-
21. Data: 2015-03-03 19:28:16
Temat: Re: Tempomat ekonomiczny (pasywny)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Hinek" napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-03-02 o 21:45, stryq pisze:
>>>> To już syrenka i warszawa miały taki "tempomat".
>>>> Wyciągało się według życzenia cięgno linki sprzężonej z pedałem
>>>> gazu.
>>
>>> Miałem warszawiankę 223 i nie było czegoś takiego.
>>
>> W Syrenie było i w PF125 z 1972 też.
>
>Nic takiego w Syrenie 105 nie było.
W 104 tez nie bylo ... no chyba ze skleroza :-)
Ale cos mi chodzi po glowie ze w jakims samochodzie tak bylo ... Ursus
?
J.
-
22. Data: 2015-03-03 19:42:44
Temat: Re: Tempomat ekonomiczny (pasywny)
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "nadir" <n...@h...org> napisał w wiadomości
news:54f4d47e$0$2208$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2015-03-02 o 22:06, Hinek pisze:
>> W dniu 2015-03-02 o 21:45, stryq pisze:
>>> W dniu 2015-03-02 o 20:46, k...@g...com pisze:
>>>
>>>>> To już syrenka i warszawa miały taki "tempomat".
>>>>> Wyciągało się według życzenia cięgno linki sprzężonej z pedałem gazu.
>>>>
>>>> Miałem warszawiankę 223 i nie było czegoś takiego.
>>>>
>>> W Syrenie było i w PF125 z 1972 też.
>>>
>> Nic takiego w Syrenie 105 nie było.
>
> Może tylko wersje eksportowe i lux miały takie "tempomaty"?
> W każdym razie widziałem to w kilku Maluchach, Dużych Fiatach i UAZ-ach, a
> kilku znowu nie widziałem.
W którym miejscu w Maluchu był ręczny gaz?
> Może to były jakieś akcesoria tuningowe naszego, rodzimego rzemiosła a nie
> montaż fabryczne, tego to już nie wiem.
Ale chyba nie mylisz ręcznego gazu z ręcznym ssaniem? Bo efekt podobny i w
razie pęknięcia linki gazu można się ratować jazdą na ssaniu.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
23. Data: 2015-03-03 19:50:28
Temat: Re: Tempomat ekonomiczny (pasywny)
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:54f5fd48$0$2198$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Hinek" napisał w wiadomości grup
> W dniu 2015-03-02 o 21:45, stryq pisze:
>>>>> To już syrenka i warszawa miały taki "tempomat".
>>>>> Wyciągało się według życzenia cięgno linki sprzężonej z pedałem gazu.
>>>
>>>> Miałem warszawiankę 223 i nie było czegoś takiego.
>>>
>>> W Syrenie było i w PF125 z 1972 też.
>>
>>Nic takiego w Syrenie 105 nie było.
>
> W 104 tez nie bylo ... no chyba ze skleroza :-)
>
> Ale cos mi chodzi po glowie ze w jakims samochodzie tak bylo ... Ursus ?
>
Ursusy na 100% miały ręczny gaz. :)
W samochodzie osobowym ręczny gaz widziałem w Fiacie 131 albo 132.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
24. Data: 2015-03-03 20:24:19
Temat: Re: Tempomat ekonomiczny (pasywny)
Od: k...@g...com
W dniu wtorek, 3 marca 2015 19:40:03 UTC+1 użytkownik yabba napisał:
> Użytkownik "nadir" <n...@h...org> napisał w wiadomości
> news:54f4d47e$0$2208$65785112@news.neostrada.pl...
> >W dniu 2015-03-02 o 22:06, Hinek pisze:
> >> W dniu 2015-03-02 o 21:45, stryq pisze:
> >>> W dniu 2015-03-02 o 20:46, k...@g...com pisze:
> >>>
> >>>>> To już syrenka i warszawa miały taki "tempomat".
> >>>>> Wyciągało się według życzenia cięgno linki sprzężonej z pedałem gazu.
> >>>>
> >>>> Miałem warszawiankę 223 i nie było czegoś takiego.
> >>>>
> >>> W Syrenie było i w PF125 z 1972 też.
> >>>
> >> Nic takiego w Syrenie 105 nie było.
> >
> > Może tylko wersje eksportowe i lux miały takie "tempomaty"?
> > W każdym razie widziałem to w kilku Maluchach, Dużych Fiatach i UAZ-ach, a
> > kilku znowu nie widziałem.
>
> W którym miejscu w Maluchu był ręczny gaz?
>
> > Może to były jakieś akcesoria tuningowe naszego, rodzimego rzemiosła a nie
> > montaż fabryczne, tego to już nie wiem.
>
> Ale chyba nie mylisz ręcznego gazu z ręcznym ssaniem? Bo efekt podobny i w
> razie pęknięcia linki gazu można się ratować jazdą na ssaniu.
>
>
> --
> Pozdrawiam,
>
> yabba
Ręczny gaz w starych maluchach był obok wylotu ciepłego powietrza. Pomiędzy kolumną
kierownicy a wylotem powietrza. Wyglądał jak drut zakończony kółkiem z tego drutu. To
było wyposażenie fabryczne. W pewnym momencie z tego zrezygnowali. Miałem frędzla z
tym wynalazkiem. Przy oszałamiającej mocy silnika jaką miały małe fiaty wynalazek był
chybiony. Samochód zwalniał na takich wzniesieniach których kierowca nie widział.
-
25. Data: 2015-03-03 20:28:02
Temat: Re: Tempomat ekonomiczny (pasywny)
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2015-03-03 o 19:50, yabba pisze:
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:54f5fd48$0$2198$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "Hinek" napisał w wiadomości grup
>> W dniu 2015-03-02 o 21:45, stryq pisze:
>>>>>> To już syrenka i warszawa miały taki "tempomat".
>>>>>> Wyciągało się według życzenia cięgno linki sprzężonej z pedałem gazu.
>>>>
>>>>> Miałem warszawiankę 223 i nie było czegoś takiego.
>>>>
>>>> W Syrenie było i w PF125 z 1972 też.
>>>
>>> Nic takiego w Syrenie 105 nie było.
>>
>> W 104 tez nie bylo ... no chyba ze skleroza :-)
>>
>> Ale cos mi chodzi po glowie ze w jakims samochodzie tak bylo ... Ursus ?
>>
>
>
> Ursusy na 100% miały ręczny gaz. :)
> W samochodzie osobowym ręczny gaz widziałem w Fiacie 131 albo 132.
>
U mnie 2 z 3 szt. FSO125p miały ręczny gaz. OIDP oba cięgna, tj. ssania
i gazu, były obok siebie gdzieś po prawej stronie pod kierownicą.
Poldek, pomimo, że był w wersji GLS, to chyba nie miał.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
26. Data: 2015-03-03 22:37:49
Temat: Re: Tempomat ekonomiczny (pasywny)
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2015-03-03 o 19:42, yabba pisze:
>> Może tylko wersje eksportowe i lux miały takie "tempomaty"?
>> W każdym razie widziałem to w kilku Maluchach, Dużych Fiatach i
>> UAZ-ach, a kilku znowu nie widziałem.
>
> W którym miejscu w Maluchu był ręczny gaz?
Element numer 15.
http://www.eles.pl/fiat/akcesoria.htm
a tak to wygląda w zbliżeniu:
http://tnij.org/dg3phj8
pierwsze zdjęcie
>> Może to były jakieś akcesoria tuningowe naszego, rodzimego rzemiosła a
>> nie montaż fabryczne, tego to już nie wiem.
>
> Ale chyba nie mylisz ręcznego gazu z ręcznym ssaniem? Bo efekt podobny i
> w razie pęknięcia linki gazu można się ratować jazdą na ssaniu.
Nie mylę. Dźwignię ssania maluch miał między fotelami.
-
27. Data: 2015-03-03 23:26:42
Temat: Re: Tempomat ekonomiczny (pasywny)
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "nadir" <n...@h...org> napisał w wiadomości
news:54f629ae$0$2169$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2015-03-03 o 19:42, yabba pisze:
>>> Może tylko wersje eksportowe i lux miały takie "tempomaty"?
>>> W każdym razie widziałem to w kilku Maluchach, Dużych Fiatach i
>>> UAZ-ach, a kilku znowu nie widziałem.
>>
>> W którym miejscu w Maluchu był ręczny gaz?
> Element numer 15.
> http://www.eles.pl/fiat/akcesoria.htm
>
> a tak to wygląda w zbliżeniu:
> http://tnij.org/dg3phj8
> pierwsze zdjęcie
>
>>> Może to były jakieś akcesoria tuningowe naszego, rodzimego rzemiosła a
>>> nie montaż fabryczne, tego to już nie wiem.
>>
>> Ale chyba nie mylisz ręcznego gazu z ręcznym ssaniem? Bo efekt podobny i
>> w razie pęknięcia linki gazu można się ratować jazdą na ssaniu.
> Nie mylę. Dźwignię ssania maluch miał między fotelami.
>
Czytam, że ręczny gaz był montowany do 1979. Rodzice mieli 600 z 1980 lub
1981 i w nim już nie było ręcznego gazu.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
28. Data: 2015-03-03 23:48:57
Temat: Re: Tempomat ekonomiczny (pasywny)
Od: k...@g...com
W dniu poniedziałek, 2 marca 2015 21:45:18 UTC+1 użytkownik stryq napisał:
> W dniu 2015-03-02 o 20:46, k...@g...com pisze:
>
> >> To już syrenka i warszawa miały taki "tempomat".
> >> Wyciągało się według życzenia cięgno linki sprzężonej z pedałem gazu.
> >
> > Miałem warszawiankę 223 i nie było czegoś takiego.
> >
> W Syrenie było i w PF125 z 1972 też.
Miałem włoskiego 125 1300 z wajchą do zmiany biegów przy kierownicy. Nie kojarzę żeby
ręczny gaz w nim był. Miałem kilka 125p i też w nich czegoś takiego nie było. W
Borewiczu i późniejszych też nie było.
-
29. Data: 2015-03-04 03:02:33
Temat: Re: Tempomat ekonomiczny (pasywny)
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Mon, 02 Mar 2015 18:00:21 +0100, Marek napisał(a):
> Czy w dobie różnych ECO-funkcji jest jakaś marka samochodu, gdzie
> załączony tempomat nie dodaje pod górkę gazu (niepotrzebnie
> zwiększając spalanie), bo zadana prędkoiść spadła mu z np. 100 km/h
> do 95? Ma tylko nie przekraczać zadanej i nie dodawać gazu pod górkę.
> W automatach spotkałem się, że redukuje i wyje wysokimi obrotami
> (navara), obłęd.
Podjeżdżanie pod górkę z gazem jest właśnie tym oszczędniejszym sposobem
jazdy.
Jeśli automat w tej sytuacji redukuje bieg, również robi to w celu
oszczędzania paliwa, albo po prostu jazda na wyższym biegu byłaby już
niemożliwa albo co najmniej niezdrowa dla silnika.
Naprawdę ci goście którzy wyprodukowali Twój samochód, wiedzieli co robią
:)
Swoją drogą nie bardzo wiem jak sobie to wyobrażasz - jeśli nie doda gazu
podjeżdżając pod górkę, to samochód się zatrzyma.
A pokonywanie gór z gazem to jedna z najbardziej podstawowych technik
oszczędzania paliwa, łącząca się z tym, że z góry z kolei zjeżdżasz na
biegu i bez gazu (nie zużywając wcale paliwa).
-
30. Data: 2015-03-04 07:45:08
Temat: Re: Tempomat ekonomiczny (pasywny)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 03 Mar 2015 22:37:49 +0100, nadir napisał(a):
> W dniu 2015-03-03 o 19:42, yabba pisze:
>>> Może tylko wersje eksportowe i lux miały takie "tempomaty"?
>>> W każdym razie widziałem to w kilku Maluchach, Dużych Fiatach i
>>> UAZ-ach, a kilku znowu nie widziałem.
>>
>> W którym miejscu w Maluchu był ręczny gaz?
> Element numer 15.
> http://www.eles.pl/fiat/akcesoria.htm
No tak, modele do 1977.
To tylko najstarsi grupowicze pamietaja :-)
J.