-
111. Data: 2012-05-08 09:45:22
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Ghost wrote:
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:i94vtxwq8zr7$.8yubjcqcb18n$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 7 May 2012 00:29:09 +0200, Tomek napisał(a):
>>> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:
>>>> Vlingo wymaga konkretnej składni polecenia. Siri potrafi zrozumieć
>>>> w miarę
>>>> dobrze język naturalny. Podsumowując - niestety pudło z tym Vlingo.
>>>
>>> Nie przesadzaj, potrafi znacznie więcej niż w/w 3 rzeczy.
>>> I możliwe, że Siri jest bardziej rozbudowane, przecież kradnąc
>>> pomysł Jobs
>>> miał dwa lata na jego ulepszenie, wmawiając wszystkim, że Siri jest
>>> kolejnym
>>> wynalazkiem.
>>
>> Nie kradnac tylko kupujac, i to nie jest "dwa lata". To sa w sumie
>> dziesiatki lat wymyslania i dopracowywania algorytmow, metod i sieci
>> neuronowych ..
>
> I to wszystko jobs sam.
KUPIŁ...
-
112. Data: 2012-05-08 13:38:58
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości
"J.F" <j...@p...onet.pl> wrote in message
>> No bo u nas w cywilizacji programuje sie po to zeby miec ulubione
>> kanaly pod jednym przyciskiem :-)
>
>> Do USA ta moda tez zreszta dotarla ... za to tunera kablowki u
>> rodzicow nie potrafie zaprogramowac i sie przyzwyczaili i wciskaja
>> np 107 :-)
>Ale co mają przyzwyczajenia i tradycje z inteligencją wspólnego?
>Takie oceny inteligencji na odległość trącą dla mnie trochę
>kompleksami niedowartościowania samego oceniającego...
No wiesz, ja tez mialem Rubina z pokretlem na 12 kanalow, ale bardzo
szybko nawet ten socjalistyczny przemysl doszedl do wniosku ze trzeba
to inaczej rozwiazac.
I wszedzie jakies skrocone wybieranie powstalo, tylko jak widac w USA
nie :-)
>> Tym niemniej niektorzy za te 400$ potrafili zabic.
>I znów nie jest to dobry wyznacznik bo nie za takie kwoty ludzie
>tracili życie... Czasem można krzywo popatrzeć i stracić życie!
Tylko ze to bylo za krzywe spojrzenie, albo przestepca nie wiedzial
ile trafi.
A tu celem rabanku byl wyraznie iPod.
>>>> Ale jak sie odszuka recenzje
>>>> http://web.archive.org/web/20011118013704/shopper.cn
et.com/electronics/0-6342420-1304-7654493.html
>>>> There has been speculation that $400 is too much to pay for an
>>>> MP3 player, and this will undoubtedly hold true for some folks.
>>>> But the fact is that most hard drive-based players are priced in
>>>> this range, and none of them come close to matching the iPod's
>>>> design, small size, ease of use, or file-transfer speeds.
>
>>>A widzisz. No ale Polaczki z kompleksami będą na podstawie
>>>sprzedaży
>>>iPoda oceniać niską inteligencję Amerykanów bo "wydają dużo kasy na
>>>gadżet"
>
>> Wiesz, on nadal byl duzy i ciezki, widac bylo ze pamieci
>> polprzewodnikowe rosna, postep byl szalony, za rok mozna bylo sie
>> spodziewac czegos lepszego ... no i rynek byl ograniczony. Tylko
>> dla wyznawcow kosciola :-)
>I znowu oceniasz ze swojej, polskiej perspektywy centusia co to dwa
>lata
>wybiera komputer zanim kupi, bo to procesory wchodzą nowe, bo to
Ale widzisz - nawet nie, bo chce miec male, zgrabne i oszczedne
urzadzenie, no i zeby jeszcze sensowna ilosc muzyczki mialo.
A jesli takiego nie robia to czekam.
>dyski tanieją, bo to dostanę nowy system itp... Nie wszyscy tak
>podchodzą
>do zagadnienia kupowania gadżetów. To jest często impuls: podoba mi
>się,
>chce mieć, nie ma problemu że mnie nie stać -> kupuję.
Owszem, i to tam nawet gdzies sie przebija ze Compaq na pierwsze takie
aukcje zrobil i sprzedal po 1000$. Chetni byli.
Ale mniej wiecej o to mi chodzi - ktos chetny na gadzet mogl go sobie
kupic wczesniej. mogl z HDD, mogl sobie Discmana z MP3, kupic.
iPod wcale taka rewelacja nie byl. A jednak od razu znalazly sie
miliony nabywcow. Kosciol :-)
No i pamietaj ze to nie gadzet dla kazdego, musiales miec makowke na
biurku.
>> W samochodzie tez nie masz radia FM?
>> Masz, pewnie glupi jestes i dales sie nabrac na niepotrzebny gadzet
>> :-)
>Mam w samochodzie i szczerze powiedziawszy tylko tam słucham.
>Nie wpadłoby mi do głowy słuchać go z mp3 czy telefonu...
>Poza tym - pisalismy o tym, ze radyjko FM mozna dokupic do iPhone
>jako podlaczana funkcja zewnetrzna.
Ale my tu o ipodzie. Sprzet do grania bez radyjka ?
Choc w sumie - walkmany i discmany nie mialy.
>>>> P.S. Mowisz ze 16GB w iphonie to az za duzo ? To po co Apple
>>>> wypuscil 40-60GB ipody juz 7 lat temu ?
>>>iPhone to nie iPod...
>> No jak nie - muzyczki nie potrafi zagrac i trzeba chodzic z dwoma
>> iProduktami ? :-)
>Znasz powiedzenie o tym że jak urządzenie próbuje być dobre
>do wszystkiego to kończy na tym że nie jest dobre do niczego?
Znac to znam, ale sie nie bardzo zgadzam :-)
>Ci co noszą ze sobą więcej niż 16GB muzyki na codzień to raczej
>wyjątek niż reguła. To naprawdę jest sporo muzyki!!!
Eee tam sporo. A rachunek jest nieco inny, 4GB na mapy, 6GB na
audiobooki i na muzyczke brak miejsca. Albo na ksiazki :-)
Ale .. nawet bez tego rachunku, to przypominam ze Apple sprzedawalo
IPoda z wieksza pamiecia, wiec widac komus byl potrzebny :-)
>Poza tym, iPhone4 był oferowany w wersjach 16 i 32GB a teraz
>z tego co wiem, iPhone4 jest oferowany również w wersji 64GB.
No widzisz - jest potrzeba wiecej. Tylko ze 5 lat temu tez byla
potrzeba :-)
J.
-
113. Data: 2012-05-08 19:30:04
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"AL" <a...@s...tam> wrote in message news:joa99u$ijh$2@inews.gazeta.pl...
> W dniu 2012-05-08 03:49, Pszemol pisze:
>> "Krystek" <s...@k...art.pl> wrote in message
>> news:jo99b1$5nf$1@node2.news.atman.pl...
>>> W dniu 2012-05-07 19:59, Pszemol pisze:
>>>> Krystek wrote:
>>>>> Pszemol pisze:
>>>>>> Maciej Bebenek wrote in message:
>>>>>>> Pszemol wrote:
>>>>>>>>
>>>>>>>> Dla firmy komercyjnej liczy się jedno: robienie kasy.
>>>>>>>> Jeśli to jest droga do robienia kasy to nikomu w Apple
>>>>>>>> nie będzie "wstyd" sprzedać czegoś jako nowość...
>>>>>>>
>>>>>>> Jeżeli nareszcie odkryłeś, co robi Apple, to po cholerę dorabiać do
>>>>>>> tego jakąkolwiek ideologię? Zrzyna? Kradzież? Innowacja? Amazing?
>>>>>>
>>>>>> Niszczycie Apple za to że zrzyna - Wasz "kochany" Samsung też zrzyna.
>>>>>
>>>>> Apple zrzyna od wszystkich...
>>>>
>>>> Więc nie bądźcie hipokrytami krytykując Apple skoro jak widać
>>>> i Samsung i inni to robią.
>>>
>>> Tylko inne firmy, bazując na cudzych rozwiązaniach, nie mówią, że to
>>> jest ich patent, pomysł i oni to wynaleźli. I że te rozwiązania są
>>> lepsze od innych.
>>
>> Trudno żeby mówili że mają patent gdy go nie mają...
>> Apple FAKTYCZNIE MIAŁ OFICJALNY PATENT na sporną sprawę!
>
> na zaokraglone roki telefonu tez?
Sąd orzekł że ochrona prawna się mu należy. Więc o co się strzępisz?
-
114. Data: 2012-05-08 19:30:58
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"AL" <a...@s...tam> wrote in message news:joa986$ijh$1@inews.gazeta.pl...
> W dniu 2012-05-07 19:59, Pszemol pisze:
>> "Krystek" <s...@k...art.pl> wrote in message
>> news:jo8vlm$q76$1@node2.news.atman.pl...
>>> W dniu 2012-05-07 14:19, Pszemol pisze:
>>>> Maciej Bebenek wrote in message:
>>>>> Pszemol wrote:
>>>>>>
>>>>>> Dla firmy komercyjnej liczy się jedno: robienie kasy.
>>>>>> Jeśli to jest droga do robienia kasy to nikomu w Apple
>>>>>> nie będzie "wstyd" sprzedać czegoś jako nowość...
>>>>>
>>>>> Jeżeli nareszcie odkryłeś, co robi Apple, to po cholerę dorabiać do
>>>>> tego
>>>>> jakąkolwiek ideologię? Zrzyna? Kradzież? Innowacja? Amazing?
>>>>
>>>> Niszczycie Apple za to że zrzyna - Wasz "kochany" Samsung też zrzyna.
>>>
>>> Apple zrzyna od wszystkich...
>>
>> Więc nie bądźcie hipokrytami krytykując Apple skoro jak widać
>> i Samsung i inni to robią.
>
> Ale tylko Apple oskarza wszystkich, ze zrzynaja od niego.
> (sam nie zauwazajac swoich kradziezy pomyslow).
Trudno aby był masochistą i sam siebie do sądu pozwał :-))))
Żartowniś z Ciebie, AL, oj żartowniś :-)))
-
115. Data: 2012-05-08 19:37:04
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"AL" <a...@s...tam> wrote in message news:joa8nu$hs2$1@inews.gazeta.pl...
> Wiele firm testuje pomysly - czasami nowy pomysl jest zbyt nowatorski by
> spoleczenstwo go docenilo i kupilo. Tak jest i w elektronice (Newton) jak
> i w innym przemysle np. samochodowym.
>
> Samsung (firma B) wymyslila jakis produkt, ktory nie spotkal sie z
> uznaniem kupujacych (powody? np. za wczesnie wprowadzony na rynek). Apple
> (firma A) skopiowala po latach ten produkt i trafila w okres rynku, w
> ktorym ten pomysl 'chwycil'.
> Firma B postanawia wiec rowniez powrocic do _swojego_ pomyslu sprzed lat
> (nie oskarzajac firmy A o plagiat).
> Firma A widzac, ze firma B zaczyna produkowac podobne towary (ktorych
> pomysl firma A zerzela wczesniej z B) wytacza firmie B sprawe o plagiat.
>
> I tak to mniej wiecej wyglada z dzialaniami firmy Apple.
I co na to niezawisły sąd?
>> Natomiast z Kalim było tak, że uzależniał on ocenę uczynku nie na
>> podstawie okoliczności lecz wyłacznie na podstawie kierunku kradzieży:
>> kradzież gdy Kali ją robi jest ok a gdy Kalemu kradną jest be.
>> Ja nie oceniam w ten sposób że Apple może kraść wszystko a Applowi
>> nie można nic ukraść - moja ocena byłaby zupełnie odwrotna gdyby
>> to Samsung pierwszy wypuścił telefon z gadającym asystentem i dzięki
>> temu sprzedawał 37 milionów Galaxy SII w czasie świąt Bożego Narodzenia
>> a w kwietniu Apple wypuściłby iPhone 4S z Siri - tak samo byłbym wtedy
>> zniesmaczony postępowaniem Apple.
>>
>> Niestety, jak na razie, wyroby Samsunga nie są tak popularne jak wyroby
>> Apple, nie sprzedają się w ilościach 37 milionów na miesiąc i Samsung
>> nie wymyślił niczego unikatowego co robi jego wybór popularnym,
>> wartego kradzieży przez Apple.
>>
> Jest chyba wrecz na odwrot.
> Przyslowiowy Kali to w tym przypadku Apple wlasnie.
Nie zrozumiałeś.
>>>> Apple wylansował
>>>> asystenta sterowanego głosem Siri, uruchamia się tego asystenta
>>>> guzikiem z ikoną mikrofonu - Samsung parę miesięcy później co robi?
>>>> Ano ma w swoim telefonie asystenta sterowanego głosem i uruchamia
>>>> się go ikoną z mikrofonem...
>>>
> wylansowal :)
>
> asysenty glosowe (nir tak rozwiniete ze wzgledow technologicznych) to ja
> juz mialem 15 lat temu w komputerze.
> A pewnie nie slyszales o tzw modach?
> Od ok 10 lat rozwijana technologia na swiecie.
> Siri jest co najwyzej jej protoplasta - ale nie unikatowym pomyslem.
Siri jest lepsza od Vlingo, od Voice Control i wielu innych.
Dlatego piszę, że Apple wylansował wreszcie działające strowanie głosem.
> Google tez rownolegle rozwija swoje technologie, z ktorych korzysta caly
> swiat (mapy, rozpoznawanie mowy, obrazow, tlumacz interaktywny, etc) i
> nastal taki czas w historii, ze wprowadzil kolejny etap w jej rozwoju.
> Ze przypadkowo jest podobne do Siri (ktorej Apple nie wymyslil - a o
> wylansowanie to tez za duzo powiedziane) - no coz.
Z tą przypadkowością to chyba znowu żartujesz, tak?
>> Napisz KONKRETNIE co w Galaxy SII lub SIII jest wyjątkowego, unikatowego
>> co może Apple zerżnąć budując swojego nowego iPhone 5.
>> I nie mówię tu o szybszym CPU czy większym ekranie bo to nic nowego,
>> nic przełomowego ani unikatowego - po prostu następna iteracja tego
>> samego co już było: co roku smartfony miały szybsze CPU i większe ekrany.
>
> A co aplle (sprzetowo) wymyslil?
Ciągle piszesz o tym czego nie wymyślił...
Odpowiedz na zadane pytanie, jeśli potrafisz.
> Ekran o duzej rozdzielczosci?
> Antene, ktora sie zwiera jak sie trzyma?
> Dwustronna obudowe z szybki, ktora sie rysuje?
Były inne telefony ze szklaną ochroną ekranu zanim powstał iPhone?
Czy może jednak wszystkie miały plastikowe okienka?
> Wykastrowanie telefonu z wielu funkcji nazywajac ten proces 'amejzing'?
> Bo jakos tez nie moge zauwazyc co Apple wymyslil w iPhonie - no chyba, ze
> masz na mysli wylansowanie bialych sluchawek ;)
Nie o tym mówimy - skup się.
-
116. Data: 2012-05-08 19:40:02
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:joaij7$6u4$1@news.task.gda.pl...
> chyba jednak za długo mieszkasz w usa...
Albo Ty za długo mieszkasz w Polsce...
> patentowanie ma sens przy produktach innowacyjnych,
I takie się patentuje.
> patentowanie kupowanie przez kliknięcie na ikonie kupuj jest kretynizmem
> bo patentujemy coś oczywistego.
Apple nie dostałby patentu na coś oczywistego ani coś istniejącego
wcześniej. Takie są bowiem reguły udzielania patentów.
> To tak jakby ktoś opatentował wejście do budynku przez naciśnięcie klamki
> i otwarcie drzwi bo nikt nie wpadł wcześniej
> aby to opatentować.
Poczytaj nieco o ochronie patentowej i zasadach przydzielania patentów
bo mam wrażenie że poruszasz temat o którym nie masz zielonego pojęcia.
> Zgadzam sie że można zastrzec coś nowego co sie wymysliło nawet ikonę, ale
> na boga tylko wtedy gdy naprawdę wcześniej nikt takiego czegoś już nie
> używał. Miktofon jest powszechnie stosowanym symbolem słuchania czy
> nagrywania. Podobnie czerwona słuchawka i zielona słuchawka. Prawo do
> patentu powinno przysługiwać tylko temu kto naprawdę pierwszy coś
> opracował i zastosował a nie komuś kto pierwszy wpadł na pomysł
> opatentowania.
Czy mi się wydaje czy Ty mówisz o jakimś nieistniejącym patencie
i wyśmiewasz jego (NIE)przydzielenie?
-
117. Data: 2012-05-08 19:49:51
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"J.F" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:job0kl$g2c$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości
> "J.F" <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>> No bo u nas w cywilizacji programuje sie po to zeby miec ulubione kanaly
>>> pod jednym przyciskiem :-)
>>
>>> Do USA ta moda tez zreszta dotarla ... za to tunera kablowki u rodzicow
>>> nie potrafie zaprogramowac i sie przyzwyczaili i wciskaja
>>> np 107 :-)
>
>>Ale co mają przyzwyczajenia i tradycje z inteligencją wspólnego?
>>Takie oceny inteligencji na odległość trącą dla mnie trochę
>>kompleksami niedowartościowania samego oceniającego...
>
> No wiesz, ja tez mialem Rubina z pokretlem na 12 kanalow, ale bardzo
> szybko nawet ten socjalistyczny przemysl doszedl do wniosku ze trzeba to
> inaczej rozwiazac.
> I wszedzie jakies skrocone wybieranie powstalo, tylko jak widac w USA nie
> :-)
No ale jeszcze raz pytam - co to ma wspólnego z inteligencją?
W USA słuchano radia w samochodach w czasach gdy modulacji FM
się jeszcze nie używało i do dzisiaj są tu bardzo popularne stacje AM
na falach krótkich. Czy to jest dla Ciebie też objaw braku inteligencji?
Coś co działa, jest praktyczne, ludzie są przyzwyczajeni - po co zmieniać?
Zmiana dla samej zmiany? Amerykanie są na to zbyt pragmatyczni.
>>> Tym niemniej niektorzy za te 400$ potrafili zabic.
>
>>I znów nie jest to dobry wyznacznik bo nie za takie kwoty ludzie
>>tracili życie... Czasem można krzywo popatrzeć i stracić życie!
>
> Tylko ze to bylo za krzywe spojrzenie, albo przestepca nie wiedzial ile
> trafi.
> A tu celem rabanku byl wyraznie iPod.
Tak czy inaczej psychopaci zabijają z różnych powodów i to że akurat
celem rabunku był iPod to przecież nieważne. W innym przypadku
celem rabunku może być paczka papierosów...
> Ale widzisz - nawet nie, bo chce miec male, zgrabne i oszczedne
> urzadzenie, no i zeby jeszcze sensowna ilosc muzyczki mialo.
> A jesli takiego nie robia to czekam.
A ten co nie czeka bo to co widzi jest już dla niego małe i zgrabne
i ma dla niego sensowną ilość muzyki to debil o niskim poziomie
inteligencji bo nie robi dokładnie tak jak Ty? :-))))
Weź zlituj się - takiej "logiki" to ja mogę oczekiwać po grupowych
trollach jak Godel czy Ghost a nie po Tobie...
> Owszem, i to tam nawet gdzies sie przebija ze Compaq na pierwsze
> takie aukcje zrobil i sprzedal po 1000$. Chetni byli.
>
> Ale mniej wiecej o to mi chodzi - ktos chetny na gadzet mogl go sobie
> kupic wczesniej. mogl z HDD, mogl sobie Discmana z MP3, kupic.
> iPod wcale taka rewelacja nie byl. A jednak od razu znalazly sie miliony
> nabywcow. Kosciol :-)
Przypomnij sobie co napisał ten recenzent na którego się powoływałeś.
Ten iPod właśnie był wart swojej ceny a kosztujące podobnie wyroby
konkurencji nie były...
> No i pamietaj ze to nie gadzet dla kazdego, musiales miec makowke na
> biurku.
I tu znowu z perspektywy Polski wygląda to na głupotę, nie?
A tu makówkę masz na każdym kroku, w każdej szkole, biurze.
>>> W samochodzie tez nie masz radia FM?
>>> Masz, pewnie glupi jestes i dales sie nabrac na niepotrzebny gadzet :-)
>
>>Mam w samochodzie i szczerze powiedziawszy tylko tam słucham.
>>Nie wpadłoby mi do głowy słuchać go z mp3 czy telefonu...
>>Poza tym - pisalismy o tym, ze radyjko FM mozna dokupic do iPhone
>>jako podlaczana funkcja zewnetrzna.
>
> Ale my tu o ipodzie. Sprzet do grania bez radyjka ?
> Choc w sumie - walkmany i discmany nie mialy.
To nie jest ogólny sprzęt do grania tylko specjalizowane urządzenie do
muzyki. Ma być małe, tanie i praktyczne. Radyjko FM w USA jest bardzo
niepopularne bo tu się słucha głównie AM fal średnich. A teraz bądź tu
mądry i każ im zmieścić w iPodzie antene ferrytową :-)
>>Znasz powiedzenie o tym że jak urządzenie próbuje być dobre
>>do wszystkiego to kończy na tym że nie jest dobre do niczego?
>
> Znac to znam, ale sie nie bardzo zgadzam :-)
>
>>Ci co noszą ze sobą więcej niż 16GB muzyki na codzień to raczej
>>wyjątek niż reguła. To naprawdę jest sporo muzyki!!!
>
> Eee tam sporo. A rachunek jest nieco inny, 4GB na mapy, 6GB na audiobooki
> i na muzyczke brak miejsca. Albo na ksiazki :-)
Wtedy kupujesz wersję iPhone 4S z pamięcią 64G. I masz miejsce.
> Ale .. nawet bez tego rachunku, to przypominam ze Apple sprzedawalo IPoda
> z wieksza pamiecia, wiec widac komus byl potrzebny :-)
Sprzedawało z taką pamięcią jakie można było tanio kupić dyski 2.5".
>>Poza tym, iPhone4 był oferowany w wersjach 16 i 32GB a teraz
>>z tego co wiem, iPhone4 jest oferowany również w wersji 64GB.
>
> No widzisz - jest potrzeba wiecej. Tylko ze 5 lat temu tez byla potrzeba
> :-)
50 lat temu też była, tylko nikt nie wiedział że potrzebuje :-)
-
118. Data: 2012-05-08 20:18:20
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: z <z...@g...pl>
W dniu 2012-05-08 19:40, Pszemol pisze:
> Apple nie dostałby patentu na coś oczywistego ani coś istniejącego
> wcześniej. Takie są bowiem reguły udzielania patentów.
A to dobre. :-) Przecież ta cała komisja patentowa jest albo z
psychiatryka albo skorumpowana. Nie wiem co gorsze
Patenty tak. Wypaczenia patentowania NIE!!! :-)
Daj sobie spokój z bronieniem przegranej sprawy.
Każdy normalny człowiek wyśmiałby i przegonił na cztery wiatry "cfanika"
który chce opatentować "zasuwkę" "klamkę" "ikonkę"
Przecież to już tylko krok do patentowania liter alfabetu :-)
z
-
119. Data: 2012-05-08 21:05:16
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości
"J.F" <j...@p...onet.pl> wrote in message
>>>Ale co mają przyzwyczajenia i tradycje z inteligencją wspólnego?
>>>Takie oceny inteligencji na odległość trącą dla mnie trochę
>>>kompleksami niedowartościowania samego oceniającego...
>
>> No wiesz, ja tez mialem Rubina z pokretlem na 12 kanalow, ale
>> bardzo szybko nawet ten socjalistyczny przemysl doszedl do wniosku
>> ze trzeba to inaczej rozwiazac.
>> I wszedzie jakies skrocone wybieranie powstalo, tylko jak widac w
>> USA nie
>No ale jeszcze raz pytam - co to ma wspólnego z inteligencją?
No bo kazdy inteligentny czlowiek wpadnie na to ze zamiast krecic
galka po stu kanalach, lepiej jest miec ulubione programy pod jednym
palcem :-)
>W USA słuchano radia w samochodach w czasach gdy modulacji FM
>się jeszcze nie używało i do dzisiaj są tu bardzo popularne stacje AM
>na falach krótkich. Czy to jest dla Ciebie też objaw braku
>inteligencji?
Zasadniczo nie, ale radia AM w iProduktach tez nie ma :-P
>Coś co działa, jest praktyczne, ludzie są przyzwyczajeni - po co
>zmieniać?
>Zmiana dla samej zmiany? Amerykanie są na to zbyt pragmatyczni.
FM ma jednak lepsza jakosc. No i jest stereo.
Jesli inne warunki nie przeszkadzaja ... to czemu nie wybrac lepiej ?
A w tym przypadku praktyczny zasieg KF jest raczej podobny.
A masz w samochodzie KF ?
>> Ale mniej wiecej o to mi chodzi - ktos chetny na gadzet mogl go
>> sobie kupic wczesniej. mogl z HDD, mogl sobie Discmana z MP3,
>> kupic.
>> iPod wcale taka rewelacja nie byl. A jednak od razu znalazly sie
>> miliony nabywcow. Kosciol :-)
>Przypomnij sobie co napisał ten recenzent na którego się powoływałeś.
>Ten iPod właśnie był wart swojej ceny a kosztujące podobnie wyroby
>konkurencji nie były...
No, az tak to nie :-)
>> No i pamietaj ze to nie gadzet dla kazdego, musiales miec makowke
>> na biurku.
>I tu znowu z perspektywy Polski wygląda to na głupotę, nie?
Nie, chodzi mi tylko o to ze ogranicza ilosc chetnych.
To juz nie jest tak ze mam ochote na gadzet z muzyczka, to kupuje
sobie iPoda, bo jest niedrogi i fajny, maly, lekki, z duza pamiecia -
jeszcze musze pewien warunek konieczny spelnic :-)
>A tu makówkę masz na każdym kroku, w każdej szkole, biurze.
Na publicznym w szkole raczej nie bedziesz swojej plytoteki trzymal
:-)
>> Ale my tu o ipodzie. Sprzet do grania bez radyjka ?
>> Choc w sumie - walkmany i discmany nie mialy.
>To nie jest ogólny sprzęt do grania tylko specjalizowane urządzenie
>do
>muzyki. Ma być małe, tanie i praktyczne. Radyjko FM w USA jest bardzo
>niepopularne bo tu się słucha głównie AM fal średnich. A teraz bądź
>tu
>mądry i każ im zmieścić w iPodzie antene ferrytową :-)
Nie widze problemu, sa podobne wyroby.
Aczkolwiek masz racje - czlowiek kupuje ipoda zeby sobie muzyczki
posluchac, a nie jakiegos brzeczenia z AM :-)
>>>>Poza tym, iPhone4 był oferowany w wersjach 16 i 32GB a teraz
>>>>z tego co wiem, iPhone4 jest oferowany również w wersji 64GB.
>>> No widzisz - jest potrzeba wiecej. Tylko ze 5 lat temu tez byla
>>> potrzeba
>> :-)
>>50 lat temu też była, tylko nikt nie wiedział że potrzebuje :-)
O, duzo osob wiedzialo, tylko ze to po prostu nierealne bylo.
Myslisz ze 50 lat temu nie sprzedalby sie przenosny grajek muzyczki
(mp3 jeszcze nie wymyslili), fotoaparat czy kamera filmowa cyfrowa ?
Tylko niestety - specjalisci wiedzieli ze tyle ton ferrytu to by na
ciezarowke nie weszlo :-)
J.
-
120. Data: 2012-05-08 22:06:58
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
"J.F" <j...@p...onet.pl> wrote:
>
> No wiesz, ja tez mialem Rubina z pokretlem na 12 kanalow, ale bardzo
> szybko nawet ten socjalistyczny przemysl doszedl do wniosku ze trzeba to inaczej
rozwiazac.
> I wszedzie jakies skrocone wybieranie powstalo, tylko jak widac w USA nie :-)
Nie powstało z wielu powodów. Jednym (chyba nawet głównym) był opór...
stacji telewizyjnych ;) Innym - duża liczba (najczęsciej lokalnych) stacji
telewizyjnych.
Stąd dla stacji łatwiej było promować się numerem kanału niż nazwą, albo i
jednym.
Historia, bo teraz, przy telewizji cyfrowej będą musieli coś z tym zrobić
:-)