*ALEX* w wiadomości news:j3d05m$ncd$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
>>> Jak zwykle bredzisz. Przerobienie Golfa 3 na silnik 150 KM kosztowało
>>> mnie majątek. Ale warto było :-D
>> Nie warto. Trzeba bylo kupic od razu z takim silnikiem.
> Warto.

150KM to dość mało, było 2.0 150KM seryjnie... już pomijam 2.8 i 2.9 VR6.
Patrząc na suche dane nie warto, napiszesz coś więcej? :-)

Pozdr

do góry

Pszemol wrote:
> "Rabbit McCroolick" <b...@w...pl> wrote in message
> news:j38jur$ieb$1@news.dialog.net.pl...
>>
>> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
>> news:j37vvm.5nc.0@poczta.onet.pl...
>>
>>> Zapoznaj się proszę z historią firmy Apple.
>>> Przypomnij sobie co się z nią działo gdy odszedł Jobs.
>>> Przypomnij sobie co się z nią stało gdy Jobs wrócił...
>>> Zerknij jakie ma ona od kilku lat notowania na rynku akcji.
>>> Zobaczysz jakie to ja kawały opowiadam...
>>
>> Ale czego to dowodzi? Tylko tego, że Jobs to świetny MARKETINGOWIEC.
>> Co Apple wymyśliło? Niby komputer osobisty? Przed Apple II był TRS
>> -80, nie mówiąc już o Altairze 8800. Komputer z graficznym systemem
>> operacynym? Przed MacIntoshem był Xerox Star.
>
> Przypisujesz marketingowi cały sukces produktów Apple.
> Czyżbyś nie zapoznał się osobiście z żadnym ich produktów zanim
> zaczniesz je krytykować? Bo według mnie ich produkty wyróżniają się
> znacznie na rynku zarówno jeśli chodzi o funkcjonalność jak i wygląd.
>
>> Nie mów mi, że przez iPadem nie było odtwarzaczy mp3 a przed iPhonem
>> telefonów z dotykowym ekranem...
>
> Nie wiem czy przed iPodem były odtwarzacze mp3 - chyba nie było
> takich na pamięć wewnętrzną. Były dyskowe walkmany Sony...
> Duże, nieporęczne. Takie właśnie jakie wyroby Apple nie są.

http://en.wikipedia.org/wiki/Rio_PMP300

September 15, 1998

http://pl.wikipedia.org/wiki/IPod

23 października 2001



>> Apple to przede wszystkim marka wykreowana przed podnad 30 laty -
>> pokolenia Amerykanów wychowywały się w szkołach najpierw na Apple II,
>> potem McIntoshach a w końcy iMacach. Zobacz, że także w Polsce Apple
>> chętnie wyposażał szkolne pracownie komputerowe. To buduje
>> rozpoznawalność i przywiązanie do marki, a PeCety? W szkołach tylko
>> składaki, często zupełnie no name...
>
> Zaraz mi będziesz wmawiał, że sukces iPhone, dziadowskiego telefonu
> opiera się wyłącznie na tym, że w szkołach były 20 lat temu komputery
> Apple II... Weź mnie nie rozśmieszasz.

w sumie tak...

Apple zawsze sie starała wpasować w rynek jako marka dla kreatorów dla elity
i na tym jechała przez lata.

do góry

Dnia Sun, 28 Aug 2011 12:53:36 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

> jakiś czas temu chciałem kupić zaawansowany notebook na którym dobrze by sie
> oglądało zdjęcia, czytaj ekran nie w technologii TN. Ponieważ nie mam
> uprzedzeń poszedłem też do świątyni i niestety okazało się że nie ma takiego
> komputera przenośnego z małym ekranem (12"). W sumie to jakoś sie to kłóci z
> mitem komputera dla grafików i projektantów.

to jest trzeci rodzaj prawdy - Thinkpad X61.
Od - lekko licząc - 5-6 lat.
Żeby było śmieszniej - ma wiele wspólnego z kościołem ogryzka. X61 jest
również tabletem jak iPodpaska (który miał być takim wynalazkiem), ma
matrycę IPS jak gejfon4, może mieć w środku kartę 3G HSDPA jak iPodpaska.
Fakt, był cholernie drogi. Bo to był rok 2006 i technologie które w nim
zastosowano wtedy rzeczywiście były cholerną nowością i amajzing.

W 2006. A nie jakieś odrzuty magazynowe w roku 2010.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"kazdy fotograf ci powie ze przedmioty na jasnym tle wychodza zawsze na
czarno." - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski

do góry

Dnia Sun, 28 Aug 2011 13:04:51 +0200, Przembo napisał(a):

> Dlatego też Samsung przegrał, ale to AFAIR 1 z 10 zarzutów, 9 oddalono :-)
>

Samsung niczego nie przegrał, bo żaden proces jeszcze się nie odbył.


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"WIesz Apple nie musi sie rzucac na kazda nisze z rozpacza w oczach jak
"Nokia ktorej wyciekaja pieniadze" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski

do góry

Dnia Sun, 28 Aug 2011 13:08:17 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

> Apple zawsze sie starała wpasować w rynek jako marka dla kreatorów dla elity
> i na tym jechała przez lata.

Ale za daleko by nie zajechała, bo to bardzo kapryśny rynek, chyba
najbardziej na świecie.
Przyczyny sukcesu Apple były trzy, od końca:
- w większości przypadków odnosi sukces na świecie to co odnosi sukces w
USA. Pokolenie mające obecnie kasę i władzę uczyło się w podstawówce na
Apple II, bo Dżobs wygrał przetarg na dostawy do szkół w latach 80.

- środki masowego rażenia - Apple ma umowy z producentami filmów na product
placement, a nawet jak nie ma umowy, to ma ogromny budżet na to i bardzo
chętnie udostępnia. Dlatego w zasadzie w kaźdym filmie jak ktoś używa
komputera, to w 80% przypadków jest to ogryzek.

- jest powszechnie wiadomo, że większość amerykanów to idioci, dokładnie
jak Pszemol. Polityka kastrowania sprzętu z wszystkiego i przedstawiania
tego jako zalety trafia wśród idiotów na więcej niż podatny grunt. Oni po
prostu nie są w stanie ogarnąć więcej niż jednego guzika - dlatego gejfon
ma jeden i są nawet próby zlikwidowania i tego. Dzięki temu, że pierwszy
gejfon miał pięć funkcji na krzyż, większość docelowych użytkowników już po
pół roku mogła się nauczyć jego obsługi (choć nie do końca, dosyć znaczna
gejfonów nigdy nie miała zainstalowanej ŻADNEJ dodatkowej aplikacji). Po
roku czuli się już tak pewnie, że kolejne pięć funkcji w nowym modelu
spowodowało tylko lekki ból głowy a nie zawał. Po kolejnym pół roku dało im
to szampańskie uczucie euforii, jak opanowali trzy z nich. I tak przez trzy
kolejne lata z rzędu. To działa jak narkotyk...

Więc nie wieszajcie psów na Apple, oni dostarczyli produkt zrozumiały nawet
dla takich jak Pszemol. Jak macie w rodzinie osobę 90-letnią i w końcu jej
wytłumaczycie jak używać telefonu Emporia (tego z klawiszami 2x2
centymetry), to będzie to dla niej najlepszy telefon na świecie, nie
pozwoli sobie wmówić, że jest inaczej a nawet będzie przekonywała o tym
innych. Tak jak Pszemol.
Walka z tym jest bezcelowa - dajcie sobie już z tym spokój.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Wyslac ci pocztowke z Hawajow leszczu ?" - Paweł "robbo" Kamiński aka Jan
Strybyszewski

do góry

Użytkownik "Waldek Godel" <n...@o...info> napisał w wiadomości
news:10pgkt9qwajh9.dlg@lepper.institute.com...

> Walka z tym jest bezcelowa - dajcie sobie już z tym spokój.

Nie o walke chodzi, a o to by przemol tanczyl.

do góry

Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:j3d5l8$bhp$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> napisał
> w wiadomości news:nosnpcqqrcbi$.ssty28nik21$.dlg@40tude.net...
>
>>> Z tego co czytam w datasheet ma ponad cal grubości bo stoi na nóżkach:
>>
>> No ale CO Z TEGO?
>
> Dalej nie wiesz? Pszemóś szuka po prostu roznic, a kazda z nich
> zaklasyfikuje jako nowatorswo technilogiczne i idealne dopasowanie do
> potrzeb odbiorcy.

Trzeba zastosować jego język, może wtedy zrozumie. Należy odpowiadać, że to
jest _innowacja_.
Przecież tak tłumaczy każde najgłupsze rozwiązanie zastosowane w swoich
obiektach kultu.


Pozdrawiam
X

do góry

Użytkownik "ALdroid" <a...@n...ma.takiego.adresu.pl> napisał w wiadomości
news:almarsoft.8747238717032281083@News.gazeta.pl...


> podam przykład z własnego podwórka (bez dalekiego szukania) - Sony Vaio Z
> Ale co to zmienia w temacie?

To że Pszemol będzie się musiał znowu wić, żeby swoje brednie uzasadnić.
Bo nagle się okazało, że "zorientowany na rynku elektroniki konsumenckiej"
wyznawca srapla wpadł we własne sidła. Najpierw twierdzi, że włożenie
mocniejszego podzespołu: procka, pamięci, itp. do sprzętu innej firmy niż
jedyna słuszna nie jest innowacją. Potem udowadnia, że sprzęty srapla są
innowacyjne, bo stosują np. najlepsze ekrany na rynku. W końcu się okazuje,
że jak rzucił rękawicę, to dostał nią w twarz, bo jednak inne firmy stosują
lepsze matryce.
Następnie stwierdził, że to nie ma znaczenia, bo Vaio jest droższe od Air, a
już kilka postów niżej udowadnia, że wlutowanie pamięci, akumulatorów jest
innowacyjnym rozwiązaniem, a głupie polaczki tego nie rozumieją bo są za
biedni i szkoda im tego Aira wyrzucić do śmieci za dwa lata (albo wcześniej,
bo obstawiam, że te akumulatory nie wytrzymają intensywnej pracy przez te
dwa lata).

I tak przez cały wątek. Dziwię się, że chce Wam się z nim dyskutować.

Pozdrawiam
X

do góry

W dniu N 28 08 2011 13:07, Przembo pisze:

>>>> mnie majątek. Ale warto było :-D
>>> Nie warto. Trzeba bylo kupic od razu z takim silnikiem.
>> Warto.
>
> 150KM to dość mało, było 2.0 150KM seryjnie... już pomijam 2.8 i 2.9
> VR6. Patrząc na suche dane nie warto, napiszesz coś więcej? :-)
>
Mam coś czego nie ma nikt :-) A i tak marzę o potworze 300 KM :-D


--
ALEX generał lejtnant Pod Cusimą flota japońska nie tylko zatopiła flotę
rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy :-D

do góry

W dniu N 28 08 2011 13:20, Waldek Godel pisze:

> Ale za daleko by nie zajechała, bo to bardzo kapryśny rynek, chyba
> najbardziej na świecie.
> Przyczyny sukcesu Apple były trzy, od końca:
> - w większości przypadków odnosi sukces na świecie to co odnosi sukces w
> USA.

Zupełnie jak Droid.


--
ALEX generał lejtnant Pod Cusimą flota japońska nie tylko zatopiła flotę
rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy :-D

do góry