W dniu 2016-04-29 o 09:08, ww pisze:
>> Używałem ich. Trzeba je "wolno taktować" bo inaczej gubią kroki. Ale dla
>> otwarcia/zamknięcia okienka nie ma to znaczenia.
>
> To gówno zatrzymuje się po dotknięciu osi ! Mam silników krokowych duży
> karton a drugiego takiego szajsu nie widziałem.
Użyłem kiedyś takich w ilości 2 szt.
Żeby palcami go zatrzymać muszę mocna ścisnąć. TAKI silniczek kręci
śrubą, która dołączona jest bezpośrednio do osi silnika. W ryglu
stalowym wklejona jest śruba M6 i śruba kręcąc steruje tym ryglem
(płaskownik stalowy 20mm x 5mm x 100mm), przesuw o 30mm. Od roku daje
rade. Trwałości nie znam.
To ma nie dać w okienku ramkowym i folią czy tam jakąś pleksi?



--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"

do góry

W dniu 2016-04-29 o 18:55, Jawi pisze:
> W dniu 2016-04-29 o 09:08, ww pisze:
>>> Używałem ich. Trzeba je "wolno taktować" bo inaczej gubią kroki. Ale dla
>>> otwarcia/zamknięcia okienka nie ma to znaczenia.
>>
>> To gówno zatrzymuje się po dotknięciu osi ! Mam silników krokowych duży
>> karton a drugiego takiego szajsu nie widziałem.
> Użyłem kiedyś takich w ilości 2 szt.
> Żeby palcami go zatrzymać muszę mocna ścisnąć. TAKI silniczek kręci
> śrubą, która dołączona jest bezpośrednio do osi silnika.

Kupiłem to do pewnego projektu gdzie wymagana siła jest naprawdę
niewielka. Potem się okazało, że podobny projekt już ktoś zrealizował
i sądząc po opisie był z silnika tak samo niezadowolony.

do góry