-
121. Data: 2010-05-11 12:22:30
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-05-10 23:24, Adam Płaszczyca pisze:
>>
>> ale dopuszczasz przypadek, ze koleś w cos przypierdoli i jego "hamowanie"
>> będzie zdecydowanie bardziej skuteczne niż Twój refleks+hamulce...
>
> Jak koleś w coś przypierdoli, to musiałbyś byc za nim w pełnej odległości
> drogi hamowania. Czyli przy 90m około 60m. (czas decyzji i reakcji dolicz).
>
Zakładasz, że przypierdoli w ścianę stojącą centralnie na jego pasie?
Kurde, ściany wyrastają z pod ziemi, czy z nieba spadają?
-
122. Data: 2010-05-11 12:23:34
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-05-10 22:14, Artur Maśląg pisze:
>>>> zahamuje bez przyczyny... I jakoś zawsze mój refleks i hamulce
>>>> wystarczały aby bez problemu wyhamować prędkość.
>>>
>>> Historia mówi co innego - w tym fakty przytaczane na p.m.s.
>>>
>> Pomyliłeś mnie z kimś innym, ja nikomu na tył nie najechałem.
>
> Z nikim Ciebie nie pomyliłem, a to że niby nikomu w tył nie
> wjechałeś jest nieistotne.
>
To po co sugerujesz, że nie piszę prawdy? Skoro to jest niby nieistotne?
-
123. Data: 2010-05-11 12:34:37
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: WS <L...@c...pl>
On 11 Maj, 12:20, Filip KK <n...@n...pl> wrote:
> O kant dupy te Twoje obliczenia kolego. Bo nie obliczyłeś drogi
> przejazdu od momentu zapalenia się żaróweczki (stop), bo od tego momentu
> ten jadący z tyłu ma czas na reakcję i hamowanie.
roznica ~0,1s ? ;)
OK, dla 0.2 czyli czas reakcji (opoznienia hamowania) 0.8s
0.8+2sek ham -> 61,7
2,8s hamowania -> 46,4
czyli dalej malo ;)
BTW wlokna zarowki tez nie rozgrzewaja sie bez zwloki ;) dlatego
pogobno stop na LEDach lepszy ;)
>Poza tym, kto tak awaryjnie hamuje
> bez potrzeby jadąc pustą autostradą? Tylko ktoś, kto chce mieć problemy,
> do normalnych zachowań i warunków to nie ma miejsca.
Roznie bywa ... cos wyskoczy pod kola sarenka/tirowka ;) i u
wiekszosci ludzi jest to odruch...
WS
-
124. Data: 2010-05-11 12:36:11
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>
Filip KK pisze:
> W dniu 2010-05-10 22:14, Artur Maśląg pisze:
>
>>>>> zahamuje bez przyczyny... I jakoś zawsze mój refleks i hamulce
>>>>> wystarczały aby bez problemu wyhamować prędkość.
>>>>
>>>> Historia mówi co innego - w tym fakty przytaczane na p.m.s.
>>>>
>>> Pomyliłeś mnie z kimś innym, ja nikomu na tył nie najechałem.
>>
>> Z nikim Ciebie nie pomyliłem, a to że niby nikomu w tył nie
>> wjechałeś jest nieistotne.
>>
> To po co sugerujesz, że nie piszę prawdy?
Sugeruję, że nie zawsze refleks i hamulce wystarczyły aby bez
problemu wyhamować prędkość - w tym Twój refleks itd.
> Skoro to jest niby nieistotne?
Nieistotny jak fakt, że nikomu w tył nie wjechałeś (o czym
też nie jestem przekonany po tym co tutaj przedstawiłeś).
-
125. Data: 2010-05-11 12:45:30
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: spammtrapp <g...@...necie>
W dniu 2010-05-11 12:22, Filip KK pisze:
> Zakładasz, że przypierdoli w ścianę stojącą centralnie na jego pasie?
> Kurde, ściany wyrastają z pod ziemi, czy z nieba spadają?
Ciezarowka wyjedzie zza rogu budynku.
-
126. Data: 2010-05-11 12:53:59
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-05-11 12:34, WS pisze:
>> O kant dupy te Twoje obliczenia kolego. Bo nie obliczyłeś drogi
>> przejazdu od momentu zapalenia się żaróweczki (stop), bo od tego momentu
>> ten jadący z tyłu ma czas na reakcję i hamowanie.
>
> roznica ~0,1s ? ;)
Drwisz sobie kolego :) Czy od momentu naciśnięcia hamulca pojazd od razu
zaczyna hamować z pełną mocą? :)
>> Poza tym, kto tak awaryjnie hamuje
>> bez potrzeby jadąc pustą autostradą? Tylko ktoś, kto chce mieć problemy,
>> do normalnych zachowań i warunków to nie ma miejsca.
>
> Roznie bywa ... cos wyskoczy pod kola sarenka/tirowka ;) i u
> wiekszosci ludzi jest to odruch...
>
Jadąc na lewym pasie na dwupasmówce sarenka może wyskoczyć tylko z
prawej strony, tirówka też. Więc zdążę zauważyć to w tym samym czasie co
kierowca jadący przede mną. Oboje hamujemy w tym samym momencie.
*Za blaszakami nie jeżdżę metr na ogonie, bo nic nie widzę co się dzieje
przed nim.
-
127. Data: 2010-05-11 12:55:29
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-05-11 12:45, spammtrapp pisze:
> W dniu 2010-05-11 12:22, Filip KK pisze:
>> Zakładasz, że przypierdoli w ścianę stojącą centralnie na jego pasie?
>> Kurde, ściany wyrastają z pod ziemi, czy z nieba spadają?
>
> Ciezarowka wyjedzie zza rogu budynku.
Więc jaka różnica czy będzie coś przede mną (samochód), czy nie? Jeśli
na mojej drodze wyjedzie nagle ciężarówka zza rogu budynku?
-
128. Data: 2010-05-11 13:28:39
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
news:hsasht$ior$1@mx1.internetia.pl...
> Cytacik
>
>>>>>Otóż to - ten "mit" wziął się z tego, że ktoś poprawnie dodał prędkości
>>>>>a niepoprawnie założył że zniszczenie samochodu będzie wyłącznie
>>>>>zależeć od prędkości zderzenia i nie będzie zależeć od tego z czym się
>>>>>to auto zderzyło, w szczególności to, z jakiego materiału jest
>>>>>przeszkoda.
>>>>>Co jest oczywistym błędem w założeniach.
>
> I jeszcze
>
>>Zapomniałeś dodać w jakim czasie hamuje z 80 do zera, i właśnie wolniej
>>będzie hamować w kontakcie z drugim autem a szybciej ze ścianą...
>
> (totalna bzdura)
>
> vs
>
>> Średnio rozgarniętemu człowiekowi nie trzeba tłumaczyć że przyspieszenie
>> (opóźnienie) będzie zależeć od tego z czego wykonano ścianę...
>
> Wszystkie cytaty z Twoich postow.
>
> Jest napisane i pokazane na filmie jednoznacznie - solidna sciana
> (betonowa) lub drugi samochod (o podobnej masie) jadacy z ta sama
> predkowscia w przeciwnym kierunku.
>
> Tymczasem jakies durnosci wymyslales, o wolnejszym i szybszych hamowaniu z
> 80 do zera - przy czym skutek zderzenia mial byc ten sam (pewnie gdzies Ci
> switalo to 160), oczywiscie na tym etapie nie wymyslales, styropianowych
> scian.
>
> Czekam z niecierpliwoscia co znow wymyslisz.
Nic nowego, zacytuję tylko mądrości jakie sam napisałeś:
>>> Od materialu z ktorego jest zrobiony sam badany samochod, nie
>>> przeszkoda - niezaleznie czy zderzenie jest ze sciana czy z innym
>>> samochodem (o podobnej masie i predkosci) hamowanie odbywa sie na tej
>>> samej drodze, wiec i czas hamowania jest ten sam.
Napisałeś oczywistą bzdurę, którą łatwo można zobaczyć na przytoczonym
przeze mnie linku - samochód połową długości wszedł w ścianę ceglaną,
a zatem nie odbywa się hamowanie na tej samej drodze...
Wyraźnie próbowałeś wmówić ludziom że materiał z którego wykonana
jest przeszkoda nie ma wpływu na drogę hamowania...
Czekam z niecierpliwoscia co znow wymyslisz.
-
129. Data: 2010-05-11 13:50:21
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: "Przemeq" <p...@o...eu>
To zderzenia sprężyste gdzie ciała zmieniają kształt i częśc energi idzie na
zmianę kształtu, ściana kształtu nie zmieniła.
Ale kule na bilardzie podlegają zasadzie zachowania pędu masa pierwszego *
prędkośc pierwszego = masa drugiego * prędkośc drugiego.
Dlatego jak zderzysz się z komarem w lecie to on spłynie po tobie ale nie
rób tego z motorowerem komar.
Przemeq
-
130. Data: 2010-05-11 14:02:34
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: MichałG <g...@w...pl>
Przemeq pisze:
> To zderzenia sprężyste gdzie ciała zmieniają kształt i częśc energi
> idzie na zmianę kształtu, ściana kształtu nie zmieniła.
>
> Ale kule na bilardzie podlegają zasadzie zachowania pędu masa
> pierwszego * prędkośc pierwszego = masa drugiego * prędkośc drugiego.
Hmmmm..... co by tu to powiedzić a nie zakpić ... ;)
raczej sie nie da...
ale masz szanse: co to znaczy pierwszego i drugiego?
M.