-
1. Data: 2013-08-22 20:29:03
Temat: Silnik dławi się w ciepły dzień...
Od: Ivam <f...@W...fm>
Od jakiegoś czasu doświadczam pewnego problemu, mianowicie gdy jadę rano
do pracy (temperatury między 16 a dzisiaj nawet 8*) wszystko gra.
Gdy wracam (temperatury zwykle powyżej 25*) silnik dławi się przy 10krpm.
Następuje to wyłącznie gdy jadę chwilę na wyższych, ale stałych obrotach
(powiedzmy zredukuję do wyprzedzania i trzymam powyżej 7) i zbieram się
do wyprzedzania. Obrotomierz idzie do 10, silnik kaszlnie, już jest 10,5
i idzie dalej do odcięcia. Problemu _nie_ stwierdzam w innym zakresie
obrotów.
Jak startuję od powiedzmy 3 czy 5 tyś od razu do końca to problemu nie ma.
Na moje to jakby problem z dopływem paliwa, ale dziwi mnie brak problemu
przy niższych temperaturach powietrza.
Jakieś sugestie? Czego szukać? Co sprawdzać?
--
pzdr:
Ivam
scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---
-
2. Data: 2013-08-22 20:55:19
Temat: Re: Silnik dławi się w ciepły dzień...
Od: "Grzybol" <g...@w...pl>
Użytkownik "Ivam" <f...@W...fm> napisał w wiadomości
news:kv5l9d$6ie$1@adenine.netfront.net...
> Od jakiegoś czasu doświadczam pewnego problemu, mianowicie gdy jadę rano
> do pracy (temperatury między 16 a dzisiaj nawet 8*) wszystko gra.
> Gdy wracam (temperatury zwykle powyżej 25*) silnik dławi się przy 10krpm.
> Następuje to wyłącznie gdy jadę chwilę na wyższych, ale stałych obrotach
> (powiedzmy zredukuję do wyprzedzania i trzymam powyżej 7) i zbieram się do
> wyprzedzania. Obrotomierz idzie do 10, silnik kaszlnie, już jest 10,5 i
> idzie dalej do odcięcia. Problemu _nie_ stwierdzam w innym zakresie
> obrotów.
> Jak startuję od powiedzmy 3 czy 5 tyś od razu do końca to problemu nie ma.
> Na moje to jakby problem z dopływem paliwa, ale dziwi mnie brak problemu
> przy niższych temperaturach powietrza.
> Jakieś sugestie? Czego szukać? Co sprawdzać?
Hmm, nie napisales czym jezdzisz. Jesli konno, to za malo owsa.
Zdecydowanie.
--
Grzybol
-
3. Data: 2013-08-22 21:00:12
Temat: Re: Silnik dławi się w ciepły dzień...
Od: Ivam <f...@W...fm>
W dniu 2013-08-22 20:55, Grzybol pisze:
> Hmm, nie napisales czym jezdzisz. Jesli konno, to za malo owsa.
> Zdecydowanie.
Faktycznie nie napisałem. Ponoć skleroza nie boli.
Małym fazerem FZS 600.
--
pzdr:
Ivam
scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---
-
4. Data: 2013-08-22 21:12:50
Temat: Re: Silnik dławi się w ciepły dzień...
Od: "Grzybol" <g...@w...pl>
Użytkownik "Ivam" <f...@W...fm> napisał w wiadomości
news:kv5n3r$7lt$1@adenine.netfront.net... W dniu 2013-08-22 20:55, Grzybol
pisze:
>> Hmm, nie napisales czym jezdzisz. Jesli konno, to za malo owsa.
>> Zdecydowanie.
> Faktycznie nie napisałem. Ponoć skleroza nie boli.
> Małym fazerem FZS 600.
Są mniejsze jeszcze. Miałem 400:-) Ale i FZS600 tez. Ja bym porządnie
przejrzał króćce gaźnika.
--
Grzybol
-
5. Data: 2013-08-22 21:23:26
Temat: Re: Silnik dławi się w ciepły dzień...
Od: Ivam <f...@W...fm>
W dniu 2013-08-22 21:12, Grzybol pisze:
> Ja bym porządnie przejrzał króćce gaźnika.
Faktycznie o nich nie pomyślałem, a one lubią się zużyć w sposób
nieprzewidywalny.
Wiem, że były 400, ale myślałem, że tylko JDM. Tak z ciekawości to było
mniejsze, czy po prostu sam silnik mniejszy, a reszta to samo co 600?
--
pzdr:
Ivam
scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---
-
6. Data: 2013-08-22 22:14:07
Temat: Re: Silnik dławi się w ciepły dzień...
Od: "Grzybol" <g...@w...pl>
Użytkownik "Ivam" <f...@W...fm> napisał w wiadomości
news:kv5ofm$8th$1@adenine.netfront.net... W dniu 2013-08-22 21:12, Grzybol
pisze:
>> Ja bym porządnie przejrzał króćce gaźnika.
> Faktycznie o nich nie pomyślałem, a one lubią się zużyć w sposób
> nieprzewidywalny.
> Wiem, że były 400, ale myślałem, że tylko JDM. Tak z ciekawości to było
> mniejsze, czy po prostu sam silnik mniejszy, a reszta to samo co 600?
Wszystko identyczne, silnik identyczny - tylko mniejsze garnki.
--
Grzybol