-
141. Data: 2016-02-16 16:00:50
Temat: Re: Rondo - zawracanie - kierunek
Od: masti <g...@t...hell>
J.F. wrote:
> Użytkownik "szerszen" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:20160216154514.d1dd49b675af1d0fe3ac0ff5
@tlen.pl...
> On Tue, 16 Feb 2016 14:49:21 +0100
> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> Nie, to ja jade swoim pasem.
>
>>Ty swoim, ja swoim, więc w czym problem, Twój migacz niczego nie
>>wnosi.
>
> W zasadzie nie wnosi i moglbym go nie wlaczac (zakladajac, ze osobne
> przepisy nie nakazuja przed wjazdem na rondo) .
> Ale czy jadac po ciemku w obcym miescie szeroka arteria aby na pewno
> zauwazysz ze tu rondo jest i trzeba skrecac.
jeżeli nie zauważasz ronda to przesiądź się do taksówki zanim kogoś zabijesz na
drodze
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
142. Data: 2016-02-16 16:14:04
Temat: Re: Rondo - zawracanie - kierunek
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Tue, 16 Feb 2016 15:52:16 +0100
"r...@k...pl" <r...@k...pl> wrote:
> A widać do czego się stosunkowałem czy problemy ze wzrokiem?
Do czego ty się stosunkowałeś to Twój problem.
Ale chyba ja wiem lepiej o czym piszę.
--
pozdrawiam
szerszeń
-
143. Data: 2016-02-16 16:15:15
Temat: Re: Rondo - zawracanie - kierunek
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n9vdj2$29v$...@d...me...
J.F. wrote:
>>>> Nie, to ja jade swoim pasem.
>>>Ty swoim, ja swoim, więc w czym problem, Twój migacz niczego nie
>>>wnosi.
>> W zasadzie nie wnosi i moglbym go nie wlaczac (zakladajac, ze
>> osobne
>> przepisy nie nakazuja przed wjazdem na rondo) .
>> Ale czy jadac po ciemku w obcym miescie szeroka arteria aby na
>> pewno
>> zauwazysz ze tu rondo jest i trzeba skrecac.
>jeżeli nie zauważasz ronda to przesiądź się do taksówki zanim kogoś
>zabijesz na drodze
Uwaga w zasadzie sluszna, tym niemniej gdyby tak wszyscy nieomylni
byli, to by wypadkow nie bylo, ani ubezpieczen :-P
J.
-
144. Data: 2016-02-16 16:17:36
Temat: Re: Rondo - zawracanie - kierunek
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Tue, 16 Feb 2016 15:56:28 +0100
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote:
> Ale czy jadac po ciemku w obcym miescie szeroka arteria aby na pewno
> zauwazysz ze tu rondo jest i trzeba skrecac.
Jak zacznę mieć z tym problemy, to spalę prawko, albo udam się do okulisty.
> A wtedy lepiej nie miec podejscia "najwyzej mi zasponsoruje" :-)
A czy ty naprawdę myślisz, że w takich przypadkach, miganie komuś prawym kierunkiem,
kiedy on będzie przekonany że jedzie swoim pasem, to cokolwiek zmieni?
--
pozdrawiam
szerszeń
-
145. Data: 2016-02-16 16:38:20
Temat: Re: Rondo - zawracanie - kierunek
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Tue, 16 Feb 2016 16:14:04 +0100, w
<2...@t...pl>, szerszen <s...@t...pl>
napisał(-a):
> On Tue, 16 Feb 2016 15:52:16 +0100
> "r...@k...pl" <r...@k...pl> wrote:
>
> > A widać do czego się stosunkowałem czy problemy ze wzrokiem?
>
> Do czego ty się stosunkowałeś to Twój problem.
To nie odpowiadaj, skoro gubisz wątki.
> Ale chyba ja wiem lepiej o czym piszę.
Pewnie tak. Gorzej z czytaniem :P
-
146. Data: 2016-02-16 18:27:01
Temat: Re: Rondo - kierunek
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 16 Feb 2016 15:11:24 +0100, Shrek
>> Przecież dyskutujemy o rondach vel skrzyżowaniach o ruchu okrężnym, oraz
>> zawracaniu na tym skrzyżowaniu. Ergo, manewr ma być wykonany na
>> skrzyżowaniu, jasne jest zatem, że sygnalizowanie manewru bedzie PRZED tym
>> skrzyżowaniem.
> No właśnie nie jest jasne. Gdzie jest napisane, że manewr zmiany
> kierunku na skrzyzowaniu masz sygnalizować _przed_ skrzyżowaniem?
Przecież napisałem. Skoro manewr wykonujesz na skrzyżowaniu, to
sygnalizujesz go przed skrzyżowaniem.
> Skręcasz w lewo na Wisłostradę - który kierunek wrzucasz?
Nie skręcasz w lewo na Wisłostradę, bo żeby skręcić "w lewo" musisz
skorzystać z węzła, tj. z rozjazdów złożonych z conajmniej dwóch
skrzyżowań. Porównywanie tego ro skrętu na rondzie, które z definicji jest
JEDNYM skrzyżowaniem, jest bzdurne -- i już wybitny "analizator" prawa
niejaki Gotryd Smolik się na tym porównaniu przejechał i po sprawdzeniu
definicji skrzyżowania się rakiem wycofał.
> A wjeżdzając na rondo wszycy mają w d4 co będziesz robił za dwa,
> trzy zjazdy czy nawet będziesz się w kółko kręcił. Ich obchodzi
> czy zamierzasz zjechać najbliższym zjazdem, ewentualnie zmienić pas.
> I masz to robić czytelnie. A miganie lewym w niczym nikomu nie pomaga.
Mnie pomaga informacja gdzie kto będzie jechał na skrzyżowaniu, więc
ostrożnie z takimi stwierdzeniami.
> To jeszcze raz - wróć do mojego pierwszego akapitu. Co tam
> sygnalizujesz, kiedy i dlaczego, no bo chyba nie migasz w lewo, bo ty
> przecież w "na skrzyżowaniu w lewo" jedziesz.
No właśnie wróć i zrób poprawki do analogii, bo tam nie jadę na
skrzyżowaniu, tylko na skrzyżowaniach (liczba mnoga) na tzw. węźle. My
natomaist dyskutujemy o skrzyżowaniu, JEDNYM.
--
Pozdor
Myjk
-
147. Data: 2016-02-16 18:28:37
Temat: Re: Rondo - zawracanie - kierunek
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 16 Feb 2016 15:43:42 +0100, szerszen
>> No właśnie, mówi tylko tyle. Zatem jak to może im cokolwiek, jak to
>> stwierdziłeś, przesłaniać?
> Tak, że każde skrzyżowanie oznaczone C12, zaczynają traktować jako
> skrzyżówanie o ruchu po okręgu, co jest błędem i potem są z tego
> problemy.
Czyli jednak nie rozumieją C-12.
--
Pozdor
Myjk
-
148. Data: 2016-02-16 18:49:53
Temat: Re: Rondo - kierunek
Od: Shrek <...@w...pl>
On 16.02.2016 18:27, Myjk wrote:
>> Skręcasz w lewo na Wisłostradę - który kierunek wrzucasz?
>
> Nie skręcasz w lewo na Wisłostradę, bo żeby skręcić "w lewo" musisz
> skorzystać z węzła, tj. z rozjazdów złożonych z conajmniej dwóch
> skrzyżowań. Porównywanie tego ro skrętu na rondzie, które z definicji jest
> JEDNYM skrzyżowaniem, jest bzdurne -- i już wybitny "analizator" prawa
> niejaki Gotryd Smolik się na tym porównaniu przejechał i po sprawdzeniu
> definicji skrzyżowania się rakiem wycofał.
Dobra - tak właśnie myślałem - zaraz Myjk krzyknie, że węzeł to nie
skrzyżowanie i jest. No ale kierunek zmieniłeś w lewo, to czemu mrugasz
- prawo, lewo, nic, lewo? Zmieniłeś w lewo, to mrugaj w lewo;) Co za
różnica na skrzyżowaniu czy na węźle? Gdzie jest napisane w PoRD, że
kierunek wrzucamy przed skrzyżowaniem w zależności od tego jaki kierunek
będziemy mieli finalnie? I dlaczego nieby tylko przed skrzyżowaniem, a
nie węzłem, zakrętem czy bardziej pogiętą formą skrzyżowania (czy
skrzyżowań) jak dalej?
No to jedziemy dalej.
https://www.google.pl/maps/@52.2692291,20.9875363,3a
,75y,245.38h,72.37t/data=!3m6!1e1!3m4!1s26d5zJoXXPe6
npNwq3aWAQ!2e0!7i13312!8i6656
Jadąc "prosto" w Krasińskiego jedziesz prosto, bo jedziesz prosto
geometrycznie, jedziesz prosto urbanistycznie czyli bo ulica nazywa się
tak samo, skręcasz w lewo, bo to trzeci zjazd? A może prosto to w
Słowackiego, bo to drugi zjazd, choć z drogiej strony w Słowackiego to
może w prawo a w Mickiewicza to po prostu bardziej w prawo - tak by
napisał Korwin? No i czy wrzucasz kierunek przed skrzyżowaniem, wszak
jedziesz prosto więc co tu sygnalizować? No ale prawdziwy hardkor to
byłoby z Krasińskiego w Mickiewicza w lewo, z kierunkiem dookoła placu;)
A wiem, to nie rondo;)
>> A wjeżdzając na rondo wszycy mają w d4 co będziesz robił za dwa,
>> trzy zjazdy czy nawet będziesz się w kółko kręcił. Ich obchodzi
>> czy zamierzasz zjechać najbliższym zjazdem, ewentualnie zmienić pas.
>> I masz to robić czytelnie. A miganie lewym w niczym nikomu nie pomaga.
>
> Mnie pomaga informacja gdzie kto będzie jechał na skrzyżowaniu, więc
> ostrożnie z takimi stwierdzeniami.
Mi też - dlatego jestem wdzięczny jak ktoś sygnalizuje najbliższy manewr.
>> To jeszcze raz - wróć do mojego pierwszego akapitu. Co tam
>> sygnalizujesz, kiedy i dlaczego, no bo chyba nie migasz w lewo, bo ty
>> przecież w "na skrzyżowaniu w lewo" jedziesz.
>
> No właśnie wróć i zrób poprawki do analogii, bo tam nie jadę na
> skrzyżowaniu, tylko na skrzyżowaniach (liczba mnoga) na tzw. węźle. My
> natomaist dyskutujemy o skrzyżowaniu, JEDNYM.
I na zwykłym rondzie nie używasz prawego kierunku przy zjeżdzie z ronda,
bo przecież już trzy zjazdy wcześniej wrzuciłeś lewy, więc jak moga nie
wiedzieć gdzie jedziesz?
Shrek
-
149. Data: 2016-02-16 19:29:44
Temat: Re: Rondo - kierunek
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 16 Feb 2016 18:49:53 +0100, Shrek
> Dobra - tak właśnie myślałem - zaraz Myjk krzyknie, że węzeł to nie
> skrzyżowanie i jest.
Naprodukowałeś bzdurki dla udowodnienia swojej "teorii" to przecież nie
będę przyklaskiwał. Ale oczywiście możesz próbować udowodnić, że zawrócenie
na JEDNYM skrzyżowaniu to to samo co zawrócenie korzystając z dwóch lub
więcej skrzyżowań na BEZKOLIZYJNYM węźle. Startuj.
> Co za różnica na skrzyżowaniu czy na węźle?
Przecież widzę, że dla ciebie to żadna róznica, dlatego bzdury wypisujesz.
> A wiem, to nie rondo;)
Znowu tyle jałowo się naprodukowałeś. Nie szkoda ci czasu?
--
Pozdor
Myjk
-
150. Data: 2016-02-16 19:40:16
Temat: Re: Rondo - kierunek
Od: Shrek <...@w...pl>
On 16.02.2016 19:29, Myjk wrote:
>> Dobra - tak właśnie myślałem - zaraz Myjk krzyknie, że węzeł to nie
>> skrzyżowanie i jest.
>
> Naprodukowałeś bzdurki dla udowodnienia swojej "teorii" to przecież nie
> będę przyklaskiwał. Ale oczywiście możesz próbować udowodnić, że zawrócenie
> na JEDNYM skrzyżowaniu to to samo co zawrócenie korzystając z dwóch lub
> więcej skrzyżowań na BEZKOLIZYJNYM węźle. Startuj.
Nie, nie, nie - to ty wymyśliłeś, że mruga się w zależności od tego
gdzie finalnie chcesz pojechać _przed_ skrzyżowaniem, a nie że
sygnalizuje się najbliższy manewr. No więc pokaż, gdzie tak jest
napisane - już ustaliliśmy, że przed węzłem, nie, przed zakrętem nie,
teraz twoja kolej - gdzie jest napisane, że przed skrzyżowaniem tak.
>> Co za różnica na skrzyżowaniu czy na węźle?
>
> Przecież widzę, że dla ciebie to żadna róznica, dlatego bzdury wypisujesz.
Jakaś tam jest, ale dalej jestem ciekawy gdzie jest napisane, że masz
przed skrzyżowaniem mrugać w którym kierunku pojedziesz finalnie, a nie
najbliższy manewr.
>> A wiem, to nie rondo;)
>
> Znowu tyle jałowo się naprodukowałeś. Nie szkoda ci czasu?
Jeszcze nie. Na razie udało się podsumować - no więc gdzie;)
Shrek.