-
21. Data: 2017-10-05 07:06:44
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.10.2017 o 23:02, Akarm pisze:
> Rower to pikuś, wiele razy cudem udawało mi się na motocyklu. Dopiero
> jazda motocyklem uczy jak patrząc jedną parą oczu, ograniczoną wizjerem
> kasku, widzieć wszystko naokoło głowy. ;)
Z jednej strony się zgadza - wchodzisz na nowy poziom percepcji, z
drugiej... jeśli uważasz że generalnie kierowcy w Warszawie (bo po linku
zakładam, że o Warszawę chodzi) nie uważają na motocyklistów i nie darzą
ich uprzejmością, to napiszę że jesteś uprzedzony:P
Shrek
-
22. Data: 2017-10-05 08:00:26
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: "miumiu" <a...@b...pl>
> Powinni zabronić skrzyżowań kolizyjnych tego typu nawet kosztem
> zwiększenia czasu oczekiwania na swój ruch.
Zgadzam się. Też nieraz jestem zaskoczony, że mając zielone w czasie manewru
okazuje się że inni też mają zielone. Niektóre skrzyżowania są tak
popieprzone, że w ogóle tego nie widać. Nie lubię tego typu skrzyżowań.
"zielone" powinno być "zielone" a nie "zielone, ale uważaj, bo inni też mogą
mieć zielone".
Pzdr
-
23. Data: 2017-10-05 08:40:35
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: Miroo <b...@b...brak.i.juz>
W dniu 2017-10-04 o 19:46, Poldek pisze:
> Co tu oceniać? Rowerzysta miał zielone i jechał jak Pan Bóg przykazał.
> Kierowca samochodu popełnił typowy błąd umysłowy. Czyli jak zapaliło mu
> się zielone, do jazdy na wprost, to wydawało mu się, że może jechać w
> lewo "jak na zielonym".
To "wina" bezkolizyjnych świateł na skrzyżowaniach. Obecnie 99%
skrzyżowań po jakich jeżdżę jest sterowana bezkolizyjnie. Tak do tego
przywykłem, że już raz czy dwa o mało co pieszych nie przejechałem na
skręcie w prawo. Jest w okolicy skrzyżowanie, gdzie światło zielone dla
pieszych zapala się ze 3-4 sekundy po tym dla samochodów i piesi wchodzą
na przejście w momencie, gdy skręcający samochód na nie wjeżdża i się
tego nie spodziewa - no bo przecież świeci czerwone. Jakiś chory umysł
to ustawił.
Pozdrawiam
-
24. Data: 2017-10-05 08:46:53
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: z <...@...pl>
W dniu 2017-10-04 o 21:24, Poldek pisze:
> Pełne zaskoczenie, że na drodze dla rowerów, mając zielone światło
> jedzie rowerzysta. Powinni tego zabronić!
Ważniejszym tematem jest oświetlenie.
Kierowcy się rozleniwili i dekodują tylko świecące punkty.
Na przejściach spodziewają się pieszych o prędkości pieszego.
A tu nagle nieoświetlony "pojazd" z prędkością porównywalną z samochodem
zapier... nagle po pasach.
Jak żyć?:-)
Wnioski do wyboru: :-)
- Zlikwidować takie skrzyżowania ;-)
- Nakazać świecić porządnie wszystkim pojazdom poruszającym się po drogach
- Zlikwidować obowiązek świecenia w dzień żeby nauczyć się normalnego
obserwowania drogi.
- Nakazać rowerzystom poruszania się przez wszystkie przejścia z
prędkością pieszego i automatycznie im zezwolić na przejeżdżanie bo
teraz to jest absurd.
z
-
25. Data: 2017-10-05 09:27:49
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 5 Oct 2017 08:46:53 +0200, z napisał(a):
> W dniu 2017-10-04 o 21:24, Poldek pisze:
>> Pełne zaskoczenie, że na drodze dla rowerów, mając zielone światło
>> jedzie rowerzysta. Powinni tego zabronić!
>
> Ważniejszym tematem jest oświetlenie.
> Kierowcy się rozleniwili i dekodują tylko świecące punkty.
> Na przejściach spodziewają się pieszych o prędkości pieszego.
> A tu nagle nieoświetlony "pojazd" z prędkością porównywalną z samochodem
> zapier... nagle po pasach.
> Jak żyć?:-)
>
> Wnioski do wyboru: :-)
> - Zlikwidować takie skrzyżowania ;-)
to i podobne do przemyslenia
> - Nakazać świecić porządnie wszystkim pojazdom poruszającym się po drogach
Nic z tego. W Austrii nakazali ... i jak im wypadkowosc od 20 lat
regularnie spadala, tak po wprowadzeniu przestala. I nakaz zniesli.
Ponoc wlasnie wsrod rowerzystow byl wzrost.
Wiec - samochody maja jezdzic bez swiatel, a rowery, motory i
motorowerki na swiatlach :-)
> - Zlikwidować obowiązek świecenia w dzień żeby nauczyć się normalnego
> obserwowania drogi.
IMO w tym przypadku nie pomoze.
> - Nakazać rowerzystom poruszania się przez wszystkie przejścia z
> prędkością pieszego i automatycznie im zezwolić na przejeżdżanie bo
> teraz to jest absurd.
Pomysl z predkoscia dobry, ale oni az tak bardzo nie zwolnia i
sytuacje kolizyjne beda.
No i lobby rowerzystow chce miec szybkie DDR ... w zasadzie czemu nie,
skoro samochody maja, a swiatla sa.
Poza tym tego przypadku nie rozwiaze - rowerzysty "nie bylo widac" a
kierowca myslal ze ma wolna droge. Pomoze:
-intensywne szkolenie podobnych przypadkow na kursie,
-zmiana organizacji ruchu,
-wprowadzenie dodatkowej "warunkowej strzalki prosto" ?
Przed przejsciem czerwone, mozna przejechac, ale trzeba sie upewnic.
-... wprowadzic elektryczne wspomaganie, beda jezdzic 60, to nie beda
potrzebowac DDR :-)
J.
-
26. Data: 2017-10-05 09:37:11
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 5 Oct 2017 08:40:35 +0200, Miroo napisał(a):
> W dniu 2017-10-04 o 19:46, Poldek pisze:
>> Co tu oceniać? Rowerzysta miał zielone i jechał jak Pan Bóg przykazał.
>> Kierowca samochodu popełnił typowy błąd umysłowy. Czyli jak zapaliło mu
>> się zielone, do jazdy na wprost, to wydawało mu się, że może jechać w
>> lewo "jak na zielonym".
>
> To "wina" bezkolizyjnych świateł na skrzyżowaniach. Obecnie 99%
> skrzyżowań po jakich jeżdżę jest sterowana bezkolizyjnie. Tak do tego
> przywykłem, że już raz czy dwa o mało co pieszych nie przejechałem na
> skręcie w prawo. Jest w okolicy skrzyżowanie, gdzie światło zielone dla
> pieszych zapala się ze 3-4 sekundy po tym dla samochodów i piesi wchodzą
> na przejście w momencie, gdy skręcający samochód na nie wjeżdża i się
> tego nie spodziewa - no bo przecież świeci czerwone. Jakiś chory umysł
> to ustawił.
A to musisz sfilmowac. Bo IMO:
-jak jest wydzielony pas do skretu w prawo, to piesi maja tam
czerwone.
-jak jest pas do jazdy prosto, to zrozumiale, ze rownoczesnie obok
piesi przechodza,
-na tych skrzyzowaniach co znam jest to dosc dobrze ustawione i piesi
tak nagle pod kola nie wchodza. Tylko trzeba swiatel przestrzegac :-)
np warunkowa strzalka w prawo gasnie na chwile przed zapaleniem
pieszym zielonego.
J.
-
27. Data: 2017-10-05 09:43:30
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 05.10.2017 o 08:46 z <...@...pl> pisze:
> - Nakazać rowerzystom poruszania się przez wszystkie przejścia z
> prędkością pieszego i automatycznie im zezwolić na przejeżdżanie bo
> teraz to jest absurd.
To by było najrozsądniejsze ale sprzeczne z aktualnie obowiązującym
trendem nakazującym by przepisami odwracać naturalną kolej rzeczy.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
28. Data: 2017-10-05 09:56:07
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: p...@g...com
https://www.google.de/maps/@53.3837146,14.6601004,3a
,75y,40.73h,94.56t/data=!3m7!1e1!3m5!1swKbegaN9UvxGC
FrrBMh54g!2e0!6s%2F%2Fgeo0.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoid%
3DwKbegaN9UvxGCFrrBMh54g%26output%3Dthumbnail%26cb_c
lient%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D203%26
h%3D100%26yaw%3D142.5854%26pitch%3D0%26thumbfov%3D10
0!7i13312!8i6656
test na czujnosc bo zielone dla pieszych zapala sie w strumieniu aut skrecajacych w
prawo, dodatkowo miedzy sygnalizatorem a przejsciem mieszcza sie 2-3 auta wiec jedyne
lekarstwo to patrzec na swiatla dla pieszych i zwolnic prewencyjnie
-
29. Data: 2017-10-05 09:58:33
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: Miroo <b...@b...brak.i.juz>
W dniu 2017-10-05 o 09:37, J.F. pisze:
> -na tych skrzyzowaniach co znam jest to dosc dobrze ustawione i piesi
> tak nagle pod kola nie wchodza. Tylko trzeba swiatel przestrzegac :-)
> np warunkowa strzalka w prawo gasnie na chwile przed zapaleniem
> pieszym zielonego.
Tam nie ma strzałki warunkowej, jest po prostu zwykłe zielone. To
skrzyżowanie jest pod tym względem wyjątkowe, nie spotkałem nigdzie
indziej takiego babola. To IMHO błąd, a nie celowe działanie.
Aktualnie jest tam remont i wyłączone światła.
Pozdrawiam
-
30. Data: 2017-10-05 10:00:44
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik yabba g...@g...com ...
>
> Rowerzysta naprawdę pojawił się nagle. :)
> Kilka razy oglądałem film i nie mogę się dopatrzeć gdzie on był przed
> wjechaniem na jezdnię. Czy tak dobrze zamaskował się na tle tych drzew
> czy przyjechał wzdłuż poprzecznej ulicy?
Po prostu był zasłoniety przez poprzedni samochód.
I w sumie pomimo tego ze wina kierowcy zgodnie z przepisami jest
ewidentna to ja sie nie dziwie ze kierowca jest wkurzony.
Ten rowerzysta chyba naprawde szukał L4...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Niech twoje życie będzie wykrzyknikiem, nie znakiem zapytania"
H. Jackson Brown, Jr.