-
11. Data: 2010-11-30 21:39:59
Temat: Re: Tepsa i ACR. Ręce opadają. (długie)
Od: "wiatrak" <w...@y...pl>
Użytkownik "ArturW" <w...@v...pl> napisał w wiadomości
news:4cf547b9$0$27040$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "brum" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:id3g5t$fp5$1@news.onet.pl...
>> >O ile dobrze pamiętam można to zrobić krótkim kodem *15#
>>
>> wczesniej operator musi udostepnic usluge
>
>
> Zazwyczaj jest to w pakiecie usług podstawowych takich jak np
> przekierowanie numeru, Clir, połaczenie trójstronne - niech wiatrak
> poprostu sprubuje to uaktywnić popreez krótki kod
Czy ty czytałes co ja napisałem?
wiatrak
>
-
12. Data: 2010-11-30 21:40:39
Temat: Re: Tepsa i ACR. Ręce opadają. (długie)
Od: "wiatrak" <w...@y...pl>
Użytkownik "brum" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:id3krj$vre$1@news.onet.pl...
>> Zazwyczaj jest to w pakiecie usług podstawowych takich jak np
>> przekierowanie numeru, Clir, połaczenie trójstronne - niech wiatrak
>> poprostu sprubuje to uaktywnić popreez krótki kod
>
> przeciez napisal, ze probowal
> i nie jest to w zadnym pakiecie, do acr wymagany jest clip, a to jest
> usluga
> >
Mam clipa za 3,66.
wiatrak
-
13. Data: 2010-11-30 21:41:54
Temat: Re: Tepsa i ACR. Ręce opadają. (długie)
Od: "wiatrak" <w...@y...pl>
Użytkownik "brum" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:id3g54$fn7$1@news.onet.pl...
> na rozpatrzenie reklamacji operator ma 30 dni
> jest to kuriozum, aby czekac 30 dni na zalatwienie sprawy, ktora zajmuje
> lacznie nie wiecej niz godzine (liczac caly proces)
Na razie minął tydzień.
wiatrak
>
>
-
14. Data: 2010-11-30 21:44:31
Temat: Re: Tepsa i ACR. Ręce opadają. (długie)
Od: "wiatrak" <w...@y...pl>
Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl> napisał
w wiadomości news:id3ne1$8ri$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-11-30 19:35, brum pisze:
>
>>> Reklamację na niewykonanie usługi w końcu przyjął, pojawiła się na
>>> www.tp
>>> I co???????????
>>> I dalej nic. Jak nie działało tak nie działa.
>>
>> na rozpatrzenie reklamacji operator ma 30 dni
>> jest to kuriozum, aby czekac 30 dni na zalatwienie sprawy, ktora zajmuje
>> lacznie nie wiecej niz godzine (liczac caly proces)
>> jednoczesnie operator musi zaangazowac dodatkowo pracownika do
>> rozpatrzenia
>> reklamacji, wiec traca wszyscy
>>
>>
>
> Przypominam (niektórym :-) i uświadamiam (pozostałych), że reklamacja ma
> również charakter majątkowy, zwany odszkodowaniem. W zasadzie, zgodnie ze
> stosownym rozporządzeniem, coś bez żądania odszkodowania nie powinno być
> potraktowane jako reklamacja :-)
Jestem minimalistą. Zadowoliłbym się aktywacją usługi.
I te ścierwa przysyłają mi non stop reklamy. Załóż sobie
neostradę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
PO MOIM TRUPIE.
wiatrak
wiatrak
-
15. Data: 2010-11-30 22:26:10
Temat: Re: Tepsa i ACR. Ręce opadają. (długie)
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
W dniu 2010-11-30 22:44, wiatrak pisze:
>> Przypominam (niektórym :-) i uświadamiam (pozostałych), że reklamacja
>> ma również charakter majątkowy, zwany odszkodowaniem. W zasadzie,
>> zgodnie ze stosownym rozporządzeniem, coś bez żądania odszkodowania
>> nie powinno być potraktowane jako reklamacja :-)
>
> Jestem minimalistą. Zadowoliłbym się aktywacją usługi.
Ale jedno nie kłoci się z drugim. Niech Szanowna Rodzicielka zażąda np.
10 zł, a nawet złotówkę za każde połączenie anonimowe, jakie musi
odebrać od regulaminowego czasu uruchomienia usługi.
-
16. Data: 2010-11-30 22:27:15
Temat: Re: Tepsa i ACR. Ręce opadają. (długie)
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
W dniu 2010-11-30 22:07, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:
>
>> Przypominam (niektórym :-) i uświadamiam (pozostałych), że reklamacja ma
>> również charakter majątkowy, zwany odszkodowaniem. W zasadzie, zgodnie
>> ze stosownym rozporządzeniem, coś bez żądania odszkodowania nie powinno
>> być potraktowane jako reklamacja :-)
>
Jaś nie doczytał, że regulamin świadczenia usług powinien zawierać też
wysokość odszkodowania? :-)
Który to Jaś? Może znam osobiście? :-)
-
17. Data: 2010-11-30 22:29:51
Temat: Re: Tepsa i ACR. Ręce opadają. (długie)
Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>
W dniu 2010-11-30 23:27, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
> W dniu 2010-11-30 22:07, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Pan Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:
>>
>>> Przypominam (niektórym :-) i uświadamiam (pozostałych), że reklamacja ma
>>> również charakter majątkowy, zwany odszkodowaniem. W zasadzie, zgodnie
>>> ze stosownym rozporządzeniem, coś bez żądania odszkodowania nie powinno
>>> być potraktowane jako reklamacja :-)
>>
>
> Jaś nie doczytał, że regulamin świadczenia usług powinien zawierać też
> wysokość odszkodowania? :-)
> Który to Jaś? Może znam osobiście? :-)
Chyba za dużo wyciąłem :-( Chodziło mi o ten fragment
Nie może być! No przecież sam słyszałem na sali sądowej, jak prawnik
wynajęty przez ś.p. Tele-2 Polska, a później wraz z dobrodziejstwem
inwentarza oddelegowany do kompromitowania Netii SA, wywodził, jak to
jego klient reklamację przyjął i uwzględnił w całości, a do żądania
odzkodowania nie ustosunkował się tylko dlatego, ponieważ w regulamin
(i kulturta korporacyjna) klienta nie przewiduje żadnych odszkodowań.
-
18. Data: 2010-12-01 00:19:56
Temat: Re: Tepsa i ACR. Ręce opadają. (długie)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:
>>>> Przypominam (niektórym :-) i uświadamiam (pozostałych), że reklamacja ma
>>>> również charakter majątkowy, zwany odszkodowaniem. W zasadzie, zgodnie
>>>> ze stosownym rozporządzeniem, coś bez żądania odszkodowania nie powinno
>>>> być potraktowane jako reklamacja :-)
>>
>> Jaś nie doczytał, że regulamin świadczenia usług powinien zawierać też
>> wysokość odszkodowania? :-)
>> Który to Jaś? Może znam osobiście? :-)
>
> Chyba za dużo wyciąłem :-( Chodziło mi o ten fragment
>
> Nie może być! No przecież sam słyszałem na sali sądowej, jak prawnik
> wynajęty przez ś.p. Tele-2 Polska, a później wraz z dobrodziejstwem
> inwentarza oddelegowany do kompromitowania Netii SA, wywodził, jak to
> jego klient reklamację przyjął i uwzględnił w całości, a do żądania
> odzkodowania nie ustosunkował się tylko dlatego, ponieważ w regulamin
> (i kulturta korporacyjna) klienta nie przewiduje żadnych odszkodowań.
Doczytał z pewnością. Wiele musiał się naczytać, namęczyć i nakombinować
żeby spłodzić sądowi wielostronicowe pismo tłumaczące, że czarne jest
białe, a białe jest czarne. Nazwiska w tej chwili nie pamiętam, jest
w papierach, a tych pod ręką w tej chwili nie mam. Ale mogę sprawdić
i podać. Nie powinien mieć nic przeciwko temu, a wręcz przeciwnie --
powinien być wdzięczny za reklamę. Prawnikom płaci się za to, by kłamali
sądowi w sprawach cywilnych. A ten robił to znakomicie. Najpierw "dowiódł"
w swoim elaboracie, że pieniądze wymienione w treści reklamacji się nie
należą, bo operator szkodę z nawiązką wynagrodził dając "darmowe minuty"
(strasznie dużo by tego musiało być, zważywszy na żądaną kwotę).
Poproszony o wskazanie onej darowizny w nieopatrznie dołączonych przez
niego billingach, najpierw chwilę je studiował, a później z triumfem
wskazał na napis "3.00" w kolumnie "czas trwania" i obok "0.00 zł". Od
razu oświadczył, że u jego klienta znaczy to "trzy godziny i zero minut".
Poczułem się w tym momencie jak największy gaduła pod słońcem. W dodatku
największy niewdzięcznik, który procesuje się ze swoim dobrodziejem --
najtańszym operatorem jakiego można sobie wyobrazić. Bo z innych stron
billingu wynikało, że przeciętnie rozmawiam po kilkanaście godzin,
a płacę za to jakieś marne grosze.
--
Jarek
-
19. Data: 2010-12-03 18:08:52
Temat: Re: Tepsa i ACR. Ręce opadają. (długie)
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Tue, 30 Nov 2010 12:03:39 +0100, "wiatrak" <w...@y...pl>
wrote:
> Facet poci sie jak może, żeby tej reklamacji nie przyjąć. Tłumaczy mi, ze
>reklamacji złożyc nie mogę, bo może ona dotyczyć tylko wysokości opłat. Mogę
>według niego składac różne inne: wnioski, skargi i takie tam bzdury.
>Tłumaczę mu, ze mnie nie wzruszył i przyjęcia reklamacji odmówić NIE
>MOŻE,bez względu na to jaki opier..ol dostanie od swojego przełożonego.
> Reklamację na niewykonanie usługi w końcu przyjął, pojawiła się na www.tp
Skoro korzystasz z www.tp do odczytu info ze zlecenie przyjete to
dlaczego nie korzystasz ze sciezki skladania reklamacji wlasnie ta
droga? Automatem dostajesz potwierdzenie na maila ze przyjeli
zgloszenie :) Z nikim sie nie musisz spierac o to czy przyjmie czy
nie.
WAM
--
mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem
-
20. Data: 2010-12-04 11:08:49
Temat: Re: Tepsa i ACR. Ręce opadają. (długie)
Od: "wiatrak" <w...@y...pl>
Użytkownik "wiatrak" <w...@y...pl> napisał w wiadomości
news:id2lmb$d5l$1@node1.news.atman.pl...
>
> Do d..y z taką firmą.
>
Sprawdzałem codziennie. Dziś, 4, grudnia, włączyli. Jedenaście dni to i tak
dobrze jak na telefrancę.
wiatrak