-
11. Data: 2021-10-26 12:22:29
Temat: Re: Stacja lutownicza z Lidla
Od: Marvin <n...@s...com>
W dniu 25.10.2021 o 22:01, ąćęłńóśźż pisze:
> "Cyfrowa" nawet, bo jakiś wyświetlacz ma.
> Warto 99 zł wydawać?
> I jeszcze podobne pytanie o ichni pistolet do kleju na gorąco za 49 zł -
> taki pół-bezprzewodowy, bo po nagrzaniu w stojaku można używać bez
> pałętającego się kabla (mam gdzieś Steinela, w którym przewód w sumie
> cięższy od pistoletu choć i tak zwykle za krótki przy np. klejeniu
> przewodów przy suficie).
Do lutowania małych drobiazgów, elementów SMD polecam stację Bakon 950D
- do kupienia na Aliekspresie za parę dolców.
Zaletą są wymienne groty i b. szybkie nagrzewanie przy dobrej
stabilizacji temp.
M.
-
12. Data: 2021-10-26 12:22:51
Temat: Re: Stacja lutownicza z Lidla
Od: Marvin <n...@s...com>
W dniu 25.10.2021 o 22:01, ąćęłńóśźż pisze:
> "Cyfrowa" nawet, bo jakiś wyświetlacz ma.
> Warto 99 zł wydawać?
> I jeszcze podobne pytanie o ichni pistolet do kleju na gorąco za 49 zł -
> taki pół-bezprzewodowy, bo po nagrzaniu w stojaku można używać bez
> pałętającego się kabla (mam gdzieś Steinela, w którym przewód w sumie
> cięższy od pistoletu choć i tak zwykle za krótki przy np. klejeniu
> przewodów przy suficie).
Do lutowania małych drobiazgów, elementów SMD polecam stację Bakon 950D
- do kupienia na Aliekspresie za parę dolców.
Zaletą są wymienne groty i b. szybkie nagrzewanie przy dobrej
stabilizacji temp.
M.
-
13. Data: 2021-10-26 12:57:55
Temat: Re: Stacja lutownicza z Lidla
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 26/10/2021 12:11, ąćęłńóśźż wrote:
> Mam tanią chińską lutownicę i jak dla mnie ma za gruby grot jednocześnie
> słabo się nagrzewając.
Ale ich jest kilkadziesiąt typów. Mówiąc "kup chińską" nie mam na myśli
pierwszą lepszą. Jest od groma recenzji na YT czy blogach.
Ostatnio kupiłem lutownice w china, zasilaną z USB-C. Mała, wygodna, w
sam raz do lutowania "w powietrzu", gdzie nie ma miejsca na cokolwiek,
działa z power banku w kieszeni. Jakość wykonania zaskakująco dobra.
Kabla od prodziża tym nie pocynujesz, ale urwane gniazdo USB tak.
ALe przypuszam takiej nie chcesz. Chcesz pewnie transformatorową.
> Mam też polską transformatorówkę - groty szybko się przepalały (zacząłem
> robić sam z drutów elektrycznych, czyli pewnie 1,0 - 1,5 mm2) i chyba
> żaden mi nie został, do tego model o niższej mocy czasem za słabej.
Niech się szybk przepalają - drut miedziany 2.5mm2 z kabla w ścianie
sprawdza się dostatecznie dobrze.
> Pomyślałem, że skoro Parkside to dobra jakość, ale skoro przekonujecie,
> ze nie to nie.
Parkside to dobra jakość. Ale lutownica którą sprzedają ma relatywnie
małe zastosowanie w elektronice - nie napisałeś co prawda co chcesz z
nią robić, ale prawda jest taka że średnio nadaje się do wszystkiego, a
najmniej do elektroniki.
> Może wiecie w którym stoisku na Wolumenie można kupić dobre groty do
> polskiej transformatorówki?
W dowolnym budowalnym drut podtynkowy, miedziany, 2.5mm2.
Będzie się przepalał, ale co za problem wygiąc nowy z kłębka?
PS. Są groty do transofmatorowych, "nieprzepalające się". W praktyce
miałem i faktycznie przepaliły się *trochę* później.
PS2. Od 30 lat stosuje druty miedziane z kabli jako groty. Nie znalazłem
nic tańszego, lepszego, łatwiejszego w kupieniu.
PS3. Zaskakująco dużo razy miałem w rękach cudze lutownice, ze
spinaczami biurowymi. Najczęsciej z zerwanym gwinem od śrub, bo nie
chciały grzać na kocu, tylko grzały śrubkami, wiec dokręcano je młotkiem.
PS4. Od dawna nie użyłem mojej Lutoli do czegokolwiek ;) Miniaturyzacja...
-
14. Data: 2021-10-26 13:14:49
Temat: Re: Stacja lutownicza z Lidla
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Mam taką samą polską transformatorówkę, ale pamiętam, że szukałem jej mocniejszej
wersji (trafiały się, ale wyjątkowo drogo), więc
bywała za słaba.
Z tym że lutownic (pierwsza to była chyba radziecka ze Składnicy Harcerskiej)
używałem niekoniecznie w elektronice, ale m.in. w
modelarstwie np. do lutowania z blachy (po puszkach groszku lub śledzia?)
zbiorniczków na paliwo.
BTW gdy znalazłem kilka rzeczy, które robiłem w podstawówce to dziś bym takich nie
zrobił, a dzieci nie wierzą, że to moje, nie
przekonasz ;-))
-----
> Lutownica ma przełącznik mocy 45/75W
-
15. Data: 2021-10-26 13:23:24
Temat: Re: Stacja lutownicza z Lidla
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
2,5 mm2 nie próbowałem - czy aby na pewno zmieści się pod śrubką?
Ze wzoru na pole koła wychodzi aż 1,8 mm średnicy takiego drutu :-o
Internety zachwalały do polskich transformatorówek groty czeskie czy słowackie -
chętnie kupię stacjonarnie w W-wie.
-----
> drut miedziany 2.5mm2 z kabla w ścianie sprawdza się dostatecznie dobrze.
> W dowolnym budowalnym drut podtynkowy, miedziany, 2.5mm2.
> Są groty do transofmatorowych, "nieprzepalające się". W praktyce miałem i
faktycznie przepaliły się *trochę* później.
> Od 30 lat stosuje druty miedziane z kabli jako groty. Nie znalazłem nic tańszego,
lepszego, łatwiejszego w kupieniu.
-
16. Data: 2021-10-26 13:28:15
Temat: Re: Stacja lutownicza z Lidla
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 26.10.2021 o 13:14, ąćęłńóśźż pisze:
> Mam taką samą polską transformatorówkę, ale pamiętam, że szukałem jej
> mocniejszej wersji (trafiały się, ale wyjątkowo drogo), więc bywała za
> słaba.
Żeby transformatorówka grzała mocno nie może być mocowanie grota takie,
jak na zdjęciu z Allegro. Ja używam drutu od 1 do 1,5 mm średnicy
(najczęsciej jest to drut z przewodu 1,5 mm kw). Na końcówkach robie
okrągłe oczka i przykręcam śrubkami do płaskowników miedzianych
lutownicy. Gwinty M3 przerobiłem na M4, bo są silniejsze i jest większa
powierzchnia styku. Oczywiście drut grota i płaskownik trzeba dobrze
wyczyścic przez przykręceniem.
Są też lutownice tej samej serii 100 i nawet 125 watowe.
https://allegro.pl/oferta/lutownica-transformatorowa
-zdz-lt-125-125-w-10817962638?bi_s=ads&bi_m=listing%
3Adesktop%3Aquery&bi_c=NzYzYzBkOGMtOWY4MC00NTE3LTllZ
mItMmIxYjMwM2NlOTJiAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emissi
on_unit_id=5faee7d0-1daa-4489-95af-518dcf26a8e9
-
17. Data: 2021-10-26 13:36:15
Temat: Re: Stacja lutownicza z Lidla
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 26/10/2021 13:23, ąćęłńóśźż wrote:
> 2,5 mm2 nie próbowałem - czy aby na pewno zmieści się pod śrubką?
Zmień śrubkę. Nie wiem jaką masz lutownicę. Do mojej Lutoli się mieści.
Wczesniej przejedź szyny papierem ściernym, w miejscu styku z drutem.
-
18. Data: 2021-10-26 13:40:48
Temat: Re: Stacja lutownicza z Lidla
Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>
W dniu 26.10.2021 o 12:57, heby pisze:
[...]
>> Mam też polską transformatorówkę - groty szybko się przepalały
>> (zacząłem robić sam z drutów elektrycznych, czyli pewnie 1,0 - 1,5
>> mm2) i chyba żaden mi nie został, do tego model o niższej mocy czasem
>> za słabej.
>
> Niech się szybk przepalają - drut miedziany 2.5mm2 z kabla w ścianie
> sprawdza się dostatecznie dobrze.
Ja używam 1.5mm2. Moim skromnym zdaniem o wiele lepszy :-)
P.P.
-
19. Data: 2021-10-26 13:46:48
Temat: Re: Stacja lutownicza z Lidla
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 26 Oct 2021 09:57:15 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan Grzegorz Kurczyk napisał:
>
>>>>> "Cyfrowa" nawet, bo jakiś wyświetlacz ma. Warto 99 zł wydawać?
>>>>
>>>> Do elektroniki? Nie. Do lutowania przewodów w warsztacie? Trochę.
>>>> Lepsza będzie transformatorowa.
>>>
>>> Byle nie z Lidla. W Lidlu kupiłem kiedyś lutownicę transformatorową.
>>> Grot rozgrzewa się do czerwoności, nic tym nie da się zlutować.
>>> To jedyny lidlowy narzędź, który do niczego się nie nadaje. Inne
>>> mają całkiem całkiem.
>>
>> Bo w lutownicy transformatorowej temperaturę grota reguluje się przez
>> PWM czyli Palcem Wyklikaj Moc ;-)
>
> To ja wiem, że tak się robi, ale ta miała taki nadmiar mocy, że łatwiej
> było coś spalić, niż zlutować. Odniosłem wrażenie, że to model zrobiony
> na rynek amerykański, który przez przypadek trafił do sieci 230V.
A wystarczyło dać drut na grot o większym przekroju.
Wadą tego jest to, że proporcjonalnie bardziej grzeje się też całe wtórne,
więc trzeba uważać, aby gorące trafo nie wypadło z lutownicy ;)
--
Pozdrawiam.
Adam
-
20. Data: 2021-10-26 13:49:04
Temat: Re: Stacja lutownicza z Lidla
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 26 Oct 2021 12:57:55 +0200, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
> PS. Są groty do transofmatorowych, "nieprzepalające się". W
> praktyce
> miałem i faktycznie przepaliły się *trochę* później.
Jak u nich kwestia tracenia odpowiedniego styku złącza pod śrubami?
> PS2. Od 30 lat stosuje druty miedziane z kabli jako groty. Nie
> znalazłem
> nic tańszego, lepszego, łatwiejszego w kupieniu.
No ale dość szybko tracą dobry styk pod śrubami co powoduje problem z
rozgrzewaniem się w nieodpowiednim miejscu (pod śrubą zamiast w
punkcie lutowniczym). Co jakiś czas trzeba czyścić miejsce styku,
obowiązkowo przy wymianie grota...
--
Marek