-
41. Data: 2017-12-30 12:17:41
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2017-12-29 o 13:12, Zenek Kapelinder pisze:
> Po co mam tankowac do pelna jak miesiecznie robie sto a czasami w porywach sto
piecdziesiat kilometrow? Tankuje za piec dych +-5 zlotych, czesciej +. Tankowanie
mnie nie boli jak jest rzadziej niz co 30 dni.
>
Dzisiejsza benzyna ponoć nie nadaje się do dłuższego przechowywania, jak
dawna etylina ołowiowa.
Z drugiej strony przy notorycznym niskim poziomie paliwa zbiornik
potrafi zardzewieć od góry.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
42. Data: 2017-12-30 12:43:04
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: Grzegorz Tomczyk <g...@N...wp.pl>
W dniu 29.12.2017 o 09:01, RadoslawF pisze:
> etyliny (do zagazowanego auta) leje najczęściej
Pragnę przypomnieć, że etylina (czyli benzyna z ołowiem) już dawno
przeszła do historii. :)
--
Pozdrawiam,
Grzegorz Tomczyk
-
43. Data: 2017-12-30 18:14:54
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
> Ps. Ale tych 4,16 l to nie rozumiem. Aż taka bieda? Tam chyba paliwo
> jest znacznie tańsze niż u nas...
Jak w lato tankował to pewnie do karnistra dla kosiarki albo do skuterka
- niektóre mają baki po 6l, jeżeli spalanie 2l/100km
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
44. Data: 2017-12-30 19:16:56
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: Leszek Kowalski <k...@o...pl>
W dniu 2017-12-29 o 04:10, RadoslawF pisze:
> Rozmawiałem kiedyś z pracownikiem stacji u nas i twierdził że
> u większości klientów jest normalne podjechać i zatankować
> za dziesięć, dwadzieścia czy trzydzieści złotych.
> Co ciekawsze w przypadku LPG rzadziej ale też tak robią.
> Wniosek społeczeństwo biedne i leje tylko tyle ile musi
> na daną chwilę.
>
>
> Pozdrawiam
Dwa lata pracowałem na stacji paliw.
Klientów tankujących za 20zł była cała masa. Co najśmieszniejsze to
przyjeżdżali oni codziennie i tankowali za te 20zł. Miasto wojewódzkie,
stacja blisko centrum miasta. Słyszałem tłumaczenia, że tankują tak
mało, bo jak natankują więcej to korci ich aby to paliwo "wyjeździć" bez
potrzeby... Mam też znajomą, co wiecznie tankuje za 10-20zł i co chwila
gdzieś jej paliwa brakuje i lata z bańką na stację - to jest już typ
ludzi niereformowalnych.
Jakbym procentowo miał to przedstawić, to:
25% - 20zł.
25% - 50 zł.
20% - 100 zł.
15% - do pełna.
Pozostałe 15% to już różnie bywało. Do pełna najczęściej tankowali
kierowcy firmowych aut, albo jak ktoś kto z trasy przyjechał.
--
pozdrawiam
Leszek Kowalski
-
45. Data: 2017-12-30 19:18:33
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: Leszek Kowalski <k...@o...pl>
W dniu 2017-12-29 o 09:51, J.F. pisze:
>> LPG zawsze do pełna, etyliny (do zagazowanego auta) leje najczęściej
>> za stówę, rzadko za dwie.
>
> Jak mialem LPG, to benzyny mialem raczej pelno, ale w sumie - nie
> bardzo wiadomo po co ...
>
>> A są ludzie że za 10, 20 czy 30zł i jest to wedle pracowników
>> stacji normalne i nie budzi ich zdziwienia.
Ja mając LPG, to zawsze tankuje do pełna (chyba, że mi się naprawdę
spieszy, to wtedy mniej). Benzyny w baku zawsze mam ponad połowe. Jak
zejdzie do rezerwy to dolewam te 20 litrów
--
pozdrawiam
Leszek Kowalski
-
46. Data: 2017-12-31 08:31:26
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 30-12-2017 o 12:14, Adam pisze:
> Ale zdaje mi się, że w Polsce w czasach "Pana Samochodzika" na
> niektórych CPN-ach też najpierw się płaciło.
Za czasów CPN, nie było samoobsługi.
A wlane miałeś tyle, na ile miałeś kartek na benzynę.
-
47. Data: 2017-12-31 09:32:56
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 31 Dec 2017 08:31:26 +0100, Cavallino napisał(a):
> W dniu 30-12-2017 o 12:14, Adam pisze:
>> Ale zdaje mi się, że w Polsce w czasach "Pana Samochodzika" na
>> niektórych CPN-ach też najpierw się płaciło.
>
> Za czasów CPN, nie było samoobsługi.
> A wlane miałeś tyle, na ile miałeś kartek na benzynę.
Kojarzy mi sie, ze byla (w poznym PRL).
A kartki ... ile wlales, tyle pobrali.
Wiec trzeba bylo odmierzac tyle, ile na kartkach, a nie "do pelna".
J.
-
48. Data: 2017-12-31 10:14:04
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 31-12-2017 o 09:32, J.F. pisze:
> Dnia Sun, 31 Dec 2017 08:31:26 +0100, Cavallino napisał(a):
>> W dniu 30-12-2017 o 12:14, Adam pisze:
>>> Ale zdaje mi się, że w Polsce w czasach "Pana Samochodzika" na
>>> niektórych CPN-ach też najpierw się płaciło.
>>
>> Za czasów CPN, nie było samoobsługi.
>> A wlane miałeś tyle, na ile miałeś kartek na benzynę.
>
> Kojarzy mi sie, ze byla (w poznym PRL).
> A kartki ... ile wlales, tyle pobrali.
Nie - tak to nie działało.
Jakbyś wlał więcej, to co Twoim zdaniem miałoby się stać?
-
49. Data: 2017-12-31 10:24:47
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-12-31 o 08:31, Cavallino pisze:
>> Ale zdaje mi się, że w Polsce w czasach "Pana Samochodzika" na
>> niektórych CPN-ach też najpierw się płaciło.
>
> Za czasów CPN, nie było samoobsługi.
Dyskutował bym.
Jak na małej stacji był jeden pracownik to siedział za okienkiem
a nie latał po stacji i nalewał.
Czasy "Pana Samochodzika" to 71 czyli rok nakręcenia filmu
lub 66 czyli rok wydania książki. Kartek wtedy nie było.
> A wlane miałeś tyle, na ile miałeś kartek na benzynę.
To żeś teraz dopierdolił.
Kartki to były krótko po wojnie a potem je wprowadzili jak
im się zaczął ustrój sypać czyli w okolicy 80 roku.
Pierwsze kartki były w 76 na cukier, kolejne na mięso w 81.
Na paliwo chyba jeszcze później, bo najpierw to pieczątki
się zbierało przy tankowaniu.
Pozdrawiam
-
50. Data: 2017-12-31 13:55:42
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 31 Dec 2017 10:14:04 +0100, Cavallino napisał(a):
> W dniu 31-12-2017 o 09:32, J.F. pisze:
>> Dnia Sun, 31 Dec 2017 08:31:26 +0100, Cavallino napisał(a):
>>> Za czasów CPN, nie było samoobsługi.
>>> A wlane miałeś tyle, na ile miałeś kartek na benzynę.
>>
>> Kojarzy mi sie, ze byla (w poznym PRL).
>> A kartki ... ile wlales, tyle pobrali.
>
> Nie - tak to nie działało.
> Jakbyś wlał więcej, to co Twoim zdaniem miałoby się stać?
No jak to co - wlal 25 litrow, to musi dac dwa kupony po 15l, i sie
nauczy uwazac w przyszlosci :-)
J.