-
1. Data: 2019-02-17 06:56:56
Temat: Teraz Nauta
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
PGZ rozpieprzyła Nautę w Gdyni. Już stoi kolejka krewnych i znajomych królika
chętnych do przytulenia majątku spółki.
Dżejef, kombinuj teraz jak to przedstawić jako kolejny świetlisty sukces tej
złodziejskiej władzy.
-
2. Data: 2019-02-17 11:54:26
Temat: Re: Teraz Nauta
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 16 Feb 2019 21:56:56 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):
> PGZ rozpieprzyła Nautę w Gdyni. Już stoi kolejka krewnych i znajomych królika
chętnych do przytulenia majątku spółki.
> Dżejef, kombinuj teraz jak to przedstawić jako kolejny świetlisty sukces tej
złodziejskiej władzy.
"To wina Tuska" :-P
Ale Ty tu nie o jakims malym projekcie badawczym, tylko o stoczni.
Stocznie w Polsce maja klopoty od lat.
Co tam "dobra zmiana" w stoczni wyprawiala, to nie wiem,
poprzednikom ponoc tez niezbyt sie wiodlo
http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,229
99901,panstwowa-stocznia-w-ruinie-odwolano-prezesa-z
arzadu-dobrej.html
"Zarzucano wówczas byłemu kierownictwu błędne decyzje m.in. odnośnie
budowy statku badawczego ,,Oceanograf", na którym stocznia miała
stracić 16,5 mln zł. Statek Uniwersytetowi Gdańskiemu został
przekazany dopiero w październiku ub. roku. Rok 2016 Nauta zakończyła
ze stratą sięgającą 13,4 mln zł netto (przy sprzedaży sięgającej 441
mln zł).
W 2017 rok Nauta wkroczyła z kredytem długoterminowym opiewającym na
75 mln zł i, pomimo wymiany zarządu, nie udało się odnotować większych
sukcesów. Najpierw stocznia przegrała przetarg na budowę holowników
dla Marynarki Wojennej. Pomimo odwołań Nauty od wyników konkursu,
intratna umowa opiewająca na 220 mln zł ostatecznie podpisana została
ze Stocznią Remontową Shipbuilding z Gdańska.
W kwietniu w stoczni doszło do wypadku - do wody wraz z dokiem wpadł
remontowany dla norweskiego armatora chemikalowiec ,,Hordafor V".
Doszło do częściowego zatopienia jednostki. Stocznia powołała
wewnętrzną komisję, ale winnego wypadku nie wskazała, podając, że
przyczyną był splot różnych zdarzeń m.in. ,,złe zbalansowanie statku".
Winnych szuka natomiast prokuratura, która cały czas prowadzi w tej
sprawie śledztwo.
Utrata platformy Lotosu
W październiku Nauta odniosła najbardziej spektakularną porażkę.
Straciła bowiem intratny kontrakt na przebudowę platformy wydobywczej
Petrobaltic należącej do Grupy Lotos. Jak informowaliśmy, platforma w
atmosferze skandalu została odholowana z Nauty, prosto do
konkurencyjnej Remontowej Shipbuilding w Gdańsku. Kiedy trwało
holowanie platformy, wciąż trwały negocjacje związane z rozliczeniem
kontraktu. Atmosfera była nerwowa do tego stopnia, że krótko przed
wypłynięciem platformy, stoczniowcy Nauty rozłożyli wokół basenu rękaw
przeciwzalewowy, uniemożliwiając tym samym przeprowadzenie
jakichkolwiek manewrów. Lotos zarzucał Naucie nieprofesjonalne
wykonywanie prac, aż wreszcie całkowicie zakazał wykonywania
jakichkolwiek robót. W odpowiedzi na to, Nauta cofnęła przepustki
pracownikom Lotosu na teren stoczni. "
Ja tam nie wiem, ale prezes raczej nie nadzoruje prac w doku.
Mogl natomiast zwolnic starego kierownika i posadzic nowego, ze
slusznej partii.
Co do przetargow ... nowy prezes dawal za duze ceny, czy za bardzo
liczyl, ze minister przydzieli.
Ale jesli wygrala stocznia gdanska, to i tak zostalo w rodzinie, tzn w
Polsce.
No chyba, ze to juz nie jest "polska spolka".
Glupia sprawa - ani akcjonariatu nie chca podac, ani zarzadu
http://www.remontowaholding.pl/
Czysta prywata ?
http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/56,35612,16
819234,pozycja-2-piotr-soyka-prezes-remontowa-holdin
g-ponad-20-mln,,9.html
Zreszta google donosi, ze zmiany prezesow w holdingu sa czeste.
A tak z podobnej beczki - kiedys ogladalem reportaz z budowy tego
wycieczkowca
https://en.wikipedia.org/wiki/MV_Oriana_(1995)
I padlo tam "w Anglii nie ma juz stoczni zdolnej zbudowac taki
statek". Skutki upanstwowienia ?
https://en.wikipedia.org/wiki/British_Shipbuilders
Czy upanstwowiono, bo wczesniej juz sobie nie radzili ?
J.
-
3. Data: 2019-02-18 04:41:53
Temat: Re: Teraz Nauta
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu niedziela, 17 lutego 2019 19:54:18 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> Dnia Sat, 16 Feb 2019 21:56:56 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):
> > PGZ rozpieprzyła Nautę w Gdyni. Już stoi kolejka krewnych i znajomych królika
chętnych do przytulenia majątku spółki.
> > Dżejef, kombinuj teraz jak to przedstawić jako kolejny świetlisty sukces tej
złodziejskiej władzy.
>
> "To wina Tuska" :-P
>
> Ale Ty tu nie o jakims malym projekcie badawczym, tylko o stoczni.
> Stocznie w Polsce maja klopoty od lat.
>
> Co tam "dobra zmiana" w stoczni wyprawiala, to nie wiem,
> poprzednikom ponoc tez niezbyt sie wiodlo
>
> http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,229
99901,panstwowa-stocznia-w-ruinie-odwolano-prezesa-z
arzadu-dobrej.html
>
>
> "Zarzucano wówczas byłemu kierownictwu błędne decyzje m.in. odnośnie
> budowy statku badawczego ,,Oceanograf", na którym stocznia miała
> stracić 16,5 mln zł. Statek Uniwersytetowi Gdańskiemu został
> przekazany dopiero w październiku ub. roku. Rok 2016 Nauta zakończyła
> ze stratą sięgającą 13,4 mln zł netto (przy sprzedaży sięgającej 441
> mln zł).
>
> W 2017 rok Nauta wkroczyła z kredytem długoterminowym opiewającym na
> 75 mln zł i, pomimo wymiany zarządu, nie udało się odnotować większych
> sukcesów. Najpierw stocznia przegrała przetarg na budowę holowników
> dla Marynarki Wojennej. Pomimo odwołań Nauty od wyników konkursu,
> intratna umowa opiewająca na 220 mln zł ostatecznie podpisana została
> ze Stocznią Remontową Shipbuilding z Gdańska.
>
> W kwietniu w stoczni doszło do wypadku - do wody wraz z dokiem wpadł
> remontowany dla norweskiego armatora chemikalowiec ,,Hordafor V".
> Doszło do częściowego zatopienia jednostki. Stocznia powołała
> wewnętrzną komisję, ale winnego wypadku nie wskazała, podając, że
> przyczyną był splot różnych zdarzeń m.in. ,,złe zbalansowanie statku".
> Winnych szuka natomiast prokuratura, która cały czas prowadzi w tej
> sprawie śledztwo.
>
> Utrata platformy Lotosu
>
> W październiku Nauta odniosła najbardziej spektakularną porażkę.
> Straciła bowiem intratny kontrakt na przebudowę platformy wydobywczej
> Petrobaltic należącej do Grupy Lotos. Jak informowaliśmy, platforma w
> atmosferze skandalu została odholowana z Nauty, prosto do
> konkurencyjnej Remontowej Shipbuilding w Gdańsku. Kiedy trwało
> holowanie platformy, wciąż trwały negocjacje związane z rozliczeniem
> kontraktu. Atmosfera była nerwowa do tego stopnia, że krótko przed
> wypłynięciem platformy, stoczniowcy Nauty rozłożyli wokół basenu rękaw
> przeciwzalewowy, uniemożliwiając tym samym przeprowadzenie
> jakichkolwiek manewrów. Lotos zarzucał Naucie nieprofesjonalne
> wykonywanie prac, aż wreszcie całkowicie zakazał wykonywania
> jakichkolwiek robót. W odpowiedzi na to, Nauta cofnęła przepustki
> pracownikom Lotosu na teren stoczni. "
>
> Ja tam nie wiem, ale prezes raczej nie nadzoruje prac w doku.
> Mogl natomiast zwolnic starego kierownika i posadzic nowego, ze
> slusznej partii.
>
> Co do przetargow ... nowy prezes dawal za duze ceny, czy za bardzo
> liczyl, ze minister przydzieli.
> Ale jesli wygrala stocznia gdanska, to i tak zostalo w rodzinie, tzn w
> Polsce.
> No chyba, ze to juz nie jest "polska spolka".
>
> Glupia sprawa - ani akcjonariatu nie chca podac, ani zarzadu
> http://www.remontowaholding.pl/
>
> Czysta prywata ?
> http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/56,35612,16
819234,pozycja-2-piotr-soyka-prezes-remontowa-holdin
g-ponad-20-mln,,9.html
>
> Zreszta google donosi, ze zmiany prezesow w holdingu sa czeste.
>
> A tak z podobnej beczki - kiedys ogladalem reportaz z budowy tego
> wycieczkowca
> https://en.wikipedia.org/wiki/MV_Oriana_(1995)
>
> I padlo tam "w Anglii nie ma juz stoczni zdolnej zbudowac taki
> statek". Skutki upanstwowienia ?
>
> https://en.wikipedia.org/wiki/British_Shipbuilders
>
> Czy upanstwowiono, bo wczesniej juz sobie nie radzili ?
Ja tu widzę nieporozumienie co do pojęcia "strategicznej ważności". Przychodzi jakiś
rząd, mówi że od dzisiaj coś tam jest strategicznie ważne. Różne rzeczy mieliśmy już
strategicznie ważne, za komuny na przykład aluminium było strategicznie ważne. Potem
przemysł stoczniowy, energetyka, tradycyjnie zawsze była strategicznie ważna, no i
kopalnie, różne tam takie pegeery. Znaczy wszystko inne jest strategicznie nieważne.
No więc do tych strategicznie ważnych firm wysyła się zaufanych partyjnych
cwaniaczków, którzy robią strategiczną czystkę, wszystkie decyzyjne stanowiska
obsadzają swoimi kolesiami i robią strategię, jak widzimy na omawianych przykładach.
Natomiast na odcinkach startegicznie nieważnych dopuszcza się cwaniaczkowstwo
niższego rzędu, na ogół samorządowego. Umiejętność produkcji pociągów jest przykładem
działalności strategicznie nieważnej, więc bardziej opłaca się kupić tramwaje z
Rotema niż podtrzymać (nie za darmo, owszem) firmę w Polsce. Trudno powiedzieć czy
dla danej firmy w Polsce lepiej być na odcinku strategicznie ważnym, czy
strategicznie nieważnym. Jak się nie obrócisz, tak dupa z tyłu.
-
4. Data: 2019-02-18 12:22:05
Temat: Re: Teraz Nauta
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ff9a2d4d-249e-4df4-a629-218b9485b270@go
oglegroups.com...
W dniu niedziela, 17 lutego 2019 19:54:18 UTC+9 użytkownik J.F.
napisał:
> Dnia Sat, 16 Feb 2019 21:56:56 -0800 (PST), Konrad Anikiel
> napisał(a):
> > PGZ rozpieprzyła Nautę w Gdyni. Już stoi kolejka krewnych i
> > znajomych królika chętnych do przytulenia majątku spółki.
> > Dżejef, kombinuj teraz jak to przedstawić jako kolejny świetlisty
> > sukces tej złodziejskiej władzy.
[...]
>> http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,229
99901,panstwowa-stocznia-w-ruinie-odwolano-prezesa-z
arzadu-dobrej.html
[...]
>Ja tu widzę nieporozumienie co do pojęcia "strategicznej ważności".
>Przychodzi jakiś rząd, mówi że od dzisiaj coś tam jest strategicznie
>ważne. Różne rzeczy mieliśmy już strategicznie ważne, za komuny na
>przykład aluminium było strategicznie ważne. Potem przemysł
>stoczniowy, energetyka, tradycyjnie zawsze była strategicznie ważna,
>no i kopalnie, różne tam takie pegeery.
>Znaczy wszystko inne jest strategicznie nieważne.
No - dopoki sobie radzi. Bo jak przestaje, to moze sie okazac
strategicznie wazne :-)
>No więc do tych strategicznie ważnych firm wysyła się zaufanych
>partyjnych cwaniaczków, którzy robią strategiczną czystkę, wszystkie
>decyzyjne stanowiska obsadzają swoimi kolesiami i robią strategię,
>jak widzimy na omawianych przykładach.
>Natomiast na odcinkach startegicznie nieważnych dopuszcza się
>cwaniaczkowstwo niższego rzędu, na ogół samorządowego.
I tu sie mylisz.
Sa spolki Skarbu Panstwa, czyli gdzie wlascicielem, lub
wspolwlascicielem jest Panstwo, poprzez ministerstwo.
I tam wysyla sie kolesiow, nie wazne czy strategicznie wazne, czy
strategicznie niewazne, wszedzie wymienili.
Jako, ze spolki sa na terenie calego kraju, to czasem dzialaczom
regionalnym sie posada dostanie, bo kto by chcial jezdzic z Gdanska do
Rzeszowa.
I sa spolki lokalne, w ktorych wlascicielem jest samorzad.
Zazwyczaj jakies wodociagi, komunikacja miejska, utrzymanie drog.
Tam kolesiow wysyla samorzad. Czyli partie, ktore wygraly dane wybory.
Dojna zmiana w tym przoduje ... ale czy poprzednicy byli lepsi ?
Moze tylko o tyle, ze chyba mieli wiecej ludzi z formalnie wyzszymi
kwalifikacjami.
>Umiejętność produkcji pociągów jest przykładem działalności
>strategicznie nieważnej,
>więc bardziej opłaca się kupić tramwaje z Rotema niż podtrzymać (nie
>za darmo, owszem) firmę w Polsce.
A widzisz - i tu wchodza unijne przepisy:
a) kupuje sie w firmie, ktora wygrala przetarg,
b) nie mozna dyskryminowac innych unijnych firm, wiec nie mozna dac
punktow za "polska firma".
c) dotowanie przedsiebiorstwa wymaga zgody KE, KE pozwala podtrzymywac
... ale niezbyt dlugo.
d) ale akurat wojsko ma wieksza swobode, i moze zamowic tam gdzie
chce.
>Trudno powiedzieć czy dla danej firmy w Polsce lepiej być na odcinku
>strategicznie ważnym, czy strategicznie nieważnym. Jak się nie
>obrócisz, tak dupa z tyłu.
Ale jesli chodzi o tramwaje
https://gazetawroclawska.pl/wroclawski-protram-oglas
za-upadlosc-miasto-nie-chce-tych-tramwajow/ar/935116
4
Ma prezes slusznosc ? No jakby dobrze mowi.
Ale jednoczesnie ... gdzie on sie przez te 12 lat uchowal, ze takie
bzdury plecie.
Co - nie wiedzial co podpisuje ? Liczyl, ze jakos to bedzie ?
J.
-
5. Data: 2019-02-18 13:51:19
Temat: Re: Teraz Nauta
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 18 lutego 2019 20:23:22 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ff9a2d4d-249e-4df4-a629-218b9485b270@go
oglegroups.com...
> W dniu niedziela, 17 lutego 2019 19:54:18 UTC+9 użytkownik J.F.
> napisał:
> > Dnia Sat, 16 Feb 2019 21:56:56 -0800 (PST), Konrad Anikiel
> > napisał(a):
> > > PGZ rozpieprzyła Nautę w Gdyni. Już stoi kolejka krewnych i
> > > znajomych królika chętnych do przytulenia majątku spółki.
> > > Dżejef, kombinuj teraz jak to przedstawić jako kolejny świetlisty
> > > sukces tej złodziejskiej władzy.
> [...]
> >> http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,229
99901,panstwowa-stocznia-w-ruinie-odwolano-prezesa-z
arzadu-dobrej.html
> [...]
> >Ja tu widzę nieporozumienie co do pojęcia "strategicznej ważności".
> >Przychodzi jakiś rząd, mówi że od dzisiaj coś tam jest strategicznie
> >ważne. Różne rzeczy mieliśmy już strategicznie ważne, za komuny na
> >przykład aluminium było strategicznie ważne. Potem przemysł
> >stoczniowy, energetyka, tradycyjnie zawsze była strategicznie ważna,
> >no i kopalnie, różne tam takie pegeery.
> >Znaczy wszystko inne jest strategicznie nieważne.
>
> No - dopoki sobie radzi. Bo jak przestaje, to moze sie okazac
> strategicznie wazne :-)
>
> >No więc do tych strategicznie ważnych firm wysyła się zaufanych
> >partyjnych cwaniaczków, którzy robią strategiczną czystkę, wszystkie
> >decyzyjne stanowiska obsadzają swoimi kolesiami i robią strategię,
> >jak widzimy na omawianych przykładach.
> >Natomiast na odcinkach startegicznie nieważnych dopuszcza się
> >cwaniaczkowstwo niższego rzędu, na ogół samorządowego.
>
> I tu sie mylisz.
> Sa spolki Skarbu Panstwa, czyli gdzie wlascicielem, lub
> wspolwlascicielem jest Panstwo, poprzez ministerstwo.
Dla rządu strategiczne jest to co jest pod kontrolą. Taką kontrolą która może wcisnąć
dowolną ilość kolesi na dowolne stołki.
>
> I tam wysyla sie kolesiow, nie wazne czy strategicznie wazne, czy
> strategicznie niewazne, wszedzie wymienili.
> Jako, ze spolki sa na terenie calego kraju, to czasem dzialaczom
> regionalnym sie posada dostanie, bo kto by chcial jezdzic z Gdanska do
> Rzeszowa.
>
> I sa spolki lokalne, w ktorych wlascicielem jest samorzad.
> Zazwyczaj jakies wodociagi, komunikacja miejska, utrzymanie drog.
>
> Tam kolesiow wysyla samorzad. Czyli partie, ktore wygraly dane wybory.
>
> Dojna zmiana w tym przoduje ... ale czy poprzednicy byli lepsi ?
> Moze tylko o tyle, ze chyba mieli wiecej ludzi z formalnie wyzszymi
> kwalifikacjami.
>
> >Umiejętność produkcji pociągów jest przykładem działalności
> >strategicznie nieważnej,
> >więc bardziej opłaca się kupić tramwaje z Rotema niż podtrzymać (nie
> >za darmo, owszem) firmę w Polsce.
>
> A widzisz - i tu wchodza unijne przepisy:
> a) kupuje sie w firmie, ktora wygrala przetarg,
> b) nie mozna dyskryminowac innych unijnych firm, wiec nie mozna dac
> punktow za "polska firma".
> c) dotowanie przedsiebiorstwa wymaga zgody KE, KE pozwala podtrzymywac
> ... ale niezbyt dlugo.
>
> d) ale akurat wojsko ma wieksza swobode, i moze zamowic tam gdzie
> chce.
>
> >Trudno powiedzieć czy dla danej firmy w Polsce lepiej być na odcinku
> >strategicznie ważnym, czy strategicznie nieważnym. Jak się nie
> >obrócisz, tak dupa z tyłu.
>
> Ale jesli chodzi o tramwaje
> https://gazetawroclawska.pl/wroclawski-protram-oglas
za-upadlosc-miasto-nie-chce-tych-tramwajow/ar/935116
4
>
> Ma prezes slusznosc ? No jakby dobrze mowi.
>
> Ale jednoczesnie ... gdzie on sie przez te 12 lat uchowal, ze takie
> bzdury plecie.
> Co - nie wiedzial co podpisuje ? Liczyl, ze jakos to bedzie ?
>
Nie wiem dokładnie jak to działa, ale zdaje się że w Gdyni ZKM nie ma żadnych
autobusów/troli, tylko zleca usługi firmom prywatnym. A one nie podlegają pod
przepisy o publicznych przetargach. Kupują co chcą. Zwykły bilet kosztuje 3.20- nie
wiem jak to porównać z innymi miastami, zdaje się że nie doją pasażera jakoś
straszliwie. Dziatwa szkolna za darmo.
-
6. Data: 2019-02-18 14:14:39
Temat: Re: Teraz Nauta
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:159fecc2-71f6-4cb6-ba04-356a3a992081@go
oglegroups.com...
W dniu poniedziałek, 18 lutego 2019 20:23:22 UTC+9 użytkownik J.F.
napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> [...]
>> >Ja tu widzę nieporozumienie co do pojęcia "strategicznej
>> >ważności".
>> >Przychodzi jakiś rząd, mówi że od dzisiaj coś tam jest
>> >strategicznie
>> >ważne. Różne rzeczy mieliśmy już strategicznie ważne, za komuny na
>> >przykład aluminium było strategicznie ważne. Potem przemysł
>> >stoczniowy, energetyka, tradycyjnie zawsze była strategicznie
>> >ważna,
>> >no i kopalnie, różne tam takie pegeery.
>> >Znaczy wszystko inne jest strategicznie nieważne.
>
>> >No więc do tych strategicznie ważnych firm wysyła się zaufanych
>> >partyjnych cwaniaczków, którzy robią strategiczną czystkę,
>> >wszystkie
>> >decyzyjne stanowiska obsadzają swoimi kolesiami i robią strategię,
>> >jak widzimy na omawianych przykładach.
>> >Natomiast na odcinkach startegicznie nieważnych dopuszcza się
>> >cwaniaczkowstwo niższego rzędu, na ogół samorządowego.
>
>> I tu sie mylisz.
>> Sa spolki Skarbu Panstwa, czyli gdzie wlascicielem, lub
>> wspolwlascicielem jest Panstwo, poprzez ministerstwo.
>Dla rządu strategiczne jest to co jest pod kontrolą. Taką kontrolą
>która może wcisnąć dowolną ilość kolesi na dowolne stołki.
To jest jeden punkt widzenia.
Z drugiej strony - to co rzad ma, to jest strategiczne, bo
niestrategiczne powinnien sprywatyzowac :-)
Z trzeciej - moze faktycznie sa strategiczne dziedziny.
Obecnie telewizja, bo prasa juz chyba nie - kto ma telewizje, ten ma
wladze, bo moze wyborcom wcisnac swoja wersje :-)
Z czwartej - jak jakas fabryka bedzie upadac i przyjada wk*
zwiazkowcy, to sie moze dziedzina zrobic strategiczna :-)
>> Ale jesli chodzi o tramwaje
>> https://gazetawroclawska.pl/wroclawski-protram-oglas
za-upadlosc-miasto-nie-chce-tych-tramwajow/ar/935116
4
>
>> Ma prezes slusznosc ? No jakby dobrze mowi.
>> Ale jednoczesnie ... gdzie on sie przez te 12 lat uchowal, ze takie
>> bzdury plecie.
>> Co - nie wiedzial co podpisuje ? Liczyl, ze jakos to bedzie ?
>Nie wiem dokładnie jak to działa,
Gwoli scislosci - Protram to jakas mala firemka, ktora obsadzila stara
zajezdnie i zaczela produkowac tramwaje.
Widac wiele do tego nie trzeba ...
>ale zdaje się że w Gdyni ZKM nie ma żadnych autobusów/troli, tylko
>zleca usługi firmom prywatnym.
Byc moze.
We Wroclawiu tak chyba kilka linii autobusowych jezdzilo.
>A one nie podlegają pod przepisy o publicznych przetargach.
>Kupują co chcą.
Starocie z Niemiec :-)
>Zwykły bilet kosztuje 3.20- nie wiem jak to porównać z innymi
>miastami, zdaje się że nie doją pasażera jakoś straszliwie.
We wrocku polgodzinny 3.00
>Dziatwa szkolna za darmo.
A to jest osobna sprawa - jak miasto organizuje rozliczenia.
Chyba w wielu bilety sa osobno, a transport osobno - czyli miasto
placi za ustalona ilosc kursow, miasto ustala cennik biletow, i miasto
doplaca roznice.
U mnie jeszcze jest Mennica Polska, ktora na zlecenie miasta sprzedaje
bilety, czy raczej organizuje pobor oplat, bo biletow juz prawie nie
ma.
J.
-
7. Data: 2019-02-19 12:42:18
Temat: Re: Teraz Nauta
Od: s...@g...com
> >> >decyzyjne stanowiska obsadzają swoimi kolesiami i robią strategię,
> >> >jak widzimy na omawianych przykładach.
> >Dla rządu strategiczne jest to co jest pod kontrolą. Taką kontrolą
> >która może wcisnąć dowolną ilość kolesi na dowolne stołki.
> To jest jeden punkt widzenia.
> Z drugiej strony
A korpo świecie tego nie ma?
Żona pracuje teraz w korpo 120 tysięcy ludzi na świecie.
Goście zarabiający tysiące euro zbierają paragony po stolikcach.
Wiem że to prywatne ale niesmak pozostaje.
Zresztą koło 2008 roku było pare korpo to big to fail wiec to nie jest tak że to są
prywatne firmy.
-
8. Data: 2019-02-19 14:38:59
Temat: Re: Teraz Nauta
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu wtorek, 19 lutego 2019 20:42:19 UTC+9 użytkownik s...@g...com napisał:
> > >> >decyzyjne stanowiska obsadzają swoimi kolesiami i robią strategię,
> > >> >jak widzimy na omawianych przykładach.
> > >Dla rządu strategiczne jest to co jest pod kontrolą. Taką kontrolą
> > >która może wcisnąć dowolną ilość kolesi na dowolne stołki.
> > To jest jeden punkt widzenia.
> > Z drugiej strony
>
> A korpo świecie tego nie ma?
> Żona pracuje teraz w korpo 120 tysięcy ludzi na świecie.
> Goście zarabiający tysiące euro zbierają paragony po stolikcach.
>
> Wiem że to prywatne ale niesmak pozostaje.
> Zresztą koło 2008 roku było pare korpo to big to fail wiec to nie jest tak że to są
prywatne firmy.
No to może chociaż Ty, bezimienny kolego, postaraj się zrozumieć słowo "korporacja".
W powszechnym (niepoprawnym) znaczeniu to są wszystkie firmy należące do jednego
właściciela, ale w słownikowym znaczeniu- to jest właściciel tych firm, prawnie w
żaden sposób z nimi nie związany. No więc teraz wyjaśnij, czy Twoja żona pracuje w
korporacji, czy w latyfundium, jednym z setek, należących do bogatego właściciela,
który w życiu nawet nie dowie się ile tej trzody posiada po całym świecie, bo tym
wszytkim zarządzają jacyś poganiacze niewolników.
-
9. Data: 2019-02-19 19:26:45
Temat: Re: Teraz Nauta
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:b2c29872-c4d1-4ddb-878f-7b46cbf1a61f@go
oglegroups.com...
W dniu wtorek, 19 lutego 2019 20:42:19 UTC+9 użytkownik
s...@g...com napisał:
[...]
>No to może chociaż Ty, bezimienny kolego, postaraj się zrozumieć
>słowo "korporacja". W powszechnym (niepoprawnym) znaczeniu to są
>wszystkie firmy należące do jednego właściciela,
>ale w słownikowym znaczeniu- to jest właściciel tych firm, prawnie w
>żaden sposób z nimi nie związany.
A to z ktorego slownika ?
Bo tak np
https://pl.wikipedia.org/wiki/Korporacja
"Korporacja - rodzaj organizacji (społecznej), zazwyczaj posiadającej
osobowość prawną, której istotnym substratem są jej członkowie
(korporanci).
Członkostwo osób jest tym, co stanowi samą istotę korporacji, bez
członków korporacja nie istnieje. Przy tym członkostwo musi mieć
charakter względnie trwały i uregulowany wewnętrznym prawem danej
korporacji (w tym znaczeniu korporacją nie jest np. zgromadzenie
publiczne).
Korporacja zazwyczaj zarządza sprawami swoich członków, w takim
zakresie w jakim działają oni jako jej członkowie. Konkretne
uprawnienia członków poszczególnych korporacji, a także ich struktury
organizacyjne i zakres działania zależą już od określonych rozwiązań
przyjętych przez ustawodawcę.
Początkowo mianem korporacji określano gildie (średniowieczne) i cechy
rzemieślnicze, a potem stowarzyszenia studenckie.
[...]
W Stanach Zjednoczonych terminem tym określa się spółki akcyjne.
"
>No więc teraz wyjaśnij, czy Twoja żona pracuje w korporacji, czy w
>latyfundium, jednym z setek, należących do bogatego właściciela,
>który w życiu nawet nie dowie się ile tej trzody posiada po całym
>świecie, bo tym wszytkim zarządzają jacyś poganiacze niewolników.
Zapewne chodzi o to drugie, tylko jak to poprawnie nazwac ... i czemu
nie korporacja, jak sie powszechnie od ~15 lat przyjelo :-)
IBM to korporacja ?
J.
-
10. Data: 2019-02-19 19:29:59
Temat: Re: Teraz Nauta
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:159fecc2-71f6-4cb6-ba04-356a3a992081@go
oglegroups.com...
W dniu poniedziałek, 18 lutego 2019 20:23:22 UTC+9 użytkownik J.F.
napisał:
> Ale jesli chodzi o tramwaje
> https://gazetawroclawska.pl/wroclawski-protram-oglas
za-upadlosc-miasto-nie-chce-tych-tramwajow/ar/935116
4
[...]
Zycie dopisalo punkt drugi - PESA protestuje, bo Warszawa zakupila
tramwaje koreanskie, Hyundaia dokladniej.
Tylko ze oferta byla pol mld tansza.
PESA domaga sie tez kontroli, bo oferta jest za tania.
J.