-
1. Data: 2011-05-04 07:22:06
Temat: Rozłącza po chwili, lub nie łączy (era)
Od: Pan Tadeusz <p...@g...com>
Witam wszystkich
Obaj z kolegą z pracy mamy numery w erze. On ma paroletnie HTC ,
modelu nie znam. Wiem, że jest na Windows Mobile (wersji nie znam). To
samo miasto, ta sama dzielnica. Do tej pory nie było problemów. Teraz
próba dodzwonienia się do niego wygląda mniej więcej tak:
Dzwonię, słyszę sygnał oczekiwania na odebranie telefonu.
Za moment sygnał się urywa (słychać kilka piśnięć i cisza)
Po chwili dostaję od kolegi sms "Już jestem! Numer podany jako nadawca
SMSa jest już osiągalny w sieci."
Dzwonię, od razu włącza się automatyczna sekretarka.
Nie nagrywam się, przerywam połączenie.
Dzwonię, słyszę sygnał oczekiwania na odebranie telefonu.
Za moment sygnał się urywa (słychać kilka piśnięć i cisza)
Po chwili dostaję od kolegi sms "Już jestem! Numer podany jako nadawca
SMSa jest już osiągalny w sieci."
Dzwonię, od razu włącza się automatyczna sekretarka.
Nie nagrywam się, przerywam połączenie
...
I na tej zasadzie ze 20 razy.
Na koniec kolega odbiera telefon i mówi, że ma jakieś kłopoty z
siecią, rozmawiamy przez 15s i... rozłącza się,
Dałem sobie spokój.
Ponieważ w pracy dzieją się różne rzeczy, a kolega od jakiegoś czasu
mnie unika zastanawiam się, czy on najzwyczajniej nie kłamie. Może
ktoś z Was miał do czynienia z podobnym przypadkiem lub wie czy w
ogóle wyjaśnienia kolegi są możliwe do przyjęcia.
-
2. Data: 2011-05-04 07:30:39
Temat: Re: Rozłącza po chwili, lub nie łączy (era)
Od: Pan Tadeusz <p...@g...com>
Aha, jeszcze łącząc się z innymi numerami nie mam takich problemów.
-
3. Data: 2011-05-04 07:46:59
Temat: Re: Rozłącza po chwili, lub nie łączy (era)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Pan Tadeusz" <p...@g...com> napisał w
>Ponieważ w pracy dzieją się różne rzeczy, a kolega od jakiegoś
>czasu
>mnie unika zastanawiam się, czy on najzwyczajniej nie kłamie. Może
>ktoś z Was miał do czynienia z podobnym przypadkiem lub wie czy w
>ogóle wyjaśnienia kolegi są możliwe do przyjęcia.
Niestety mozliwe. I nie wiadomo - Era czy telefon winne.
A moze jednak kolega.
J.
-
4. Data: 2011-05-04 07:47:31
Temat: Re: Rozłącza po chwili, lub nie łączy (era)
Od: gregor <c...@g...pl>
W dniu 2011-05-04 09:46, J.F. pisze:
> Niestety mozliwe. I nie wiadomo - Era czy telefon winne.
> A moze jednak kolega.
>
podobne problemy mialem z Playem zmienilem z 2G na 3G w telefonie i
smiga prawidlowo, moze sprobuj zmienic te ustawienia z 3G na 2G lub na
odwrot ...
gregor
-
5. Data: 2011-05-04 07:56:55
Temat: Re: Rozłącza po chwili, lub nie łączy (era)
Od: Pan Tadeusz <p...@g...com>
On 4 Maj, 09:47, gregor <c...@g...pl> wrote:
> W dniu 2011-05-04 09:46, J.F. pisze:
>
> smiga prawidlowo, moze sprobuj zmienic te ustawienia z 3G na 2G lub na
> odwrot ...
Zmieniłem po jakichś 10 razach podczas tamtej sesji z 3G na 2G.