eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Ropa w benzynie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 11. Data: 2011-05-28 11:05:53
    Temat: Re: Ropa w benzynie
    Od: "Robert_J" <d...@o...pl>

    > Pracuje auto tak jak
    > było poprzednio. Niestety spalanie wzrosło prawie o 100 %.

    Nie bardzo w to wierzę :-)


  • 12. Data: 2011-05-28 11:08:21
    Temat: Re: Ropa w benzynie
    Od: "Robert_J" <d...@o...pl>

    > zalalem dodatku czyszczacego wtryski STP kilka razy i
    > znacznie poprawila sie praca wtryskiwaczy

    Na czym ta poprawa polegała? Oczywiście pytam o obiektywne
    skutki, a nie "odczucia" użytkownika ;-)



    > w koncu i tak skonczylo sie wymiana, bo byly juz tak
    > uwalone ze calosci zanieczyszczen plyn nie usunal).

    To na czym jeździłeś wcześniej że tak były uwalone?
    Mieszałeś benzynę z mazutem?


  • 13. Data: 2011-05-28 11:09:12
    Temat: Re: Ropa w benzynie
    Od: "Dysiek" <b...@b...pl>

    >> Zasyfaiaja sie same od naszej benzyny. Jak wlejesz przy stanie 300.000 na
    >> liczniku to pewnie calego syfu nie usuna. Jak dolejesz raz na rok to
    >> sobie poradza.
    >
    > A przeczytałeś co było na początku?
    > Jakoś mi się nie usyfiają.
    > Może wystarczy nie tankować na 30 letnich stacjach?
    >


    Nie tankuje. Ile lat najwiecej jezdziles jednym autem? Albo inaczej, ile tys
    km mial twoj najstarszy silnik? U mnie w Mazdzie grubo ponad 400tys. I wtedy
    zaczely padac wtryski od zasyfienia. Podejrzewam, ze gdybym lal dodatek od
    czasu do czasu przed pojawieniem sie objawow, to by sie nie pojawily.


    >> Ja wiem, że jak nie są uszkodzone, to płyn im nie zaszkodzi, ale jak już
    >> są
    > to i tak nie pomoże - więc jaki sens?

    A ja mysle, ze dzieki dodatkowi posluza dluzej bez uszkodzenia.

    Dysiek



  • 14. Data: 2011-05-28 11:11:24
    Temat: Re: Ropa w benzynie
    Od: "Dysiek" <b...@b...pl>

    >> zalalem dodatku czyszczacego wtryski STP kilka razy i znacznie poprawila
    >> sie praca wtryskiwaczy
    >
    > Na czym ta poprawa polegała? Oczywiście pytam o obiektywne skutki, a nie
    > "odczucia" użytkownika ;-)


    Poprawa byla taka, ze PRZED zalaniem przy energicznym dodawaniu gazu autem
    szarpalo jak cholera. PO zalaniu 2-3 butelek objawy znacznie ustapily -
    szarpanie bylo b lekkie, ale nadal wyczuwalne.


    >> w koncu i tak skonczylo sie wymiana, bo byly juz tak uwalone ze calosci
    >> zanieczyszczen plyn nie usunal).
    >
    > To na czym jeździłeś wcześniej że tak były uwalone? Mieszałeś benzynę z
    > mazutem?


    Przebieg zrobil swoje - ponad 400 tys (w tym 200 tys na LPG II gen)

    Dysiek



  • 15. Data: 2011-05-28 11:14:43
    Temat: Re: Ropa w benzynie
    Od: "Robert_J" <d...@o...pl>

    > Zasyfaiaja sie same od naszej benzyny.

    Człowieku, czyżbyś był kolejnym wyznawcą teorii spiskowej?
    Uważasz że na polskich stacjach ulubionym zajęciem personelu
    jest dodawanie gówna do paliwa?
    Zgadzam się z Cava że lejąc przeciętne paliwo szanse na
    uszkodzenie czy zasyfienie układu są praktyczne zerowe :-).


    > Jak wlejesz przy stanie 300.000 na liczniku to pewnie
    > calego syfu nie usuna.

    Kurcze, musze powiedzieć kumplowi, który kupił ode mnie
    poprzednie auto, żeby wymienił wtryski ;-). Tyle że on jest
    mechanikiem, więc może się obrazić...
    A autem ja jeżdziłem 7 lat (prawie 200.000), a teraz on
    jeździ już prawie 6 i też naganiał koło 100.000 pewnie.
    Czyli Twoje magiczne 300.000 jest tuż tuż, a zgonu wtrysków
    nie widać... Ba, trzymają się bardzo dobrze :-)


  • 16. Data: 2011-05-28 11:15:06
    Temat: Re: Ropa w benzynie
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Dysiek" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:irqe3t$855$1@inews.gazeta.pl...
    >>> Zasyfaiaja sie same od naszej benzyny. Jak wlejesz przy stanie 300.000
    >>> na liczniku to pewnie calego syfu nie usuna. Jak dolejesz raz na rok to
    >>> sobie poradza.
    >>
    >> A przeczytałeś co było na początku?
    >> Jakoś mi się nie usyfiają.
    >> Może wystarczy nie tankować na 30 letnich stacjach?
    >>
    >
    >
    > Nie tankuje. Ile lat najwiecej jezdziles jednym autem? Albo inaczej, ile
    > tys km mial twoj najstarszy silnik?

    Nie wiem, bo mam go od niedawna, obstawiam 200 tys.



    >U mnie w Mazdzie grubo ponad 400tys. I wtedy zaczely padac wtryski od
    >zasyfienia. Podejrzewam, ze gdybym lal dodatek od czasu do czasu przed
    >pojawieniem sie objawow, to by sie nie pojawily.

    A skąd wiesz że od zasyfienia?
    Może po prostu się zużyły, wtryski nie są wieczne.


    >
    >
    >>> Ja wiem, że jak nie są uszkodzone, to płyn im nie zaszkodzi, ale jak już
    >>> są
    >> to i tak nie pomoże - więc jaki sens?
    >
    > A ja mysle, ze dzieki dodatkowi posluza dluzej bez uszkodzenia.

    Tzn. o ile dłużej?
    I ile kosztuje wymiana kompletu wtrysków, a ile ten dodatek czyszczący który
    musisz lać co jakiś czas?

    Obstawiam, że ekonomicznie nie będzie to miało żadnego sensu.


  • 17. Data: 2011-05-28 11:19:24
    Temat: Re: Ropa w benzynie
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Robert_J" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:irqee4$ln6$1@news.onet.pl...
    >> Zasyfaiaja sie same od naszej benzyny.
    >
    > Człowieku, czyżbyś był kolejnym wyznawcą teorii spiskowej? Uważasz że na
    > polskich stacjach ulubionym zajęciem personelu jest dodawanie gówna do
    > paliwa?
    > Zgadzam się z Cava że lejąc przeciętne paliwo szanse na uszkodzenie czy
    > zasyfienie układu są praktyczne zerowe :-).

    Jemu o gaz moze chodzić i tu może mieć rację.
    Mój były gazownik co kilka kkm narzekał, że w filtrze jest błoto i czyścić
    musi, więc może faktycznie wtryski padają szybciej w takim przypadku.


  • 18. Data: 2011-05-28 11:21:51
    Temat: Re: Ropa w benzynie
    Od: "Dysiek" <b...@b...pl>

    >> Nie tankuje. Ile lat najwiecej jezdziles jednym autem? Albo inaczej, ile
    >> tys km mial twoj najstarszy silnik?
    >
    > Nie wiem, bo mam go od niedawna, obstawiam 200 tys.


    Podagamy przy 400 tys :-)


    >>U mnie w Mazdzie grubo ponad 400tys. I wtedy zaczely padac wtryski od
    >>zasyfienia. Podejrzewam, ze gdybym lal dodatek od czasu do czasu przed
    >>pojawieniem sie objawow, to by sie nie pojawily.
    >
    > A skąd wiesz że od zasyfienia?
    > Może po prostu się zużyły, wtryski nie są wieczne.


    Wymontowalem je, mialy duzo nagaru.


    >> A ja mysle, ze dzieki dodatkowi posluza dluzej bez uszkodzenia.
    >
    > Tzn. o ile dłużej?


    Nie wiem. Powiedzmy ze nawet 50 tys - dla mnie 2 lata jezdzenia.


    > I ile kosztuje wymiana kompletu wtrysków, a ile ten dodatek czyszczący
    > który musisz lać co jakiś czas?

    Nowa listwa kosztowala ponad 2 tys. Uzywka niecaly tysiac. Dodatek kosztuje
    jakies 15 zl. Zalewasz raz-dwa razy w roku.


    Dysiek



  • 19. Data: 2011-05-28 11:23:26
    Temat: Re: Ropa w benzynie
    Od: "Dysiek" <b...@b...pl>

    > Człowieku, czyżbyś był kolejnym wyznawcą teorii spiskowej? Uważasz że na
    > polskich stacjach ulubionym zajęciem personelu jest dodawanie gówna do
    > paliwa?
    > Zgadzam się z Cava że lejąc przeciętne paliwo szanse na uszkodzenie czy
    > zasyfienie układu są praktyczne zerowe :-).

    Hmm wystarczy luknac na raport NIK zeby zobaczyc ile stacji nie spelnia
    norm. Fakt, w 90% sa to no-name, ale zdarzaja sie tez firmowki.

    >
    >
    >> Jak wlejesz przy stanie 300.000 na liczniku to pewnie calego syfu nie
    >> usuna.
    >
    > Kurcze, musze powiedzieć kumplowi, który kupił ode mnie poprzednie auto,
    > żeby wymienił wtryski ;-). Tyle że on jest mechanikiem, więc może się
    > obrazić...
    > A autem ja jeżdziłem 7 lat (prawie 200.000), a teraz on jeździ już prawie
    > 6 i też naganiał koło 100.000 pewnie. Czyli Twoje magiczne 300.000 jest
    > tuż tuż, a zgonu wtrysków nie widać... Ba, trzymają się bardzo dobrze :-)

    U mnie padly po ponad 400 tys, wiec troche mu jeszcze zostalo.

    Dysiek



  • 20. Data: 2011-05-28 11:32:21
    Temat: Re: Ropa w benzynie
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Dysiek" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:irqerk$ads$1@inews.gazeta.pl...
    >>> Nie tankuje. Ile lat najwiecej jezdziles jednym autem? Albo inaczej, ile
    >>> tys km mial twoj najstarszy silnik?
    >>
    >> Nie wiem, bo mam go od niedawna, obstawiam 200 tys.
    >
    >
    > Podagamy przy 400 tys :-)

    Wątpię.
    Nigdy tyle nie będzie miał.

    >
    >
    >>>U mnie w Mazdzie grubo ponad 400tys. I wtedy zaczely padac wtryski od
    >>>zasyfienia. Podejrzewam, ze gdybym lal dodatek od czasu do czasu przed
    >>>pojawieniem sie objawow, to by sie nie pojawily.
    >>
    >> A skąd wiesz że od zasyfienia?
    >> Może po prostu się zużyły, wtryski nie są wieczne.
    >
    >
    > Wymontowalem je, mialy duzo nagaru.

    Wewnątrz?


    >
    >
    >>> A ja mysle, ze dzieki dodatkowi posluza dluzej bez uszkodzenia.
    >>
    >> Tzn. o ile dłużej?
    >
    >
    > Nie wiem. Powiedzmy ze nawet 50 tys - dla mnie 2 lata jezdzenia.
    >
    >
    >> I ile kosztuje wymiana kompletu wtrysków, a ile ten dodatek czyszczący
    >> który musisz lać co jakiś czas?
    >
    > Nowa listwa kosztowala ponad 2 tys. Uzywka niecaly tysiac. Dodatek
    > kosztuje jakies 15 zl. Zalewasz raz-dwa razy w roku.

    Czyli nawet zakładając nową listwę - oszczędzasz 1/8 z 2000 - czyli 250 zł
    Za to przez 18 lat (450 kkm przy przebiegu 25 kkm rocznie) na dolewanie
    jakiegoś badziewia do benzyny wydasz 540 zł.

    Naprawdę uważasz, że to gra warta świeczki?

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: