-
71. Data: 2011-10-07 20:17:25
Temat: Re: Steve Jobs zmarł
Od: Waldek Godel <n...@y...org>
Dnia Fri, 07 Oct 2011 22:11:21 +0200, ALEX napisał(a):
>> 2. Chyba za zarzadzanie Applem akurat nic nie pobieral.
>>
> Z dywidendy też nie? Ehhh.
Jeszcze oprócz stołka CEO miał pod dupą stołek prezesa rady nadzorczej
(chairman) oraz jednego z dyrektorów firmy. Co więcej - z tego darmowego
stołka zrezygnował, na pozostałych dwóch siedział do śmierci. (stąd też
teksty "Jobs odszedł z Apple" były kompletną bzdurą powtarzaną przez
idiotów, których przerasta przeczytanie ze zrozumieniem dwóch, trzech zdań
po angielsku)
Niezorientowanym przypomnę, że to rada nadzorcza w firmie powołuje i
odwołuje prezesa (CEO) w korporacjach.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
"Buhahha nie rozsmieszaj mnie JA ZA TA GRUPA GLOSOWALEM jak powstawala"-
Paweł "robbo" Kamiński aka Jan Strybyszewski
-
72. Data: 2011-10-07 20:30:02
Temat: Re: Steve Jobs zmarł
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"JoteR" <j...@p...pl> wrote in message news:j6njja$coh$1@inews.gazeta.pl...
> "Pszemol" napisał:
>
>> nie mam teraz pod ręką iPhone (zostawiłem w domu)
>
> Łojacie! Szacun...
Co? :-) Nigdy Ci się nie zdarzyło wyjść z domu bez komórki? :-)
To boli... ale jakoś przecierpię :-)
-
73. Data: 2011-10-07 20:31:36
Temat: Re: Steve Jobs zmarł
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"MarekM" <m...@w...interia.i-popraw-tld.polska> wrote in message
news:j6njlh$il4$3@node2.news.atman.pl...
> W dniu 07.10.2011 20:38, Pszemol pisze:
>
>> Bo od premiery Win7 upłynęło już dużo wody w Wiśle a ja wciąż
>> prawie codziennie coś dostaję.
>
> Ja też, chociaż chyba nie codziennie.
>
> Tylko że to są aktualizacje dla Windows Defender - taki program
> "antytrojanowy" wbudowany w system. To akurat dobrze, że non stop
> aktualizują definicje wirusów/trojanów/innych niepożądanych śmieci.
Zgoda - przyznaję więc punkt dla MS :-)
-
74. Data: 2011-10-07 20:32:29
Temat: Re: Steve Jobs zmarł
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Waldek Godel" <n...@y...org> wrote in message
news:pjm04zayp51a$.dlg@lepper.institute.com...
> Jeżeli są łatki to jest znacznie lepiej od sytuacji, kiedy łatek nie ma, a
> firma udaje, że wszystko jest zajebiście.
Racja, ale zwykle nie wiemy ile błedów siedzi w systemie dopóki nie
dostaniemy łatki ich korygującej... Nie każdy siedzi i testuje systemy
operacyjne całymi dniami.
-
75. Data: 2011-10-07 20:34:17
Temat: Re: Steve Jobs zmarł
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"ALEX" <c...@g...pl> wrote in message
news:j6nktk$grm$1@inews.gazeta.pl...
> I wszystko jasne. Stiv zbawca ludzkości. Umarł chociaż na iKrzyżu?
To się robi bardzo niesmaczne... naprawdę musicie
kontynuować w tym tonie?
-
76. Data: 2011-10-07 20:40:33
Temat: Re: Steve Jobs zmarł
Od: ALEX <c...@g...pl>
W dniu Pt 7 10 2011 22:17, Waldek Godel pisze:
>>> 2. Chyba za zarzadzanie Applem akurat nic nie pobieral.
>>>
>> Z dywidendy też nie? Ehhh.
>
> Jeszcze oprócz stołka CEO miał pod dupą stołek prezesa rady nadzorczej
> (chairman) oraz jednego z dyrektorów firmy. Co więcej - z tego darmowego
> stołka zrezygnował, na pozostałych dwóch siedział do śmierci. (stąd też
> teksty "Jobs odszedł z Apple" były kompletną bzdurą powtarzaną przez
> idiotów, których przerasta przeczytanie ze zrozumieniem dwóch, trzech zdań
> po angielsku)
> Niezorientowanym przypomnę, że to rada nadzorcza w firmie powołuje i
> odwołuje prezesa (CEO) w korporacjach.
>
Do niektórych nie dotrze że Stiv, robił to dla pieniędzy. Tylko i wyłącznie.
--
ALEX generał lejtnant Pod Cusimą flota japońska nie tylko zatopiła flotę
rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy :-D
-
77. Data: 2011-10-07 20:59:19
Temat: Re: Steve Jobs zmarł
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"Pszemol" napisał:
>>> nie mam teraz pod ręką iPhone (zostawiłem w domu)
>>
>> Łojacie! Szacun...
>
> Co? :-) Nigdy Ci się nie zdarzyło wyjść z domu bez komórki? :-)
Owszem. Ale ja nie przybijam na mijanych gospodach tabliczek wyzywających na
ostre - pieszo alibo konno - każdego, kto by czci mojej komórce uchybił. Ty
zaś rozrabiasz jak błędny rycerz. Z którym zresztą masz wiele wspólnego -
mianowicie ekranowany łeb.
> To boli... ale jakoś przecierpię :-)
A vice-versa? Bo ty tu trollujesz, a w domu porzucony ajfon być może mizia
się właśnie z jakimś roznegliżowanym Samsungiem, prężącym swojego...
androida.
JoteR
-
78. Data: 2011-10-07 21:01:48
Temat: Re: Steve Jobs zmarł
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"JoteR" <j...@p...pl> wrote in message news:j6np7h$tm$1@inews.gazeta.pl...
> "Pszemol" napisał:
>
>>>> nie mam teraz pod ręką iPhone (zostawiłem w domu)
>>>
>>> Łojacie! Szacun...
>>
>> Co? :-) Nigdy Ci się nie zdarzyło wyjść z domu bez komórki? :-)
>
> Owszem. Ale ja nie przybijam na mijanych gospodach tabliczek wyzywających
> na ostre - pieszo alibo konno - każdego, kto by czci mojej komórce
> uchybił. Ty zaś rozrabiasz jak błędny rycerz.
Nie widze zwiazku jednego z drugim...
> Z którym zresztą masz wiele wspólnego - mianowicie ekranowany łeb.
Ty sie juz od mojej rozczochranej odczep :)
>> To boli... ale jakoś przecierpię :-)
>
> A vice-versa? Bo ty tu trollujesz, a w domu porzucony ajfon być może mizia
> się właśnie z jakimś roznegliżowanym Samsungiem, prężącym swojego...
> androida.
:-))) To Ci sie udalo...
-
79. Data: 2011-10-07 21:11:05
Temat: Re: Steve Jobs zmarł
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com>
>> I wszystko jasne. Stiv zbawca ludzkości. Umarł chociaż na iKrzyżu?
>
> To się robi bardzo niesmaczne...
Przestań pouczać. Jak Ci coś nie pasuje to nie czytaj.
-
80. Data: 2011-10-07 21:16:42
Temat: Re: Steve Jobs zmarł
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 7 Oct 2011 07:21:16 -0500, Pszemol napisał(a):
> "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote in message
>> A nawet jak nie posiadaja to moze sie przydac wiedza o reakcji rynku na
>> smierc takich ludzi - Gates jeszcze zyje, mozna zarobic, albo stracic :-)
>
> Wydaje mi się, że jest nieporównywalna różnica między Gatesem a Jobsem.
> [...] natomiast produkty Jobsa są starannie
> przemyślane i dopracowane do najdrobniejszego szczegółu.
Ja tam nie wiem, bo sam nie uzywalem, ale koledzy czasem co innego pisza
:-)
> Dla mnie Gates i Jobs to zupełnie inne charaktery, inne osobowości...
Ale my tu nie o charakterach, tylko o tym jak ich smierc wplynie na kurs
akcji, bo to jednak symbole swoich firm :-)
J.