eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRondoprostowacz z Radomia :P
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 720

  • 281. Data: 2014-06-03 23:43:59
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    W dniu 2014-06-03 11:47, Myjk pisze:

    >>> Gdyby doszło do kolizji na "trzecim", to pojazd wjeżdżający
    >>> na pas zewnętrzny jako drugi by się tam wg przepisów znaleźć nie mógł.
    >> Chłopie naucz się trochę rozwijać swoje myśli i najlepiej w bardziej
    >> klarownej formie, bo te Twoje skróty myślowe totalnie niezrozumiałe są.
    > Są zrozumiałe, wystarczy trochę pomyśleć i przeanalizować zamiast tylko
    > pyszczyć. Zatem, czego nie rozumiesz w powyższej wypowiedzi? Ja taką
    > sytuację tłumaczyłem, z tego co pamiętam, w poprzednim wątku -- z rysunkami
    > nawet. Tylko to na nic, bo nadal niektórzy nie dopuszczają do siebie paru
    > podstawowych faktów dostępnych w przepisach, w zamian tworząc swoje, nowe.

    Testujesz moją cierpliwość, ale obiecałem sobie, że postaram się
    zachować poziom dyskusji.

    Nie zrozumiałem jakie przepisy zabraniają "znalezieniu się" pojazdu na
    zewnętrznym pasie przy trzecim zjeździe.


  • 282. Data: 2014-06-03 23:55:24
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    W dniu 2014-05-28 10:40, Myjk pisze:

    >> według Twojego sposobu myślenia mamy konflikt
    >> między podporządkowaniem się znakowi A-7 a Art. 22 ust. 4,
    >> wskaż mi w przepisach, który jest ważniejszy.
    > SĄD, organ właściwy do tego celu, już to uczynił.

    Myjk twierdzi, że sąd wskazał, iż A-7 odwołuje Art. 22 ust. 4... muszę
    to sobie zanotować.


  • 283. Data: 2014-06-04 00:02:00
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 28 May 2014 10:40:01 +0200 osobnik zwany Myjk napisał:

    > Tue, 27 May 2014 23:13:19 +0200, PlaMa
    >
    >> według Twojego sposobu myślenia mamy konflikt
    >
    > Wy macie.
    >
    >> między podporządkowaniem się znakowi A-7 a Art. 22 ust. 4, wskaż mi w
    >> przepisach, który jest ważniejszy.
    >
    > SĄD, organ właściwy do tego celu, już to uczynił.

    od kiedy mamy w Polsce prawo precedensowe?



    --
    Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 284. Data: 2014-06-04 00:02:14
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: MichaelData(R) <s...@o...com>

    "Myjk" wydumał(a) w wiadomości ID news:3ool2mctwadn$.dlg@myjk.org

    >>> To moze przybliż mi te przepisy szczegółowe? Jakoś nie moge ich odnaleźć :/
    >> Un jeden jedyny te przepisy przeczytał i jedyny umie po rondzie jeździć,
    > Na szczęście nie jedyny.
    >> wszyscy inni się mylą ;)
    > Na szczęście nie wszyscy.


    Wiesz, trochę sobie tu trolluję (jakby co :) generalnie chodzi o to abyś wyraził
    cały tok/urok swojego rozumowania :) Powstają wtedy takie "twory" jak: wygasanie
    pierwszeństwa czy kolejność wjazdu a nawet jazda na wprost z bezwzględnym
    pierwszeństwem (mowa o rondzie) :D...ale od samego początku gdzie podałeś linka,
    można wyczytać, że Mitsu został "skazany" za art 25 czego tutaj absolutnie nie
    można się doszukać. W myśl tego arta, sąd miał prawo uznać go winnym ale na samym
    wjeździe, gdyby do kolizji doszło zaraz po A-7 czyli zajechałby drogę BMW i BMW
    przywalił by w niego. Takiej sytuacji tutaj nie ma bo do kolizji doszło przy
    _zjeździe_ z ronda (powtórzyć?) gdzie A-7 już nie obowiązuje a Mitsu porusza się
    PRAWNIE prawym pasem jadąc ZA BMW cytat:

    "Nie zmusiłem kierującego BMW do żadnego manewru swoim wjazdem. To on zmieniając
    pas ruchu zajechał mi drogę. Jak można mówić, że zajechałem drogę pojazdowi,
    który w chwili kolizji znajdował się przede mną?"

    Jesli myślisz że będzie to precedensem na skalę kraju, to jesteś w "mylnym
    błędzie" :)
    --
    Michael________
    ______/) /\ | /\
    "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
    as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)EUR(R)(TM)


  • 285. Data: 2014-06-04 00:25:21
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    W dniu 2014-06-03 11:54, Myjk pisze:

    >> krążyć dalej rondem; ja odpisuję - niemożliwe,
    > Niemożliwe powiadasz? Widziałem tak jadących.
    > To co mi tu wmawiasz, że niemożliwe...

    touche... w sumie ludzie potrafią zadziwić, więc możliwe to jest, ale
    trzeba mocno zaniżyć IQ żeby tę możliwość zastosować.

    > brak strzałek i linii ciągłych nie wyłącza nagle przepisów
    > ogólnych, co np. u ciebie i szerszenia jest dosyć pospolite.

    och... pospolite mówisz? Rozwiń.

    >> ripostujesz - nie potrafisz przeczytać co do ciebie piszę.
    > No, nie potrafisz. Inaczej rozumiałbyś, że przecięcie linii ciągłej czy
    > niezastosowanie się do strzałki kierunkowej to identyczne złamanie prawa

    DZIĘKUJĘ!

    > jak złamanie przepisu ogólnego, w tym wypadku Art. 22. (konrektnie 2. --
    > dopisuję jak krowie na rowie, żebyś nie musiał wysilać głowy i sobie tego
    > faktu wyciągać z kontekstu dyskusji).

    Dziękuję za troskę.

    > Więc pytam ponownie, jaka jest
    > różnica pomiędzy złamaniem znaku poziomego a złamaniem przepisu ogólnego i
    > przez to złamanie przepisu wprowadzanie punktu kolizyjnego tam gdzie go być
    > nie powinno?

    Dokładnie to samo pytanie mogę zadać tobie. Dlaczego doprowadzasz do
    tworzenia się punktów kolizyjnych, łamiesz przepisy (art 22 ust 2 i 4)
    ignorujesz znaki w imię "bo ku**a tak uważam"?

    >>> To kwestia oszczędzania (lub braku) pieniędzy. Po co zmieniać coś, co
    >>> powinno funkcjonować dobrze bez przerabiania...
    >> bo myjki nie potrafią jeździć, ignorują przepisy
    >> i tworzą niebezpieczne sytuacje.
    > Kłamiesz. :P

    Kłamiesz, że kłamię ^^


  • 286. Data: 2014-06-04 07:42:09
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Tue, 3 Jun 2014 17:02:48 +0200, MichaelData(R)

    > Tam jest o znakach, pasach i
    > światełkach a nie o tym o czym piszemy :>

    Nie trolluj. :P W tym miejscu właśnie o tym pisaliśmy. Mianowicie co to
    jest obszar skrzyżowania, jak się go wyznacza, w związku z tym gdzie się
    znajduje m.in. na rondzie, a w związku z tym dlaczego nie będziesz w stanie
    "wyprostować" ronda, dlaczego np. rondo w Głogowie to pasztet drogowy
    łamiący zasady przepisów o znakach (a niektórzy nie widzą w tym zupełnie
    nic dziwnego), itd. W pracy domowej wyznacz obszar na SORO i spróbuj je
    sobie wyprostować żeby trzymało się wskazanej definicji. Powodzenia.

    > Prawdopodobie zawsze tak będzie
    > i w Twoim przypadku nikt tego nie zmieni...

    Tak to wygląda że i w "waszym" przypadku nic tego nie zmieni.
    Patrz wyżej. Rzeczywiscie EOT. :P

    --
    Pozdor Myjk


  • 287. Data: 2014-06-04 07:49:04
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 4 Jun 2014 00:02:14 +0200, MichaelData(R)

    > Jesli myślisz że będzie to precedensem na skalę kraju,
    > to jesteś w "mylnym błędzie" :)

    Czas pokaże. :P

    --
    Pozdor Myjk


  • 288. Data: 2014-06-04 08:44:45
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: szerszen <s...@t...pl>

    On Tue, 3 Jun 2014 15:46:14 +0200
    Myjk <m...@n...op.pl> wrote:



    > Mam "problem" z odnalezieniem w przepisach tego o czym piszesz.

    To że masz problem to widć. Nie wyciągasz wniosków z tego co widzisz. Nie zwracasz
    uwagi na znaki poziome, pionowe i na ich podstawie nie wyciągasz żadnych wniosków. Na
    siłę starasz się przyłozyć kalkę ze zwykłego skrzyżowania do ronda, tylko na
    podstawie definicji, ale pozostałe przepisu ignorujesz, bo są dla twojej teroi
    niewygodne.

    --
    pozdrawiam
    szerszen


  • 289. Data: 2014-06-04 08:59:17
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: szerszen <s...@t...pl>

    On Tue, 3 Jun 2014 20:46:07 +0200
    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:



    > A jak sobie wyobrazasz jazde po rondzie bez takiej reguly ?

    Bez jakiej reguły?
    A7 dotyczy wjazdu, wjechałeś na rondo, jedziesz po swoim pasie, obowiązują cię
    przepisy dotyczące zmiany pasa ruchu i kierunku jazdy. Proste i nieskomplikowane.
    Wtedy nie ma znaczenia czy rondo ma średnicę 20 czy 200 metrów. Teorja Myjka, jak
    pisałem z dużym przymróżeniem oka trzyma się kupy tylko przy tych 20metrowych, jak
    Myjk widzi rondo o średnicy 200m to już nie jest w stanie swojej teori zastosować i
    wycofuje się rakiem twierdząć że to debile je planowali.


    --
    pozdrawiam
    szerszen


  • 290. Data: 2014-06-04 09:08:09
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 4 Jun 2014 08:44:45 +0200, szerszen

    > Na siłę starasz się przyłozyć kalkę ze zwykłego skrzyżowania do ronda,

    Na podstawie przepisów a nie na siłę. Przeczytałeś zapodaną definicję (i
    pokrewne) przepisów szczegółowych, obejrzałeś rysunek? To teraz spełnij tę
    definicję na swoich "skrzyżowaniach" na rondzie, gdzie tak usilnie skręcasz
    zawsze w prawo, i podziel się wynikiem.

    --
    Pozdor Myjk

strony : 1 ... 20 ... 28 . [ 29 ] . 30 ... 40 ... 72


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: