-
121. Data: 2018-04-02 16:08:09
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: "Kierwnik" <j...@l...pl>
Użytkownik "adam" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:p9t7ah$ksl$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2018-03-24 o 20:11, Marek S pisze:
>
>> jestem z 3miasta (...) jeździmy tu jak po najaraniu się maryhą -
>> beztrosko, lajtowo, nikomu nigdzie się nie spieszy.
>
> Potwierdzam! Pusta droga, poza miastem, a tu gość jedzie 60/h. Nie ma jak
> wyprzedzić, bo górki i zakręty. W końcu wyprzedzam, i już za chwilę mam
> przed sobą kolejnego spacerowicza. A tu do domu jeszcze 400km i chciałoby
> się dojechać o rozsądnej porze.
Dwóch jedzie ostrożnie " bo górki i zakręty.", czyli ten co chce wyprzedzić
to wariat.
Jeżeli chcesz "dojechać o rozsądnej porze. " to musisz wyruszyć
" o rozsądnej porze. " a nie jechać jak na torze wyścigowym.
-
122. Data: 2018-04-02 19:52:36
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2018-04-02 o 14:22, adam pisze:
> Potwierdzam! Pusta droga, poza miastem, a tu gość jedzie 60/h. Nie ma
> jak wyprzedzić, bo górki i zakręty. W końcu wyprzedzam, i już za chwilę
> mam przed sobą kolejnego spacerowicza. A tu do domu jeszcze 400km i
> chciałoby się dojechać o rozsądnej porze. Nie piszę tu o sezonie
> urlopowym, lecz o normalnych miesiącach.
Na Mazowszu tylko trochę lepiej.
Stara 2 pomiędzy Ołtarzewem i Błoniem.
Obszar niezabudowany ale droga mocno pomalowana w różne pasy, wysepki itp.
I jazda 75 km/h podobnie jak wcześniej w obszarze zabudowanym.
-
123. Data: 2018-04-02 22:52:33
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 2 Apr 2018 14:02:00 +0200, Marek S napisał(a):
> W dniu 2018-04-01 o 21:31, J.F. pisze:
>>>> Yanosik ma "kamere samochodowa".
>>>
>>> Super. Tylko, że bezużyteczną. Może w TIRach dałoby się ją użyć. Czy
>>> sądzisz, że rozsądnym byłoby powiesić wielki smartfon w polu widzenia
>>> otoczenia kierowcy? Ja osobiście preferuję niewidoczną, schowaną za
>>> lusterkiem małą kamerkę.
>>
>> Przeciez i tak go montujesz w uchwycie na szybie.
>> Jesli dobrze ustawiony, to moze filmowac.
>
> Może filmować jeśli jest bardzo źle ustawiony - czyli zasłania drogę.
A co - przed nosem musisz go miec zamontowanego ?
Nie zaslania.
Owszem - chcialoby sie prostopadle do glowy, a taki filmujacy bedzie
pod katem.
> Dla mnie takie ulokowanie smartfona powinno być penalizowane mandatami -
> o ile już nie jest. Mnóstwo razy widuję smarfony poniżej lusterka
> wstecznego.
W zaleznosci od osoby ...ale jesli lusterko nie zaslania ci drogi, to
moze i smartfon pod lusterkiem tez nie ?
> A jak ja go zamontowałem, że nie przeszkadza? Obrazowo wytłumaczę.
> Usiądź przed 1.5m blatem (maska) mając go na wysokości klatki piersiowej
> i w odległości powiedzmy 70cm. Dolną część szyby, gdzie mam przyssanego
> smartfona mam w odległości ok 65cm od nosa. Mniej więcej na maksymalnie
> wyciągniętą rękę uwzględniając długość uchwytu.
No i co mu przeszkadza filmowac droge ?
> Zauważ, że da się go tak
> zamontować, że będzie w całości na tle blatu. W ogóle nie zasłoni
> widoczności.
Mam podobnie zamontowany, tylko na srodku, ale jednak wchodzi w pole
widzenia. Tyle, ze zaslania chodnik/kraweznik gdzies blisko.
P.S. odpalilem googla - ch* sie szczypie ekran w tej pozycji :-)
I nie wystarcza 3 szczypniecia na cala trase - trzeba 4-5 aby
powiekszyc, bo 3 zmniejszyly za bardzo :-)
Co przy okazji absorbujace jest
> Ponieważ konsola jest wypukła to nie mogłem go zainstalować
> na wprost linii patrzenia bo byłby na wysokości oczu i nic bym nie
> widział za nim. Więc jest z boku po lewej - blisko narożnika szyby.
> Ustawiony jest pod takim kątem by był prostopadły do wzroku gdy się na
> niego spojrzę. Jeśli włączyłbym kamerę to widziałbym w większej części
> obrazu maskę i horyzont plus trochę lewego pobocza.
To go nieco skrec i zobaczysz maske i droge.
>>>> IMO - kiepski, w dolnym zakresie ... ale jednak uzytecznosci.
>>>> Pare rzeczy bym ulepszyl, ale od biedy mozna sie bez nich obejsc.
>>>
>>> Na marginesie - kilka razy pisłem do nich z feature request. Nie
>>> pierdoły lecz istotne rzeczy jak np. pokazywanie limitu prędkości w
>>> trybie zgłaszania.
>>
>> Nie rozumiem.
> To co masz w trybie nawigacji: wyświetla Ci się znak ograniczenia
> prędkości na danym odcinku. To samo powinno się dziać w trybie
> zgłaszania. Z nawigacji nie korzystam bo jest fatalna więc pozbawiam się
> jednocześnie dostępu do w/w informacji.
W trybie ogladania mapy, bez punktu docelowego ?
Bo zglaszac tam mozesz patrole, ograniczenia predkosci, czy zmiany na
mapie.
Jak im pisales "w trybie zglaszania", to co sie dziwic, ze nie
zrozumieli ... wiec nie poprawili.
Nawiasem mowiac - dawniej jak wyskoczyl panel informujacy o patrolu,
to zaslanial znak ograniczenia. Wiedziales ze trzeba zwolnic ale nie
wiedziales do ilu :-)
I to poprawili.
>> Nie o to chodzi.
>> -widoku 2D nie ma. Albo mi sie wydawalo, bo cos takiego pamietam, tzn
>> jest, ale tylko z "polnoc u gory"
>
> Przy oddaleniu trasy masz 2D a w normalnym trybie prowadzenia jest 2.5D.
> Nie bardzo rozumiem?
A ja lubie 2D. A nie jakies 2.5D.
>> -zoom w trakcie nawigacji jeden. A ja lubie widziec dalej
> Co Ty opowiadasz! Właśnie to zoomowanie w Googlowej nawigacji to bajka.
> Błyskawicznie je zmieniam nawet bez patrzenia się na ekran i zawsze
> dobrze trafię.
Ale on po chwili wraca do swojego.
A ja lubie miec podglad na kilka km i to w 2D.
>> -po ustawieniu w poziomie nadal ma informacje z dolu i z gory, wiec
>> niewiele widac mapy przed soba.
> Jak na mój gust jakiegoś starocia używasz.
U ciebie lepiej ?
Przy poziomym ustawieniu telefonu, nie wyswietla nic w dolnej i gornej
czesci ekranu tylko mape ?
>>> Zresztą trasa może się zmienić w trakcie podróży gdy np.
>>> zakorkuje się jakiś odcinek. Yanosi tego nie uczyni bo generalnie korków
>>> nie widzi.
>> Alez widzi :-)
> Może okulary powinienem tej aplikacji doinstalować? Jakiś plugin? :-D
Zwykly standard.
A - przy wyborze trasy zahaczyc "omijaj korki".
>>> No właśnie było tak jak napisałem. Całą drogę jechałem w korku (30km),
>>> którego w/g Yanosika nie było. Pokazał mi sporadycznie jakieś
>>> przypadkowe po bokach. Google w tym czasie pokazywały cały czas na
>>> czerwono trasę.
>> Moze ty masz przerwe w lacznosci nie tylko w googlu, ale tez w
>> yanosiku ?
> Nie mam przerw w łączności jeżdżąc po 3mieście. Wszędzie jest wysoki
> poziom sygnału LTE.
Masz, gogle ci przeciez mowi, ze masz :-)
>>> Tak, ale i tak część drogi wiochami trzeba przejechać. Gdybym zapamiętał
>>> zjazd z A2, to nawigacja Yanosikowa i tak by mnie cofnęła do
>>> poprzedniego zjazdu - drogami już poza autostradą. Już to przerabiałem.
>>
>> Bywa, ale niekoniecznie. Tu raczej tak nie powinno byc.
>
> Wiem co piszę.
Raczej jakas jedna, specyficzna sytuacja.
W przykladzie Poznan-Gdansk, jak zjedziesz, to Cie powinien od zjazdu
prowadzic prawidlowo.
No chyba ze ... akurat korek wielki, i musi ominac :-)
>> Mam historyczny 4, ale szczypanie ogolnie w nim dziala. Co najwyzej
>> wersja programu jest dobrana do wersji systemu i inna.
>>
>> Faktycznie - odpalilem na nowszym i dziala.
>> Ale moze google nie bedzie dzialac :-)
>
> Bez sensu była więc cała ta dyskusja :(
Po dzisiejszym tescie ... wole te przyciski niz szczypanie :-)
>> Kup sobie wiekszy telefon - u mnie jakies 8 :-)
> Raczej o mniejszej rozdzielczości. :P
Wiekszy ekran, i/lub wieksza rozdzielczosc.
Lub pocienic paluchy - zeby zakres szczypania byl wiekszy :-)
>> Ja tam lubie Automape. Mam szerszy widok i automatyczny zoom na
>> skrzyzowaniach. Choc i on potrafi przeszkadzac.
>
> To inna klasa nawigacji.
Ale co szkodzi dobre pomysly skopiowac :-)
Android mam wrazenie ze cofnal nawigacje o dekade - wszystkie dobre
pomysly zapomnieli i zostawili wersje standard.
>>> Wszystko po trochu. Może w/g kolejności potrzeb:
>>>
>>> 1. Zobaczyć jak najszybciej wrócić z pracy do domu lub odwrotnie. (Nawet
>>> nie próbuję tu Yanosika używać)
>>
>> Mnie sie wlacza automatycznie :-)
>
> To akurat jest w nim fajne. Choć nie rozwiązuje problemu korków.
Za to rozwiazuje wazniejszy problem - miśkow :-)
>>> Ha! Więc mamy kolejny feler Yanosika. Sęk w tym, że jeżdżąc po okolicy
>>> nigdy nie używam nawigacji ale mapy z natężeniem ruchu.
>>
>> Ale trase do domu wyznacza sie trzema kliknieciami :-)
>
> Sęk w tym, ze ja nie chcę "jakiejś" trasy lecz najszybszą.
Najszybsza jest z automatu.
> Z uwagi na
> powyższe - gdy widzę korek, to zaczyna się zabawa: wyłączyć Yanosika, bo
> Google mogą krzyczeć o kiepskie połączenie, uruchomić widok samochodowy
> Google, rozejrzeć się po korkach w okolicy i wybrać trasę, wyłączyć
> Google, włączyć Yanosika.
On naprawde sam omija korki.
J.
-
124. Data: 2018-04-02 22:58:52
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 02-04-2018 o 12:45, Marek S pisze:
> W dniu 2018-04-02 o 07:33, Cavallino pisze:
>
>> Ale co się ma nie integrować, skoro w finalnej wersji używana była ta
>> sama wersja I-go co fabrycznie, tyle że skrackowana?
>> Tzn. nie kontrolująca licencji map?
>>
>> A główna różnica polegała na możliwości uruchomienia "na przycisk"
>> albo po włożeniu pendrive, dowolnego programu obecnego w systemie, w
>> tym total commandera, za pomocą którego mogłeś sobie sam wrzucić nowe
>> mapy znalezione w internecie?
>
> Z jakiegoś względu na rynku niem scrackowanych wersji do Merców (być
> może dla innych marek także - nie interesowałem się tym).
A skąd wiesz że do Merców nie ma?
Interesowałeś się ty, co idzie zrobić z fabryczną navi Merca?
Pytałeś gości ogłaszających się z "nowymi mapami do wszystkich marek"?
>> Tak - na sofcie fabrycznym.
>> Dlatego postuluję tuning tego softu, aby dało się to zrobić w sposób
>> bardziej cywilizowany, samemu.
>
> Nie bardzo łapię: chcesz powiedzieć, że dla Ciebie jest problemem
> włożenie płyty DVD do czytnika? Samemu?
Nie.
Chcę powiedzieć, że zdawanie się na producenta samochodu w kwestii map
ZAWSZE jest kiepskim rozwiązaniem.
>>> Ale bardzo mnie zaskoczyłeś stwierdzeniem iż nie trawisz wersji
>>> online'owych. Na chłopski rozum offline'owe nie mają racji bytu. Po
>>> co nawigacja, która nie potrafi korków omijać?
>>
>> A kto tak powiedział?
>> Oczywiście że potrafi, tyle że to jej funkcja dodatkowa, a nie
>> podstawowa.
>> Bez dostępu do netu, na drugim końcu Europy poprowadzi bez żadnego
>> problemu, a jak jej włączysz net to dzięki danym pozyskanym przez tmc
>> (albo inną dodatkową usługę online), poradzi sobie również z korkami.
> > Na zachodzie Europy nawet neta mieć nie musisz, o ile masz radio z
> > odbiornikiem tmc, bo te informacje są rozpowszechniane drogą radiową.
>
> Jak nawigacja offlineowa dowiaduje się zatem o korkach? Napisałeś, że
> masz awersję do trybu online nawigacji. Wgrywasz co 15 minut z pendriva
> takie informacje? :-D
>
> TMC to właśnie tryb "online", którego unikasz z zadziwiających mnie
> względów.
Jest spora różnica między ciągnieciem danych do nawigacji, a ciągnięciem
szczątkowych danych o samym ruchu.
Np. w zeszłe wakacja kupiłem starter Virgin za 5 zł, przejechałem z nim
i I-go 5 tys km, do Toskanii i Rzymu i nadal na nim mam 3,60 zł.
Mowa o korzystaniu z netu w roamingu.
Yanosik zeżre więcej danych na 100 km, o GM nawet nie wspominając.
>
> Tak na marginesie: TMC w Polsce działa od 8 lat. Ponadto jeśli jest
> transmitowany TMC to nie oznacza to, że nawigacja potrafi go
> zutylizować. A nawet jeśli potrafi, to wiąże się to z opłatami.
Niekoniecznie, wyłącznie z odpowiednim sprzętem.
> Sprawdź proszę dwie rzeczy:
>
> 1. Zrób trasę Gdynia-Poznań. Powiększ ma maksa punk startowy w Gdyni a
> następnie szczypnięciami zmniejsz zoom by całość trasy zobaczyć. W
> Yanosiku wychodzi 14 szczypnięć, a w Google 2 (jeśli zrobisz to szybko).
Ale ja w ogóle nie używam yanosika do nawigacji, a i gestami nie bardzo
się posługuję, dla mnie tegop typu mapy są totalnie nieczytelne.
Pisałem o problemach z korzystaniem z neta przy działającym yanosiku.
> Ok. Na czystym Androidzie jest tak samo. Na "nie czystym" - ilu
> producentów, tyle rozwiązań plus 50% na różnice między modelami.
Też mnie to merzi niemożebnie.
Dla mnie każdy dodatkowy program na kompie i komórce to zło.
Czasem konieczne, zazwyczaj nie.
>> A jedynym powodem dla którego tak się stało, że zamiast miliona
>> niepotrzebnych aplikacji jak na androida, było ich kilkadziesiąt tysięcy.
>
> To konsekwencja opóźnionego refleksu firmy.
Owszem, ale co ma to wspólnego z głupimi decyzjami użytkowników.
Gdyby wybierali mądrze lepszy system zamiast gorszego, POMIMO niższej
liczby i tak niepotrzebnych do niczego aplikacji, to w końcu te
potrzebne i tak by powstały.
Ale woleli gorszy - czort wie z jakiego powodu.
>
>> A to że na telefonie za 300 zł z 500 MB RAM, wszystko zapieprza jak na
>> flagowym Androidzie za 3000, nie miało dla ludzi znaczenia.
>
> Nie Androidzie lecz Androidzie z nakładkami.
Na czystym różnica byłaby mniejsza, ale nadal by była.
Zresztą tanich smartphonów bez nakładek chyba w ogóle się nie robi.
>Telefony nieskażone nakładkami
> powinieneś brać pod uwagę porównując.
A są takie, dobrych firm, za kilkaset zł?
> Jak już Ci padnie Windofon, to zainteresuj się _czystym_ Andkiem.
Czekam na coś z fizyczną klawiaturą i pełnym dual simem, do 500 zł.
Jak myślisz, ile poczekam? ;-)
>> Ale też nie widziałeś w pracy androida na telefonie za kilka stówek...
>
> Racja. :-) Nie stać mnie na wyrzucanie kasy.
Ano właśnie.
A Windows, nawet z 512 MB RAM jest całkowicie użyteczny.
Też mnie nie stać na marnowanie kasy na dzwonienie i smsowanie z czegoś
droższego.
Do innych rzeczy mam komputery.
-
125. Data: 2018-04-03 10:46:39
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: v...@g...com
On Friday, March 30, 2018 at 5:38:53 PM UTC+2, t-1 wrote:
> W dniu 2018-03-30 o 11:11, v...@g...com pisze:
>
> >
> > W tunelu na dziennych, to nawet calkiem legalne jest.
>
>
> Kwestia interpretacji.
> Czy w tunelu jest dzień czy noc?
> Raczej noc, bo słońce nie świeci.
Tu nie ma miejsca na intepretacje. Byl przepis, ktory nakazywal uzywanie swiatel
mijana w tunelu, zostal skreslony. 11 lat temu.
Pozdrawiam
-
126. Data: 2018-04-03 15:40:03
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kierwnik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p9tdh8$k5q$...@n...mixmin.net...
Użytkownik "adam" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
>W dniu 2018-03-24 o 20:11, Marek S pisze:
>>> jestem z 3miasta (...) jeździmy tu jak po najaraniu się maryhą -
>>> beztrosko, lajtowo, nikomu nigdzie się nie spieszy.
>
>> Potwierdzam! Pusta droga, poza miastem, a tu gość jedzie 60/h. Nie
>> ma jak
>> wyprzedzić, bo górki i zakręty. W końcu wyprzedzam, i już za chwilę
>> mam
>> przed sobą kolejnego spacerowicza. A tu do domu jeszcze 400km i
>> chciałoby
>> się dojechać o rozsądnej porze.
>Dwóch jedzie ostrożnie " bo górki i zakręty.", czyli ten co chce
>wyprzedzić
>to wariat.
No nie, bo nie wyprzedza.
Wyprzedza dopiero wtedy, jak "sie da".
>Jeżeli chcesz "dojechać o rozsądnej porze. " to musisz wyruszyć
>" o rozsądnej porze. " a nie jechać jak na torze wyścigowym.
Ale jaka to rozsadna pore zalozyc - tzn zalozyc ze beda kapeluszniki
jadace 60, czy jednak 70 ...
J.
-
127. Data: 2018-04-04 12:26:42
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: adam <a...@a...pl>
> Dwóch jedzie ostrożnie " bo górki i zakręty.", czyli ten co chce wyprzedzić
> to wariat.
> Jeżeli chcesz "dojechać o rozsądnej porze. " to musisz wyruszyć
> " o rozsądnej porze. " a nie jechać jak na torze wyścigowym.
Przejedź się na Pomorze to przestaniesz p...lić głupoty
-
128. Data: 2018-04-04 22:21:14
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-04-02 o 22:52, J.F. pisze:
> Dnia Mon, 2 Apr 2018 14:02:00 +0200, Marek S napisał(a):
>> W dniu 2018-04-01 o 21:31, J.F. pisze:
>>>>> Yanosik ma "kamere samochodowa".
>>
>> Może filmować jeśli jest bardzo źle ustawiony - czyli zasłania drogę.
>
> A co - przed nosem musisz go miec zamontowanego ?
> Nie zaslania.
>
> Owszem - chcialoby sie prostopadle do glowy, a taki filmujacy bedzie
> pod katem.
Pokaż mi zatem miejsce na szybie, w którym tak zainstalujesz 8 calowy
(jak napisałeś) smartfon/tablet aby mógł pełnić rolę kamery i nie
wchodził w pole widzenia (nie zasłonił żadnego fragmentu
jezdni/pobocza). Ja sobie tego nie wyobrażam w osobowym aucie. Mam
mniejszy telefon (5.7 cala) i nie byłbym w stanie tego uczynić. Nawet po
stronie pasażera powieszony - zasłoni widok.
>> Dla mnie takie ulokowanie smartfona powinno być penalizowane mandatami -
>> o ile już nie jest. Mnóstwo razy widuję smarfony poniżej lusterka
>> wstecznego.
>
> W zaleznosci od osoby ...ale jesli lusterko nie zaslania ci drogi, to
> moze i smartfon pod lusterkiem tez nie ?
Pójdźmy dalej - może monitor 40 calowy pod lusterkiem zainstalować skoro
to w niczym nie przeszkadza? :-D
>> A jak ja go zamontowałem, że nie przeszkadza? Obrazowo wytłumaczę.
>> Usiądź przed 1.5m blatem (maska) mając go na wysokości klatki piersiowej
>> i w odległości powiedzmy 70cm. Dolną część szyby, gdzie mam przyssanego
>> smartfona mam w odległości ok 65cm od nosa. Mniej więcej na maksymalnie
>> wyciągniętą rękę uwzględniając długość uchwytu.
>
> No i co mu przeszkadza filmowac droge ?
Dwie rzeczy:
1. Maska
2. Nawet jeśli ona by nie istniała to filmowała by lewe pobocze.
> Mam podobnie zamontowany, tylko na srodku, ale jednak wchodzi w pole
> widzenia. Tyle, ze zaslania chodnik/kraweznik gdzies blisko.
No więc właśnie. O tym cały czas piszę. Zasłania chodnik... Naprawdę
przemyśl co robisz. Wiesz, mi osobiście jest to obojętne ale komuś może
uratować życie. Serio piszę.
Na YT na kanale Polskie Drogi całkiem niedawno był pokazywany filmik jak
babka potrąciła rowerzystę przy skręcie w lewo. Nie widziała go bo
słupek jej zasłonił drogę. Gdyby go nie było i powiesiłaby w tym miejscu
telefon zasłaniający "chodnik gdzieś blisko" to efekt byłby ten sam.
> P.S. odpalilem googla - ch* sie szczypie ekran w tej pozycji :-)
> I nie wystarcza 3 szczypniecia na cala trase - trzeba 4-5 aby
> powiekszyc, bo 3 zmniejszyly za bardzo :-)
> Co przy okazji absorbujace jest
Hmmm... Nie bardzo wiem co widzisz :-)
Ale to mniej istotne. Specjalnie dla Ciebie dziś zrobiłem screenshoty z
miejsca, którym codziennie jeżdżę.... eeee... stoję - to chyba bardziej
adekwatne wyrażenie.
Tak tam wygląda praktycznie zawsze w godzinach szczytu:
https://drive.google.com/file/d/17eil7-SSTJ8moz2HsTl
RwTAk1qe_f39H/view?usp=sharing
To Yanosik w trybie mapy:
https://drive.google.com/file/d/1seIOlq9Zj0io4OkCy0_
cEARsVc_seOEh/view?usp=sharing
To Yanosik w trybie nawigacji:
https://drive.google.com/file/d/1MeWfs7ICMuirZ5yUTmu
y5jUkslWecKVp/view?usp=sharing
A to Google z tego miejsca:
https://drive.google.com/file/d/1eZaTimEOBeA0Zj5gTCw
skbQdFD6xCIN_/view?usp=sharing
Google pokazują korek na całej długości trasy. Zdjęcie to potwierdza.
Yanosik nie pokazuje żadnych problemów z ruchem. Więc jak odbywa się w
Yanosiku prezentowanie korków? Na zielono?
Przy okazji zwróć uwagę na mocowanie u mnie smartfona. Zdjęcie zrobiłem
trzymając aparat przed twarzą. 1/3 kadru to maska. Gdy obniżę telefon do
wysokości mocowania to maska maska będzie przysłaniała tylne szyby aut.
Asfaltu z pewnością nie zobaczę. Więc jedynie ptaki mogę filmować.
Telefon w ogóle nie zasłania mi niczego - nawet "chodnika gdzieś
blisko". Osobiście tylko takie mocowanie uważam za bezpieczne.
>>> Nie rozumiem.
>> To co masz w trybie nawigacji: wyświetla Ci się znak ograniczenia
>> prędkości na danym odcinku. To samo powinno się dziać w trybie
>> zgłaszania. Z nawigacji nie korzystam bo jest fatalna więc pozbawiam się
>> jednocześnie dostępu do w/w informacji.
>
> W trybie ogladania mapy, bez punktu docelowego ?
Tak, w trybie mapy wyświetla się ograniczenie. Tyle tylko, że ja nie
chcę mieć świecącej mapy lecz czarne tło, duże przyciski łatwe do
kliknięcia. Każde jedno klikniecie więcej to spory problem. Czasem jest
tak, że trudno mi raz kliknąć bo na drogę patrzę.
> Jak im pisales "w trybie zglaszania", to co sie dziwic, ze nie
> zrozumieli ... wiec nie poprawili.
Zrozumieli doskonale i przekazali do działu "tym się zajmującego".
> Nawiasem mowiac - dawniej jak wyskoczyl panel informujacy o patrolu,
> to zaslanial znak ograniczenia. Wiedziales ze trzeba zwolnic ale nie
> wiedziales do ilu :-)
> I to poprawili.
Tak, zauważyłem. Tak samo w trybie zgłaszania palec w górę i w dół
(potwierdzenie/zaprzeczenie) pojawiał się na tle funkcjonalnej części a
teraz na tle okna reklamowego.
>>> -po ustawieniu w poziomie nadal ma informacje z dolu i z gory, wiec
>>> niewiele widac mapy przed soba.
>> Jak na mój gust jakiegoś starocia używasz.
>
> U ciebie lepiej ?
> Przy poziomym ustawieniu telefonu, nie wyswietla nic w dolnej i gornej
> czesci ekranu tylko mape ?
Przy uruchamianiu tak. Ale dolną belkę możesz opuścić / przywrócić
ruchem palca. Górna też znika po tapnięciu strzałki w lewo. Ustawiasz
sobie jak chcesz a potem te belki adekwatnie się zachowują. Chwilę po
rozpoczęciu jazdy znikają same. Na skrzyżowaniach pojawia się górna z
informacją gdzie skręcić.
> Zwykly standard.
> A - przy wyborze trasy zahaczyc "omijaj korki".
Mam włączoną opcję. Właśnie dziś celowo zapuściłem Yanosika a sam
jechałem tak by je omijać. Owszem zaproponował ze 2x zmianę trasy ale
żadnych korków nie pokazał. W dodatku żadna z tras nie była szybsza.
Jadąc obok głównej ulicy, mniejszymi równoległymi przejechałem Sopot
znacznie szybciej niż 40 minut - jak było prognozowane.
> Android mam wrazenie ze cofnal nawigacje o dekade - wszystkie dobre
> pomysly zapomnieli i zostawili wersje standard.
No cóż... Generalnie Google ma dziwne standardy w zakresie polityki
rozwoju aplikacji. Szlag mnie nie raz trafia gdy korzystam z ich
produktów. Wszystko przekombinowane, zero ergonomii. Każdej opcji szukać
trzeba. Mówię głównie o PCtowych.
>> Sęk w tym, ze ja nie chcę "jakiejś" trasy lecz najszybszą.
>
> Najszybsza jest z automatu.
Automatycznie postępuję inaczej niż Yanosik podpowiada - tam gdzie znam
trasę i kruczki. Nie mam tyle czasu :-D :-D
--
Pozdrawiam,
Marek
-
129. Data: 2018-04-05 00:00:04
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 4 Apr 2018 22:21:14 +0200, Marek S napisał(a):
> W dniu 2018-04-02 o 22:52, J.F. pisze:
>> Dnia Mon, 2 Apr 2018 14:02:00 +0200, Marek S napisał(a):
>>> Może filmować jeśli jest bardzo źle ustawiony - czyli zasłania drogę.
>> A co - przed nosem musisz go miec zamontowanego ?
>> Nie zaslania.
>>
>> Owszem - chcialoby sie prostopadle do glowy, a taki filmujacy bedzie
>> pod katem.
>
> Pokaż mi zatem miejsce na szybie, w którym tak zainstalujesz 8 calowy
> (jak napisałeś) smartfon/tablet aby mógł pełnić rolę kamery i nie
Nie, zwykly smartfon, 5"
> wchodził w pole widzenia (nie zasłonił żadnego fragmentu
> jezdni/pobocza). Ja sobie tego nie wyobrażam w osobowym aucie. Mam
> mniejszy telefon (5.7 cala) i nie byłbym w stanie tego uczynić. Nawet po
> stronie pasażera powieszony - zasłoni widok.
na srodku dolu szyby - i praktycznie nie przeszkadza.
>>> Dla mnie takie ulokowanie smartfona powinno być penalizowane mandatami -
>>> o ile już nie jest. Mnóstwo razy widuję smarfony poniżej lusterka
>>> wstecznego.
>>
>> W zaleznosci od osoby ...ale jesli lusterko nie zaslania ci drogi, to
>> moze i smartfon pod lusterkiem tez nie ?
>
> Pójdźmy dalej - może monitor 40 calowy pod lusterkiem zainstalować skoro
> to w niczym nie przeszkadza? :-D
Ale czemu przesadzac. 5.7" smartfon przeciez masz :-)
>>> A jak ja go zamontowałem, że nie przeszkadza? Obrazowo wytłumaczę.
>>> Usiądź przed 1.5m blatem (maska) mając go na wysokości klatki piersiowej
>>> i w odległości powiedzmy 70cm. Dolną część szyby, gdzie mam przyssanego
>>> smartfona mam w odległości ok 65cm od nosa. Mniej więcej na maksymalnie
>>> wyciągniętą rękę uwzględniając długość uchwytu.
>>
>> No i co mu przeszkadza filmowac droge ?
>
> Dwie rzeczy:
> 1. Maska
> 2. Nawet jeśli ona by nie istniała to filmowała by lewe pobocze.
Bo masz jakos dziwnie zamontowany.
>> Mam podobnie zamontowany, tylko na srodku, ale jednak wchodzi w pole
>> widzenia. Tyle, ze zaslania chodnik/kraweznik gdzies blisko.
>
> No więc właśnie. O tym cały czas piszę. Zasłania chodnik... Naprawdę
> przemyśl co robisz. Wiesz, mi osobiście jest to obojętne ale komuś może
> uratować życie. Serio piszę.
Kraweznik chodnika. I w odleglosci ~4m od pojazdu - trudno pieszy tez
musi uwazac, a pieska trzymac na smyczy.
> Na YT na kanale Polskie Drogi całkiem niedawno był pokazywany filmik jak
> babka potrąciła rowerzystę przy skręcie w lewo. Nie widziała go bo
> słupek jej zasłonił drogę. Gdyby go nie było i powiesiłaby w tym miejscu
> telefon zasłaniający "chodnik gdzieś blisko" to efekt byłby ten sam.
No przeciez sa powiesiles po lewej.
>> P.S. odpalilem googla - ch* sie szczypie ekran w tej pozycji :-)
>> I nie wystarcza 3 szczypniecia na cala trase - trzeba 4-5 aby
>> powiekszyc, bo 3 zmniejszyly za bardzo :-)
>> Co przy okazji absorbujace jest
>
> Hmmm... Nie bardzo wiem co widzisz :-)
Po trzech szczypnieciach mam widok na cala Polske i to z
przyleglosciami.
> Ale to mniej istotne. Specjalnie dla Ciebie dziś zrobiłem screenshoty z
> miejsca, którym codziennie jeżdżę.... eeee... stoję - to chyba bardziej
> adekwatne wyrażenie.
>
> Tak tam wygląda praktycznie zawsze w godzinach szczytu:
> https://drive.google.com/file/d/17eil7-SSTJ8moz2HsTl
RwTAk1qe_f39H/view?usp=sharing
no widzisz, zaslania ci lewy chodnik, a jak tam dziecko bedzie
wbiegalo na jezdnie ? ;-)
> To Yanosik w trybie mapy:
> https://drive.google.com/file/d/1seIOlq9Zj0io4OkCy0_
cEARsVc_seOEh/view?usp=sharing
No nie pokazuje korkow.
Ciekawe czemu ... tylko u ciebie, czy moze nie na tej drodze ...
Zobacz menu/ustawienia/nawigacja/natezenie ruchu
> To Yanosik w trybie nawigacji:
> https://drive.google.com/file/d/1MeWfs7ICMuirZ5yUTmu
y5jUkslWecKVp/view?usp=sharing
>
> A to Google z tego miejsca:
> https://drive.google.com/file/d/1eZaTimEOBeA0Zj5gTCw
skbQdFD6xCIN_/view?usp=sharing
>
> Google pokazują korek na całej długości trasy. Zdjęcie to potwierdza.
> Yanosik nie pokazuje żadnych problemów z ruchem. Więc jak odbywa się w
> Yanosiku prezentowanie korków? Na zielono?
jutro ci zdjecie zrobie, bo teraz za malo korkow :-)
https://www.youtube.com/watch?v=OSDkI_PrhbA
https://www.youtube.com/watch?v=xHrkBBJBcnM
>>>> Nie rozumiem.
>>> To co masz w trybie nawigacji: wyświetla Ci się znak ograniczenia
>>> prędkości na danym odcinku. To samo powinno się dziać w trybie
>>> zgłaszania. Z nawigacji nie korzystam bo jest fatalna więc pozbawiam się
>>> jednocześnie dostępu do w/w informacji.
>>
>> W trybie ogladania mapy, bez punktu docelowego ?
>
> Tak, w trybie mapy wyświetla się ograniczenie. Tyle tylko, że ja nie
> chcę mieć świecącej mapy lecz czarne tło, duże przyciski łatwe do
> kliknięcia.
Aaa, rozumiem. No coz, zawsze jezdze z mapa, zapomniale ze taki tryb
istnieje :-)
>>>> -po ustawieniu w poziomie nadal ma informacje z dolu i z gory, wiec
>>>> niewiele widac mapy przed soba.
>>> Jak na mój gust jakiegoś starocia używasz.
>>
>> U ciebie lepiej ?
>> Przy poziomym ustawieniu telefonu, nie wyswietla nic w dolnej i gornej
>> czesci ekranu tylko mape ?
>
> Przy uruchamianiu tak. Ale dolną belkę możesz opuścić / przywrócić
> ruchem palca.
nie moge. Moge rozwinac na caly ekran.
Poza tym nie chce, bo lubie wiedzec ile czasu i km mam do celu.
> Górna też znika po tapnięciu strzałki w lewo. Ustawiasz
jakiej strzalki ?
> sobie jak chcesz a potem te belki adekwatnie się zachowują. Chwilę po
> rozpoczęciu jazdy znikają same. Na skrzyżowaniach pojawia się górna z
> informacją gdzie skręcić.
>
>> Zwykly standard.
>> A - przy wyborze trasy zahaczyc "omijaj korki".
>
> Mam włączoną opcję. Właśnie dziś celowo zapuściłem Yanosika a sam
> jechałem tak by je omijać. Owszem zaproponował ze 2x zmianę trasy ale
> żadnych korków nie pokazał. W dodatku żadna z tras nie była szybsza.
> Jadąc obok głównej ulicy, mniejszymi równoległymi przejechałem Sopot
> znacznie szybciej niż 40 minut - jak było prognozowane.
no coz, w miescie to on imo kiepsko prognozuje.
Trzeba by w dwa samochody pojechac, albo pare dni testowac na
przemian.
>> Android mam wrazenie ze cofnal nawigacje o dekade - wszystkie dobre
>> pomysly zapomnieli i zostawili wersje standard.
>
> No cóż... Generalnie Google ma dziwne standardy w zakresie polityki
> rozwoju aplikacji. Szlag mnie nie raz trafia gdy korzystam z ich
> produktów.
Ale to nie tylko ich - wiekszosc nawigacji jakas taka "podstawowa".
>>> Sęk w tym, ze ja nie chcę "jakiejś" trasy lecz najszybszą.
>> Najszybsza jest z automatu.
> Automatycznie postępuję inaczej niż Yanosik podpowiada - tam gdzie znam
> trasę i kruczki. Nie mam tyle czasu :-D :-D
no coz, tez tak robie - ale czy mam racje ?
Pare nowych tras mi jednak podpowiedzial.
J.
-
130. Data: 2018-04-05 23:30:12
Temat: Re: Regionalizacja obyczajów kierowców
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-04-02 o 22:58, Cavallino pisze:
> A skąd wiesz że do Merców nie ma?
Przecież odpowiedź dałem zanim zapytałeś.
> Interesowałeś się ty, co idzie zrobić z fabryczną navi Merca?
W sensie, że wezmę debugger i zacznę inżynierię odwrotną uprawiać?
Odpowiedź brzmi: nie i nie zamierzam.
> Pytałeś gości ogłaszających się z "nowymi mapami do wszystkich marek"?
A jak myślisz? Od czego należy zacząć szukając softu? Przecież nie
usiadłem na kanapie czekając aż przez otwarte okno ktoś mi go podrzuci.
Skąd tak dziwne pytania?
>> Nie bardzo łapię: chcesz powiedzieć, że dla Ciebie jest problemem
>> włożenie płyty DVD do czytnika? Samemu?
>
> Nie.
> Chcę powiedzieć, że zdawanie się na producenta samochodu w kwestii map
> ZAWSZE jest kiepskim rozwiązaniem.
Sęk w tym, że nigdy nie znalazłem alternatywnego softu poza jakimiś
spolszczeniami i to za 800zł (!!!).
> Jest spora różnica między ciągnieciem danych do nawigacji, a ciągnięciem
> szczątkowych danych o samym ruchu.
> Np. w zeszłe wakacja kupiłem starter Virgin za 5 zł, przejechałem z nim
> i I-go 5 tys km, do Toskanii i Rzymu i nadal na nim mam 3,60 zł.
> Mowa o korzystaniu z netu w roamingu.
> Yanosik zeżre więcej danych na 100 km, o GM nawet nie wspominając.
Ahhhh... o to Ci chodzi. Problem jest jak dla mnie mocno wydumany.
Zwyczajnie korzystam i nie widzę różnic w opłatach czy jest roaming czy
nie.
>> Tak na marginesie: TMC w Polsce działa od 8 lat. Ponadto jeśli jest
>> transmitowany TMC to nie oznacza to, że nawigacja potrafi go
>> zutylizować. A nawet jeśli potrafi, to wiąże się to z opłatami.
>
> Niekoniecznie, wyłącznie z odpowiednim sprzętem.
Więc dlatego uważam, ze to technologia na wymarciu począwszy od momentu
jej powstania. Osoba, którą stać na auto z pewnością ma dostęp do
internetu w standardzie. Po co sobie głowę zawracać inwestycjami w jakiś
sprzęt. Nawet jeśli dany jest gratis, to nie widzę zastosowania w dobie
wszechobecnego internetu.
> Owszem, ale co ma to wspólnego z głupimi decyzjami użytkowników.
Olać ich. Nie ma co roztrząsać problemu, podobnie jak potrzeby śledzenia
na FB co "przyjaciele" właśnie zjedli.
>> Nie Androidzie lecz Androidzie z nakładkami.
>
> Na czystym różnica byłaby mniejsza, ale nadal by była.
> Zresztą tanich smartphonów bez nakładek chyba w ogóle się nie robi.
Robi się, ale nie chciałbyś ich używać.
>> Telefony nieskażone nakładkami powinieneś brać pod uwagę porównując.
>
> A są takie, dobrych firm, za kilkaset zł?
Nexus 5x za 900zł. Takowy synowi kupiłem. Śmiga jak przecinak.
> Czekam na coś z fizyczną klawiaturą i pełnym dual simem, do 500 zł.
> Jak myślisz, ile poczekam? ;-)
Do śmierci - to na początek :-D A potem jeszcze długo. No chyba, że
jakaś dewaluacja po drodze nastąpi :-D
--
Pozdrawiam,
Marek