-
31. Data: 2010-03-17 09:06:13
Temat: Re: zworki w starych dyskach WD
Od: RadoslawF <r...@w...pl>
Dnia 2010-03-17 06:39, Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski napisał:
>> Nie każdego. Dyski SCSI2 warte są koło 300zł.
>
> 4 GB za 300 złotych? :)
Skoro popyt przewyższa podaż.
:-)
Pozdrawiam
-
32. Data: 2010-03-17 12:15:18
Temat: Re: zworki w starych dyskach WD
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"RadoslawF" hnq5n6$gua$...@n...news.atman.pl
> > 4 GB za 300 złotych? :)
> Skoro popyt przewyższa podaż.
A przewyższa?
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
33. Data: 2010-03-17 13:20:39
Temat: Re: zworki w starych dyskach WD
Od: "MC" <m...@g...pl>
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:hnqio1$sdh$1@inews.gazeta.pl...
>
> "RadoslawF" hnq5n6$gua$...@n...news.atman.pl
>
>> > 4 GB za 300 złotych? :)
>
>> Skoro popyt przewyższa podaż.
>
> A przewyższa?
Kuriozalne ceny mają twarde dyski do drukarek. Nie ma w nich nic
nadzwyczajnego, to takie same dyski jak do desktopów, tyle, że sprzedawane
przez sprzedawcę drukarek. RAM do drukarek też potrafi mieć zaskakująco
wysoką cenę.
-
34. Data: 2010-03-17 16:02:00
Temat: Re: zworki w starych dyskach WD
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"MC" hnqklj$jh0$...@n...news.atman.pl
> > A przewyższa?
> Kuriozalne ceny mają twarde dyski do drukarek. Nie ma w nich nic
> nadzwyczajnego, to takie same dyski jak do desktopów, tyle, że sprzedawane
> przez sprzedawcę drukarek. RAM do drukarek też potrafi mieć zaskakująco
> wysoką cenę.
Wiem -- szukałem 10 lat temu RAMek do HP II p -- kupiłem taką uszkodzoną
drukarkę, HP zreperował ja za 500 złotych plus VAT (czyli taniej można
było kupić nową, znacznie lepszą) i miała tyle RAMek, że na niewiele
starczało. Dokupienie RAMek było kuriozalnie drogie, więc czekałem na
okazję typu uszkodzona taka sama drukarka z dodatkowymi RAMkami.
Dlaczego kupiłem tę drukarkę? Była to własność uczelni, na której drukowałem
prywatnie -- łącznie nie więcej, niż jedną ryzę papieru. :) Drukarka została
uszkodzona (nie wiem, przez kogo, ale na pewno nie przeze mnie), więc (niejako
rekompensując koszty prywatnego mikroużywania) postanowiłem ją zreperować za
swoje pieniądze (drukarka w pracy była mi potrzebna, na reperację uczelnia nie
miała pieniędzy; na kupno nowej dla mnie -- tym bardziej) Jedynym dobrym
rozwiązaniem było kupienie drukarki i zreperowanie na własną rękę.
Uczelnia wyceniła ją na 100 (sto) złotych, uważając, że robię cudowny
interes -- że kupuję niemal za darmo, choć HP oszacował koszt reperacji
przed moim zakupem na: 500 złotych plus VAT za reperację i ileś :) za
części; stanęło na tym, że części (jakiś skaner) dali mi za freeko.
Drukarkę i reperację wliczyłem w koszty uzyskania przychodu firmy,
która 500 złotych zarabiała wtedy raczej ;) szybko i lekko, więc
źle nie było. :)
Drukarka (produkowana gdzieś około 1991 roku) jest nadal sprawna,
choć nie mam do niej toneru. :) Okupuje mi miejsce w mieszkaniu,
a to miejsce jest coraz droższe!!!
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....