eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyTak mu sie spieszylo do zjazdu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 159

  • 101. Data: 2015-01-19 23:19:29
    Temat: Re: Tak mu sie spieszylo do zjazdu
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Budzik"

    > ale to Ty go używasz. Jakoś inni korzystający nie mają z nim problemów.
    > ergo to Ty jesteś do niego za głupi

    masti - daj go do KF jak wszyscy rozsadni i nie wyciągaj gówna innym...
    Bo sam zaczynasz to gówno roznosic :)
    ---
    Spocznij


  • 102. Data: 2015-01-19 23:20:29
    Temat: Re: Tak mu sie spieszylo do zjazdu
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "masti"

    >
    >> ale to Ty go używasz. Jakoś inni korzystający nie mają z nim problemów.
    >> ergo to Ty jesteś do niego za głupi
    >
    > masti - daj go do KF jak wszyscy rozsadni i nie wyciągaj gówna innym...
    > Bo sam zaczynasz to gówno roznosic :)

    już nie będę :)
    ---
    Będziesz będziesz


  • 103. Data: 2015-01-19 23:21:37
    Temat: Re: Tak mu sie spieszylo do zjazdu
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Cavallino"

    > Kierowcy jada do konca lewym pasem, po czym hamuja (blokujac tym samym
    > płynny ruch na lewym pasie "na Warszawe") i wjezdzaja pod nos ciezarówkom
    > powodując tym samym koniecznosc hamowania u ciezarówek

    Ale po co, skoro w ten zjazd zjeżdża się setką, czyli nawet bez dotykania
    hamulca, a ciężarówki na prawym pasie tyle nie jadą?
    Oznacza to, że przyczyna jest inna - nie idzie przejechać przez prawy pas
    między jedną ciężarówką a drugą, bo nie trzymają przepisowych odstępów
    między sobą.
    ---
    A jest jakiś przepisowy ?


  • 104. Data: 2015-01-19 23:27:13
    Temat: Re: Tak mu sie spieszylo do zjazdu
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Big Jack"

    > A odczep Ty się ode mnie.

    Już.
    PLONK!
    ---
    Brawo. A pozwolisz mi komentować twoje wypowiedzi ? :-)


  • 105. Data: 2015-01-19 23:41:31
    Temat: Re: Tak mu sie spieszylo do zjazdu
    Od: Pawel O'Pajak <o...@g...pl>


    Powitanko,

    > "mozliwe, ze napity wracal po imprezie,"
    >
    > Miałeś jakiekolwiek realne podstawy żeby tak napisać? Szczerze wątpię...

    Alez oczywiscie ze mialem, podobnie jak do wymienienia innych
    mozliwosci, o ktorych pisalem, a ktorych nie raczyles zacytowac.

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
    moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com


  • 106. Data: 2015-01-19 23:41:46
    Temat: Re: Tak mu sie spieszylo do zjazdu
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

    >>>>>> W Poznaniu na zjezdzie z A2 na Katowice jadac od strony Lubonia
    >>>>>> co chwile mamy przez to conajmniej korki, albo stłuczki bo
    >>>>>> przygłupy jada do konca lewym pasem autostrady, po czym hamulec i
    >>>>>> wciskaja sie do skretu.
    >>>>>
    >>>>> W sensie, że powinni wleć się 80-tką między tirami już od
    >>>>> Komornik?
    >>>>
    >>>> W sensie, ze mozna odrobine wczesniej.
    >>>
    >>> I co to niby to da, skoro korek zaczyna się kilka km wcześniej?
    >>>
    >> Ale zaczyna sie od pierwszych 100 metrów.
    >
    > To na pewno przez tych, co stają na lewym pasie żeby skręcić w
    > prawo.... Tylko szkoda że jakoś nie dane mi było ich zobaczyć, mimo że
    > z wiaduktu widać na kilka km, a zjazd jest od niego może z 500 m..
    >
    Napisałem ci ze nie musza stawac, wystarczy, ze znaczaco zwolnia i co
    gorsza wykonanaja manewr w taki sposób, ze spowoduja hamowanie innych
    uczestników ruchu...
    Zreszta - jak zwykle wiesz lepiej, pomimo tego, ze ja tamtedy jezdze a ty
    przelatujesz waiduktem nad. Symptomatyczne...
    >
    >> Kierowcy jada do konca lewym pasem, po czym hamuja (blokujac tym
    >> samym płynny ruch na lewym pasie "na Warszawe") i wjezdzaja pod nos
    >> ciezarówkom powodując tym samym koniecznosc hamowania u ciezarówek
    >
    > Ale po co, skoro w ten zjazd zjeżdża się setką, czyli nawet bez
    > dotykania hamulca, a ciężarówki na prawym pasie tyle nie jadą?
    > Oznacza to, że przyczyna jest inna - nie idzie przejechać przez prawy
    > pas między jedną ciężarówką a drugą, bo nie trzymają przepisowych
    > odstępów między sobą.
    >
    Jak to po co?
    Własnie po to ze jak wjezdza miedzy ciezarówki inne auto, to ciezarówka
    przyhamowuje, zeby zwiekszyc odstep.
    Po drugie gdyby oni to robili umiejetnie to moze nie byłoby problemu, ale
    taki kąłdzie noge na hamulcu i wjezdza. Iteraz powiedz mi skad kierownik
    ciekarówki ma wiedziec co takiemu wpadnie do głowy? A oni jechac na
    zderzaku nie mogą bo w razie czego maja do wychamowania 10 x wieksza mase i
    nie zrobią tego ot tak.
    >
    >>> Gdy się nie zostawia odstępu, to ciężko zjechać przed kawalkadę
    >>> TIR-ów. Ten zjazd jest na tyle szybki, że przy przepisowym odstępie
    >>> praktycznie zjeżdża się BEZ ZWALNIANIA, nawet z lewego pasa.
    >>>
    >> Bzdura - nigdy nie miałem problemu ze zmiana pasa z lewego na prawy.
    >
    > Ciekawe, to po co ci na lewym hamują rzekomo żeby wjechać na prawy pas
    > i mają z tym problemy?
    > Zaprzeczasz sam sobie.
    >
    Nie umieja zrobic tego płynnie? Sam psioczysz ze na drogach pełno melepetów
    ale tutaj nagle twierdzisz, ze sami profesjonalni kierowcy?
    A ja? Ja nie robie tego na ostatnich 100 metrach...

    >> Natomiast z lewego sie nie zjezdza
    >
    > Oczywiście, najpierw trzeba zjechać na prawy.
    > Tyle że tam w ogóle nie ma innej możliwości, bo zjazd jest właśnie z
    > prawego pasa.
    >
    No własnie...

    >>- widze, ze chetnie wyzywasz innych od
    >> melepetów a sam masz przyzwyczajenia melepety...
    >
    > Ależ skąd, nie jeżdżę 70-tką po autostradzie.
    > Chyba że mgła albo szklanka.
    >
    Melepeta to ktos kto bezmyslnie mnie do przodu zamiast przewidywac...
    >>
    >>>> Tirom i tak nie podjezdza sie pod maske, nawet jak zostawia
    >>>> odpowiedni odstep.
    >>>
    >>> Chyba że nie ma innego wyjścia, bo go nie zostawiają.
    >>>
    >> Nie podjezdza sie i koniec.
    >
    > Chyba że nie ma innego wyjścia.

    Oczywiscie. Ale zjazd z autostrady w ostatniej chwili bo sie ciagneło do
    konca bezmyslnie na lewym taka sytuacja nie jest!

    > Postój na lewym pasie nie wchodzi w rachubę, tylko dlatego że jakiemuś
    > jaśnie panu w TIRZE NIE CHCE się zachować odstępu, co jest jego psim
    > obowiązkiem.
    >
    Psim obowiazkiem? Zaczyna sie...
    Naprawde nie rozumiesz tego, ze jak ktos wjedzie przed tira to ten
    automatycznie musi przyhamowac zeby zwiekszyc odstep?

    >> Jest wiele innych miesc gdzie mozna wjechac na prawy pas.
    >
    > Tak, np. ze trzy węzły wcześniej.

    Albo w Berlinie. A co! jak szalec to szalec.
    A teraz gadamy powaznie, czy bedziesz sprowadzał rozmowe do absurdu?

    > Bo przecież któryś kolejny jaśnie pan w TIRZE też nie będzie miał
    > ochoty na zachowanie odstępu, następny też nie, itd.
    >
    Juz? Ulzyłes sobie?
    to teraz ponownie grzecznie prosze - zastanów się co sie dzieje z
    przepisowym odstepem, jak przed tira wjedzie samochód...
    >
    >> No chyba ze
    >> zjezdzasz na ostatnich 100 metrach i wyboru juz nie masz bo jak nie
    >> zjedziesz to przejedziesz zjazd.
    >
    > Jak się korkuje, to ten brak wyboru zaczyna się nie na ostatnich 100
    > metrach, tylko na ostatnim kilometrze.
    >
    Potem juz tak.
    Ale zaczyna sie od pierwszego kierowcy, pierwszego zajechania i pierwszych
    100 metrów.

    >> I przez takich ruch na zjezdzie Katowice sie blokuje.
    >
    > Przez takich w TIR-ach jadących 5 m od poprzednika.
    > I tylko przez nich.

    dlaczego mnie to nie dziwi, ze Cavallino zawsze widzi wine u innych...


  • 107. Data: 2015-01-20 00:03:29
    Temat: Re: Tak mu sie spieszylo do zjazdu
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:

    >>>> I co to niby to da, skoro korek zaczyna się kilka km wcześniej?
    >>>>
    >>> Ale zaczyna sie od pierwszych 100 metrów.
    >>
    >> To na pewno przez tych, co stają na lewym pasie żeby skręcić w
    >> prawo.... Tylko szkoda że jakoś nie dane mi było ich zobaczyć, mimo że
    >> z wiaduktu widać na kilka km, a zjazd jest od niego może z 500 m..
    >>
    > Napisałem ci ze nie musza stawac, wystarczy, ze znaczaco zwolnia

    Jak znacząco zwolnią, to nadal będą szybsi od TIR-ów i nic im nie zabroni
    zmienić pas między TIR-ami.
    O ile TIR-y będą jechały tak jak powinny.


    >> Ale po co, skoro w ten zjazd zjeżdża się setką, czyli nawet bez
    >> dotykania hamulca, a ciężarówki na prawym pasie tyle nie jadą?
    >> Oznacza to, że przyczyna jest inna - nie idzie przejechać przez prawy
    >> pas między jedną ciężarówką a drugą, bo nie trzymają przepisowych
    >> odstępów między sobą.
    >>
    > Jak to po co?
    > Własnie po to ze jak wjezdza miedzy ciezarówki inne auto, to ciezarówka
    > przyhamowuje, zeby zwiekszyc odstep.

    Zazwyczaj właśnie dlatego, że już wcześniej nie trzymała przepisowego.

    >> Ciekawe, to po co ci na lewym hamują rzekomo żeby wjechać na prawy pas
    >> i mają z tym problemy?
    >> Zaprzeczasz sam sobie.
    >>
    > Nie umieja zrobic tego płynnie? Sam psioczysz ze na drogach pełno
    > melepetów
    > ale tutaj nagle twierdzisz, ze sami profesjonalni kierowcy?

    Nie - ale melepety w tym miejscu już dawno wjechały między TIR-y, więc
    pozostają pozostali.


    > Melepeta to ktos kto bezmyslnie mnie do przodu zamiast przewidywac...

    Nie - melepeta to ktoś kto się wlecze po drodze zamiast nią jechać jak
    człowiek.
    Czyli wszystkie TIR-y na autostradzie łapią sie pod tą kategorię, chcąc nie
    chcąc.

    >>>
    >>>>> Tirom i tak nie podjezdza sie pod maske, nawet jak zostawia
    >>>>> odpowiedni odstep.
    >>>>
    >>>> Chyba że nie ma innego wyjścia, bo go nie zostawiają.
    >>>>
    >>> Nie podjezdza sie i koniec.
    >>
    >> Chyba że nie ma innego wyjścia.
    >
    > Oczywiscie. Ale zjazd z autostrady w ostatniej chwili bo sie ciagneło do
    > konca bezmyslnie na lewym taka sytuacja nie jest!

    Jeśli na prawym nie zostawiają odstępu to jest.
    Wiadomo, bywają błędy w ocenie sytuacji, ale nie jest tak, że ten sam błąd
    popełni nagle kilkuset kierowców.
    A kilku nie zakłóci w takim stopniu ruchu, jeśli nie ma innych przyczyn.
    A właśnie mówię że są, melepety na prawym pasie.
    W TIR-ach, ale rzecz jasna nie tylko.


    >
    >> Postój na lewym pasie nie wchodzi w rachubę, tylko dlatego że jakiemuś
    >> jaśnie panu w TIRZE NIE CHCE się zachować odstępu, co jest jego psim
    >> obowiązkiem.
    >>
    > Psim obowiazkiem?

    Tak.

    Zaczyna sie...
    > Naprawde nie rozumiesz tego, ze jak ktos wjedzie przed tira to ten
    > automatycznie musi przyhamowac zeby zwiekszyc odstep?

    Tylko w przypadku gdy melepeta zjeżdża z autostrady za wolno, albo on sam
    wcześniej już odstępu odpowiednio dużego nie zachował.
    Ty twierdzisz, że główną przyczyną jest ta pierwsza, a ja że ta druga.

    Bo wiem z jakim odstępami tam ZAWSZE TIR-y jeżdżą, czasem mam problem żeby
    skuterem między nie wjechać.

    Ale rozumiem, że sugerujesz iż ci z lewego wjeżdżają zbyt wcześnie przed
    zjazdem, więc TIR-y muszą przyhamować.
    Pewnie trochę racji w tym jest, lepiej to zrobić tak, żeby nie musieli,
    czyli tuż przed zjazdem. ;-)


    > to teraz ponownie grzecznie prosze - zastanów się co sie dzieje z
    > przepisowym odstepem, jak przed tira wjedzie samochód...

    Zmniejsza się na sekundę, co TIR-owiec dobrze widzi, że zaraz mu zjadą na
    pas do skrętu.

    >> Jak się korkuje, to ten brak wyboru zaczyna się nie na ostatnich 100
    >> metrach, tylko na ostatnim kilometrze.
    >>
    > Potem juz tak.
    > Ale zaczyna sie od pierwszego kierowcy, pierwszego zajechania i pierwszych
    > 100 metrów.

    Albo od pierwszego TIR-a z 5 m odstępem.
    Co nie pozwala po prostu śmignąć między nimi do zjazdu.

    >
    >>> I przez takich ruch na zjezdzie Katowice sie blokuje.
    >>
    >> Przez takich w TIR-ach jadących 5 m od poprzednika.
    >> I tylko przez nich.
    >
    > dlaczego mnie to nie dziwi, ze Cavallino zawsze widzi wine u innych...

    Zawsze widzi winę melepetyzmu u melepetów - to prawda.





  • 108. Data: 2015-01-20 00:57:05
    Temat: Re: Tak mu sie spieszylo do zjazdu
    Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>

    >>>> Puść sobie w zwolnionym tempie. Pod sam koniec filmu z pierwszej kamery
    >>>> samochód zahacza o krawężnik, co przyspiesza jego obrót w prawo - na
    >>>> ostatnich 2 klatkach już tył wyprzedził przód.
    >>>
    >>> Nie widze. Jakies dziwne biale blyski - ale czy to reflektory czy
    >>> przypadkowe odbicia ?
    >>
    >> Jakie białe błyski? Normalnie widać samochód, z lewej ma reflektory, z
    >> prawej czerwone tylne światła, którymi obraca się do przodu...
    >> Weź to sobie obejrzyj w 1/4 speed, nie będę każdej klatki zrzucać...
    >
    > Moze ja nie cala wysokosc widze, ale tam prawie do konca widac
    > czerwone z tylu.
    >
    >>>> I jeszcze zrzut z filmu, tuż przed uderzeniem:
    >>>> http://users.fuw.edu.pl/~michalj/temp/wypadekdts.jpg
    >>>
    >>> No wlasnie - widac dwie jasne plamy, jakby po przekatnej.
    >>> co jest czym ?
    >>
    >> Jakie dwie plamy? To jest obraz cz-b, widać prawy bok samochodu, od
    >> lewej: światła tablicy rejestracyjnej,
    >
    > Raczej za slabe, ale swiatlo odbite od tablicy byc moze.
    >
    >> tylną klapę, prawe tylne światło,
    >> prawy bok, prawy reflektor (na samej krawędzi kadru).
    >
    > Podziwiam Twoj wzrok, jesli to naprawde widzisz :-)

    Koleś 24 lata, na miejscu kierowcy wyrósł słup. Nawet nie chce myśleć co z
    niego zostało:
    http://www.tvs.pl/informacje/tragiczny-wypadek-na-dt
    s-samochod-uderzyl-w-wiadukt#gallery


  • 109. Data: 2015-01-20 10:00:01
    Temat: Re: Tak mu sie spieszylo do zjazdu
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

    > Co nie pozwala po prostu śmignąć między nimi do zjazdu.

    Ok, koncze dyskusje, bo widze, ze pomylił ci sie tor z ulica - to sie
    powinno leczyc.
    Smignac miedzy tirami z lewego pasa na pas zjazdowy - piekne...
    Widac nadal bedziemy męczyć się w korkach a raz na jakis czas wrecz stać na
    autostradzie i ogladac zwłoki tych co własnie tak smigaja i cos im sie na
    zjezdzie nie uda... Bo jak wiadomo - zaoszczedzenie tych 10 sekund to PUNKT
    HONORU!


  • 110. Data: 2015-01-20 10:25:54
    Temat: Re: Tak mu sie spieszylo do zjazdu
    Od: Alf/red/ <f...@u...waw.pl>

    On 20/01/15 00:03, Cavallino wrote:
    > melepeta to ktoś kto się wlecze po drodze zamiast nią jechać jak człowiek.
    > Czyli wszystkie TIR-y na autostradzie łapią sie pod tą kategorię, chcąc
    > nie chcąc.

    Zakazać TIR-om jazdy! W ogóle! Bo na krajówkach jeszcze bardziej
    przeszkadzają, bo nie ma jak wyprzedzić.

    --
    Alf/red/

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: