-
1. Data: 2010-01-06 09:01:47
Temat: Rowerzyści a kierowcy...
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
Witam!
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,74235
25,W_Polsce_strach_jechac_rowerem.html
Pamiętacie ciągle powtarzany argument o nieoświetlonym rowerzyście
podstępnie atakującym w środku nocy? Pamiętacie... A rzeczywistość
swoje:
"W większości wypadków winę ponoszą kierowcy, a nie rowerzyści. I nie ma
tłumaczenia, że było ciemno, a rowerzysta nie miał odblasków. Statystyka
pokazuje, że do większości wypadków (86 proc.) dochodzi za dnia i to
przy dobrej pogodzie."
A może irytują Was rowerzyści omijający korki, których potem trzeba
wielokrotnie wyprzedzać? No to się przyzwyczajcie:
"Grupa parlamentarzystów złożyła w Sejmie projekt nowelizacji prawa o
ruchu drogowym. Proponuje m.in. wprowadzenie "pasa ruchu dla rowerów",
czyli oznakowanej części jezdni przeznaczonej dla rowerzystów,
zezwolenie na korzystanie z chodnika przez rowerzystów w przypadku złych
warunków pogodowych, zezwolenie rowerzystom, by wyprzedzali wolno jadące
pojazdy z prawej strony, np. stojące w korkach."
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski
-
2. Data: 2010-01-06 09:14:15
Temat: Re: Rowerzyści a kierowcy...
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Wed, 06 Jan 2010 09:01:47 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
> "Grupa parlamentarzystów złożyła w Sejmie projekt nowelizacji prawa o
> ruchu drogowym. Proponuje m.in. wprowadzenie "pasa ruchu dla rowerów",
> czyli oznakowanej części jezdni przeznaczonej dla rowerzystów,
Będzie możliwość zrobienia czegoś takiego. Nie widzę tego na większości
dróg w okolicy (mieszkam na Śląsku) - tu jest stara zabudowa, więc
wąsko. Na krajówkach/wojewódzkich zaś często jest ładne pobocze
eliminujące konieczność czegoś takiego.
Takie pasy są bardzo dobre (korzystałem z nich chociażby w austriackim
Linz z wielką przyjemnością), ale możliwe do wprowadzenia chyba tylko na
nowo projektowanych drogach.
> zezwolenie na korzystanie z chodnika przez rowerzystów w przypadku złych
> warunków pogodowych, zezwolenie rowerzystom, by wyprzedzali wolno jadące
> pojazdy z prawej strony, np. stojące w korkach."
No, a poza tym w końcu będzie ujednolicenie PoRD z Konwencją Wiedeńską
choćby w kwestii pierwszeństwa na przejazdach dla rowerów.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
3. Data: 2010-01-06 09:40:38
Temat: Re: Rowerzyści a kierowcy...
Od: Grejon <g...@g...pl>
MadMan pisze:
> No, a poza tym w końcu będzie ujednolicenie PoRD z Konwencją Wiedeńską
> choćby w kwestii pierwszeństwa na przejazdach dla rowerów.
Wow. Wg Konwencji Wiedeńskiej rowerzysta nie ma pierwszeństwa na ścieżce
i przejeździe?
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:g...@j...aster.pl
Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+
-
4. Data: 2010-01-06 09:49:47
Temat: Re: Rowerzyści a kierowcy...
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Krzysiek Kielczewski wydusił z siebie te słowy:
> Witam!
>
> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,74235
25,W_Polsce_strach_jechac_rowerem.html
>
> Pamiętacie ciągle powtarzany argument o nieoświetlonym rowerzyście
> podstępnie atakującym w środku nocy? Pamiętacie... A rzeczywistość
> swoje:
> "W większości wypadków winę ponoszą kierowcy, a nie rowerzyści. I nie
> ma tłumaczenia, że było ciemno, a rowerzysta nie miał odblasków.
> Statystyka pokazuje, że do większości wypadków (86 proc.) dochodzi za
> dnia i to przy dobrej pogodzie."
kobiety statystycznie powodują mniej wypadków. To fakt.
A ile widzialeś w życiu kobiet, ktore naprawde potrafią jeździć samochodem,
nie mają problemów z parkowaniem, cofaniem?
Zwykle konczy sie "ty tam wjedz" :D
--
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega B X25XE
-
5. Data: 2010-01-06 10:01:17
Temat: Re: Rowerzyści a kierowcy...
Od: mw <m...@g...com>
On Jan 6, 9:49 am, "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl> wrote:
[...]
> kobiety statystycznie powodują mniej wypadków. To fakt.
> A ile widzialeś w życiu kobiet, ktore naprawde potrafią jeździć samochodem,
> nie mają problemów z parkowaniem, cofaniem?
> Zwykle konczy sie "ty tam wjedz" :D
Moja kobita świetnie sobie z tym radzi, kilka razy się zdażało że
znajomi gadali że się nie da, i byli nieco zdziwieni.
-
6. Data: 2010-01-06 10:12:08
Temat: Re: Rowerzyści a kierowcy...
Od: Paul <e...@e...com>
W dniu 2010-01-06 10:01, mw pisze:
> On Jan 6, 9:49 am, "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl> wrote:
> [...]
>> kobiety statystycznie powodują mniej wypadków. To fakt.
>> A ile widzialeś w życiu kobiet, ktore naprawde potrafią jeździć samochodem,
>> nie mają problemów z parkowaniem, cofaniem?
>> Zwykle konczy sie "ty tam wjedz" :D
> Moja kobita świetnie sobie z tym radzi, kilka razy się zdażało że
> znajomi gadali że się nie da, i byli nieco zdziwieni.
tylko co na to właściciele samochodów po boku? kto im potem zapłaci za
lakierowanie?
-
7. Data: 2010-01-06 10:14:44
Temat: Re: Rowerzyści a kierowcy...
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail g...@g...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> No, a poza tym w końcu będzie ujednolicenie PoRD z Konwencją Wiedeńską
>> choćby w kwestii pierwszeństwa na przejazdach dla rowerów.
>
> Wow. Wg Konwencji Wiedeńskiej rowerzysta nie ma pierwszeństwa na ścieżce
> i przejeździe?
>
ujednolicenie w drugą stronę.
U nas w niektorych sytuacjach nie ma...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Wątroba była cały dzień śledziona
-
8. Data: 2010-01-06 10:15:01
Temat: Re: Rowerzyści a kierowcy...
Od: "Robert_J" <r...@w...pl>
> A może irytują Was rowerzyści omijający korki, których
> potem trzeba
> wielokrotnie wyprzedzać?
Pomijając wszystko inne mnie najbardziej irytują rowerzyści,
którzy podjeżdżają na skrzyżowaniu, z prawej strony, do auta
sygnalizującego zamiar skrętu w prawo. A potem, jak zapali
się zielone, ruszają razem z autem i wpieprzają się prosto
pod koła, bo przecież auto skręca w prawo, co zresztą
kierowca zawczasu sygnalizował... Żeby nie było niedomówień:
robią to znajdując się na tym samym pasie co auto, a nie
będąc np. na chodniku czy ścieżce rowerowej...
-
9. Data: 2010-01-06 10:15:15
Temat: Re: Rowerzyści a kierowcy...
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
mw wydusił z siebie te słowy:
> On Jan 6, 9:49 am, "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl> wrote:
> [...]
>> kobiety statystycznie powodują mniej wypadków. To fakt.
>> A ile widzialeś w życiu kobiet, ktore naprawde potrafią jeździć
>> samochodem, nie mają problemów z parkowaniem, cofaniem?
>> Zwykle konczy sie "ty tam wjedz" :D
> Moja kobita świetnie sobie z tym radzi, kilka razy się zdażało że
> znajomi gadali że się nie da, i byli nieco zdziwieni.
zaraz podniesie sie las rąk z tekstem "moja kobieta też" tylko co to
zmienia? :D
--
Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega B X25XE
-
10. Data: 2010-01-06 10:18:26
Temat: Re: Rowerzyści a kierowcy...
Od: mw <m...@g...com>
On Jan 6, 10:12 am, Paul <e...@e...com> wrote:
> tylko co na to właściciele samochodów po boku? kto im potem zapłaci za
> lakierowanie?
Nigdy nikogo nie zawadziła.:-P