-
1. Data: 2015-11-24 21:08:32
Temat: Szpitalny sprzęt...
Od: Marek <f...@f...com>
http://www.youtube.com/watch?v=2o8MDCIlOEk
No rzesz.... ktoś miał fantazję.
--
Marek
-
2. Data: 2015-11-24 21:34:51
Temat: Re: Szpitalny sprzęt...
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2015-11-24 o 21:08, Marek pisze:
> http://www.youtube.com/watch?v=2o8MDCIlOEk
>
>
> No rzesz.... ktoś miał fantazję.
>
Eee tam, działa? działa :)
--
Pozdr
Janusz_K
-
3. Data: 2015-11-24 22:47:34
Temat: Re: Szpitalny sprzęt...
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 24 Nov 2015 21:34:51 +0100, janusz_k <J...@o...pl> wrote:
> Eee tam, działa? działa :)
Mam nadzieję, ze jednak to był prototyp....
--
Marek
-
4. Data: 2015-11-24 23:38:13
Temat: Re: Szpitalny sprzęt...
Od: John Smith <d...@b...pl>
On 24-11-2015 22:47, Marek wrote:
> On Tue, 24 Nov 2015 21:34:51 +0100, janusz_k <J...@o...pl> wrote:
>> Eee tam, działa? działa :)
>
> Mam nadzieję, ze jednak to był prototyp....
>
Czym tu się ekscytować? Chińska podróbka.
K.
-
5. Data: 2015-11-25 00:27:19
Temat: Re: Szpitalny sprzęt...
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 24 Nov 2015 23:38:13 +0100, John Smith <d...@b...pl>
wrote:
> Czym tu się ekscytować? Chińska podróbka.
Zdziwiło mnie zaskoczenie Dave'a gdy zobaczył lutowane aku, przecież
to standard w hackingu, sam wielokrotnie w ten sposób budowałem
nietypowe pakiety do których nie miałem koszyka. Odniosłem wrażenie,
ze pierwszy raz coś takiego widzi. Fabrycznie pakiety mają łączenie
ogniw zgrzewane blaszką,, lutowane to też pewne połączenie.
--
Marek
-
6. Data: 2015-11-25 01:29:19
Temat: Re: Szpitalny sprzęt...
Od: AlexY <a...@i...pl>
Marek pisze:
> On Tue, 24 Nov 2015 23:38:13 +0100, John Smith <d...@b...pl>
> wrote:
>> Czym tu się ekscytować? Chińska podróbka.
>
> Zdziwiło mnie zaskoczenie Dave'a gdy zobaczył lutowane aku, przecież to
> standard w hackingu, sam wielokrotnie w ten sposób budowałem nietypowe
> pakiety do których nie miałem koszyka. Odniosłem wrażenie, ze pierwszy
> raz coś takiego widzi. Fabrycznie pakiety mają łączenie ogniw zgrzewane
> blaszką,, lutowane to też pewne połączenie.
Tylko ciut nieprofesjonalne, ta płytka robiona chyba metodą na żelazko i
posmarkana lutownicą pewnie 15W... massakra..
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
7. Data: 2015-11-25 01:35:24
Temat: Re: Szpitalny sprzęt...
Od: Mario <M...@...pl>
On 25.11.2015 00:27, Marek wrote:
> On Tue, 24 Nov 2015 23:38:13 +0100, John Smith <d...@b...pl>
> wrote:
>> Czym tu się ekscytować? Chińska podróbka.
>
> Zdziwiło mnie zaskoczenie Dave'a gdy zobaczył lutowane aku, przecież to
> standard w hackingu, sam wielokrotnie w ten sposób budowałem nietypowe
> pakiety do których nie miałem koszyka. Odniosłem wrażenie, ze pierwszy
> raz coś takiego widzi. Fabrycznie pakiety mają łączenie ogniw zgrzewane
> blaszką,, lutowane to też pewne połączenie.
>
Zazwyczaj taki sposób montażu jest uznawany za mocno niepoprawny.
Podczas lutowania ogniwo mocno się nagrzewa, i uszkadza się wewnątrz w
pobliżu lutowanego miejsca. Ale inna sprawa, że zdarzało mi się tak
lutować accu i potrafiło to wytrzymać kilka lat :)
--
pozdrawiam
MD
-
8. Data: 2015-11-25 01:54:36
Temat: Re: Szpitalny sprzęt...
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2015-11-25 01:35, Mario wrote:
[...]
> Ale inna sprawa, że zdarzało mi się tak lutować accu i potrafiło to
> wytrzymać kilka lat :)
Zrobiłem tak kilka pakietów NiCd do elektronarzędzi i cały czas
działają. Z tym że kupowałem ogniwa z blaszkami i lutowałem blaszki a
nie bezpośrednio przewód do ogniwa.
-
9. Data: 2015-11-25 11:00:33
Temat: Re: Szpitalny sprzęt...
Od: Atlantis <m...@w...pl>
W dniu 2015-11-24 o 22:47, Marek pisze:
> Mam nadzieję, ze jednak to był prototyp....
Sądząc po numerze seryjnym, wyprodukowali co najmniej 11 takich. A kto
wie, czy wcześniejsze nie wyglądały jeszcze gorzej. ;)
No cóż... Moje amatorskie konstrukcje wyglądają o niebo lepiej. A ja
również korzystam z płytek wykonywanych metodą termotransferu...
-
10. Data: 2015-11-25 11:08:24
Temat: Re: Szpitalny sprzęt...
Od: Atlantis <m...@w...pl>
W dniu 2015-11-24 o 21:08, Marek pisze:
> No rzesz.... ktoś miał fantazję.
Swoją drogą zastanawiam się co to miało robić i po co ktoś się w to w
ogóle bawił.
Domyślam się, że konstrukcja powstała w czasach, gdy tabletu nie dało
się kupić za cenę od kilkuset do kilku tysięcy złotych w każdym
supermarkecie. Jednak w zastosowaniach "profesjonalnych" podobny sprzęt
był dostępny od dawna. Jak nie na x86 z "dużym" Windowsem, to na jakimś
ARM-ie z CE. Wystarczy sobie przypomnieć takiego Simpada.