-
21. Data: 2016-09-24 23:11:39
Temat: Re: Smar do przegubów
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 24.09.2016 o 00:33, Zenek Kapelinder pisze:
> Ten ciagutkowy to moze byc smar z bardzo drobnymi trocinami, raczej z pylem z
drewna. Mialem kiedys taki. Amerykanski byl. Uzywalem do wszystkiego. Po zmieszaniu z
olejem przekladniowym sprawdzal sie jako smar do zwrotnic do malucha.
>
raczej nie miał trocin, chyba że ich cząseczki były drobniejsze niż
mąka. miał za to w cholerę atestów. Kolega smarował nim jakieś super
odpowiedzialne oringi, czy inne uszczelniacze. smar miał atest na
kontakt z żywnością, w sensie jakieś smarowanie powierzchni trących w
maszynie do robienia lodów czy pączków...
JA go kupiłem od gościa z allegro. "smar biały z kanady. nie wiem do
czego".
ToMasz
-
22. Data: 2016-09-25 01:01:03
Temat: Re: Smar do przegubów
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sat, 24 Sep 2016 23:11:39 +0200, ToMasz napisał(a):
> W dniu 24.09.2016 o 00:33, Zenek Kapelinder pisze:
>> Ten ciagutkowy to moze byc smar z bardzo drobnymi trocinami, raczej z pylem z
drewna. Mialem kiedys taki. Amerykanski byl. Uzywalem do wszystkiego. Po zmieszaniu z
olejem przekladniowym sprawdzal sie jako smar do zwrotnic do malucha.
>>
> raczej nie miał trocin, chyba że ich cząseczki były drobniejsze niż
> mąka. miał za to w cholerę atestów. Kolega smarował nim jakieś super
> odpowiedzialne oringi, czy inne uszczelniacze. smar miał atest na
> kontakt z żywnością, w sensie jakieś smarowanie powierzchni trących w
> maszynie do robienia lodów czy pączków...
Nie będzie to zwykły smar silikonowy?
http://www.hexagon.biz.pl/oferta/smar-silikonowy-cx8
0-puszka-500ml-p-106.html
Ciągnie się jak piszesz, biały jak piszesz i stosowany jest przy żywności.
-
23. Data: 2016-09-25 10:01:53
Temat: Re: Smar do przegubów
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
> Nie będzie to zwykły smar silikonowy?
> http://www.hexagon.biz.pl/oferta/smar-silikonowy-cx8
0-puszka-500ml-p-106.html
>
> Ciągnie się jak piszesz, biały jak piszesz i stosowany jest przy żywności.
>
raczej nie. nie posiadam smaru silikonowego, ale o ile pamiętam, to
silikonowy był bliższy wazelinie. Pal licho resztkę mojego smaru,
wskazówka jest taka, abyś Ty użył smaru o podonej właściwości. skoro ten
smar wyraźnie lepiej "brudzi" kulki (niż łt4) w moich łożyskach, to może
w Twoich przegubach (i nietypowych warunkach pracy) też się lepiej
sprawdzi?
ToMasz
-
24. Data: 2016-09-26 09:26:29
Temat: Re: Smar do przegubów
Od: p...@g...com
-- Tam zresztą widać że problemy z przegubami były jeszcze na etapie projektu, auto
ma zdecydowanie mniejszy maksymalny skręt kół niż wszystkie inne znane mi auta
bledu konstrukcyjnego nie zlikwidujesz smarem a jesli w autach jezdzacych "normalnie"
ten problem tez wystepuje to IMHO nie jest to tylko sprawa wysokiej temperatury ...
probuj na forum hondy ale jesli tam po prostu zalecaja czestsza wymiane to nie
oczekiwalbym cudow
-
25. Data: 2016-09-26 14:01:06
Temat: Re: Smar do przegubów
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
>Smar grafitowy to najpodlejszy z istniejacych smarow.
>Smaruje sie nim najbardziej toporne mechanizmy gasiennice, liny,
>mechanizmy
>pracujace w ciezkich warunkach takie jak resory, elementy mlynow do
>skal,
>malo odpowiedzialne mechanizmy w kopalniach, zwrotnice w transporcie
>szynowym.
>Dozuje sie go za pomoca narzedzi typu szpachelka albo lopata,
>garsciami tez mozna.
>Jest odporny na duze obciazenia ale do lozysk kulkowych sie nie
>nadaje.
A moze jednak jest to smar lepszy niz "zwykly" ?
Jak sam piszesz - na duze obciazenia, i odporny na warunki
srodowiskowe - w sensie - nawet jak ten "tlusty smar" wymyje,
wyparuje, wyschnie, to grafit zostanie i troche smarowac bedzie.
Do lozysk faktycznie sie nie uzywa ... ale moze warto sprobowac, skoro
"zwykly smar" zawodzi ...
J.
-
26. Data: 2016-09-26 22:35:03
Temat: Re: Smar do przegubów
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jak element do testow kosztuje tysiaczka to troche droga probe proponujesz. Wydaje mi
sie ze pytajacemu chodzilo o recepte na dzialajace lekarstwo. Ze ktos zna i stosowal
lub stosuje smar ktory w podobnych warunkach sie sprawdzil. Nie przewidzial ze tutaj
uzytkownicy zesmarow to znaja smar, smar grafitowy, smar z miedzia. Znaja tylko z
nazwy i nic nie wiedza o wlasciwosciach. Bo jak by przewidzial to by sobie dupy nie
zawracal z zakladaniem tematu bo wychodzi ze wie wiecej niz doradzajacy. Siebie w tej
wyliczance pomine z grzecznosci bo nie wypada twierdzic ze sie wie wiecej niz wszyscy
wy tutaj wzieci. Ogolnie mozna przyjac ze jesli ja nie znam dostepnego gatunku smaru
na jego dolegliwosc to takiego smaru nie ma.