http://allegro.pl/item604172535_zenit_ttl_z_obiektyw
ami_i_lampa_okazja.html

Pzdr,
Sławek

do góry

Sławek Drogosz pisze:
> http://allegro.pl/item604172535_zenit_ttl_z_obiektyw
ami_i_lampa_okazja.html

Kiedys mialem zenita, troche nowszego. Twoja aukcja przypomniala mi
tylko jakie to bylo szkaradne :) Dobrze, ze moj zenit gdzies przepadl.

do góry

T.M.F. pisze:
>> http://allegro.pl/item604172535_zenit_ttl_z_obiektyw
ami_i_lampa_okazja.html
> Kiedys mialem zenita, troche nowszego. Twoja aukcja przypomniala mi
> tylko jakie to bylo szkaradne :) Dobrze, ze moj zenit gdzies przepadl.

Nie przesadzaj, ten akurat jest jednym z śliczniejszych :)
Ładniejszy był tylko pierwszy zenek z logiem pisanym ręcznie. Niestety
poza wyglądem miał szereg innych wad ;)
Owszem brzydsze były kolejne zenki, full plastik.

--
jgs .--.
dominik gg:919564 (\_/)/ _ \
__QQ http://dominik.net.pl (o.o) _( |____
(_)_"> .- ".-`----'`"""")
_) '--`

do góry

był piękny....
Obiekt marzeń i westchnień
Posiadałem mniej zaawansowany technologicznie model "E" ze światłomierzem
selenowym w kopułce, który trza było kierować ku glebie
Nieduzo było na świecie rzeczy, które ceniłem bardziej. Wiem, wiem, dla
więkdszości to herezje nie mieszczące się w pale.
pozdr.

do góry

Janek napisal:
> był piękny....
> Obiekt marzeń i westchnień

O tak! Mojego TTL-a przehandlowalem w roku 1987 w Niszu za kilkadziesiat
dolarow. Potem kupilem XP i zalowalem. Sterowanie wskazowka bylo wygodniejsze
niz tymi dwoma nieszczesnymi diodami.
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Jacek_P pisze:
>> był piękny....
>> Obiekt marzeń i westchnień
> O tak! Mojego TTL-a przehandlowalem w roku 1987 w Niszu za kilkadziesiat
> dolarow. Potem kupilem XP i zalowalem. Sterowanie wskazowka bylo wygodniejsze
> niz tymi dwoma nieszczesnymi diodami.

Ja mam jeszcze takiego cudaka:
http://img23.imageshack.us/img23/5898/fed5.jpg
Oczywiście w pełni funkcjonalny i z działającym wskazówkowym
światłomierzem :)


--
jgs .--.
dominik gg:919564 (\_/)/ _ \
__QQ http://dominik.net.pl (o.o) _( |____
(_)_"> .- ".-`----'`"""")
_) '--`

do góry

Janek pisze:
> był piękny....
> Obiekt marzeń i westchnień
> Posiadałem mniej zaawansowany technologicznie model "E" ze światłomierzem
> selenowym w kopułce, który trza było kierować ku glebie
> Nieduzo było na świecie rzeczy, które ceniłem bardziej. Wiem, wiem, dla
> więkdszości to herezje nie mieszczące się w pale.
> pozdr.
>
>

Ja takowego jeszcze mam. Raczej nie będę sprzedawał, bo 20 zł nie
majątek, a pamiątka fajna.


--

Cezary Grądys <c...@c...com>

do góry

Jacek_P napisał(a):
> Janek napisal:
>> był piękny....
>> Obiekt marzeń i westchnień
>
> O tak! Mojego TTL-a przehandlowalem w roku 1987 w Niszu za kilkadziesiat
> dolarow. Potem kupilem XP i zalowalem. Sterowanie wskazowka bylo wygodniejsze
> niz tymi dwoma nieszczesnymi diodami.

Za to nie trzeba było plastrem zaklejać klapki. TTL miał tę wadę, że sam
potrafił się otworzyć. W XP nie było tego problemu. Wskazówka była
fajna, bo widać było o ile trzeba korygować. W zasadzie od TTL zenity do
tych najnowszych niezmieniły się. Ciągle ta sama konstrukcja, ale ok.
roku 1991 jakość optyki poleciała na pysk. Widziałem kiedyś na bazarze
dziesięciolecia jakiegoś zenita 222, gdzie obiektyw miał
zaimplementowane efekty specjalne w postaci baniek powietrza w szkle.

wer

P.S. właściciel: TTL, XP i 122 (ten ostatni dostałem, w sumie najgorszy
z tych trzech).
P.P.S. Wczoraj kupiłem przejściówkę NIKON <- M42, i się bawię:
Helios 50/2
Carl Zeiss Jena 20/2.8
Pentacon 200/2.8
Helios 135/3.5

do góry

Dnia Tue, 07 Apr 2009 09:52:33 +0200, b...@n...pl napisał(a):

> Za to nie trzeba było plastrem zaklejać klapki. TTL miał tę wadę, że sam
> potrafił się otworzyć. W XP nie było tego problemu. Wskazówka była
> fajna, bo widać było o ile trzeba korygować. W zasadzie od TTL zenity do
> tych najnowszych niezmieniły się. Ciągle ta sama konstrukcja, ale ok.
> roku 1991 jakość optyki poleciała na pysk. Widziałem kiedyś na bazarze
> dziesięciolecia jakiegoś zenita 222, gdzie obiektyw miał
> zaimplementowane efekty specjalne w postaci baniek powietrza w szkle.

W życiu mi się nie otworzyła klapka, a zenit przeszedł ze mną sporo w
najdziwniejszych warunkach.
Z zalet TTL można przypomnieć jeszcze znikome zapotrzebowanie na energię -
bateria działała latami.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

do góry

Waldek Godel napisał(a):
> Dnia Tue, 07 Apr 2009 09:52:33 +0200, b...@n...pl napisał(a):
>
>> Za to nie trzeba było plastrem zaklejać klapki. TTL miał tę wadę, że sam
>> potrafił się otworzyć. W XP nie było tego problemu. Wskazówka była
>> fajna, bo widać było o ile trzeba korygować. W zasadzie od TTL zenity do
>> tych najnowszych niezmieniły się. Ciągle ta sama konstrukcja, ale ok.
>> roku 1991 jakość optyki poleciała na pysk. Widziałem kiedyś na bazarze
>> dziesięciolecia jakiegoś zenita 222, gdzie obiektyw miał
>> zaimplementowane efekty specjalne w postaci baniek powietrza w szkle.
>
> W życiu mi się nie otworzyła klapka, a zenit przeszedł ze mną sporo w
> najdziwniejszych warunkach.
> Z zalet TTL można przypomnieć jeszcze znikome zapotrzebowanie na energię -
> bateria działała latami.
>

Ja musiałem zaklejać plastrem, jeden opatrunkowy starczał na jakieś 3
filmy. Te wczesne zenity do XP12 (XP11 był akurat średnią konstrukcją)
były cholernie wytrzymałe. Wbijanie gwoździ nimi to nie problem.

wer

do góry