eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › Roczna ważność konta
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 127

  • 21. Data: 2013-11-03 12:38:11
    Temat: Re: Roczna ważność konta
    Od: T...@s...in.the.world

    In article <l5553f$hol$4@usenet.news.interia.pl>,
    Trybun <I...@j...pl> wrote:

    > W dniu 2013-11-02 19:50, Krystek pisze:
    > >
    > >> Nie bardzo rozumiem o co chodzi, jeśli ma ofertę na kartę to spokojnie
    > >> może sobie wysłać smsa na nr 8002 o treści start i ważność się
    > >> wydłuży. Nic nie trzeba doładowywać.
    > >
    > > Mnie się kończył okres ważności połączeń, a trochę na koncie
    > > zgromadzonych środków na dzwonienie mam. Doładowałem więc za 5-taka
    > > dla świętego spokoju i wtedy SMS-em przedłużyłem na kolejny rok.
    >
    > Błąd!! Jeżeli już, to trzeba było się doładować wyższą kwotą - teraz za
    > rozmowy i wiadomości będziesz płacił sporo więcej niż gdybyś się
    > doładował np. za 50zł.

    O, dlaczego?
    --
    TA


  • 22. Data: 2013-11-03 14:26:40
    Temat: Re: Roczna ważność konta
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2013-11-03 10:30, Trybun pisze:
    > W dniu 2013-11-02 20:48, Artur Maśląg pisze:
    >> W dniu 2013-11-02 18:07, Trybun pisze:
    (...)
    >>> I wszystko jasne, ale tylko w przypadku gdy to się robi pierwszy raz,
    >>
    >> Dlaczego?
    >
    > Choćby w celu reklamowym, dla pokazania że jest się nawet lepszym od
    > konkurencji. Później, przedłużanie tego to jakby to już traciło sens, w
    > sumie tylko straty finansowe dla firmy.

    Poniżej właśnie pokazałem, że ma to sens i wcale nie skutkuje "tylko
    stratami finansowymi".

    >> Jakaś pewnie jest, stąd też korzystam właśnie z ich Orange Free
    >> i Orange POP (backup) i co jakiś czas konta doładowuję (mimo roku
    >> ważności).
    >
    > Orange dużo klientów zyska tylko z powodu tego że jest siecią o
    > największym zasięgu GSM (na obecną chwilę zaraz po Play),

    Raczysz żartować - nawet zakładając, że marketingowe twierdzenie
    o największym zasięgu jest prawdziwe, to jednak liczą się fakty,
    a nie opowieści.

    > a nie z powodu
    > jakichś tam czasowych promocji.

    Dobre promocje nie są złe i Orange na tym zyskuje (może mniej traci?).

    > W mojej miejscowości tylko za pomocą
    > Orange można leżeć w łóżku i rozmawiać przez telefon.

    Aha, na podstawie jednej miejscowości i jednego łóżka wysnułeś teorię
    o największym zasięgu?

    >> Trzeba zrobić połączenie, doładowanie to inna para kaloszy i dodatkowo
    >> np. co miesiąc trzeba za to zapłacić 'parę zyli'.
    >
    > Tak, podobno w Erze coś takiego jest praktykowane.

    Nie podobno, a jest, i nie w Erze, a w T-Mobile.

    > Przynajmniej pamiętam
    > taki ich reklamowy slogan - "w erze żeby zachować ważność konta nie
    > musisz go doladowywać, wystarczy że nawiązeswz połączenie".. Tego jak
    > nawiążesz połączenie nie mając środków na koncie już w tej reklamówce
    > nie wyjaśnili. Sam nie praktykowałem, ale być może żeby przedłużyć
    > ważność konta wystarczy odebrać połączenie przychodzące...?

    Zbytnie komplikowanie takich zasad nie wpływa na klientów dobrze.
    Orange zrobił to jasno i czytelnie.


  • 23. Data: 2013-11-04 00:57:20
    Temat: Re: Roczna ważność konta
    Od: Chris94 <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    Dnia Sat, 2 Nov 2013 23:42:29 +0100, JoteR napisał(a):

    > Ale ja dobrze pamiętam, kto i przy pomocy jakich epitetów pyskował przeciw
    > abonamentowi, sławiąc równocześnie rzekomą wolność bycia w prepaidzie.

    I miał całkowitą racje. Mam prepaida w Orange od chyba 14 lat i
    absolutnie bym go nie zmienił na abonament.

    > Mnie
    > właśnie cyrograf się skończył i jestem (wg twojej nomenklatury) wolnym
    > człowiekiem, zaś ów ponoć cały czas wolny prepaidziarz został z
    > pięciusetzłotowym garbem.

    Jeśli masz takiego "garba", to z przyjemnością go przejmę od Ciebie ;)

    > Przenieść się głupio, bo jakże to tak - odżałować
    > pięć stów?

    A po co się przenosić, jeśli u obecnego operatora mam za darmo
    dzwonienie na kwotę 500 zł?
    Jak te środki wydzwonię to wtedy _ewentualnie_ będę myślał o
    przenosinach.

    > A jeśli zdecyduje się na kolejne doładowania - garb będzie cały
    > czas mu rosnął. I kto tu jest "niewolnikiem"?

    Garb nie będzie rósł, bo już od kilku lat nie trzeba konta doładowywać
    dla przedłużenia jego ważności, wystarczy tylko wysłać SMS-a.
    Ja konta nie doładowuje od czasu, gdy Orange zlikwidowało "przelewy
    SMS", cały czas dzwonię na koszt tego "garba" i ten "garb" nie tylko mi
    nie ciąży, ale wręcz smucę się na myśl, że przyjdzie taki dzień, gdy on
    mi zniknie.

    --
    Pozdrowienia,
    Krzysztof
    (dawniej używający nicka 'Chris')


  • 24. Data: 2013-11-04 01:37:34
    Temat: Re: Roczna ważność konta
    Od: "JoteR" <u...@i...eu>

    "Chris94" napisał:

    >> Ale ja dobrze pamiętam, kto i przy pomocy jakich epitetów pyskował
    >> przeciw
    >> abonamentowi, sławiąc równocześnie rzekomą wolność bycia w prepaidzie.
    >
    > I miał całkowitą racje.

    Naprawdę? Zaraz się zobaczy, jak u ciebie z tą "wolnością" ;->

    >> Przenieść się głupio, bo jakże to tak - odżałować pięć stów?

    > A po co się przenosić,

    Właśnie zaprezentowałeś (wg pojęć tow. Trybuna) mentalność "niewolnika".
    Następny proszę ;->

    JoteR


  • 25. Data: 2013-11-04 02:10:13
    Temat: Re: Roczna ważność konta
    Od: Krystek <s...@k...art.pl>

    W dniu 2013-11-03 12:38, T...@s...in.the.world pisze:
    > Trybun <I...@j...pl> wrote:
    >
    >> W dniu 2013-11-02 19:50, Krystek pisze:
    >> >
    >> >> Nie bardzo rozumiem o co chodzi, jeśli ma ofertę na kartę to spokojnie
    >> >> może sobie wysłać smsa na nr 8002 o treści start i ważność się
    >> >> wydłuży. Nic nie trzeba doładowywać.
    >> >
    >> > Mnie się kończył okres ważności połączeń, a trochę na koncie >
    >> zgromadzonych środków na dzwonienie mam. Doładowałem więc za 5-taka >
    >> dla świętego spokoju i wtedy SMS-em przedłużyłem na kolejny rok.
    >>
    >> Błąd!! Jeżeli już, to trzeba było się doładować wyższą kwotą - teraz
    >> za rozmowy i wiadomości będziesz płacił sporo więcej niż gdybyś się
    >> doładował np. za 50zł.
    >
    > O, dlaczego?

    Też chciałbym wiedzieć. Mam Orange Free na Kartę.

    K.

    --
    http://www.krystek.art.pl/


  • 26. Data: 2013-11-04 07:44:22
    Temat: Re: Roczna ważność konta
    Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>

    On Mon, 4 Nov 2013 00:57:20 +0100, Chris94 wrote:
    > > Ale ja dobrze pamiętam, kto i przy pomocy jakich epitetów pyskował przeciw
    > > abonamentowi, sławiąc równocześnie rzekomą wolność bycia w prepaidzie.
    >
    > I miał całkowitą racje. Mam prepaida w Orange od chyba 14 lat i
    > absolutnie bym go nie zmienił na abonament.

    Tak z boku, bo nie mam ochoty na udział w swietej wojnie: ja mam
    prepaida od 1999 i abo od 2000. Produkcyjnie jednak w uzyciu jest
    abonament.

    > A po co się przenosić, jeśli u obecnego operatora mam za darmo
    > dzwonienie na kwotę 500 zł?

    A tu się konkretnie przypieprze -- prepaidziarze dostaja fioła, jak
    nazwać usługi wliczone w abo ,,darmowymi''.
    Skarbonka na prepaidzie absolutnie nie jest darmowa. A usługi które
    mozesz za nia dostac są przedplacone, a nie darmowe.

    --
    Michał

    wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns


  • 27. Data: 2013-11-04 07:59:24
    Temat: Re: Roczna ważność konta
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>

    W dniu 2013-11-04 07:44, Michal Tyrala pisze:
    > On Mon, 4 Nov 2013 00:57:20 +0100, Chris94 wrote:
    >>> Ale ja dobrze pamiętam, kto i przy pomocy jakich epitetów pyskował przeciw
    >>> abonamentowi, sławiąc równocześnie rzekomą wolność bycia w prepaidzie.
    >>
    >> I miał całkowitą racje. Mam prepaida w Orange od chyba 14 lat i
    >> absolutnie bym go nie zmienił na abonament.
    >
    > Tak z boku, bo nie mam ochoty na udział w swietej wojnie: ja mam
    > prepaida od 1999 i abo od 2000. Produkcyjnie jednak w uzyciu jest
    > abonament.

    Ja podobnie - abo mam od początku GSM w Polsce, prepaidy jak meteory
    krążą dookoła ;) Produkcyjnie oczywiście abonament, prepaidy
    jako backup, internet do lapka/netbooka, dzieciaki.

    >> A po co się przenosić, jeśli u obecnego operatora mam za darmo
    >> dzwonienie na kwotę 500 zł?
    >
    > A tu się konkretnie przypieprze -- prepaidziarze dostaja fioła, jak
    > nazwać usługi wliczone w abo ,,darmowymi''.

    Nie?

    > Skarbonka na prepaidzie absolutnie nie jest darmowa. A usługi które
    > mozesz za nia dostac są przedplacone, a nie darmowe.

    :)



  • 28. Data: 2013-11-04 08:45:33
    Temat: Re: Roczna ważność konta
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-11-02 23:42, JoteR pisze:
    > Przenieść się głupio, bo jakże to tak - odżałować pięć stów?

    Abonamentowiec nadpłaca do tych 5 stów częściami co miesiąc i co miesiąc
    mu przepadają, a prepaidowiec je zbiera do "garba". I to ma być wada
    prepaida?

    --
    Liwiusz


  • 29. Data: 2013-11-04 09:40:00
    Temat: Re: Roczna ważność konta
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości
    W dniu 2013-11-02 23:42, JoteR pisze:
    >> Przenieść się głupio, bo jakże to tak - odżałować pięć stów?
    >Abonamentowiec nadpłaca do tych 5 stów częściami co miesiąc i co
    >miesiąc mu przepadają, a prepaidowiec je zbiera do "garba". I to ma
    >być wada prepaida?

    No ale kolega deklarowal swobode, a tu taki garb wiaze :-)

    J.


  • 30. Data: 2013-11-04 09:45:47
    Temat: Re: Roczna ważność konta
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Chris94" napisał w wiadomości
    Dnia Sat, 2 Nov 2013 23:42:29 +0100, JoteR napisał(a):
    >> Ale ja dobrze pamiętam, kto i przy pomocy jakich epitetów pyskował
    >> przeciw
    >> abonamentowi, sławiąc równocześnie rzekomą wolność bycia w
    >> prepaidzie.
    >I miał całkowitą racje. Mam prepaida w Orange od chyba 14 lat i
    >absolutnie bym go nie zmienił na abonament.

    Ja mam abonament od ... hm, ...nastu lat, i nie mowie "absolutnie",
    ale tak jakos w obliczeniu zawsze wychodzilo ze prepaid sie nie
    oplaci.

    >> Mnie
    >> właśnie cyrograf się skończył i jestem (wg twojej nomenklatury)
    >> wolnym
    >> człowiekiem, zaś ów ponoć cały czas wolny prepaidziarz został z
    >> pięciusetzłotowym garbem.

    >Jeśli masz takiego "garba", to z przyjemnością go przejmę od Ciebie
    >;)

    A zaplacisz za te przyjemnosc choc 400 zl ?

    >> Przenieść się głupio, bo jakże to tak - odżałować
    >> pięć stów?
    >A po co się przenosić, jeśli u obecnego operatora mam za darmo
    >dzwonienie na kwotę 500 zł?
    >Jak te środki wydzwonię to wtedy _ewentualnie_ będę myślał o
    >przenosinach.

    A tu np adres zmieniles i twoj stary operator nie ma zasiegu ... i co
    wtedy, trzy telefony ?

    >> A jeśli zdecyduje się na kolejne doładowania - garb będzie cały
    >> czas mu rosnął. I kto tu jest "niewolnikiem"?
    >Garb nie będzie rósł, bo już od kilku lat nie trzeba konta
    >doładowywać
    >dla przedłużenia jego ważności, wystarczy tylko wysłać SMS-a.

    W Orange. W Erze tez byla mozliwosc wykorzystania gorki, ale sie
    zmyla, a w Plusie chyba nigdy nie bylo.

    >Ja konta nie doładowuje od czasu, gdy Orange zlikwidowało "przelewy
    >SMS", cały czas dzwonię na koszt tego "garba" i ten "garb" nie tylko
    >mi
    >nie ciąży, ale wręcz smucę się na myśl, że przyjdzie taki dzień, gdy
    >on
    >mi zniknie.

    Zawsze mozesz sobie doladowac za 500zl, w czym problem :-)

    J.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: