> Ktoś/coś jednak sprawdza - dałem zdjęcie z (wyraźną!) twarzą
> najprzystojniejszego z moich baranów - nie łyknęli. :)
> Dalsze kombinacje odpuściłem. Szkoda życia.

sztuczna inteligencja wykryje czy masz twarz barana czy człowieka. A czy
człowiek żywy czy zdjęcie wygenerowane to już nie istotne.

do góry

Użytkownik "Mateusz Viste" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5d809f02$0$31399$4...@n...free.fr.
..
>Zauważyłem to samo co ty - też miałem do niedawna lipne konto FB dla
>potrzeb około-zawodowych, niczego nie udostępniałem, nie miałem
>żadnych
>znajomych ani żadnych materiałów - a mimo tego FB było w stanie
>odgadywać
>zaskakująco trafnie kogo znam.

Nr telefonu lub adres e-mail w tym koncie nie byl prawdziwy ?
Wyszukuje przez kontakty znajomych - wystarczy, ze oni
udostepnili/wyeksportowali.


Tez mam podobnie, ostanio mi proponuje znajomych z Bydgoszczy.
Akurat tam bylem na delegacji ... ale ... w tefonie FB nie mam.
Hm, a moze i mam, ale na pewno nie uzywam, nie skonfigurowany itp.
W sluzbowym laptopie tez nie uzywam ... no moze sie kiedys zalogowalem
na konto FB.

Moglem sie logowac na stone poczty onetu ... przekazal dalej ?
Czy przez jakis inny serwis - bank, allegro ...

A moze przegladajac strony z telefonu FB sie jakos dowiedzial nr
telefonu i wie gdzie jestem ?

>Dziś już nie mam tego konta - skończyło
>się jak FB zażądało ode mnie bym daj wyraźne zdjęcie mojej twarzy i
>zablokowało mi dostęp dopóki się nie dostosuję.

Wow, to mnie jeszcze nie spotkalo.
Zalozyc konto i zdjecie malpy dac ?
Czy innej osoby, np Prezesa :-)

J.

do góry

W dniu 2019-09-17 o 11:04, jacek pisze:

>>
>>
> Spoko ja mam też 37 lat i nie mam konta na fb.
> Daję radę bez niego i messengera:)
> Smartfona używam raptem od 2 lat i też dawałem radę bez niego.
>

No to jest nas trzech w tym wieku i bez własnego konta, ale pierwszy
smartfon to Nokia E50 :P
FB dostałem jako jeden z elementów posagu. Czyli jak potrzebuję jakiegoś
linka facebookowego obejrzeć, który wymaga być zalogowanym, to loguję
się danymi żony :)


--
viktorius

do góry

W dniu 2019-09-17 o 12:56, viktorius pisze:

> No to jest nas trzech w tym wieku i bez własnego konta, ale pierwszy
> smartfon to Nokia E50 :P
> FB dostałem jako jeden z elementów posagu. Czyli jak potrzebuję jakiegoś
> linka facebookowego obejrzeć, który wymaga być zalogowanym, to loguję
> się danymi żony :)
>

Za jakiś czas będzie wymagało aktywnej kamery i jak mu się twarz nie
zgodzi to nie pozwoli się zalogować :)
P.G.

do góry

W dniu 2019-09-17 o 10:53, Mateusz Viste pisze:

> FB zażądało ode mnie bym daj wyraźne zdjęcie mojej twarzy i
> zablokowało mi dostęp dopóki się nie dostosuję.

Nie miałem pojęcia, że bez zdjęcia nie da się mieć konta.
Czy wizerunek to nie są wrażliwe dane osobowe przypadkiem?
P.G.

do góry

On Tue, 17 Sep 2019 13:29:17 +0200, Piotr Gałka wrote:
> W dniu 2019-09-17 o 10:53, Mateusz Viste pisze:
>
>> FB zażądało ode mnie bym daj wyraźne zdjęcie mojej twarzy i zablokowało
>> mi dostęp dopóki się nie dostosuję.
>
> Nie miałem pojęcia, że bez zdjęcia nie da się mieć konta.

Da się - tzn. dawało (jak jest teraz to nie wiem), bo konto założyłem bez
zdjęcia. Dopiero po jakimś czasie, kilka m-cy, przy logowaniu pojawił się
komunikat "dostęp zablokowany, aby odblokować proszę o wyraźne zdjęcie
twarzy". Zrobiłem fotkę wełnianemu koledze, dałem maszynie. System
odpowiedział "dziękuję, rozpatrzę". Po tygodniu spróbowałem się zalogować
ponownie, i już informacja inna: "twoje konto zostało zablokowane".
Sprawa miała miejsce jakoś wiosną b.r.

Od tego czasu postanowiłem że z tymi ludźmi nie chcę mieć niczego
wspólnego (tak jak i z PayPalem zresztą). Praca czy nie praca, na tych
systemach nikt mnie nie zobaczy.

> Czy wizerunek to nie są wrażliwe dane osobowe przypadkiem? P.G.

Ale przecież o FB mówimy. Ich te nasze śmieszne prawa śmiertelników nie
dotyczą. :)

Mateusz

do góry

W dniu 2019-09-17 o 13:26, Piotr Gałka pisze:
> W dniu 2019-09-17 o 12:56, viktorius pisze:
>
>> No to jest nas trzech w tym wieku i bez własnego konta, ale pierwszy
>> smartfon to Nokia E50 :P
>> FB dostałem jako jeden z elementów posagu. Czyli jak potrzebuję
>> jakiegoś linka facebookowego obejrzeć, który wymaga być zalogowanym,
>> to loguję się danymi żony :)
>>
>
> Za jakiś czas będzie wymagało aktywnej kamery i jak mu się twarz nie
> zgodzi to nie pozwoli się zalogować :)
> P.G.
>
Wystarczy, że wymuszą 2FA z potwierdzeniem smsem i bez wiedzy żony bym
się nie zalogował. Bo to do niej by ten sms przyszedł, a ja bym musiał
prosić o podyktowanie kodu.

--
viktorius

do góry

W dniu 17.09.2019 o 13:26, Piotr Gałka pisze:
> Za jakiś czas będzie wymagało aktywnej kamery i jak mu się twarz nie
> zgodzi to nie pozwoli się zalogować :)
>
> P.G.
>
Michnik (a kysz!) onegdaj, t.j. jeszcze za czasów "komuny w sił pełni"
-- apelował:
wwy nnnie oppowiadajcie *ttakich* ddowcippów. Bbo Oni tto zrobbią napprawdę!

i zrobią!
Pamiętacie "Paradyzję" nieodżałowanego J. A. Zajdla? Jest zdaje się
niezły skrót w Wiki...

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

do góry

Osoba podpisana jako PiotRek <b...@g...pl>
w artykule <news:5d7ff555$0$515$65785112@news.neostrada.pl> pisze:

> W dniu 2019-09-16 o 21:40, Andrzej P. Wozniak pisze:
>> Miał prawie 52 lata, w lutym tego roku pochował matkę, z którą mieszkał.
>>
>> http://www.cmentarzekomunalne.com.pl/mapa/mapa.php?c
ment=PLNCN&rzad=4&kwa
>> tera=S-III-14&grob=8 Na wiosnę (maj-czerwiec) Sławek sam trafił do
>> szpitala, widać zabrakło mu chęci do życia.
>
> Znałem go IRL od ponad 10 lat. Raczej nie był osobą, której by zabrakło
> chęci do życia... Bardzo przeżył śmierć swojej Mamy.

Wydaje mi się, że nie widzisz powiązania przyczyny i skutku, choć właśnie
opisałeś książkowy przykład zdarzenia, które odebrało chęć dalszego życia.
Możesz to nazywać bardzo silnym stresem czy depresją, ale jakkolwiek to
nazwiesz, powiązanie jest oczywiste.

Kiedy dwie bliskie osoby wspierają się nawzajem, mogą żyć długo, choćby
były schorowane i niedołężne. Kiedy jednej osoby zabraknie, druga może
zgasnąć w ciągu kilku miesięcy, choćby wcześniej wyglądała na okaz zdrowia.

Wiele osób może podać przykłady z własnego życia, sam pewnie też takie
znasz.

--
Andrzej P. Woźniak u...@p...onet.pl (zamień miejscami z<->h w adresie)

do góry

On 2019-09-17, Mateusz Viste <m...@n...pamietam> wrote:
> On Tue, 17 Sep 2019 10:41:41 +0200, sirapacz wrote:
>>> Musiałeś udostępnić kontakty. To wystarczy.
>>
>> no właśnie nie - jestem dostatecznie świadomy:))))))
>>> Jeśli pozwolisz. Ja nie udostępniam swoich kontaktów FB i nie mam tego
>>> problemu.
>>
>> Nie pozwoliłem, poza tym 90% tych osób nie miałem w swojej skrzynce
>> adresowej
>
> FB śledzi co robisz na portalu, gdzie (i w kogo) klikasz, i na tej
> podstawie buduje sobie po cichu sieci zależności.
>
> Zauważyłem to samo co ty - też miałem do niedawna lipne konto FB dla
> potrzeb około-zawodowych, niczego nie udostępniałem, nie miałem żadnych
> znajomych ani żadnych materiałów - a mimo tego FB było w stanie odgadywać
> zaskakująco trafnie kogo znam. Dziś już nie mam tego konta - skończyło
> się jak FB zażądało ode mnie bym daj wyraźne zdjęcie mojej twarzy i
> zablokowało mi dostęp dopóki się nie dostosuję.

Ciekawe z tym zdjęciem twarzy.
Mam konto na FB od lat 12, znajomych ze 30, prawie nic nie wklejam, a
jeśli już to bardzo wąskiej grupie rodzinnej, bywa też, że wycinam
metadane. Wszystkie sugestie FB odnośnie znajomych były badź z FB, tzn
znajomy znajomego, lub z cudzych kontaktów.

Był okres gdy wyglądało, że FB próbuje mnie zmusić do "zaprzyjaźnienia
się" z większą masą ludzką. Robił to tak, że odmawiał wyświetlania
więcej niż 1-2 bieżących wiadomości a dalej miałem łądny banerek, że jak
chcę więcej to mam się zaprzyjaźnić :) Po chyba pół roku takiego nękania
odpuścili i w sumie jedyne co mnie wk..wia, to że od czasu do czasu
ordynarnie kłamią sugerując, że ktoś z moich znajomych poleca jakąś np.
stonę.

--
Marcin

do góry