-
41. Data: 2016-06-12 16:31:54
Temat: Re: Taka ciekwostka firmy
Od: masti <g...@t...hell>
atm wrote:
> On 12.06.2016 15:18, masti wrote:
>> atm wrote:
>>
>>> On 12.06.2016 14:41, masti wrote:
>>>> J.F. wrote:
>>>>
>>>>> Dnia Sat, 11 Jun 2016 21:17:36 -0000 (UTC), masti napisał(a):
>>>>>> co do płatności to nie mam pod ręką przepisów ale jakoś mój pracodawca
>>>>>> nie jest filantropem a od wielu lat za dyżur po godzinach płaci.
>>>>>
>>>>> Lekarz w szpitalu "na dyżurze" moze miec inne zdanie co do platnosci
>>>>> :-)
>>>>
>>>> a co ma lekarz na dyżurze w szpitalu do zwykłego pracownika pod
>>>> telefonem w domu?
>>>>
>>>
>>> To jest dokladnie ta sama sytuacja, lekarz tez moze czekac na standbayu
>>> w domu. Jest telefon i w ramach tego dyzuru musi stawic sie jak
>>> najszybciej w szpitalu gdy jest taka potrzeba.
>>
>> "w szpitalu" to nie jest "w domu"
>>
>
> Masz na mysli to, ze admin moze dzialac zdalnie z domu? Zapewne moze
> choc niektore dzialania beda wymagaly jego obecnosci w miejscu pracy tak
> czy siak. A czy to cos zmienia, ze musi sie przemiescic? Przeciez chodzi
> o to ze byc moze pojawi sie potrzeba wykonania okreslonej pracy.
pprzykład lekarza nie pasuje do innych bo lekarze mają specyficzny
sposób pracy. zresztą uważam, że to jest paranoja, że np. kierowca może
jechać 9h dziennie a lekarz ma 8h pracy+24h dyżuru +8h pracy. nie wiem
czy chciałbym by mnie taki neurochirurg operował. to jest porównywalne
do dyżuru w miejscu pracy a nie do bycia pod telefonem.
poza tym praca z domu to nie jest dyzur z domu. Ja np. na dyżurze muszę
być pod telefonem i max po 1h muszę być w jednym z miejsc gdzie jestem
potrzebny. Czasem mogę problem rozwiązać z domu ale nie zawsze. I to
jest dyżur. czasem przez parę tygodni nic się nie dzieje a czasem jest
parę spraw na szybko, a czasem jak pojedziesz do awarii to siedzę na
miejscu kilkanaście godzin.
--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
42. Data: 2016-06-12 18:46:55
Temat: Re: Taka ciekwostka firmy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 12 Jun 2016 14:31:54 -0000 (UTC), masti napisał(a):
> pprzykład lekarza nie pasuje do innych bo lekarze mają specyficzny
> sposób pracy. zresztą uważam, że to jest paranoja, że np. kierowca może
> jechać 9h dziennie a lekarz ma 8h pracy+24h dyżuru +8h pracy. nie wiem
> czy chciałbym by mnie taki neurochirurg operował. to jest porównywalne
> do dyżuru w miejscu pracy a nie do bycia pod telefonem.
Kierowca tez specyficzny przyklad - w domu go nie ma np dwa tygodnie,
a placone ma za 80h pracy
J.
-
43. Data: 2016-06-12 18:54:53
Temat: Re: Taka ciekwostka firmy
Od: masti <g...@t...hell>
J.F. wrote:
> Dnia Sun, 12 Jun 2016 14:31:54 -0000 (UTC), masti napisał(a):
>> pprzykład lekarza nie pasuje do innych bo lekarze mają specyficzny
>> sposób pracy. zresztą uważam, że to jest paranoja, że np. kierowca może
>> jechać 9h dziennie a lekarz ma 8h pracy+24h dyżuru +8h pracy. nie wiem
>> czy chciałbym by mnie taki neurochirurg operował. to jest porównywalne
>> do dyżuru w miejscu pracy a nie do bycia pod telefonem.
>
> Kierowca tez specyficzny przyklad - w domu go nie ma np dwa tygodnie,
> a placone ma za 80h pracy
>
plus delegacje
--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
44. Data: 2016-06-12 19:53:19
Temat: Re: Taka ciekwostka firmy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 12 Jun 2016 16:54:53 -0000 (UTC), masti napisał(a):
> J.F. wrote:
>> Dnia Sun, 12 Jun 2016 14:31:54 -0000 (UTC), masti napisał(a):
>>> pprzykład lekarza nie pasuje do innych bo lekarze mają specyficzny
>>> sposób pracy. zresztą uważam, że to jest paranoja, że np. kierowca może
>>> jechać 9h dziennie a lekarz ma 8h pracy+24h dyżuru +8h pracy. nie wiem
>>> czy chciałbym by mnie taki neurochirurg operował. to jest porównywalne
>>> do dyżuru w miejscu pracy a nie do bycia pod telefonem.
>>
>> Kierowca tez specyficzny przyklad - w domu go nie ma np dwa tygodnie,
>> a placone ma za 80h pracy
>>
> plus delegacje
Diety ? One maja tylko wyrownac "zwiekszone koszty utrzymania".
Zagraniczne sa niezle, krajowe zadne.
J.
-
45. Data: 2016-06-12 21:21:41
Temat: Re: Taka ciekwostka firmy
Od: masti <g...@t...hell>
J.F. wrote:
> Dnia Sun, 12 Jun 2016 16:54:53 -0000 (UTC), masti napisał(a):
>> J.F. wrote:
>>> Dnia Sun, 12 Jun 2016 14:31:54 -0000 (UTC), masti napisał(a):
>>>> pprzykład lekarza nie pasuje do innych bo lekarze mają specyficzny
>>>> sposób pracy. zresztą uważam, że to jest paranoja, że np. kierowca może
>>>> jechać 9h dziennie a lekarz ma 8h pracy+24h dyżuru +8h pracy. nie wiem
>>>> czy chciałbym by mnie taki neurochirurg operował. to jest porównywalne
>>>> do dyżuru w miejscu pracy a nie do bycia pod telefonem.
>>>
>>> Kierowca tez specyficzny przyklad - w domu go nie ma np dwa tygodnie,
>>> a placone ma za 80h pracy
>>>
>> plus delegacje
>
> Diety ? One maja tylko wyrownac "zwiekszone koszty utrzymania".
> Zagraniczne sa niezle, krajowe zadne.
wiem. ale są.
generalnie są takie zawody, żę z góry wiadomo, że takie jeżdżenie Cię
czeka. Albo, że, tak jak u mnie, będzie robota w soboty, niedziele czy
nocki. Jeżeli ktoś myśli, że będzie inaczej to niech idzie do biura :)
--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
46. Data: 2016-06-13 10:37:57
Temat: Re: Taka ciekwostka firmy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:njkco5$hac$...@d...me...
J.F. wrote:
>>>> Kierowca tez specyficzny przyklad - w domu go nie ma np dwa
>>>> tygodnie,
>>>> a placone ma za 80h pracy
>>>
>>> plus delegacje
>
>> Diety ? One maja tylko wyrownac "zwiekszone koszty utrzymania".
>> Zagraniczne sa niezle, krajowe zadne.
>wiem. ale są.
Ale wliczac ich do wynagrodzenia nie wypada, przynajmniej oficjalnie.
Co prawda w potyczkach z Niemcami probuja.
>generalnie są takie zawody, żę z góry wiadomo, że takie jeżdżenie Cię
>czeka. Albo, że, tak jak u mnie, będzie robota w soboty, niedziele
>czy
>nocki. Jeżeli ktoś myśli, że będzie inaczej to niech idzie do biura
>:)
Ano sa. Ale rozliczanie czasu dojazdu w delegacji budzi moj niesmak.
J.
-
47. Data: 2016-06-13 10:57:26
Temat: Re: Taka ciekwostka firmy
Od: masti <g...@t...hell>
J.F. wrote:
> Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:njkco5$hac$...@d...me...
> J.F. wrote:
>>>>> Kierowca tez specyficzny przyklad - w domu go nie ma np dwa
>>>>> tygodnie,
>>>>> a placone ma za 80h pracy
>>>>
>>>> plus delegacje
>>
>>> Diety ? One maja tylko wyrownac "zwiekszone koszty utrzymania".
>>> Zagraniczne sa niezle, krajowe zadne.
>
>>wiem. ale są.
>
> Ale wliczac ich do wynagrodzenia nie wypada, przynajmniej oficjalnie.
> Co prawda w potyczkach z Niemcami probuja.
oczywiście
>
>>generalnie są takie zawody, żę z góry wiadomo, że takie jeżdżenie Cię
>>czeka. Albo, że, tak jak u mnie, będzie robota w soboty, niedziele
>>czy
>>nocki. Jeżeli ktoś myśli, że będzie inaczej to niech idzie do biura
>>:)
>
> Ano sa. Ale rozliczanie czasu dojazdu w delegacji budzi moj niesmak.
zwłaszcza w zagranicznych
--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
48. Data: 2016-06-13 16:35:28
Temat: Re: Taka ciekwostka firmy
Od: Marek <f...@f...com>
On Sat, 11 Jun 2016 12:13:02 -0700 (PDT), krzysztofsf
<k...@w...pl> wrote:
> Jesli pracownik nie jest na ustalonym dyzurze po telefonem, to nie
wiem jak
> moze byc karany za nieodebranie.
W bardzo prosty sposôb, zjebka. Pomaga z, reguły.
--
Marek
-
49. Data: 2016-06-13 16:43:41
Temat: Re: Taka ciekwostka firmy
Od: Marek <f...@f...com>
On 11 Jun 2016 20:05:14 GMT, jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
wrote:
> Nie masz pojęcia o KP i piszesz bzdury.Dyżur nie jest płatny.
A kto powiwdział, że to umowa o pracę?
Zabawne że jak się powie "praca" to większość słyszy "umowa o
pracę". A wydawałoby się, że komuna minęła bezpowrotnie 26 lat
temu.
--
Marek
-
50. Data: 2016-06-13 16:50:15
Temat: Re: Taka ciekwostka firmy
Od: masti <g...@t...hell>
Marek wrote:
> On 11 Jun 2016 20:05:14 GMT, jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
> wrote:
>> Nie masz pojęcia o KP i piszesz bzdury.Dyżur nie jest płatny.
>
> A kto powiwdział, że to umowa o pracę?
> Zabawne że jak się powie "praca" to większość słyszy "umowa o
> pracę". A wydawałoby się, że komuna minęła bezpowrotnie 26 lat
> temu.
bo jak jesteś na umowie gdzie ci płacą za wykonanie to sobie zapenij
narzędzia do tego
--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett