W Brotherach ponoć bardzo trudno (lub wręcz niemożliwe w wielu
dotychczasowych modelach) jest ustawić skanowanie na emaila, jeśli serwer
poczty ma SSL.


-----
> A Brothery prosze Pana skanuja

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Nieprawda.
Natomiast niektóre funkcje skanowania (np. podgląd live skanu) realizowane są
rzeczywiście tylko przy podłączeniu przez USB.


-----
> Większość sieciowych drukarek wielofunkcyjnych potrafi tylko drukować przez
sieć, a do skanowania dalej trzeba normalnego kabla USB.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Większość sieciowych drukarek wielofunkcyjnych potrafi tylko
> drukować przez sieć, a do skanowania dalej trzeba normalnego
> kabla USB.

Więc nie polecaj większości, tylko któryś z modeli z mniejszości
spełniającej kryteria :-)
np. Brother MFC-7460DN

> Często też skanowanie sieciowe, jeżeli już w ogóle jest, jest
> realizowane tylko albo przez wysyłkę na FTP (który trzeba sa-
> memu założyć i skonfigurować na jakimś serwerze) lub e-mail.

Tak, prawda, a można też zainstalować opasły soft od producenta i na
panelu urządzenia wskazać peceta, do którego powędrują skany.

> Najwygodniejszym rozwiązaniem jest chyba zwykły skaner ob-
> sługiwany przez Linuksa, jakiś serwerek linuksowy z zainsta-
> lowanym SANE, a na stacjach z Windows -- SaneTwain do bez-
> pośredniego skanowania przez sieć z dowolnego skanera. I je-
> stem mocno zdziwiony, że nikt nie zrobi takiego czegoś na
> bazie Windows, skoro jest to w Linuksie dostępne od lat.
> A tym bardziej, że Microsoft tego nie zrobi. Ale to już te-
> mat na inną grupę dyskusyjną.

W porównaniu z wygodą użytkowania urządzenia, które po prostu skanuje po
sieci do ... (tu sobie wybierz, co lubisz) lub zapisuje wprost na
pendrive (nieco droższe modele) to SANE nie jest aż tak wygodny. Acz
zgadzam się z przedpiscą, że w wielu sytuacjach jest to ciekawe i
niedrogie rozwiązanie. Demona skonfiguruje nawet admin amator.

g.

do góry

Użytkownik "_ąćęłńóśźż." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jdcv75$mf$...@i...gazeta.pl...
> Nieprawda.
> Natomiast niektóre funkcje skanowania (np. podgląd live skanu) realizowane są
> rzeczywiście tylko przy podłączeniu przez USB.

Poczytaj o usbip. Port USB na jednym z komputerów jest widoczny jako lokalny na
drugim.

do góry

W dniu 2011-12-27 13:30, jg pisze:

> tak mnie nieco oswiecilo... przeciez wiekszosc skanerow ma na sobie
> przyciski "skanuj" czy cos... wystarczylby wiec zwykly skaner usb, tylko
> zeby skanowanie odbywalo sie bez odpalania jakiejs aplikacji na kompie (i
> jak znam zycie to tu bedzie problem dla szanownych producentow)...
>
> jakies sugestie?
>

Nie wiem, czy takie rozwiązanie będzie satysfakcjonujące, ale
u mnie w firmie jest HP 2727nf w sieci i każdy komp ma zainstalowane
stery pod winde do drukary i skanera.
Ze względu na niewielką ilość skanów klikam na moim kompie skanuj (w mój
komputer jest widoczny skaner) i skanuje, następnie na kompie decyduję
co za format pliku, rozdzielczość i miejsce docelowe.
Całość działa przez twaina więc da się użyć innego softu. Niestety nie
wiem jak z automatyzacją skanowania (moja wersja wymaga włożyć dokument
do skanera, następnie iść do kompa i uruchomić skanowanie).
Jedyna zaleta, to skanowanie przez sieć.

do góry

W dniu 2011-12-28 13:14, Wojciech Wrodarczyk pisze:
> W dniu 2011-12-27 13:30, jg pisze:
>
>> tak mnie nieco oswiecilo... przeciez wiekszosc skanerow ma na sobie
>> przyciski "skanuj" czy cos... wystarczylby wiec zwykly skaner usb, tylko
>> zeby skanowanie odbywalo sie bez odpalania jakiejs aplikacji na kompie (i
>> jak znam zycie to tu bedzie problem dla szanownych producentow)...
>>
>> jakies sugestie?
>>
>
> Nie wiem, czy takie rozwiązanie będzie satysfakcjonujące, ale
> u mnie w firmie jest HP 2727nf w sieci i każdy komp ma zainstalowane
> stery pod winde do drukary i skanera.
> Ze względu na niewielką ilość skanów klikam na moim kompie skanuj (w mój
> komputer jest widoczny skaner) i skanuje, następnie na kompie decyduję
> co za format pliku, rozdzielczość i miejsce docelowe.
> Całość działa przez twaina więc da się użyć innego softu. Niestety nie
> wiem jak z automatyzacją skanowania (moja wersja wymaga włożyć dokument
> do skanera, następnie iść do kompa i uruchomić skanowanie).
> Jedyna zaleta, to skanowanie przez sieć.
>
ach, na skanerze jest przycisk skanuj do, wymagający konfiguracji kompa
za pomocą HP LaserJet Scan. Softu nie używam, więc nie wiem jak działa.
wyczytałem z instrukcji.

do góry

> potrzebuje skanowac w sieci ethernet. skanery sieciowe kosztuja wiele i
> raczej bardziej oplaca sie kupic drukarke wielefunkcjyna, choc drukowac w
> zasadzie nie bedzie.

Nie wiem jaka to duza siec (ile pracowników) i jakimi finansami dysponujesz.
Wszystkie te podpowiedzi w tym watku nie sa zle, ale takie raczej ....domowe
pod neostrade z sasiadem :-).
Najwieksza ich zaleta to taka ze sa tanie.
"Kup na allegro skaner za 20.- pln i starego kompa z linuxem, to bedziesz
maial suuper stanowisko sla skanerzysty" :-)
Do Twoich zastosowan proponuje urzadzenie skanujace z HDD, ADF, i kontami
uzytkowników takimi jak na serwerze - tu sie sprawdzi replikacja uprawnien.
Zadnego wysylania skanów na maila, FTP, czy inne metody transmisji danych.
Moze to byc np. cyfrowe ksero kolorowe z opcja pracy jako skaner i drukarka.
Po zeskanowaniu kazdy ma swoje skany w swoim katalogu.
I zadnego biegania od skanera do kompa zeby ustawic parametry skanowania :-)

Zaznaczam - tamte rozwiazania nie sa zle, sa skuteczne, ale pracownik ma byc
wydajny i nie uprawiac biegów krótkodystansowych w godzinach pracy.
Mozna latwo policzyc jakie straty bedzie generowac pracownik który ma
zeskanowac 50 stron dziennie.
A potem przemnozyc to np przez 25 pracowników :-)
Jezeli uwazasz ze skanery sieciowe sa drogie, to kup takie ksero o którym
pisze z uszkodzonym modulem kopiowania, ale sprawna reszta - jakis czas temu
widzialem za okolo 550.- pln. To zaledwie ulamek kwoty skanera sieciowego o
takich mozliwosciach - to tylko podpowiedz i nie podejmuje dyskusji w tym
temacie.


Pozdr. Hals.

do góry