-
21. Data: 2017-12-28 20:44:37
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2017-12-28 o 18:55, J.F. pisze:
> Dnia Thu, 28 Dec 2017 17:49:11 +0100, Uncle Pete napisał(a):
>>> W Polsce 20 lat temu można było zatankować benzynę zmieszaną specjalnie
>>> z paliwem lotniczym albo z rozpuszczalnikiem (to akurat mi się
>>> przytrafiło).
>>
>> Obok stał dystrybutor z rozpuszczalnikiem i pomylono zbiorniki?
>> ;)
>
> Kiedys CPN mial tez w ofercie rozpuszczalnik, ale to gdzies z
> internetu wyczytane, bo dystrybutora to chyba nie widzialem.
>
>
> J.
>
Słyszałem kiedyś 2 audycje Janusza Weissa ("Dzwonię do pana w nietypowej
sprawie) na temat paliw. W pierwszej ktoś ze stacji paliw przekonywał,
że wałki na stacjach robi się głównie na przelicznikach (kupuje się
paliwo w kg, sprzedaje w litrach), że fałszowanie paliw to mit. A na
następny dzień zadzwonił ktoś z obsługi stacji paliw i opowiadał jak to
jest: podjeżdża nocą cysterna i pakuje się do zbiorników różne świństwo.
Mówił, że raz jak mu z węża nieco wyleciało i wdepnął w tę kałużę, to
zanim doszedł do kanciapy to mu zelówki rozpuściło...
Dlatego warto tankować tam, gdzie pracownik nie ma interesu oszukiwać
klienta, a kierownik stacji nie ma korzyści z ew. fałszerstw. W moim
mieście parszywą opinią cieszy się stacja BP (franczyza) - mechanik mi
opowiadał, że raz przyholowali mu matiza, który zatankował na tej
stacji. Nie obyło się bez płukania instalacji paliwowej.
Ja mam w związku z tym zaufanie do wszelkich stacji przy marketach -
nawet jakby ktoś chciał tam coś dolewać, to nie miałby jak wyjąć kasy z
tego procederu. A paliwo w Polsce i tak głównie z Orlenu, Lotosu albo
Łukoila.
T.
Ps. Próbowałem znaleźć tę audycję w necie, ale nie znalazłem. Może ktoś
na nią trafił i ma namiar?
-
22. Data: 2017-12-28 21:00:40
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Tomasz Gorbaczuk g...@a...pl ...
>> Hmm, a po co tankowac mniej niz do pełna?
>> Rozumiem jakis pozyczony samochód etc. Ale jakies inne przesłanki?
>>
> Jak masz dystrybutory z przedpłatami to nie zatankujesz inaczej.
>
Jak rozumiem, przedpiscia mowił np o naszym kraju.
A tutaj przedpłaconych jak na lekarstwo.
Wiec rozumiem, ze to bardziej tyczyło się zachowan ludzkich anizeli
mozliwości technicznych.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kobiety mogą uczynić milionerem tylko takiego mężczyznę, który jest
miliarderem" - Charlie Chaplin
-
23. Data: 2017-12-28 21:35:32
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: Czarek <c...@n...fm>
W dniu 28.12.2017 o 21:00, Budzik pisze:
> Użytkownik Tomasz Gorbaczuk g...@a...pl ...
>
>>> Hmm, a po co tankowac mniej niz do pełna?
>>> Rozumiem jakis pozyczony samochód etc. Ale jakies inne przesłanki?
>>>
>> Jak masz dystrybutory z przedpłatami to nie zatankujesz inaczej.
>>
> Jak rozumiem, przedpiscia mowił np o naszym kraju.
> A tutaj przedpłaconych jak na lekarstwo.
Mylisz się. Nie zawsze to wygodne, ale chyba na każdej stacji możesz
zapłacić, obsługa ustawi za ile ma wypłynąć paliwa i dopiero idziesz
tankować. Spytaj na stacji to Ci potwierdzą.
Niektóre małe stacje w porze nocnej mają taką zasadę tankowania.
Wydaje mi się brałeś pod uwagę przedpłacone w sensie bezobsługowych a
tych jest rzeczywiście bardzo mało.
> Wiec rozumiem, ze to bardziej tyczyło się zachowan ludzkich anizeli
> mozliwości technicznych.
>
--
Czarek
-
24. Data: 2017-12-28 22:36:46
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 28 Dec 2017 20:44:37 +0100, T. napisał(a):
> W dniu 2017-12-28 o 18:55, J.F. pisze:
>> Kiedys CPN mial tez w ofercie rozpuszczalnik, ale to gdzies z
>> internetu wyczytane, bo dystrybutora to chyba nie widzialem.
>>
> Słyszałem kiedyś 2 audycje Janusza Weissa ("Dzwonię do pana w nietypowej
> sprawie) na temat paliw. W pierwszej ktoś ze stacji paliw przekonywał,
> że wałki na stacjach robi się głównie na przelicznikach (kupuje się
> paliwo w kg, sprzedaje w litrach), że fałszowanie paliw to mit. A na
Kiedys, jak rozpuszczalnik byl tani, to IMO nie byl mit.
Ale potem zmienili akcyzy i rozpuszczalnik drozszy od benzyny
silnikowej.
Jak oszukiwac to na odbarwionym oleju opałowym.
I nawet nie mialbym wielkich pretensji, gdyby nie to, ze odbarwiaja
kwasem siarkowym.
> następny dzień zadzwonił ktoś z obsługi stacji paliw i opowiadał jak to
> jest: podjeżdża nocą cysterna i pakuje się do zbiorników różne świństwo.
> Mówił, że raz jak mu z węża nieco wyleciało i wdepnął w tę kałużę, to
> zanim doszedł do kanciapy to mu zelówki rozpuściło...
Akurat zwykla benzyna tez moze rozne tworzywa rozpuszczac, moze po
prostu mial kiepska gume.
> Dlatego warto tankować tam, gdzie pracownik nie ma interesu oszukiwać
> klienta, a kierownik stacji nie ma korzyści z ew. fałszerstw.
Gorzej, jak pracownik oszukuje kierownika.
Nawet jesli nie ma mozliwosci wyciagniecia paliwa ze zbiornika, to sie
moze dogadac z kierowca cysterny - przywiezie jakas tania mieszanke, a
benzyne opchna na lewo.
> Ja mam w związku z tym zaufanie do wszelkich stacji przy marketach -
> nawet jakby ktoś chciał tam coś dolewać, to nie miałby jak wyjąć kasy z
> tego procederu. A paliwo w Polsce i tak głównie z Orlenu, Lotosu albo
> Łukoila.
Ich z kolei moze dostawca oszukac.
J.
-
25. Data: 2017-12-28 23:28:38
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2017-12-28 o 19:06, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .12.2017 o 18:51 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
>
>
>> Tankowanie do pelnej kwoty jest uciazliwe, do pelna proste :-)
>> Chyba, ze maja tam dystrybutory z nastawnikiem.
>>
>
> Zazwyczaj wygląda to tak, że idziesz do kasy płacisz np. 50EUR i
> dystrybutor odlewa Ci paliwa za 50 EUR. Jak nie zapłacisz masz
> zablokowany dystrybutor.
> Takie rozwiązanie spotykam często przy drogach z dużym ruchem na
> południu Hiszpanii (pewnie mają sporo amatorów darmowego tankowania).
> Dla mnie jest to uciążliwe (lubię pod korek aby zasięg mieć większy) i
> gdy widzę baner "pay before" - szukam kolejnej stacji.
>
A jak wygląda sytuacja, gdy do zbiornika wejdzie mniej, niż zapłacone?
--
Pozdrawiam.
Adam
-
26. Data: 2017-12-29 01:00:49
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Czarek c...@n...fm ...
>>>> Hmm, a po co tankowac mniej niz do pełna?
>>>> Rozumiem jakis pozyczony samochód etc. Ale jakies inne przesłanki?
>>>>
>>> Jak masz dystrybutory z przedpłatami to nie zatankujesz inaczej.
>>>
>> Jak rozumiem, przedpiscia mowił np o naszym kraju.
>> A tutaj przedpłaconych jak na lekarstwo.
>
> Mylisz się. Nie zawsze to wygodne, ale chyba na każdej stacji możesz
> zapłacić, obsługa ustawi za ile ma wypłynąć paliwa i dopiero idziesz
> tankować. Spytaj na stacji to Ci potwierdzą.
> Niektóre małe stacje w porze nocnej mają taką zasadę tankowania.
> Wydaje mi się brałeś pod uwagę przedpłacone w sensie bezobsługowych a
> tych jest rzeczywiście bardzo mało.
>
>> Wiec rozumiem, ze to bardziej tyczyło się zachowan ludzkich anizeli
>> mozliwości technicznych.
>>
>
Miałem na mysli takie przedplacone gdzie inaczej sie nie da.
Bo taka była sugestia - nie tankuja do pełna bo musza njpierw zapłacic.
W tym konktescie tłumaczenie, ze nie tankuja do pełna bo mozna poprosic
zeby zatankowac za okragłą kwote nie ma zadnego sensu.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy delektujemy się dziwnym i egzotycznym pięknem kwiatów - zdrowo
jest uświadomoć sobie, że w gruncie rzeczy patrzymy na ich genitalia"
-
27. Data: 2017-12-29 01:58:49
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2017-12-28, T. <k...@i...pl> wrote:
> Ps. Ale tych 4,16 l to nie rozumiem. Aż taka bieda? Tam chyba paliwo
> jest znacznie tańsze niż u nas...
A musiał to być samochód?
--
Marcin
-
28. Data: 2017-12-29 02:04:58
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jak bywalem w ZSRR to nadwyzka wylewala sie na ziemie, czasami byla to najprawdziwsza
ziemia a raczej bloto na bazie benzyny. Chyba ze padalo to w blocie byla jeszcze
woda.
-
29. Data: 2017-12-29 04:10:37
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-12-28 o 17:46, Uncle Pete pisze:
>>> Przy okazji zwróćcie uwagę na zdjęciu, jakie ilości tankowali
>>> poszkodowani.
>>
>> Głównie wielokrotności 8.26 litra czyli dziesięciu rubli. A co?
>
> To też, czyli tam, jak w Rosji, najpierw płacisz, potem tankujesz.
>
> Zdziwiły mnie także małe ilości - kilka poniżej nawet 5 litrów i chyba
> większość zatankowała mniej niż pół baku.
Rozmawiałem kiedyś z pracownikiem stacji u nas i twierdził że
u większości klientów jest normalne podjechać i zatankować
za dziesięć, dwadzieścia czy trzydzieści złotych.
Co ciekawsze w przypadku LPG rzadziej ale też tak robią.
Wniosek społeczeństwo biedne i leje tylko tyle ile musi
na daną chwilę.
Pozdrawiam
-
30. Data: 2017-12-29 07:48:35
Temat: Re: Ropa zamiast benzyny w dystrybutorze
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 29 Dec 2017 04:10:37 +0100, RadoslawF napisał(a):
> Rozmawiałem kiedyś z pracownikiem stacji u nas i twierdził że
> u większości klientów jest normalne podjechać i zatankować
> za dziesięć, dwadzieścia czy trzydzieści złotych.
> Co ciekawsze w przypadku LPG rzadziej ale też tak robią.
> Wniosek społeczeństwo biedne i leje tylko tyle ile musi
> na daną chwilę.
A w jakim rejonie ta stacja ?
Zatankowac LPG za 50 zl to nie takie znow dziwne, ale benzyny za 10 ?
Do skuterka ?
Tankowac niewielka ilosc to mi sie zdarzalo, jak cena byla zbyt
wygorowana.
J.