Doszło do afery w TVP nie mającej miejsca do tej pory w Polsce w wolnych
mediach od 1989 roku. Kraśko redaktor naczelny i twarz "Wiadomości", programu
informacyjnego TVP nie wyemitował materiału ze skazania przez sąd szefa Urzędu
Ochrony Państwa Zbigniewa Siemiątkowskiego (SLD) za bezpodstawne aresztowanie
prezesa spółki paliwowej "Orlen". Przypomnijmy prezes spółki paliwowej "Orlen"
został bezpodstawnie aresztowany, skuty i przewieziony do aresztu po czym
zwolniony. Następnego dnia stracił stanowisko prezesa i wpływ na podpisanie
kontraktu na dostawy ropy do rafinerii "Orlen". Sąd uznał to aresztowanie i
działania ludzi SLD za bezprawne pozbawienie wolności prezesa "Orlenu" i
skazał Siemiątkowskiego z SLD za ten czyn na rok pozbawienia wolności w
zawieszeniu na trzy lata. Kraśko szef Wiadomości wywiódł wiele milionów widzów
w pole nie informując o wciąż wychodzących na jaw nadużyciach najwyższych
funkcjonariuszy państwowych SLD.

Skandal ten powinien się odbić usunięciem Kraśki z TVP. Inaczej jeśli dojdzie
do innych bezprawnych działań władzy, opinia publiczna w Polsce, ludzie
zasiadający przed "Wiadomościami" TVP będą dalej celowo niedoinformowywani lub
oszukiwani. A takie skandale w TVP jak powyższy będą przeprowadzane częściej.
O czym Kraśko dobrze wie. Chodzi o to, że każdy, ty, twój brat, kuzyn, mąż, z
nas może paść ofiarą bezprawnych ludzi SLD, PO czy RP zniszczony przez władzę
a Kraśko o tym z wiadomych sobie powodów nie poinformuje w głównym programie
informacyjnym i będzie chronił tych funkcjonariuszy publicznych. Dlatego musi
być zwolniony.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/