-
221. Data: 2011-08-28 23:31:10
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Mon, 29 Aug 2011 00:56:16 +0200, Andrzej Libiszewski napisał(a):
> Dnia Sun, 28 Aug 2011 22:15:02 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
>> Ostatnio szwagier pokazywał mi jaki fajny jest Samsung Galaxy SII. No fajny,
>> ładny, szybki, w końcu nie haczy przy przewijaniu zdjęć jak wszystkie
>> oglądane dotąd androidowce. Zapytałem o wybieranie głosowe - i niestety,
>> poległ wobec archaicznego ip 3GS. Wiem, można żyć bez porządnego wybierania
> Spróbuj SMSa albo krótkiego maila podyktować :)
Nie wiem czy w IOS5 ma być, w każdym razie prędzej wprowadzą to w iPhone niż
android firmowo będzie miał coś co w ogóle się nadaje do użytku. Zresztą jak
się zrobi jailbreak, to już teraz można dyktować SMSy oraz je odsłuchiwać -
ze świetną jakością, zamiast domyślać się co automat (brzmiący jak
syntezator mowy rodem z ZX spectrum) usiłujący odczytywać polski tekst po
angielsku ma na myśli.
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
222. Data: 2011-08-29 00:06:44
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Sun, 28 Aug 2011 23:46:21 +0100, Waldek Godel napisał(a):
> Dnia Sun, 28 Aug 2011 22:15:02 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
>>>> Przypisujesz marketingowi cały sukces produktów Apple.
>>> Ponieważ to prawda.
>> ... co powtarzają uparcie antywyznawcy apple'a :)
> wyznawcom nie wolno, bo to grzech śmiertelny
Wyznawcom może i nie wolno. A użytkownicy po prostu to mają gdzieś i śmieszą
ich maniacy z płomieniem w oczach tłumaczący jak strasznie badziewne jest
wszystko ze znakiem jabłka - nawet gdy mowa o kompocie.
>> Jasne. W telefonie najważniejsze jest to, na jakim procesorze jest oparty -
>> system operacyjny i ergonomia są bez znaczenia. Jak będzie dobry procesor,
>> to nawet konieczność wklepywania numerów w kodzie ósemkowym nie przeszkadza.
> czekaj, masz na myśli bezsensowne ograniczenia systemu? Np. takie, które
> nie pozwalają wysłać pliku po bluetooth?
Straszne. Wstrząsające. Jakoś bardziej mi przeszkadza to, że nie obsługuje
nokiowych wizytówek - raz na ruski rok ktoś mi takie przesyła. Plik po
bluetooth? Po grzyba, wolę mailem - będę miał go wszędzie, nie tylko w
telefonie.
>> Jasne, przed iPhonem była cała masa telefonów z ekranem pojemnościowym
>> i multitouchem z którego robiono użytek. Na każdym telefonie było oczywiste
> Nie było. Nikt wcześniej nie odważył się tak drastycznie marnować
> rozdzielczości,
Ponownie jestem wstrząśnięty. Steve odważył się marnować rozdzielczość!
Powinien się po wsze czasy smażyć w piekle, bo kto to widział marnować
pixele jeśli można za pomocą lupy i igły obsługiwać menu z pozycjami
mającymi 3mm wysokości rozwijające się kaskadowo na całym ekranie!
> Ale później przyszedł Dżobs ze swoją religią i przekonał 87% gospodyń z
> Gdańska że liczy się amejzing i zajebistość a nie informacja. No i poszło.
Po prostu pokazał na ekranie to co wystarcza 87% gospodyń. Pozostałe 13%
może na upartego połazić po menu i poszukać reszty szczegółów, albo po
prostu obejść się ze smakiem i grzmieć na Jobsa że śmiał nie pozwolić na
sprawdzenie po odebraniu SMSa z jakiego centrum wiadomości przyszedł.
> Zły pieniądz wypiera dobry.
Najwyraźniej wystarcza.
Ja gdy chcę sobie pohackować to używam komputera. Komórka służy do
dzwonienia, SMSowania, a od czasów gdy mam iPhone również do czytania
maili czy okazjonalnego pstrykania zdjęć gdy nie mam aparatu pod ręką
(wcześniej posiadane nokie czy HTC produkowały zdjęcia/filmy tak marne,
że na ich widok człowiek się zastanawiał po co w ogóle jest ta opcja).
>> zoptymalizowane! Horror... a tymczasem ci biedni uciśnieni ajfoniarze nie
>> mogą doświadczyć rozkoszy pełnego multitaskingu z 10 aplikacjami
>> równocześnie mieszającymi w tle, dzięki czemu zanim pojawi się ekran z
>> informacją że ktoś dzwoni to dzwoniącemu już się odechce czekać :)
> i dlatego nie ma i nie będzie tak bezużytecznych i heretyckich aplikacji
> jak rejestrator rozmów. I to wcale nie wina podejścia Apple do klienta,
> tylko oczywiście rynek nie dojrzał i nikt tego nie potrzebuje, tak jak nikt
> nie potrzebował 3G
Owszem, to JEST podejście apple'a do klienta. Tak samo jak jest nim brak
raportów SMS (co jest głupotą i da się naprawić po jailbreaku w dość banalny
sposób), czy brak możliwości naciśnięcia "postpone" gdy włączy się jakaś
przypominajka. Tak, iPhone ma braki - nieraz wkurzające. Tak jak każdy inny
telefon. Jakimś cudem mimo to wolę go od wszystkich poprzednich telefonów,
bo choć miały to czego iP nie ma to wkurzały zdecydowanie bardziej.
>> poległ wobec archaicznego ip 3GS. Wiem, można żyć bez porządnego wybierania
>> głosowego - ale ja wolę zamiast grzebać w książce nacisnąć przycisk na
>> słuchawkach lub zestawie samochodowym i powiedzieć "zadzwoń bogumił ziętek
>> komórka".
> ... po czym telefon dzwoni do Zdzisława Nieszczególnego.
Skoro masz taką wadę wymowy, to współczuję. Jakoś nikomu ze znajomych nie
sprawia problemów wybranie głosowo nawet dość nietypowych wpisów z książki.
Wyjątki się zdarzają - gdy słowo się czyta inaczej niż stanowią reguły
polskiej wymowy, typu Murzasichle czy Pizzeria Marzano. Generalnie
wybieranie głosowe w iPhone było jedną z najważniejszych cech która
przekonała mnie do niego.
>> z ekranem przy próbie wybrania numeru z klawiatury ekranowej, pierwszy
>> smartphone który reaguje z szybkością starych dobrych Nokii typu 3210
>> zamiast czekać sekundę przy wchodzeniu do książki adresowej, szczegółów
>> kontaktu czy na listę SMSów.
> zieeeew.. jakbym nie widział, to bym może nawet uwierzył.
To sobie nie wierz, proszę bardzo. Mi wystarczy, że żaden z posiadanych
telefonów nowszych od N6310 nie był w stanie choćby zbliżyć się do szybkości
reakcji iPhone'a. Wredny Jobs i te jego ograniczenia...
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
223. Data: 2011-08-29 01:22:30
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: ALdroid <a...@n...ma.takiego.adresu.pl>
Dnia Sun, 28 Aug 2011 23:31:10 +0000 (UTC), Jacek Osiecki
<j...@c...pl> naskrobał przy słoiku:
> Dnia Mon, 29 Aug 2011 00:56:16 +0200, Andrzej Libiszewski
napisał(a):
> > Dnia Sun, 28 Aug 2011 22:15:02 +0000 (UTC), Jacek Osiecki
napisał(a):
> >> Ostatnio szwagier pokazywał mi jaki fajny jest Samsung Galaxy
SII. No fajny,
> >> ładny, szybki, w końcu nie haczy przy przewijaniu zdjęć jak
wszystkie
> >> oglądane dotąd androidowce. Zapytałem o wybieranie głosowe - i
niestety,
> >> poległ wobec archaicznego ip 3GS. Wiem, można żyć bez porządnego
wybierania
> > Spróbuj SMSa albo krótkiego maila podyktować :)
> Nie wiem czy w IOS5 ma być, w każdym razie prędzej wprowadzą to w
iPhone niż
> android firmowo będzie miał coś co w ogóle się nadaje do użytku.
Zresztą jak
> się zrobi jailbreak, to już teraz można dyktować SMSy oraz je
odsłuchiwać -
> ze świetną jakością, zamiast domyślać się co automat (brzmiący jak
> syntezator mowy rodem z ZX spectrum) usiłujący odczytywać polski
tekst po
> angielsku ma na myśli.
Po Twoich postach widac, ze malo wiesz o Androidzie.
Ba, malo wiesz o nokiach - bo glosowe komendy z wyboru telefonu w
nokiach z symbianem s60 w gore dzialaja bardzo dobrze i brakuje mi
tej funkcjonalnosci, ze telefon jak dzwoni to jednoczesnie mowi kto
dzwoni.
Dodatkowo ten Twoj znajomy z S2 jakos tez jeszcze chyba malo
zorientowany w temacie (to nie jest przytyk do niego, ale do Ciebie,
ze po takim czyms wyciagasz wnioski ogolne), bo w przeciwnym razie by
Ci pokazal pare funkcji o jakich nie posiadanie posadzasz androida
(ktore niejako tylko w jablku sa ;)
Polecenia glosowe rowniez sa w androidzie - nie uzywam, bo nie
wspieraja j.polskiego - ale na upartego sa. Szukanie glosowe,
notatki glosowe za to dzialaja b.dobrze.
A syntezator mowy po polsku jak najbardziej jest i dziala swietnie
(polska wymowa, intonacja glosu) - zwie sie Ivona.
Wysylanie plikow oraz eksploracja innych urzadzen w zasiegu po BT sie
jak najbardziej przydaje (tylko osoba zapatrzona w swoj iPhone
stwierzi inaczej), tak samo jak flash w przeglarce - reklamy
reklamami, ale sporo serwisow we flashu umieszcza swoje aplikacje,
np. konfigurator samochodu na stronach dealerow, narzedzia analizy
finansowej na stronach portali gieldowych, etc.
Poczta dziala jak najbardziej poprawnie, czy to pod symbianem czy w
androidzie (aplikacje wbudowane lub doinstalowane z marketu).
To samo dotyczy automatycznego nagrywania rozmow, funkcji integracji
z workgrupa w sieci windows i ogolnej wymiany danych w otoczeniu
sieciowym, drukowaniu dokumentow w sieci, wygodnemu kalendarzowi i
zadaniom zintegrowanym z kontem (czyli idac Twoim rozumowaniem
zactuje Cie 'widocznemu na kazdym innym komputerze'), etc
A dodatkowo, zeby to miec nie trzeba wcale jeilbreakowac (rootowac)
systemu - bo to jest standardem badz jest dostepne w markecie.
--
AL
-
224. Data: 2011-08-29 06:18:12
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Sun, 28 Aug 2011 23:31:10 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
> Dnia Mon, 29 Aug 2011 00:56:16 +0200, Andrzej Libiszewski napisał(a):
>> Dnia Sun, 28 Aug 2011 22:15:02 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
>>> Ostatnio szwagier pokazywał mi jaki fajny jest Samsung Galaxy SII. No fajny,
>>> ładny, szybki, w końcu nie haczy przy przewijaniu zdjęć jak wszystkie
>>> oglądane dotąd androidowce. Zapytałem o wybieranie głosowe - i niestety,
>>> poległ wobec archaicznego ip 3GS. Wiem, można żyć bez porządnego wybierania
>> Spróbuj SMSa albo krótkiego maila podyktować :)
>
> Nie wiem czy w IOS5 ma być, w każdym razie prędzej wprowadzą to w iPhone niż
> android firmowo będzie miał coś co w ogóle się nadaje do użytku.
Masz przestarzałe informacje. Android firmowo posiada taką możliwość, od
pewnego czasu (ponad pół roku) rozpoznaje również język polski, a
skuteczność tego mechanizmu jest zadziwiająco duża. Niedawno byłem zmuszony
z dobrodziejstw tego systemu korzystać (jadąc na dworzec miałem jedną rękę
za mało do obsłużenia wszystkich bagaży, klamotów i jeszcze telefonu)
> Zresztą jak
> się zrobi jailbreak, to już teraz można dyktować SMSy oraz je odsłuchiwać -
Różnica jest taka, że w Androidzie nie jest wymagane łamanie czegokolwiek,
by móc tego mechanizmu używać.
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"Krocz naprzód, mężny światłości synu
A te sedesy w kolorze jaśminu
Skąpanego w bladej poświacie miesiąca
Znajdziesz tam, kędy wiedzie strzała gorejąca!"
-
225. Data: 2011-08-29 06:22:48
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Mon, 29 Aug 2011 00:06:44 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
>> czekaj, masz na myśli bezsensowne ograniczenia systemu? Np. takie, które
>> nie pozwalają wysłać pliku po bluetooth?
>
> Straszne. Wstrząsające. Jakoś bardziej mi przeszkadza to, że nie obsługuje
> nokiowych wizytówek - raz na ruski rok ktoś mi takie przesyła. Plik po
> bluetooth?
Idealne rozwiązanie w sytuacji, gdy plik jest na czyimś telefonie - gdzie
mail nie jest skonfigurowany. Może to dziwne, ale to najczęstszy
scenariusz, kiedy transmituję pliki po BT.
> Po grzyba, wolę mailem - będę miał go wszędzie, nie tylko w
> telefonie.
Słyszałeś kiedyś o Dropboxie?
--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
A world is supported by four things ... the learning of the wise,
the justice of the great, the prayers of the righteous and the valor
of the brave. But all of these are as nothing ... without a ruler
who knows the art of ruling. Make that the science of your tradition!
-
226. Data: 2011-08-29 06:28:31
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: ArekM <a...@j...com>
> Ostatnio szwagier pokazywał mi jaki fajny jest Samsung Galaxy SII. No fajny,
> ładny, szybki, w końcu nie haczy przy przewijaniu zdjęć jak wszystkie
> oglądane dotąd androidowce. Zapytałem o wybieranie głosowe - i niestety,
> poległ wobec archaicznego ip 3GS. Wiem, można żyć bez porządnego wybierania
> głosowego - ale ja wolę zamiast grzebać w książce nacisnąć przycisk na
> słuchawkach lub zestawie samochodowym i powiedzieć "zadzwoń bogumił ziętek
> komórka".
Masz nierozgarniętego szwagra, bo w SGSII dokladnie tak to działa :)
--
Pzdr
-
227. Data: 2011-08-29 06:31:13
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: ArekM <a...@j...com>
> Ostatnio szwagier pokazywał mi jaki fajny jest Samsung Galaxy SII. No fajny,
> ładny, szybki, w końcu nie haczy przy przewijaniu zdjęć jak wszystkie
> oglądane dotąd androidowce. Zapytałem o wybieranie głosowe - i niestety,
> poległ wobec archaicznego ip 3GS. Wiem, można żyć bez porządnego wybierania
> głosowego - ale ja wolę zamiast grzebać w książce nacisnąć przycisk na
> słuchawkach lub zestawie samochodowym i powiedzieć "zadzwoń bogumił ziętek
> komórka".
Masz nierozgarniętego szwagra :)
--
Pzdr
-
228. Data: 2011-08-29 06:36:28
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
news:slrnj5le0s.938.joshua@tau.ceti.pl...
> Dnia Fri, 26 Aug 2011 22:12:21 +0200, Ghost napisał(a):
>> Użytkownik "boxfish" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> - b.dobra stylistyka
>> i o to chodzi, ladny sprzet dobrze sie sprzedaje
>
> IMHO jednak istotniejsza jest intuicyjna obsługa i fakt, że choć funkcji
> jest mniej - to wszystkie działają niezawodnie... przynajmniej w
> porównaniu
> do konkurencji, gdzie stabilność działania jest niższa, tudzież
> reaktywność
> interfejsu znacząco gorsza nawet na sprzęcie mocniejszym od ip*...
Nie zauwazylem tego problemu.
> Mnie to przekonało na tyle, że przesiadłem się z windows mobile na IOS -
> i jakoś nie tęsknię za poprzednimi telefonami...
Ale zdajesz sobie sprawe z tego, ze czlowiek potrafi racjonalizowac, a sporo
wyborow i tak jest emocjonalna?
-
229. Data: 2011-08-29 07:50:20
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-08-29 08:18, Andrzej Libiszewski pisze:
> Dnia Sun, 28 Aug 2011 23:31:10 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
>
>> Dnia Mon, 29 Aug 2011 00:56:16 +0200, Andrzej Libiszewski napisał(a):
>>> Dnia Sun, 28 Aug 2011 22:15:02 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
>>>> Ostatnio szwagier pokazywał mi jaki fajny jest Samsung Galaxy SII. No fajny,
>>>> ładny, szybki, w końcu nie haczy przy przewijaniu zdjęć jak wszystkie
>>>> oglądane dotąd androidowce. Zapytałem o wybieranie głosowe - i niestety,
>>>> poległ wobec archaicznego ip 3GS. Wiem, można żyć bez porządnego wybierania
>>> Spróbuj SMSa albo krótkiego maila podyktować :)
>>
>> Nie wiem czy w IOS5 ma być, w każdym razie prędzej wprowadzą to w iPhone niż
>> android firmowo będzie miał coś co w ogóle się nadaje do użytku.
>
> Masz przestarzałe informacje. Android firmowo posiada taką możliwość, od
> pewnego czasu (ponad pół roku) rozpoznaje również język polski, a
> skuteczność tego mechanizmu jest zadziwiająco duża.
Zgadza się - byłem mile zaskoczony jakością.
>> Zresztą jak
>> się zrobi jailbreak, to już teraz można dyktować SMSy oraz je odsłuchiwać -
>
> Różnica jest taka, że w Androidzie nie jest wymagane łamanie czegokolwiek,
> by móc tego mechanizmu używać.
To prawda.
-
230. Data: 2011-08-29 08:09:18
Temat: Re: Steve odchodzi!
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-08-29 00:15, Jacek Osiecki pisze:
> Dnia Fri, 26 Aug 2011 22:28:47 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
>> W dniu 2011-08-26 20:59, Pszemol pisze:
>> (...)
>>> Przypisujesz marketingowi cały sukces produktów Apple.
>> Ponieważ to prawda.
>
> ... co powtarzają uparcie antywyznawcy apple'a :)
Chciałem poprosić o definicję "antywyznawcy apple'a', ale
sobie daruję. Rozumie, że wyznawcom tej religii nie wypada
o tym mówić, ponieważ zostaną wyklęci...
> Jasne. W telefonie najważniejsze jest to, na jakim procesorze jest oparty -
> system operacyjny i ergonomia są bez znaczenia. Jak będzie dobry procesor,
> to nawet konieczność wklepywania numerów w kodzie ósemkowym nie przeszkadza.
Ktoś Ciebie strasznie oszukał. Zresztą to typowe...
> Jasne, przed iPhonem była cała masa telefonów z ekranem pojemnościowym
> i multitouchem z którego robiono użytek.
Może i nie było, tylko pytanie czy było to takie potrzebne, bądź
uzasadnione ekonomicznie.
> Na każdym telefonie było oczywiste
> że gdy oglądasz zdjęcie o orientacji poziomej i obrócisz telefon to zdjęcie
> zajmie cały ekran...
Ojoj - a cóż w tym odkrywczego?
> Ach, przepraszam - zapomniałem że to przecież nieistotne
> bajery, liczy się tylko i wyłącznie na jakich komponentach wyprodukowano telefon.
Znów mogę napisać, że ktoś Ciebie oszukał. Zresztą o tych super
komponentach i 'jakości' to w kółko słyszę, a ile już usłyszałem
od niejakiego Pszemola :)
> No straszne, ktoś zamiast dać możliwość zasrania telefonu byle czym
> ograniczył rynek aplikacji i nie można wrzucić do appstore programu który
> doprowadzi telefon do rzężenia, co gorsza - trzeba pisać aplikacje by były
> zoptymalizowane! Horror... a tymczasem ci biedni uciśnieni ajfoniarze nie
> mogą doświadczyć rozkoszy pełnego multitaskingu z 10 aplikacjami
> równocześnie mieszającymi w tle, dzięki czemu zanim pojawi się ekran z
> informacją że ktoś dzwoni to dzwoniącemu już się odechce czekać :)
Masz rację - te ograniczenia to zalety. Regularnie o tym czytam,
a jak zobaczyłem ograniczenia dla aplikacji to mało nie padłem.
> Znam trochę osób, które mając różne telefony przeszły na iPhone i są teraz
> na tyle zadowolone że nie zamierzają już kupować innych telefonów. Owszem,
To przy tym pozostań, bo widzę, że wiedza na temat Androida (i okolic)
raczej nie jest Twoją mocną stroną, choć to być może wina szwagra...