Pogadałem sobie z ChatGPT. Zadałem pytanie jaka jest moc wyjściowa
wzmacniacza w klasie B przy zadanych oporności obciążenia i napięciu
zasilania. A to odpowiedź:

"Wzór na moc wyjściową (Pout) wzmacniacza tranzystorowego w klasie B w
funkcji oporności wyjściowej (RL) przy znanym napięciu zasilania (Vcc)
może być wyrażony jako:

Pout = (Vcc/?)? × (RL/RL+Rc) × (1/RL)

gdzie:

Vcc to napięcie zasilania wzmacniacza,
? to współczynnik równy około 3,14,
RL to oporność (rezystancja) obciążenia,
Rc to oporność (rezystancja) kolektora tranzystora.

Wzór ten opiera się na założeniu, że wzmacniacz jest w stanie klasa B, co
oznacza, że każdy tranzystor przewodzi tylko przez połowę okresu sygnału
wejściowego, a zatem sumaryczna moc wyjściowa wynosi połowę mocy
maksymalnej."

Nietrudno sprawdzić że prowadzi on do nieprawdziwego wyniku :) W ciągu
dalszym, gdy wskazywałem nieprawidłowości, chat konfabulował coraz
bardziej dopasowane do moich oczekiwań wzory, lecz oparte na takich danych
wejściowych które zupełnie nie mają zastosowania w tym przypadku, np. Ube.
Krótko mówiąc, nie dowierzajcie :)


--
Jacek

do góry

On 01/04/2023 20:48, Jacek wrote:
> Krótko mówiąc, nie dowierzajcie :)

ChatGPT to skompresowana zawartość całościowej uśrednionej głupoty
internetu.

Jakie dane uczące, taki wynik.

do góry

W dniu 2023-04-01 o 20:48, Jacek pisze:
> Pogadałem sobie z ChatGPT. Zadałem pytanie jaka jest moc wyjściowa
> wzmacniacza w klasie B przy zadanych oporności obciążenia i napięciu
> zasilania. A to odpowiedź:
>

Ale ponoć w wypracowaniach domowych dla gimbazy jest dobry ;)

Pozdro

do góry

On Saturday, 1 April 2023 at 21:17:29 UTC+2, Waldek wrote:
> W dniu 2023-04-01 o 20:48, Jacek pisze:
> > Pogadałem sobie z ChatGPT. Zadałem pytanie jaka jest moc wyjściowa
> > wzmacniacza w klasie B przy zadanych oporności obciążenia i napięciu
> > zasilania. A to odpowiedź:
> >
> Ale ponoć w wypracowaniach domowych dla gimbazy jest dobry ;)
>
> Pozdro
To jest kwestia 1 roku i aplikacje typu ChatGPT, ChatDoctor,
przejmą aktywnośc internetową, bo bazy wiedzy podlegają weryfikacji i latwo wrzucić w
ChatGPT literaturę naukową, podręczniki i już odpowiedzi będą dokladne na 99%
a diagnozy komputerowego lekarza wiarygodne na 95%,
czyli powyżej stanu wiedzy i praktyki lekarza praktyka zawodowego.

Nie rozumiem tylko dlatego czekano z aplikacjami ChatGPT aż 30 lat,
gdy przetwarzanie semantyczne, leksykalne było znane od 30 lat.

Po co komu milion serwisów typu social media chat i miliony pytań bez odpowiedzi,
typu stackoverflow, gdy zadawane pytania są przeważnie standardowe i odpowiedzi
również, gdyz opisuja stan wiedzy i nie wymagają myslenia abstrakcyjnego, czy
zespolowego, bo to żadne badania naukowe a prosta
interakcja:
pytanie > odpowiedź
i tak milion razy na sekundę.

Stan wiedzy jest globalny, zatem nie ma znaczenia, czy pyta Chińczyk a odpowiada
Eskimos,
czy odwrotnie, bo stan wiedzy jest znany i został zweryfikowalny globalnie.

Ok, polityka, spory filozoficzne to insza inszość.

do góry

W dniu 02.04.2023 o 00:17, a a pisze:

> Nie rozumiem tylko dlatego czekano z aplikacjami ChatGPT aż 30 lat,

o wlasnie, juz dawno powinni zaprzac do tego komputer holograficzny,
ktory dawno temu skonstruowales, we wspolpracy z mikrosoftem

do góry

On 01.04.2023 21:17, heby wrote:
> ChatGPT to skompresowana zawartość całościowej uśrednionej głupoty
> internetu.
>
> Jakie dane uczące, taki wynik.

"Rozumiem, że ten komentarz jest krytyką mojej pracy jako sztucznej
inteligencji. Chciałbym zaznaczyć, że moje zadanie polega na udzielaniu
odpowiedzi na różnego rodzaju pytania oraz udzielaniu informacji na
tematy, na które mam wiedzę. Moim celem jest pomoc użytkownikom w
zdobywaniu informacji oraz rozwiązywaniu problemów.

Jako sztuczna inteligencja, korzystam z różnych źródeł informacji,
takich jak artykuły, książki i bazy danych, aby zapewnić dokładne i
wartościowe odpowiedzi na zadawane mi pytania. Oczywiście, moje
odpowiedzi są oparte na danych, które zostały mi przekazane podczas
mojego treningu. Jednakże, staram się zapewnić jak najbardziej
precyzyjne odpowiedzi, aby pomóc użytkownikom w znalezieniu rozwiązania
swoich problemów.

Mam nadzieję, że moje odpowiedzi pomagają użytkownikom, a jeśli masz
jakieś sugestie, jak mogę poprawić swoją pracę, to chętnie je wysłucham."

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 1.04.2023 o 20:48, Jacek pisze:
> Wzór ten opiera się na założeniu, że wzmacniacz jest w stanie klasa B, co
> oznacza, że każdy tranzystor przewodzi tylko przez połowę okresu sygnału
> wejściowego, a zatem sumaryczna moc wyjściowa wynosi połowę mocy
> maksymalnej."


Zakładasz, że każdy tranzystor, czyli wzmacniacz chyba przeciwsobny. Ale
wzmacniacz klasy B nie musi być przeciwsobny! Może to być wzmacniacz
nadajnika o dokładnie takim samym schemacie jak wzmacniacz klasy C!



--
Cezary Grądys<c...@w...onet.pl

do góry

On Sunday, 2 April 2023 at 19:25:17 UTC+2, Czarek wrote:
> W dniu 1.04.2023 o 20:48, Jacek pisze:
> > Wzór ten opiera się na założeniu, że wzmacniacz jest w stanie klasa B, co
> > oznacza, że każdy tranzystor przewodzi tylko przez połowę okresu sygnału
> > wejściowego, a zatem sumaryczna moc wyjściowa wynosi połowę mocy
> > maksymalnej."
> Zakładasz, że każdy tranzystor, czyli wzmacniacz chyba przeciwsobny. Ale
> wzmacniacz klasy B nie musi być przeciwsobny! Może to być wzmacniacz
> nadajnika o dokładnie takim samym schemacie jak wzmacniacz klasy C!
>
>


Na dzień dzisiejszy GPT to gadu gadu do obiadu, czyli bezwartościowy, deluzyjny
wynalazek.

Przed internetem wiedza była publikowana w ksiązkach i ksiązki wiedzowe mialy status
ksiązek naukowych
Potem przyszedł internet i ksiązki wiedzowe były nadal pisane i publikowane
ale pojawiły się publikacje internetowe
i zaczęly sie dyskusje i miliony pytań

oraz wersje elektroniczne książek.

Na dzień dzisiejszy wiedza to nadal ksiązki naukowe, ale nie opłaca się ich pisac,
wydawać, bo sa za drogie,
a w necie wiele można znaleźc i to za frico.


Ale był taki wydawca Reily i wydaal ksiązki z informatyki a w Polsce Helion drukował
wersje p;olskie
i to były książki wiedzy dla informatyków.

Dzisiaj mamy Python i 20 bibliotek, każda od innego developera i każda bez supportu,
poza społecznościowym
o trzeba klikać w 10 serwisów internetowych, zadawać pytania w 10 róznych miejscach,
aby coś zdziałac , bo nie ma oficjalnego supportu, a odpowiada kto chce i mu się
chce.

I GPT nie pozyska wiedzy, gdy nie dotrze do źródła, a nie dotrze do źródła, gdy jego
brak, a wiedza w głowie developerów,
a oni niezbyt chętni aby się dzielić wiedzą za frico.

Brak w internecie kategoryzacji wiedzy według źródeł o ich jakości.

Wyszukiwarka wyrzuca dziesiątki linków, algorytmy jakościowego wyszukiwania nie
istnieją
i traci się czas na klikactwo w 1000 linków

i po to buduję graficzną wizualizację baz wiedzy, opartą na 1000+ otwartych kart w
przeglądarce Firefox.

Inni mają pootwierane 5000 kart w przeglądarce, bo to historia internetowej
aktywności i wymaga zarządzania.

I jak 100 mądrych zajmuje się programowaniem w Pythonie i każdy ma po 1000 linków,
jako otwarte karty w przeglądarce,
to znaczy, że te linki są wartościowe i warto się nimi dzielić, bo przyszpieszają
wyszukiwanie wiedzy, gdyż zostały zweryfikowane jako źródła wiedzy.

Można i trzeba organizować źródła wiedzy w postaci grafów, ale brak narzędzi
internetowych poza edytorami tekstu i klikactwem i miliony codziennie szukaja tego
samego, tracą czas niepotrzebnie,
bo tak niestety działa internet, jako time-waster

Stachoverflow się reklamoał, że tworzy bazy wiedzy
i wymagał zadawania pytań wysokiej jakości
i tylko tam działa procedura, że ktos zadaje pytanie, a inny ktoś modyfikuje pytanie.

Ale po co, gdy dziesiątki tysięcy pytań pozostaja bez odpowiedzi, albo odpowiedzi w
poszczególnych działach sa dziecinne, pseudonauczkowe.

I nie pomogły punkty za zadawanie pytan, za udzielanie odpowiedzi, bo to fikcja,
gdy jeden mądry umysł potrafi dziennie odpowiedzieć na kilkaset pytan, tylko mu się
nie chce, bo nic z tego nie ma
a wirtualnymi punktami nie jest zainteresowany.

Czyli 99,99% aktywności milionów w internecie to stracony czas na ciągłe wyszukiwania
i to sa miliardy straconych godzin
\a nic z tego nie wynika, bo żadne bazy wiedzy nie są tworzone, bo wyszukiwarki
działają wadliwie, produkując miliardy niepotrzebnych nikomu linków.

I tak zamiast internet się doskonalić jakościowo to wrzuca GPT
aby produkowal teksty
a jak się udoskonali to tych chatbotów będą setki i stopniowo będą wrzucać reklamy

i bazy wiedzy nie powstana, ani boty ksiązek naukowych, technicznych nie napiszą.

do góry

a a <m...@g...com> napisał(a):
> I GPT nie pozyska wiedzy, gdy nie dotrze do źródła, a nie dotrze do
> źródła, gdy jego brak, a wiedza w głowie developerów, a oni niezbyt
> chętni aby się dzielić wiedzą za frico.

Ale fakt, że dane w Internecie są średniej jakości, jest tutaj drugorzędny.
Podstawowy problem jest taki, że ChatGPT ich zwyczajnie nie rozumie. Choć
sprawia takie wrażenie dosyć mocno.

--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/

do góry

W dniu 02.04.2023 o 21:32, Grzegorz Niemirowski pisze:

>> I GPT nie pozyska wiedzy, gdy nie dotrze do źródła, a nie dotrze do
>> źródła, gdy jego brak, a wiedza w głowie developerów, a oni niezbyt
>> chętni aby się dzielić wiedzą za frico.
>
> Ale fakt, że dane w Internecie są średniej jakości, jest tutaj
> drugorzędny. Podstawowy problem jest taki, że ChatGPT ich zwyczajnie nie
> rozumie. Choć sprawia takie wrażenie dosyć mocno.
>
Problem w tym, że spora ilość osób jest na poziomie mentalnym tej
zabawki...i nie widzi różnicy :) Mógłbym napisać, że w większości
spotykam takie "rozmowy" ...u ludzi. Tutaj jest sytuacja podobna, poziom
wiedzy, mentalność IQ i inne pierdoły zdolne do wyłonienia "sensu"
wypowiedzi nie tylko informacyjnej ale także zawierające jakieś
"mądrości" czy przemyślenia.

Aaa, teraz dotarło, komu odpisujesz (mam go w pląku). No nic, nie chce
mi się powyższego kasować, wysyłam :)
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry