-
71. Data: 2018-02-08 09:24:38
Temat: Re: Tesla leci w kosmos.
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2018-02-08 o 00:42, Pszemol pisze:
> Ten roadster czerwony to był prywatny samochód Muska.
I poleciał z napompowanymi kołami i płynem do spryskiwaczy? :-)
A może to tylko wydmuszka?
Robert
-
72. Data: 2018-02-08 09:26:37
Temat: Re: Tesla leci w kosmos.
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2018-02-08 o 09:19, Myjk pisze:
> to był start
> PRÓBNY dla tej 1/3.
Podobno paliwa zabrakło.
Robert
-
73. Data: 2018-02-08 10:57:03
Temat: Re: Tesla leci w kosmos.
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2018-02-06 o 21:39, j...@i...pl pisze:
>
> https://www.youtube.com/watch?v=wbSwFU6tY1c
>
> 21:45 planowany strart. Na pokładzie rakiety Falcon Heavy znajduje się
> Tesla Roadster, ladownik ma wylądować na Marsie.
>
Start tej rakiety to emisja szkodliwych gazów, które niby miała
oszczędzić produkcja samochodów elektrycznych. Równowartość 10 tys. lat
produkcji CO2 przez wszystkie diesle na świecie. :-)
T.
-
74. Data: 2018-02-08 11:00:09
Temat: Re: Tesla leci w kosmos.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.02.2018 o 09:24, Robert Wańkowski pisze:
> I poleciał z napompowanymi kołami i płynem do spryskiwaczy? :-)
> A może to tylko wydmuszka?
A po co wydmszka? Waga i tak sporo mniejsza niż dopuszczalna, dolecieć
gdzie miała dolecieć (w sumie to dalej) doleci, po co kombinować w
wybebeszaniem?
Shrek
-
75. Data: 2018-02-08 11:04:42
Temat: Re: Tesla leci w kosmos.
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2018-02-07 o 16:10, Myjk pisze:
> Ale rakietami wielokrotnego użytku się da od niedawna, a w takiej
> konkretnej konfiguracji dopiero od wczoraj. Pomijając naturalnie skuchę
> środkowego członu, dwa pozostałe człony były już wykorzystane wcześniej i
> wróciły poprawnie.
>
Pięknie to wyglądało jak obie rakiety synchronicznie wylądowały, podobno
normalnie koszt wyniesienia ładunku na orbitę to 400mln zielonych a
Muskowi udało się to samo zrobić za 90mln :) to jest sukces. I pomyśleć
że firma wystartowała w 2002 r i zaczynała
wszystko prawie od zera.
--
Pozdr
Janusz
-
76. Data: 2018-02-08 11:12:07
Temat: Re: Tesla leci w kosmos.
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2018-02-07 o 20:34, Pszemol pisze:
> "Marcin Debowski" <a...@I...zoho.com> wrote in message
> news:GjBeC.97602$lS7.75024@fx23.ams1...
>> A co jest sens wysłać na Marsa? Sprzęt naukowo-badawczy kosztuje kupę
>> pieniędzy i nie wiem kto zaryzykuje jego budowę, gdy tak w zasadzie
>> testowany jest prototyp rakiety.
>
> Otóż to. Poza tym - ludzie zapominają o darmowej promocji
> jaką ta decyzja poskutkowała i dla SpaceX no i dla samej Tesli.
> Intagram, facebok, Tweeter - pełno jest szumu wokół tego.
> Transmisję na żywo obejrzało zdaje się 77 milionów facebookowców...
> A wartość starego roadstera Tesli? Jakieś 50 tysiaków USD lub mniej.
> Myślę, że było warto i Elon Musk jest większym geniuszem
> w dziedzinie marketingu i reklamy niż w dziedzinie inżynieringu.
No już nie przesadzaj, w 16 lat zrobili jedną z największych rakiet,
która w większej części sama potrafi wrócić na ziemię, do tej pory nikt tego
nie zrobił, a on startował od 0, więc sukces inżynierski jest, jakby
paliwa nie brakło
dla środkowego członu to i on by wylądował na Pacyfiku.
--
Pozdr
Janusz
-
77. Data: 2018-02-08 11:36:42
Temat: Re: Tesla leci w kosmos.
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 8 Feb 2018 10:57:03 +0100, T.
> Start tej rakiety to emisja szkodliwych gazów, które niby miała
> oszczędzić produkcja samochodów elektrycznych. Równowartość 10 tys.
> lat produkcji CO2 przez wszystkie diesle na świecie. :-)
Czy Wy tu próbujecie sobie ostatnio wyrobić monopol na głupotę? ;P
--
Pozdor
Myjk
-
78. Data: 2018-02-08 12:11:22
Temat: Re: Tesla leci w kosmos.
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2018-02-08 o 11:00, Shrek pisze:
> W dniu 08.02.2018 o 09:24, Robert Wańkowski pisze:
>
>> I poleciał z napompowanymi kołami i płynem do spryskiwaczy? :-)
>> A może to tylko wydmuszka?
>
> A po co wydmszka? Waga i tak sporo mniejsza niż dopuszczalna, dolecieć
> gdzie miała dolecieć (w sumie to dalej) doleci, po co kombinować w
> wybebeszaniem?
Aby coś nie odleciało, eksplodowało, urwało się itp.
Robert
-
79. Data: 2018-02-08 14:13:03
Temat: Re: Tesla leci w kosmos.
Od: "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl>
Użytkownik "T." <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:5a7c1eef$0$656$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2018-02-06 o 21:39, j...@i...pl pisze:
>>
>> https://www.youtube.com/watch?v=wbSwFU6tY1c
>>
>> 21:45 planowany strart. Na pokładzie rakiety Falcon Heavy znajduje się
>> Tesla Roadster, ladownik ma wylądować na Marsie.
>>
> Start tej rakiety to emisja szkodliwych gazów, które niby miała oszczędzić
> produkcja samochodów elektrycznych. Równowartość 10 tys. lat produkcji CO2
> przez wszystkie diesle na świecie. :-)
> T.
chciałbyś, żeby te rakiety też elektryczne zrobił??;)
--
pozdr
Tomasz
tck(at)top.net.pl
-
80. Data: 2018-02-08 14:26:01
Temat: Re: Tesla leci w kosmos.
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Janusz" <j...@o...pl> wrote in message
news:p5h7ps$5rc$1@node1.news.atman.pl...
> W dniu 2018-02-07 o 20:34, Pszemol pisze:
>> "Marcin Debowski" <a...@I...zoho.com> wrote in message
>> news:GjBeC.97602$lS7.75024@fx23.ams1...
>>> A co jest sens wysłać na Marsa? Sprzęt naukowo-badawczy kosztuje kupę
>>> pieniędzy i nie wiem kto zaryzykuje jego budowę, gdy tak w zasadzie
>>> testowany jest prototyp rakiety.
>>
>> Otóż to. Poza tym - ludzie zapominają o darmowej promocji
>> jaką ta decyzja poskutkowała i dla SpaceX no i dla samej Tesli.
>> Intagram, facebok, Tweeter - pełno jest szumu wokół tego.
>> Transmisję na żywo obejrzało zdaje się 77 milionów facebookowców...
>> A wartość starego roadstera Tesli? Jakieś 50 tysiaków USD lub mniej.
>> Myślę, że było warto i Elon Musk jest większym geniuszem
>> w dziedzinie marketingu i reklamy niż w dziedzinie inżynieringu.
> No już nie przesadzaj, w 16 lat zrobili jedną z największych rakiet,
> która w większej części sama potrafi wrócić na ziemię, do tej pory nikt
> tego
> nie zrobił, a on startował od 0, więc sukces inżynierski jest, jakby
> paliwa nie brakło
> dla środkowego członu to i on by wylądował na Pacyfiku.
Jestem w 100% pewny że gdyby zaczął przeszkadzać, tak jak
przeszkadzał inżynierom od MobilEye, to by się nie udało.