Gdzie można kupić takie złączki, które stosuje sie np do połączeń
przedniego panelu audio z pinami płyty głównej? Jest jakaś zaciskarka do
tego?

Pzdr, OMSON

P.S. Potrzebuję do elektroniki gitarowej...
http://www.emgpickups.com/products/category/25/2

do góry

W dniu 2011-05-25 11:05, OMSON pisze:
> Gdzie można kupić takie złączki, które stosuje sie np do połączeń
> przedniego panelu audio z pinami płyty głównej? Jest jakaś zaciskarka do
> tego?

Np. są w Krakowie w sklepie na Wrocławskiej. Można też kupić np. w TME:

http://www.tme.eu/pl/katalog/#id_category%3D112937%2
6cleanParameters%3D1%26path%3D%3B46%3B30%3B112937

raster 2,54 mm jeśli chodzi o złącza komputerowe.

W roli zaciskarki używa się kombinerek.

do góry

Tomasz Wójtowicz pisze:

> http://www.tme.eu/pl/katalog/#id_category%3D112937%2
6cleanParameters%3D1%26path%3D%3B46%3B30%3B112937
>
>
> raster 2,54 mm jeśli chodzi o złącza komputerowe.
>
> W roli zaciskarki używa się kombinerek.

O to mi chodziło właśnie, coś wybiorę. Dzięki.

Pzdr, OMSON

do góry

BTW - wydłubałem to o co mi chodziło z kabelka audio CD-ROM. Da sie
ładnie wydobyć i zacisnąć gdzie trzeba...

Pzdr, OMSOn

do góry

Wed, 25 May 2011 11:21:02 +0200 Tomasz Wójtowicz
<S...@N...SPAM.spammers.com> napisał:

>raster 2,54 mm jeśli chodzi o złącza komputerowe.
>
>W roli zaciskarki używa się kombinerek.

No bez przesady. Kiedyś na początku tak zaciskałem i różnie bywało z
działaniem tego. Ponieważ zaciskarki do tych blaszek się jak dotąd nie
dorobiłem to po prostu je lutuję (tam gdzie są te podłużne ząbki które
powinny się zawinąć do środka i kontaktować z żyłą), a kombinerkami
zaciskam (zawijam) tylko te ząbki przytrzymujące przewód.

do góry

W dniu 2011-05-25 17:57, __Maciek pisze:
> Wed, 25 May 2011 11:21:02 +0200 Tomasz Wójtowicz
> <S...@N...SPAM.spammers.com> napisał:
>
>> raster 2,54 mm jeśli chodzi o złącza komputerowe.
>>
>> W roli zaciskarki używa się kombinerek.
>
> No bez przesady. Kiedyś na początku tak zaciskałem i różnie bywało z
> działaniem tego. Ponieważ zaciskarki do tych blaszek się jak dotąd nie
> dorobiłem to po prostu je lutuję (tam gdzie są te podłużne ząbki które
> powinny się zawinąć do środka i kontaktować z żyłą), a kombinerkami
> zaciskam (zawijam) tylko te ząbki przytrzymujące przewód.

A ja po ściągnięciu izolacji, zawijam odsłonięte druciki pod spód i
następnie wkładam przewód tak, żeby izolację złapały obydwie pary
blaszek i zagniatam małymi cążkami. W efekcie druciki są siłą dociśnięte
pomiędzy stykiem a izolacją przewodu.

do góry