53
Temat: Re: Transfer kontaktów
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 29 Mar 2012 20:37:15 +0100, Waldek Godel napisał(a):
> Dnia Thu, 29 Mar 2012 21:34:59 +0200, J.F. napisał(a):
>> No i z Godlem, ktory twierdzi ze to zadanie na 5 minut :-) A ja juz
>> spedzilem ze 2 godziny, jeszcze pare testowych transferow i bede mogl
>> podrecznik pisac jak to robic.
>
> Kliniczny przypadek problemu z łącznikiem.
Powiem tak - popytaj wsrod znajomych kto zmienia telefon, zapros go do
siebie, udostepnij outlooka i tylko obserwuj jak on sie do tego zabierze.
Dobrze by bylo gdyby to robil pierwszy raz.
J.
-
79. Data: 2012-03-29 22:16:07
Temat: Re: Transfer kontaktów
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 29 Mar 2012 22:12:53 +0200, J.F. napisał(a):
> Dnia Thu, 29 Mar 2012 20:37:15 +0100, Waldek Godel napisał(a):
>>> No i z Godlem, ktory twierdzi ze to zadanie na 5 minut :-) A ja juz
>>> spedzilem ze 2 godziny, jeszcze pare testowych transferow i bede mogl
>>> podrecznik pisac jak to robic.
>>
>> Kliniczny przypadek problemu z łącznikiem.
>
> Powiem tak - popytaj wsrod znajomych kto zmienia telefon, zapros go do
> siebie, udostepnij outlooka i tylko obserwuj jak on sie do tego zabierze.
> Dobrze by bylo gdyby to robil pierwszy raz.
No i zapomnialem dodac - dobrze by bylo zeby to byl outlook 2010, a znajomy
zmienial nokie, a ty mu NIE podpowiadaj ze ovi suite to g* wielkie i trzeba
jakis stary program sciagac.
J.
-
80. Data: 2012-03-31 10:06:58
Temat: Re: Transfer kontaktów
Od: ALEX MR <c...@g...pl>
W dniu Śr 28 03 2012 18:59, Waldek Godel pisze:
>>> około 10 sekund:
>>> http://office.microsoft.com/en-us/try/?WT%2Emc%5Fid=
ODC%5FENUS%5FOATOutlookHome%5FMonTry
>>> za długo?
>>>
>> W 10 sekund ściągnąłeś i zainstalowałeś? Sprzęt i łącze musisz mieć
>> mordercze. Szacun.
>
> W 10 sekund znalazłem, plik ściąga się na moim łączu 4.5 minuty, na wolnym
> będzie z 15 minut, plus instalacja. Da sie przeżyć.
>
Pytanie było o znalezienie i *zainstalowanie*.
--
ALEX MR, generał lejtnant, Pod Cusimą flota japońska nie tylko zatopiła
flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy :-D