-
11. Data: 2010-10-12 13:41:46
Temat: Re: Sygnał GPS w domu
Od: slawek7 <s...@w...pl>
Mój odbiornik który mam na USB tez nie łapie w domu.
Okna mam na południe i pytałem o to bo nie byłem pewny czy ma to
jakieś znaczenie.
Na wikipedii jest taki rysunek ziemi i satelit. Z niego nie za bardzo
wynika ten podany kąt 55 od równika.Wychodzi ze tych płaszczyzn jest
wiecej w innych katach.
A czy odbiornik ma patrzyć w niebo do góry czy powinna wystarczyć mu
dostępność nieba z okna?
-
12. Data: 2010-10-12 16:02:49
Temat: Re: Sygnał GPS w domu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "slawek7" <s...@w...pl> napisał w
>Na wikipedii jest taki rysunek ziemi i satelit. Z niego nie za
>bardzo
>wynika ten podany kąt 55 od równika.Wychodzi ze tych płaszczyzn
>jest
>wiecej w innych katach.
Bo trzeba przejsc do angielskiej i czytac opis
"The GPS design originally called for 24 SVs, eight each in three
circular orbital planes, but this was modified to six planes with
four satellites each. The orbital planes are centered on the Earth,
not rotating with respect to the distant stars. The six planes have
approximately 55° inclination (tilt relative to Earth's equator)
and are separated by 60° right ascension of the ascending node."
Poniewaz maja okres obiegu 12h i wynikajacy z niego promien orbity
ok 26kkm, sprawa sie komplikuje.
Na naszych szerokosciach geograficznych moza nawet te "po drugiej
stronie Ziemi" zlapac, tzn nad Alaska, nie Australia :-)
>A czy odbiornik ma patrzyć w niebo do góry czy powinna wystarczyć
>mu
>dostępność nieba z okna?
Obiornik najlepiej jak widzi co najmniej cztery satelity z roznych
stron, w tym jednego z gory a trzech horyzontalnie. Inaczej cierpi
dokladnosc. Na oknie potrafi czasem dzialac.
Kup, poloz na parapecie, zarejestruj i zobacz co wyjdzie. No chyba
ze nie chcesz wydawac pieniedzy bez potrzeby .. wtedy lepiej
pomyslec o antenie na dachu
J.
-
13. Data: 2010-10-12 16:59:50
Temat: Re: Sygnał GPS w domu
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Atlantis napisał:
> W dniu 2010-10-11 18:54, slawek7 pisze:
>
>> Czy w domu da się jakoś złapać sygnał?
>
> W domu zwykle nie da się złapać sygnału, gdyż jest on za bardzo tłumiony
> przez ściany. Z tego samego powodu gubisz wygnał wjeżdżając pod wiadukt
> albo znajdując się w tunelu. Najlepiej, żeby odbiornik "widział" niebo.
> Czasem się udaje - znajomy miał taki odbiornik do laptopa, na USB, który
> jako-tako działał wewnątrz budynku. Mój odbiornik bluetooth już sobie
> jednak nie radzi w takich warunkach.
Na świeżej kolekcji efemeryd palmtop łapie mi w samochodzie fix po
dziesięciu sekundach, na otwartej przestrzeni z ręki czasem nawet po
trzech. Ten sam palmtop z tak samo świeżą kolekcją efemeryd w mieszkaniu
potrzebuje kilkunastu minut żeby wejść w tryb 3D. A mieszkam na ostatnim
piętrze stuletniej kamienicy - nad głową mam tylko ceglany strop Kleina
i drewniany dach papą kryty. Podejrzewam że piętro niżej już nic by nie
złapał.
--
Darek