-
31. Data: 2013-03-27 16:21:28
Temat: Re: Święta???
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <m...@o...pl>
W dniu 2013-03-26 22:52, R2r pisze:
> W dniu 2013-03-26 21:32, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
>> Bo Policja to nie Straże WiejskoMiejskoGminnoSołtysowe. Po nich można
>> się ludzkich odruchów spodziewać.
>>
> Taa... np. kilka dni temu pogoni po wyprzedzeniu jadących nie więcej niż
> 30 km/h chłopców patrolowców. Bo "oni mają czas do 20-tej" to po co ja
> się spieszę? :-/
>
Dlatego napisałem "spodziewać" a nie "oczekiwać". Taborety zasiadają na
różnych stołkach. W "strażach" są jednak w większości.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
32. Data: 2013-03-27 16:25:39
Temat: Re: Święta???
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Wed, 27 Mar 2013 16:19:26 +0100 osobnik zwany John Kołalsky
napisał:
> Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>
>
>>>> szukają w bazie kradzionych telefonów
>>>
>>> Ale pytanie jest zasadne - skoro sprawdzają telefon nie na podstawie
>>> tego że "namierzyli", bo np. dzwonił w czasie jazdy, ale że posiadacz
>>> sam go pokazuje.
>>> Niby wiadomo że przestępcy potrafią być "inteligentni inaczej",
>>> ale bez przesady.
>>>
>>> pzdr, Gotfryd
>>
>> trzba zacząć od tego, że operatorzy mają możliwość blokowania
>> skradzionych telefonów tylko nie chcą z niej korzystać bo to im nakręca
>> sprzedaż. Wystarczyłoby, żeby po zgłoszeniu kradzieży blokowali telefon
>> i podawali policji gdzie się znajduje. Prolem kradzieży telefonów
>> rozwiązałby się w pięć minut.
>
> G... prawda. IMEI jest zmienialny.
a telefon blokowalny
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
33. Data: 2013-03-27 17:03:01
Temat: Re: Święta???
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>>>>> szukają w bazie kradzionych telefonów
>>>>
>>>> Ale pytanie jest zasadne - skoro sprawdzają telefon nie na podstawie
>>>> tego że "namierzyli", bo np. dzwonił w czasie jazdy, ale że posiadacz
>>>> sam go pokazuje.
>>>> Niby wiadomo że przestępcy potrafią być "inteligentni inaczej",
>>>> ale bez przesady.
>>>>
>>>> pzdr, Gotfryd
>>>
>>> trzba zacząć od tego, że operatorzy mają możliwość blokowania
>>> skradzionych telefonów tylko nie chcą z niej korzystać bo to im nakręca
>>> sprzedaż. Wystarczyłoby, żeby po zgłoszeniu kradzieży blokowali telefon
>>> i podawali policji gdzie się znajduje. Prolem kradzieży telefonów
>>> rozwiązałby się w pięć minut.
>>
>> G... prawda. IMEI jest zmienialny.
>
> a telefon blokowalny
Tak, w puszcze po piwie
-
34. Data: 2013-03-27 17:30:34
Temat: Re: Święta???
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Wed, 27 Mar 2013 17:03:01 +0100 osobnik zwany John Kołalsky
napisał:
> Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>
>>>>>> szukają w bazie kradzionych telefonów
>>>>>
>>>>> Ale pytanie jest zasadne - skoro sprawdzają telefon nie na
>>>>> podstawie
>>>>> tego że "namierzyli", bo np. dzwonił w czasie jazdy, ale że
>>>>> posiadacz sam go pokazuje.
>>>>> Niby wiadomo że przestępcy potrafią być "inteligentni inaczej",
>>>>> ale bez przesady.
>>>>>
>>>>> pzdr, Gotfryd
>>>>
>>>> trzba zacząć od tego, że operatorzy mają możliwość blokowania
>>>> skradzionych telefonów tylko nie chcą z niej korzystać bo to im
>>>> nakręca sprzedaż. Wystarczyłoby, żeby po zgłoszeniu kradzieży
>>>> blokowali telefon i podawali policji gdzie się znajduje. Prolem
>>>> kradzieży telefonów rozwiązałby się w pięć minut.
>>>
>>> G... prawda. IMEI jest zmienialny.
>>
>> a telefon blokowalny
>
> Tak, w puszcze po piwie
tak, tak.
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
35. Data: 2013-03-27 21:38:32
Temat: Re: Święta???
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 27 Mar 2013 08:32:30 +0000 (UTC), masti napisał(a):
>>> nie mają prawa tak wyrywkowo. Muszą mieć "uzasadnione podejrzenie"
>>
>> Trochę paragraf 22, ale niechęć w okazaniu numeru IMEI uzasadnia
>> podejrzenie, że z telefonem jest coś nie tak ;)
>
> tak to nie działa. Musża je mieć wcześniej zeby w ogóle prosić.
Tu nie USA.
Podejrzanie wygladales, wiec mieli ;-)
J.
-
36. Data: 2013-03-27 21:40:43
Temat: Re: [OT] Re: Święta???
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 27 Mar 2013 08:31:04 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2013-03-27 02:06, R2r pisze:
>> W dniu 2013-03-27 00:20, Ergie pisze:
>>> [...] lub
>>> dostaje od operatora.
>> Jakie, k***a, "dostaje"? :-)
>
> Aż mnie trzęsie jak słyszę "dostaje od operatora" ;)
Po ostatniej propozycji ... smiem twierdzic ze dostaje ..
>> U operatora to kupuje i to z nawiązką i "przywiązką". :-D
> Stąd ja np. od jakiegoś czasu wolę kupić co mi pasuje
> i dobrać abonament na krótki okres czasu, a nie bawić
> się w wieloletnie lojalki (aparat spłacić trzeba, a w ostatnim
> czasie sporo zmian było w prawie telekomunikacyjnym, opłatach itd.)
> i później się dowiedzieć, że operator po kilkunastu latach ma
> klienta w d*** :)
Bo to jest d* a nie klient :-)
Placi najnizszy abonament i jeszcze ma pretensje :-)
J.
-
37. Data: 2013-03-27 22:05:21
Temat: Re: [OT] Re: Święta???
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-03-27 21:40, J.F. pisze:
> Dnia Wed, 27 Mar 2013 08:31:04 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2013-03-27 02:06, R2r pisze:
>>> W dniu 2013-03-27 00:20, Ergie pisze:
>>>> [...] lub
>>>> dostaje od operatora.
>>> Jakie, k***a, "dostaje"? :-)
>>
>> Aż mnie trzęsie jak słyszę "dostaje od operatora" ;)
>
> Po ostatniej propozycji ... smiem twierdzic ze dostaje ..
Czytałem na p.m.t.gsm - nie, nie dostaje. Zapłaci za to
- już interes operatora w tym, jak to zrobi. Przez 2 lata
to mu sporo zapłaci...
>>> U operatora to kupuje i to z nawiązką i "przywiązką". :-D
>> Stąd ja np. od jakiegoś czasu wolę kupić co mi pasuje
>> i dobrać abonament na krótki okres czasu, a nie bawić
>> się w wieloletnie lojalki (aparat spłacić trzeba, a w ostatnim
>> czasie sporo zmian było w prawie telekomunikacyjnym, opłatach itd.)
>> i później się dowiedzieć, że operator po kilkunastu latach ma
>> klienta w d*** :)
>
> Bo to jest d* a nie klient :-)
Nie, to jest świadomy klient.
> Placi najnizszy abonament i jeszcze ma pretensje :-)
Skąd pomysł, że najniższy i że ma pretensje?
-
38. Data: 2013-03-27 22:23:19
Temat: Re: [OT] Re: Święta???
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 27 Mar 2013 22:05:21 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2013-03-27 21:40, J.F. pisze:
>>>>> dostaje od operatora.
>>>> Jakie, k***a, "dostaje"? :-)
>>> Aż mnie trzęsie jak słyszę "dostaje od operatora" ;)
>> Po ostatniej propozycji ... smiem twierdzic ze dostaje ..
>
> Czytałem na p.m.t.gsm - nie, nie dostaje. Zapłaci za to
> - już interes operatora w tym, jak to zrobi. Przez 2 lata
> to mu sporo zapłaci...
Jesli nie biorac telefonu jakos nie chce byc mniej do zaplacenia ... to
chyba nie "sporo" i jednak "dostaje".
Owszem, byl czas gdy sie nie oplacalo. Ale teraz jest jak jest :-)
>>> Stąd ja np. od jakiegoś czasu wolę kupić co mi pasuje
>>> i dobrać abonament na krótki okres czasu, a nie bawić
>>> się w wieloletnie lojalki (aparat spłacić trzeba, a w ostatnim
>>> czasie sporo zmian było w prawie telekomunikacyjnym, opłatach itd.)
>>> i później się dowiedzieć, że operator po kilkunastu latach ma
>>> klienta w d*** :)
>>
>> Bo to jest d* a nie klient :-)
> Nie, to jest świadomy klient.
>
>> Placi najnizszy abonament i jeszcze ma pretensje :-)
> Skąd pomysł, że najniższy i że ma pretensje?
jakby placil wiekszy, to by o niego lepiej dbali :-)
J.
-
39. Data: 2013-03-27 23:16:05
Temat: Re: Święta???
Od: k...@g...com
W dniu środa, 27 marca 2013 16:19:26 UTC+1 użytkownik John Kołalsky napisał:
> Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>
>
>
> >>>
>
> >>> szukają w bazie kradzionych telefonów
>
> >>
>
> >> Ale pytanie jest zasadne - skoro sprawdzają telefon nie na podstawie
>
> >> tego że "namierzyli", bo np. dzwonił w czasie jazdy, ale że posiadacz
>
> >> sam go pokazuje.
>
> >> Niby wiadomo że przestępcy potrafią być "inteligentni inaczej",
>
> >> ale bez przesady.
>
> >>
>
> >> pzdr, Gotfryd
>
> >
>
> > trzba zacząć od tego, że operatorzy mają możliwość blokowania
>
> > skradzionych telefonów tylko nie chcą z niej korzystać bo to im nakręca
>
> > sprzedaż. Wystarczyłoby, żeby po zgłoszeniu kradzieży blokowali telefon i
>
> > podawali policji gdzie się znajduje. Prolem kradzieży telefonów
>
> > rozwiązałby się w pięć minut.
>
>
>
> G... prawda. IMEI jest zmienialny.
Oczywiście że można go zmienić. Tylko w uczciwym systemie nic to nie da. Producenci
telefonów przypisują numery seryjne według określonego algorytmu. W sieci nie mogą
pojawić się dwa takie same numery seryjne. Operatorzy obeszli to zabezpieczenie bo
inaczej jak by się pojawiły dwa telefony o takich samych numerach seryjnych to ten co
pojawi się jako drugi zostanie nie rozpoznany. Nie da się z niego dzwonić i nie
będzie przynosił kasy operatorom. Teoretycznie jedynym sposobem było by w kradzionym
telefonie wpisanie numeru jakiegoś starego nie używanego telefonu. Tylko że też lipa
bo sieć wie że telefon o numerze xxxxxxxxxx to LG a nie stary eryk. Z jakiejś starej
notatki prasowej wynikało ze chyba w Holandii dali radę złodziejom telefonów. Do
każdego zgłoszonego jako kradziony co kilkadziesiąt sekund przychodziły SMSy że jest
kradziony. System działał lokalnie. Wspólnikiem złodziei telefonów są operatorzy, to
nie podlega dyskusji. Z ich kalkulacji wychodzi że nawet jak im ukradną telefon w
sklepie to też nie blokują. Specjalnie nie można im się dziwić bo w zasadzie mają
monopol na sprzedaż aparatów. Kupują je od kilku do kilkunastu dolarów za sztukę.
-
40. Data: 2013-03-28 08:25:04
Temat: Re: Święta???
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 27 Mar 2013 15:16:05 -0700 (PDT), k...@g...com
>> G... prawda. IMEI jest zmienialny.
> Oczywiście że można go zmienić. Tylko w uczciwym systemie nic to nie da.
> Producenci telefonów przypisują numery seryjne według określonego
> algorytmu. W sieci nie mogą pojawić się dwa takie same numery seryjne.
> Operatorzy obeszli to zabezpieczenie bo inaczej jak by się pojawiły dwa
> telefony o takich samych numerach seryjnych to ten co pojawi się jako
> drugi zostanie nie rozpoznany. Nie da się z niego dzwonić i nie będzie
> przynosił kasy operatorom. Teoretycznie jedynym sposobem było by w
> kradzionym telefonie wpisanie numeru jakiegoś starego nie używanego
> telefonu.
Ale sieci mamy w kraju 4 lub wiecej, w Europie ze 100, i wszystkie
musialyby wspolpracowac. A przeciez sa jeszcze numery z Azji.
> Tylko że też lipa bo sieć wie że telefon o numerze xxxxxxxxxx
> to LG a nie stary eryk.
A skad niby wie ? Owszem, mozna by system uszczelnic, stworzyc baze
danych, zapamietac mozliwosci, siec by przy kazdej okazji weryfikowala ...
a serwisanci zyli ze sprzedazy numerow
> Z jakiejś starej notatki prasowej wynikało ze
> chyba w Holandii dali radę złodziejom telefonów.
I co - nie kradna juz telefonow w Holandii ?
> Do każdego zgłoszonego
> jako kradziony co kilkadziesiąt sekund przychodziły SMSy że jest
> kradziony. System działał lokalnie.
Glupota. Zlodziej wlaczy i pobiegnie do fachowca. Albo sprzeda Rosjanom czy
Polakom.
Nic nie blokowac ani informowac, poczekac miesiac czy dwa, zebrac dane,
zadzwonic, wezwac do stawienia na komendzie, poinformowac ze niestawienie
oznacza mataczenie w sledztwie i grozi aresztowaniem.
Nawet jak sie do zlodzieja nie dojdzie, to delikwent drugiego podejrzanego
telefonu nie kupi. I powie kolegom i oni tez nie kupia.
A paru zlodziei sie wylapie. I na pol roku ilosc kradziezy spadnie, bo
potem zaczna od razu zmieniac imei albo wysylac do Rumunii :-)
Ale widac nie tylko operatorzy popieraja kradzieze, ale wszyscy - od
policjanta do prezydenta. I co sie dziwic - kazdy skradziony telefon to
wiecej podatkow w budzecie :-)
> Wspólnikiem złodziei telefonów s
> operatorzy, to nie podlega dyskusji. Z ich kalkulacji wychodzi że nawet
> jak im ukradną telefon w sklepie to też nie blokują. Specjalnie nie
> można im się dziwić bo w zasadzie mają monopol na sprzedaż aparatów.
Juz nie.
> Kupują je od kilku do kilkunastu dolarów za sztukę.
Ale to chyba najtansze modele u schylku produkcji.
J.