Sprzedam lustrzankę dwuobiektywową Flexaret Va (?) z dodatkowymi
akcesoriami:

http://allegro.pl/show_item.php?item=1515181435

cena wywoławcza 1 zł, bez ceny minimalnej. Aukcja zakończy się w
niedzielę 27 marca 2011 r. o godzinie 21:21.

Flexaret, to marka aparatów, produkowanych w Czechosłowacji, w latach
1939 - 1970. Wszystkie modele, to lustrzanki dwubiektywowe, na film
zwojowy typu 120. Aparatów tych używało wielu zawodowców i artystów,
jak chociażby Jan Saudek czy Taras Kuščynskyj.

Sprzedawany przeze mnie egzemplarz, to prawdopodobnie Flexaret Va.
Prawdopodobnie - bo nie jestem specjalistą od czeskich aparatów i
trudno mi się w tym wszystkim połapać :-) Ten model produkowany był od
roku 1958. Nowością było zastosowanie automatycznego naciągu migawki,
sprzężonego z przewijaniem filmu. Zmieniono też położenie spustu;
nowe, wygodne miejsce znalazł on obok obiektywu celowniczego.
Ulepszono też przewijanie powrotne filmu małoobrazkowego. Obiektywem
zdjęciowym jest czterosoczewkowy trypet Belar 80 mm f 3,5 (konstrukcja
Tessar), wbudowany w migawkę centralną Metax, o czasach otwarcia 1s -
1/400s oraz B. Na matówce naniesione są linie pionowe i poziome,
ułatwiające kadrowanie i utrzymanie pionu.

W skład sprzedawanego zestawu wchodzi:

* aparat Flexaret,
* oryginalny pokrowiec,
* dedykowana osłonka przeciwsłoneczna Meopta,
* przystawka pozwalająca fotografować na filmie małoobrazkowym
(typ 135),
* dedykowany filtr żółtozielony,
* dedykowane soczewki nasadkowe, pozwalające fotografować w
odległości od 33 do 50 cm.

Nie wysyłam za pobraniem i nie odwołuję ofert. Stan wizualny aparatu
jest bardzo dobry, co widać na zdjęciach. Jeśli chodzi o stan
techniczny, to migawka pracuje na wszystkich czasach, jednak czasy 1s
- 1/5s są zbyt długie i będą wymagać regulacji. Nastawianie osrości
chodzi na mój gust trochę zbyt ciężko, ale nie mam doświadczenia z
innymi egzemplarzami, więc nie wiem czy to nie jest normą. Obiektyw
zdjęciowy jest w idealnym stanie; po prostu kryształ :-) Ponieważ w
starszych aparatach rzadko się to zdarza i mało kto chce w to wierzyć,
zamieściłem dwa zdjęcia, pokazujące z bliska obiektyw zdjęciowy -
widać, jak wszystko się w nim pięknie odbija, nie ma żadnych skaz czy
rys.

Zamieściłem kilka zdjęć sprzedawanego egzemplarza, wraz z akcesoriami.

Czarek