-
21. Data: 2010-11-18 15:13:03
Temat: Re: Straż Biznesowo-Miejska
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4ce51d69$0$21008$65785112@news.neostrada.pl...
>> E tam, juz ze cztery tego goscia widzialem i nic ciekawego. Nie dziwie
>> sie ze SM odjechala, po co uzerac sie pol godziny z glabem. :)
>
> Na tym filmie FR jest ustawiony 10 metrów przed tablicą końca obszaru
> zabudowanego, w dodatku straszacy niszczą autem trawnik. ;-)
No to jeszcze napisz gdzie zaparkował ten pajacyk z kamerą ?
Komentarz słów tego pajacyka z kamerą jest chyba zbyteczny "przecietny
kierowca po prawej stronie widzi fotoradar, w słupie, no i uważa, że jakby
dalej sobie można jechać spokojnie". Mentalność typowego "dresa" :)
-
22. Data: 2010-11-18 15:15:34
Temat: Re: Straż Biznesowo-Miejska
Od: MariuszM <u...@p...onet.pl>
W dniu 18-11-2010 08:06, Rychu pisze:
> Temat już był wałkowany, natomiast nie wiem czy były
> linki do tej serii filmików. Nieźle... kto mi
> powie, że to ma jakikolwiek związek z bezpieczeństwem.
>
> <http://www.youtube.com/watch?v=LsaSXBdyDFc>
eee.....nie brać mandatów i już.
SM może właścicielowi auta naskoczyć.
--
M
-
23. Data: 2010-11-18 15:39:53
Temat: Re: Straż Biznesowo-Miejska
Od: "kamil" <k...@s...com>
"to" <t...@a...xyz> wrote in message
news:4ce51d69$0$21008$65785112@news.neostrada.pl...
> begin kamil
>
>> E tam, juz ze cztery tego goscia widzialem i nic ciekawego. Nie dziwie
>> sie ze SM odjechala, po co uzerac sie pol godziny z glabem. :)
>
> Na tym filmie FR jest ustawiony 10 metrów przed tablicą końca obszaru
> zabudowanego, w dodatku straszacy niszczą autem trawnik. ;-)
Nazywanie kilku rosnacych dziko kepek chwastow na zabloconym placu
"trawnikiem" to mocne nauduzycie. A ze stoja przed znakiem, moze i cwane,
ale w koncu przepisy kazdy posiadacz PJ zna, wiec jesli lamie swiadomie, to
niech liczy sie z tym, ze predzej czy pozniej zaplaci.
Nie chce nikogo bronic, ale pare mandatow w zyciu dostalem i nie klocilem
sie "lepiej byscie przestepcow lapali", tylko zaplacilem, skoro lamalem
przepisy z pelna swiadomoscia. Nie wazne czy metr, czy kilometr od znaku. O
mandat za parkowanie na zakazie jakos nikt pretensji nie ma, bo "panie, bylo
tylko dwa metry do konca".
Pozdrawiam
Kamil
-
24. Data: 2010-11-18 16:25:36
Temat: Re: Straż Biznesowo-Miejska
Od: to <t...@a...xyz>
begin kamil
> Nazywanie kilku rosnacych dziko kepek chwastow na zabloconym placu
> "trawnikiem" to mocne nauduzycie. A ze stoja przed znakiem, moze i
> cwane, ale w koncu przepisy kazdy posiadacz PJ zna, wiec jesli lamie
> swiadomie, to niech liczy sie z tym, ze predzej czy pozniej zaplaci.
O to właśnie chodzi, strasznicy często podstępnie wykorzystują różne
kruczki np. stawiając FR tuż przed tablicą końca obszaru zabudowanego, co
z punktu widzenia bezpieczeństwa nie ma żadnego sensu, a sami tych
przepisów często nie przestrzegają i ten gość to pokazuje. Czy parkowanie
na zaniedbanym trawniku to bzdura? Być może, ale czy przyspieszenie 10
metrów przed tablicą to coś gorszego? Skoro tak drobiazgowo wymagają
przestrzegania litery prawa od innych, to niech przede wszystkim sami go
przestrzegają w najdrobniejszych nawet szczegółach.
--
ignorance is bliss
-
25. Data: 2010-11-19 10:36:17
Temat: Re: Straż Biznesowo-Miejska
Od: "Przembo" <x...@x...xx>
*kamil* w wiadomości news:ic3drq$l0k$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
> "to" <t...@a...xyz> wrote in message
> news:4ce51d69$0$21008$65785112@news.neostrada.pl...
>> begin kamil
>>> E tam, juz ze cztery tego goscia widzialem i nic ciekawego. Nie dziwie
>>> sie ze SM odjechala, po co uzerac sie pol godziny z glabem. :)
>> Na tym filmie FR jest ustawiony 10 metrów przed tablicą końca obszaru
>> zabudowanego, w dodatku straszacy niszczą autem trawnik. ;-)
> Nazywanie kilku rosnacych dziko kepek chwastow na zabloconym placu
> "trawnikiem" to mocne nauduzycie.
Z drugiej strony jak złapią kogoś kto zaparkował na kawałku ziemi bez
jednego źdźbła to SM nie ma oporów by nazywać to trawnikiem.
> A ze stoja przed znakiem, moze i cwane, ale w koncu przepisy kazdy
> posiadacz PJ zna, wiec jesli lamie swiadomie,
> to niech liczy sie z tym, ze predzej czy pozniej zaplaci.
Ale to oni są dla nas, czy my dla nich? Nie mogli by zająć się czymś
pożytecznym? Bo prewencja z dawania mandatów za takie rzeczy jest żadna,
dodatkowo raczej bardzo negatywnie wpływa na postrzeganie SM.
> Nie chce nikogo bronic, ale pare mandatow w zyciu dostalem i nie klocilem
> sie "lepiej byscie przestepcow lapali", tylko zaplacilem, skoro lamalem
> przepisy z pelna swiadomoscia. Nie wazne czy metr, czy kilometr od
> znaku. O mandat za parkowanie na zakazie jakos nikt pretensji nie ma,
> bo "panie, bylo tylko dwa metry do konca".
Sam zapłaciłem mandat za 60 na 50 jakieś 50m przed tablicą, nie kłociłem
się... co nie znaczy że widze sens w takim działaniu. Moja wina że nie
doczekałem, ale moje zachowanie zagroziło tylko okolicznym polom.
Pozdr
-
26. Data: 2010-11-19 10:39:55
Temat: Re: Straż Biznesowo-Miejska
Od: "Przembo" <x...@x...xx>
*to* w wiadomości news:4ce54570$0$20994$65785112@news.neostrada.pl
napisał(a):
> begin kamil
>> Nazywanie kilku rosnacych dziko kepek chwastow na zabloconym placu
>> "trawnikiem" to mocne nauduzycie. A ze stoja przed znakiem, moze i
>> cwane, ale w koncu przepisy kazdy posiadacz PJ zna, wiec jesli lamie
>> swiadomie, to niech liczy sie z tym, ze predzej czy pozniej zaplaci.
> O to właśnie chodzi, strasznicy często podstępnie wykorzystują różne
> kruczki np. stawiając FR tuż przed tablicą końca obszaru zabudowanego, co
> z punktu widzenia bezpieczeństwa nie ma żadnego sensu, a sami tych
> przepisów często nie przestrzegają i ten gość to pokazuje. Czy parkowanie
> na zaniedbanym trawniku to bzdura? Być może, ale czy przyspieszenie 10
> metrów przed tablicą to coś gorszego? Skoro tak drobiazgowo wymagają
> przestrzegania litery prawa od innych, to niech przede wszystkim sami go
> przestrzegają w najdrobniejszych nawet szczegółach.
Dokładnie tak, mandaty za złe parkowanie SM sypie gęsto i bardzo chętnie,
ale jak sami łamią przepisy to ranga wykroczenia się zmniejsza. Nie tak
dawno zapytałem dwójke cwaniaków z SM czy nie mogli by dać przykładu i
zaparkować poprawnie, w odpowiedzi usłyszałem że podczas interwencji oni tak
muszą. Okazuje się że utrudnianie ruchu jest przez SM dopuszczalne, mimo że
5-10m dalej było z 10 wolnych miejsc parkingowych. Akurat podjęli
interwencje (pewnie mandat za "spożywanie") bez wysiadania z radiowozu i
widać inaczej nie mogli bo pokornie czekający pieszy zamieniłby się w
uciekiniera...
Pozdr