-
1. Data: 2017-10-04 14:37:50
Temat: "Rower pojawił się nagle"
Od: Akarm <a...@w...pl>
Niektórzy nigdy nie powinni otrzymać uprawnień do poruszania się
pojazdami. Żadnymi! Bo nawet hulajnoga może okazać się w ich rękach
niebezpieczna.
Kierowca skręcający na skrzyżowaniu w lewo uderzył rowerzystę
przejeżdżającego na zielonym świetle. Ten kierowca pisze: przyjąłem
mandat, "Ale moralnie nie do końca się czuję winny". No bo jakim prawem
rowerzysta może jechać z każdą prędkością - bez ograniczeń?
Obawiam się, że takie podejście do innych użytkowników dróg jest dość
częste. Świadczą o tym niektóre komentarze pod artykułem.
https://kontakt24.tvn24.pl/zjezdzalem-ze-skrzyzowani
a-rower-pojawil-sie-nagle-zderzenie-w-warszawie,2426
64.html
--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
2. Data: 2017-10-04 16:33:20
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Wed, 4 Oct 2017 14:37:50 +0200, Akarm napisał(a):
> No bo jakim prawem
> rowerzysta może jechać z każdą prędkością - bez ograniczeń?
Nie przeginaj. Większość rowerzystów jedzie tam gdzie nie ma zagrożeń
15-25 km/h a w rejonie skrzyżowań (z uwagi na zagrożenie i nierówności
drogi) nie więcej jak 10. To nie jest "każda prędkość".
--
Jacek
I hate haters.
-
3. Data: 2017-10-04 19:08:39
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: spider <"spajder78[wytnij]"@wp.pl>
W dniu 2017-10-04 o 14:37, Akarm pisze:
> Kierowca skręcający na skrzyżowaniu w lewo uderzył rowerzystę
> przejeżdżającego na zielonym świetle. Ten kierowca pisze: przyjąłem
> mandat, "Ale moralnie nie do końca się czuję winny". No bo jakim prawem
> rowerzysta może jechać z każdą prędkością - bez ograniczeń?
Nie będę tu wyrokował bo ciężko ocenić sytuację tylko na podstawie
wideo, ale faktem jest że sporo rowerzystów bezrefleksyjnie wjeżdża na
takie przejścia. Wystarczy zmniejszyć prędkość do 8-10km/h przez taki
przejazd i nikomu by się krzywda nie stała. Rowerzysta ma dużo większe
pole widzenia, kierowca w samochodzie już niekoniecznie, zwłaszcza taki
z "budą".
W podobnej sytuacji, tyle że na zwykłym przejściu dla pieszych,
wyskoczył mi debil na kolarce i tylko moja szybka reakcja uratowała go
od podobnego lotu jak na filmiku.
Innym razem wyskoczył mi nagle artysta ze ścieżki na ulicę tutaj:
https://www.google.pl/maps/@52.1701381,21.0414826,3a
,75y,228.99h,100.71t/data=!3m6!1e1!3m4!1si8SgHKATGPM
P0OAgfDTOqw!2e0!7i13312!8i6656
Ale szybki hebel i niska prędkość uratowała mnie od porysowania zderzaka
(debila by mi było nie żal:)
-
4. Data: 2017-10-04 19:31:42
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.10.2017 o 19:08, spider pisze:
> Nie będę tu wyrokował bo ciężko ocenić sytuację tylko na podstawie
> wideo,
Ale co to ciężkiego do oceniania? Rowerzysta jechał na zielonym, kolo
skręcał i miał mu ustąpić. Pojawił mu się "znikąd" gdyż kierowca zamiast
stosować zasadę "widzę że nie ma przeszkód to jadę" zastosował "niewidzę
przeszkód to jadę". Jego wina - koniec, nie ma tu żadnych moralnych
zwycięzców. Dodam tylko, że ta prędkość rowerzysty (na zielonym), która
kierownika bulwersuje jest zgubasza identyczna z jego własną (z tym że
to on ma ustąpić)
> ale faktem jest że sporo rowerzystów bezrefleksyjnie wjeżdża na
> takie przejścia.
Faktycznie ten mocno beztroski.
Shrek
-
5. Data: 2017-10-04 19:46:20
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2017-10-04 o 19:08, spider pisze:
> W dniu 2017-10-04 o 14:37, Akarm pisze:
> > Kierowca skręcający na skrzyżowaniu w lewo uderzył rowerzystę
> > przejeżdżającego na zielonym świetle. Ten kierowca pisze: przyjąłem
> > mandat, "Ale moralnie nie do końca się czuję winny". No bo jakim prawem
> > rowerzysta może jechać z każdą prędkością - bez ograniczeń?
>
> Nie będę tu wyrokował bo ciężko ocenić sytuację tylko na podstawie
> wideo, ale faktem jest że sporo rowerzystów bezrefleksyjnie wjeżdża na
> takie przejścia.
Co tu oceniać? Rowerzysta miał zielone i jechał jak Pan Bóg przykazał.
Kierowca samochodu popełnił typowy błąd umysłowy. Czyli jak zapaliło mu
się zielone, do jazdy na wprost, to wydawało mu się, że może jechać w
lewo "jak na zielonym".
-
6. Data: 2017-10-04 20:23:02
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: yabba <g...@g...com>
W dniu 2017-10-04 o 14:37, Akarm pisze:
> Niektórzy nigdy nie powinni otrzymać uprawnień do poruszania się
> pojazdami. Żadnymi! Bo nawet hulajnoga może okazać się w ich rękach
> niebezpieczna.
> Kierowca skręcający na skrzyżowaniu w lewo uderzył rowerzystę
> przejeżdżającego na zielonym świetle. Ten kierowca pisze: przyjąłem
> mandat, "Ale moralnie nie do końca się czuję winny". No bo jakim prawem
> rowerzysta może jechać z każdą prędkością - bez ograniczeń?
> Obawiam się, że takie podejście do innych użytkowników dróg jest dość
> częste. Świadczą o tym niektóre komentarze pod artykułem.
>
> https://kontakt24.tvn24.pl/zjezdzalem-ze-skrzyzowani
a-rower-pojawil-sie-nagle-zderzenie-w-warszawie,2426
64.html
>
>
Rowerzysta naprawdę pojawił się nagle. :)
Kilka razy oglądałem film i nie mogę się dopatrzeć gdzie on był przed
wjechaniem na jezdnię. Czy tak dobrze zamaskował się na tle tych drzew
czy przyjechał wzdłuż poprzecznej ulicy?
yabba
-
7. Data: 2017-10-04 21:24:04
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2017-10-04 o 20:23, yabba pisze:
> Rowerzysta naprawdę pojawił się nagle. :)
Nagle wjechał na zielonym świetle.
> Kilka razy oglądałem film i nie mogę się dopatrzeć gdzie on był przed
> wjechaniem na jezdnię. Czy tak dobrze zamaskował się na tle tych drzew
> czy przyjechał wzdłuż poprzecznej ulicy?
Pełne zaskoczenie, że na drodze dla rowerów, mając zielone światło
jedzie rowerzysta. Powinni tego zabronić!
-
8. Data: 2017-10-04 21:33:07
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2017-10-04 o 14:37, Akarm pisze:
> Niektórzy nigdy nie powinni otrzymać uprawnień do poruszania się
> pojazdami. Żadnymi! Bo nawet hulajnoga może okazać się w ich rękach
> niebezpieczna.
> Kierowca skręcający na skrzyżowaniu w lewo uderzył rowerzystę
> przejeżdżającego na zielonym świetle. Ten kierowca pisze: przyjąłem
> mandat, "Ale moralnie nie do końca się czuję winny". No bo jakim prawem
> rowerzysta może jechać z każdą prędkością - bez ograniczeń?
> Obawiam się, że takie podejście do innych użytkowników dróg jest dość
> częste. Świadczą o tym niektóre komentarze pod artykułem.
>
> https://kontakt24.tvn24.pl/zjezdzalem-ze-skrzyzowani
a-rower-pojawil-sie-nagle-zderzenie-w-warszawie,2426
64.html
Powiedziałbym raczej, że kierujący samochodem pojawił się nagle na
drodze dla rowerów i był zaskoczony tym, gdzie jest i co się tam dzieje.
-
9. Data: 2017-10-04 21:38:56
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 2017-10-04 o 19:31, Shrek pisze:
> Faktycznie ten mocno beztroski.
Nie. Nie beztroski. Zdołał uratować się przed rozjechaniem przez BMW,
nie dał rady uciec przed drugim samochodem. To ten kierowca dopiero był
naprawdę beztroski.
Chyba faktycznie kiedy ma się zielone, to należy stać "bo może szwagier
jechać".
--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
10. Data: 2017-10-04 21:55:16
Temat: Re: "Rower pojawił się nagle"
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 10/4/2017 9:24 PM, Poldek wrote:
> Pełne zaskoczenie, że na drodze dla rowerów, mając zielone światło
> jedzie rowerzysta. Powinni tego zabronić!
Powinni zabronić skrzyżowań kolizyjnych tego typu nawet kosztem
zwiększenia czasu oczekiwania na swój ruch.