-
11. Data: 2011-05-25 11:07:26
Temat: Re: Termopara amika
Od: "Waldek" <n...@n...net>
Użytkownik "Papkin" <s...@s...net> napisał w wiadomości
news:4ddce140$1@news.home.net.pl...
> tez jakis obwod - i jest tam gaz ziemny bo raz mialem przeciek to wiem. To jak
> to dziala i co wyczuwa - plomien ktory mialby sie wydostac z gory pieca czy
> co?
czujnik cofania spalin
-
12. Data: 2011-05-25 11:08:40
Temat: Re: Termopara amika
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Papkin napisał:
> Termopara jak nic, wymienialem sam kilka razy - od niej ida dwa kable
> do zaworku. W sumie Waldek chyba mnie oswiecil, faktycznie kurek trzeba
> nacisnac i przytrzymac chwile po zapaleniu "swieczki". Podziekowac.
>
> Drugie pytanie - sa czujniki gazu, takie puszki aluminiowe (gazu a raczej
> pewnie polomienia!?) umieszczone na "ssaku" kominowym (tam gdzie spaliny
> ida w rure a dodatkowo idzie tez powietrze by byl dobry cug w kominie).
> Te rurki to tez jakis obwod - i jest tam gaz ziemny bo raz mialem przeciek
> to wiem. To jak to dziala i co wyczuwa - plomien ktory mialby sie wydostac
> z gory pieca czy co?
A nie chodzi o drugi element termopary? Zwykle jest tak, że jeden jest
w płomieniu świeczki, a drugi w czopuchu kominowym. Elektromagnes
puszcza, gdy ten pierwszy się ochłodzi (zgaśnie płomień) albo drugi
się podgrzeje (gorące spaliny nie pójdą w zatkany komin, tylko w bok).
Jarek
--
Kamyczek na polu i strażnik na straży
Lodówka wciąż ziębi, kuchenka wciąż parzy
A po co, a po co -- tak dłubie i dłubie
A za co, a za co -- tak myśli i skubie
-
13. Data: 2011-05-25 11:25:29
Temat: Re: Termopara amika
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "Papkin" <s...@s...net> napisał w wiadomości
news:4ddcd0b5$1@news.home.net.pl...
>> Prad ? Patrzac na ta cewke i grubosc drutu - duzy.
>>
>> Tylko nie zmierzysz, bo napiecie w mV liczone.
>>
>
> Mam w domu dosc stary piec, nie wymaga zasilania z gniazdka - ma
> termopare, jak plomien zgasnie to odcina doplyw gazu. Termopara daje tyle
> energii co nic - to jak zbudowany jest ten zawor ze ma sile wlaczyc
> przeplyw gazu biorac energie tylko z samej termopary ?
>
Też tak myślałem dopóki nie zobaczyłem doświadczenia w którym termopara
dawała 200A w jeden zwój co wystarczało do utrzymania drugiej połówki
rdzenia pod którą powieszono odważnik 1kg. Wisiał tak godzinę mimo, że
temperatury się stopniowo wyrównywały. Po pokazie podszedłem aby go
oderwać - nie było łatwo.
Przygotowałem dziecku pokaz do szkoły. Dwie blaszki (aluminiowa i miedziana)
zgięte w kształcie U i skręcone na końcach, tak, że w środkowym odcinku dość
przestrzeni na wstawienie kompasu. Jedno złącze w szklance z zimną wodą
drugi w szklance z gorącą i igła odchyla się. Pi razy oko takie samo
odchylenie uzyskałem przepuszczając w drucie naokoło kompasu 1A.
P.G.
-
14. Data: 2011-05-25 11:42:52
Temat: Re: Termopara amika
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Papkin" <s...@s...net> napisał w wiadomości
news:4ddcd0b5$1@news.home.net.pl...
> Mam w domu dosc stary piec, nie wymaga zasilania z gniazdka - ma
> termopare, jak plomien zgasnie to odcina doplyw gazu. Termopara
> daje tyle energii co nic - to jak zbudowany jest ten zawor ze ma
> sile wlaczyc przeplyw gazu biorac energie tylko z samej termopary
> ?
Termopara daje _napiecia_ tyle co nic. Ale ze cewka i caly obwod z
grubego drutu, to podejrzewam ze tam rzedu ampera plynie.
I wystarcza do podtrzymania zaworu.
Tu troche wieksza termopara
http://www.oberlin.edu/physics/catalog/demonstration
s/em/thermomagnet.html
J.
-
15. Data: 2011-05-25 15:15:52
Temat: Re: Termopara amika
Od: __Maciek <i...@c...org>
Wed, 25 May 2011 11:49:39 +0200 "Papkin" <s...@s...net>
napisał:
>Mam w domu dosc stary piec, nie wymaga zasilania z gniazdka - ma termopare, jak
>plomien zgasnie to odcina doplyw gazu. Termopara daje tyle energii co nic - to
>jak zbudowany jest ten zawor ze ma sile wlaczyc przeplyw gazu biorac energie
>tylko z samej termopary ?
On nic nie włącza. Jak wciśniesz kurek to przytykasz kotwę do rdzenia
elektromagnesu i wtedy wystarczy nieduży prąd żeby to podtrzymać.
Jeżeli płomień zgaśnie to wtedy kotwa odskakuje i zawór się zamyka.
Podobnie działa migawka we współczesnym aparacie fotograficznym - są
dwa elektromagnesy i działają na zasadzie przytrzymywania i
puszczania. Silnik "nakręca" migawkę - pierwsza kurtyna zostaje
zamknięta (najpierw) a następnie otwarta druga. W tym momencie kotwice
od obu kurtyn stykają się z rdzeniami elektromagnesów. Kiedy
naciśniesz spust, aparat załącza napięcie na obydwa elektromgnesy
trzymające i pokręca silnikiem dalej, co powoduje zwolnienie zatrzasku
i w tym momencie kurtyny trzymane są tylko przez elektromagnesy.
Wyłączany jest następnie elektromagnes pierwszej kurtyny (migawka się
otwiera), a po ustawionym czasie - drugiej (i migawka zamyka się).
BTW o prądzie pobieranym przez elektromagnes drugiej kurtyny warto
pamiętać robiąc długie ekspozycje (w migawce od 600si było to chyba
ponad 50mA), bo może się okazać że nie używaliśmy AF ani lampy a
bateria dziwnie szybko padła :-)
-
16. Data: 2011-05-25 17:34:43
Temat: Re: Termopara amika
Od: "Papkin" <s...@s...net>
> A nie chodzi o drugi element termopary? Zwykle jest tak, że jeden jest
> w płomieniu świeczki, a drugi w czopuchu kominowym. Elektromagnes
> puszcza, gdy ten pierwszy się ochłodzi (zgaśnie płomień) albo drugi
> się podgrzeje (gorące spaliny nie pójdą w zatkany komin, tylko w bok).
>
Hmm ten element to walec na zakonczeniu rurki i jest tuz pod tym okapem co sie
nazywa czopuchem. Nie wiem co jest tam w srodku. Na 99% tez gaz... az dziwne?
Ale ta rurka miala raz nieszczelnosc z ktorej caplio gazem, po podsunieciu
zapalniczki plomyk nagle rozblyskal bo sie spalal gaz w okolo nieszczelnosci.
Cofanie spalin i czopuch brzmi rozsadnie ale jak to dziala? To nie wyglada na
termopare :( zadnych kabelkow i rurki z gazem w srodku....
Moze zrobie zdjecie jutro...
-
17. Data: 2011-05-25 18:10:05
Temat: Re: Termopara amika
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Papkin napisał:
>> A nie chodzi o drugi element termopary? Zwykle jest tak, że jeden jest
>> w płomieniu świeczki, a drugi w czopuchu kominowym. Elektromagnes
>> puszcza, gdy ten pierwszy się ochłodzi (zgaśnie płomień) albo drugi
>> się podgrzeje (gorące spaliny nie pójdą w zatkany komin, tylko w bok).
>
> Hmm ten element to walec na zakonczeniu rurki i jest tuz pod tym okapem
> co sie nazywa czopuchem. Nie wiem co jest tam w srodku. Na 99% tez gaz...
> az dziwne?
A, to w takim razie wszystko jasne. Nic w tym dziwnego.
> Cofanie spalin i czopuch brzmi rozsadnie ale jak to dziala? To nie
> wyglada na termopare :( zadnych kabelkow i rurki z gazem w srodku....
Zwykły czujnik oldskulowego termometru gazowego. Baniaczek przylutowany
do cienkiej miedzianej lub mosiężnej rurki, która z drugiej strony ma
komorę z membraną. W środku jest rozszerzający się gaz, często bywa eter,
może być jakiś węglowodór. Ta membrana przełącza styki (na przykład
termostaty tak mają) a być może wprost steruje jakimś zaworem odcinającym
gaz rurzany.
--
Jarek
-
18. Data: 2011-05-26 12:34:11
Temat: Re: Termopara amika
Od: "Papkin" <s...@s...net>
> Termopara daje _napiecia_ tyle co nic. Ale ze cewka i caly obwod z
> grubego drutu, to podejrzewam ze tam rzedu ampera plynie.
> I wystarcza do podtrzymania zaworu.
>
> Tu troche wieksza termopara
> http://www.oberlin.edu/physics/catalog/demonstration
s/em/thermomagnet.html
>
Niesamowite, nie dalbym wiary wczesniej ze taka moc mzoe byc wyprodukowana z
takiej termopary.
-
19. Data: 2011-05-27 20:43:30
Temat: Re: Termopara amika
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Thu, 26 May 2011 14:34:11 +0200, Papkin wrote:
>> Termopara daje _napiecia_ tyle co nic. Ale ze cewka i caly obwod z
>> grubego drutu, to podejrzewam ze tam rzedu ampera plynie.
>>
>> Tu troche wieksza termopara
>> http://www.oberlin.edu/physics/catalog/demonstration
s/em/thermomagnet.html
>>
>
>Niesamowite, nie dalbym wiary wczesniej ze taka moc mzoe byc wyprodukowana z
>takiej termopary.
Moc jest niewielka - prad wielki, ale tylko mV, wiec raptem kilka W.
Natomiast ten palnik moze miec kW :-)
P.S. Ma ktos pomysl jak polaczyc domowych warunkach aluminium ze
stala albo z miedzia ? Bo mam ochote przetestowac taki stos AlFe albo
AlCu, tylko trudnosci wykonawcze.
Zaraz .. a jak odzyskac nikiel z akumulatorkow ? Bo NiFe byloby
jeszcze lepsze, a zuzytych aku ci u mnie dostatek :-)
J.
-
20. Data: 2011-05-28 06:59:19
Temat: Re: Termopara amika
Od: "Papkin" <s...@s...net>
> Moc jest niewielka - prad wielki, ale tylko mV, wiec raptem kilka W.
cos jak lutownica pistoletowa, napiecie bardzo male ale prad duzy itd.
>
> Natomiast ten palnik moze miec kW :-)
No ok, tam tez jest chlodzenie - ma byc roznica temperatur dla roznicy
potencjalow. Czy to chlodzenie ma tez taka moc, pewnie mniejsza a ciezar sporty
trzyma.
A u mnie w piecu termopara po prostu wsadzona jest W PLOMYCZEK, czyli roznica
temperatur zadna(!!) a jednak jakas moc to daje by trzymac cewke zabezpiecznia
czyli nadal nie wiem duzo :)